Czy mnie przyjmiecie?

Odzywam się po raz pierwszy, chociaz śledzę{obsesyjnie} forum od kilku m-cy.Dnia 5.05.tego roku straciłam 8-tyg.ciażę, nawet nie sądziłam, ze tak bardzo to odcierpię….chyba dopiero teraz jestem w stanie o tym mówić.Otóż chcałabym, abyście wpisały mnie na listę sierpniowych “staraczek”.Od razu oczekuję od Was dziewczyny pomocy.Otóż dziś w 17 d.c.{monitoring}moje endo miało 9,3mm, pecherzyk 23mmm. Mój gin twierdzi, ze “coś oporny ten pęcherzyk”, jednak mam nadzieję,że jest szansa w tym cyklu. Moje cykle zwykle trwają 32 dni. Podpowiedzcie, proszę co o tym sądzicie….sorry za haotyczny tekst. Pozdrawiam Was gorąco.

5 odpowiedzi na pytanie: Czy mnie przyjmiecie?

  1. Re: Czy mnie przyjmiecie?

    witaj anitka! fajnie, że do nas dołączasz! faktycznie już czas pomyśleć znów o dzieciaczku:)
    jak na 17 dc to pęcherzyk wale nie wydaje mi się oporny:) i endo całkiem całkiem. Wychodzi mi na to, że jak się postaracie to wkrótce polecisz znów na oczekujące! tego ci życzę:)

    Ania
    [Zobacz stronę]

    • Re: Czy mnie przyjmiecie?

      Dzięki Lotosku za słowa otuchy, napisałaś chyba to co chciałam usłyszeć {zasuwam brać się do roboty-mężuś wrócił….} Pozdrawiam i…..mam nadzieję,że obie prędko wylądujemy na oczekujących. Pozdrawiam Twoja imienniczka Ania

      • Re: Czy mnie przyjmiecie?

        Witamy bardzo gorąco w naszyn gronie i życzymy szybkiego zafasolkowania! 🙂

        Pozdrawiam
        Marzena i Kubuś (3,5) oraz…
        [Zobacz stronę]

        • Re: Czy mnie przyjmiecie?

          Witam, witam, witam…))
          Anitko prawda, ze sie mozna uzaleznic od tego forum?…))) Wedlug mnie ten pecherzyk lada chwile peknie, endo jest ok. Chyba, ze od kilku dni pecherzyk nie rosnie,tylko ma te same wymiary… ale podobno lekarze stosuja zastrzyki na pekanie wlasnie takich opornych pecherzyków. Take teraz nie przejmuj sie tym tylko zajmij sie bardziej przyjemnymi rzeczami…)))
          pozdrawiam

          ania

          • do mika7

            Oj, uzależnia i to strasznie.Właśnie wróciłam z biura i rzuciłam się wręcz na kompa.Wiesz z tym moim pecherzykiem jest tak, że rósł sobie spokojnie do wczoraj{ok 2mm. dziennie} po czym zatrzymał się na 23-ech mm. i dzisiaj rozmiarowo był bez zmian, o 15-stej dostałam zastrzyk z pregnylu i…..mamy się starać jutro wieczorkiem.Zastanawia mnie jedno, mianowicie czy czekać do jutra? a co wtedy jeśli “wystrzeli wcześniej{dzisiaj?} sam z siebie…?Ale mam kołomyję! Dzięki za posta, będę śledzić twoje poczynania i napewno trzymać kciuki! Ania

            Znasz odpowiedź na pytanie: Czy mnie przyjmiecie?

            Dodaj komentarz

            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
            Logo