Bardzo mi się nie układa z teściami. Ostatnio jak u nich byłam to w zasadzie bez powodu zaczęli wrzeszczeć na mnie i na mojego męża, że po prostu wstaliśmy i wyszliśmy od nich. Po tej wizycie trzęsłam się z nerwów jak osika i całą noc nie mogłam spać. Powiedziałam, że już nigdy nie chcę mieć z tymi ludźmi do czynienia, a także nie życzę sobie, żeby mieli kontakty z naszym mającym przyjść na świat dzieckiem. I tu mam pytanie do Was – czy mogę zupełnie ograniczyć kontakty teściów z dzieckiem, czy może nie mam takiego prawa (mam tu na myśli kwestię czysto prawną-nie moralną)? Proszę poradźcie mi, bo od czasu jak teściowa wykrzyczała mi, że nie powinnam być matką i że to oni powinni opiekować się moim dzieckiem, to śni mi się po nocach, że ona mi odbiera sądownie moje ukochane Maleństwo 🙁 Może już mnie jakaś choroba psychiczna przez nią bierze, ale chciałabym mieć pewność, czy nie będzie w stanie zaszkodzić mi i dzidzi…
Pozdrawiam
5 odpowiedzi na pytanie: Czy mogą mnie zmusić?
Re: Czy mogą mnie zmusić?
cześć
Nie potrafię Ci doradzić, ale wspólczuję takich teśców, może jeszcze spróbujesz się z nimi dogadać, w końcu to babcia i dziadek, może się zmienia jak maleństwo przyjdzie na świat.
Trudno tak doradzać nie znając szczegółów.
głowa do góry, bo teraz nie powinnaś się denerwować.
Pozdrawiam
Aneta i Tymek ur 19.10.2003
Re: Czy mogą mnie zmusić?
pewnie ze mozesz im porzadnie OGRANICZYC spotkania…przeciez nie beda dochodzic swoich praw do spotykania sie z wnuczkiem w sadzie?
chyba mnie by roztrzeslo JAKBY TAK ZAATAKOWALI z takimi tekstami….
wiec niech maja za swoje !
malinka i upragniony maly chlopczyk
29.02.04
NIE MOGA!!!!
Po pierwsze serdecznie Ci wspólczuje teściów! Kiego grzyba sie czepili Ciebie? Prawnie nic Ci nie moga zrobic, póki oboje rodziców żyją i maja sie dobrze to dziecko jest po ich czyli wasza opieka, a oni moga sobie popatrzeć jedynie. Nie masz żadnego prawnego obowiązku utrzymywać z nimi kontaktu to tylko moralna rozterka. Albo sie uspokoja albo żegnam ozięble. Weź sie w garśc i nic sie nie bój! Ja tez mam “różny” kontakt z tesciami, wiecznie “chorymi” “biednymi”, przez 7 lat zdarzyłam sie przyzwyczaic, a jak mi cos nie pasuje to dre morde i sie gniewam, po paru miesiącach jest zgoda. teraz mojego męża niestety nie ma, więc nie mam w nim oparcia, a teście krzycza jaka to bieda ile to na leki trzeba wydać itp tylko po to bym czasem nie wyciagnęła łapy po jakąś pomoc (kasę) Więc kurtuazyjne tylko utrzymuję kontakt, z nimi ślubu nie brałam i mam ich w….
głowka do góry!!!
Pam & Karolcia 11-2003
Re: Czy mogą mnie zmusić?
Bardzo Wam dziękuję dziewczyny! Od razu mi lepiej! Cieszę się, że w takich chwilach zawsze można się do Was zwrócić o pomoc, a Wy zawsze okazujecie się niezawodne!
Dzięki serdeczne jeszcze raz! Pozdrawiam gorąco!
Re: NIE MOGA!!!!
Alez mi sie epodobala Twoja odpowiedz.Ja tez mam rzeboje z tesciowa…. Nie gadam z nia od 5 miesiecy wogole….problem w tym ze moj maz ma mi to za zle. No ale jak tej baby tak niecierpie, ze……….z trudem przyjdzie mi pogodzenie sie z nia.szkoda, ze w tej sprawie nie ma poparcia meza:(
Agniesia+fasolka(09.05)
Znasz odpowiedź na pytanie: Czy mogą mnie zmusić?