witajcie kobitki..
Powiedzcie mi bo sie stresuje to poczatki ciązy a ja zupełnie nie wiem jak sie zachowywac,a jak już cos mi sie zdarzy to sie strasznie martwie..A wy takie doświadczone
Dzis np. musialam otworzyc drzwi od garazu (takie otwiarane do góry)..troche mi to opornie szlo..musialam troszku uzyc siły czy to może zaszkodzić mojej dzidzi 5-6tyg.??Tak sie martwie..Juz nie stawaim auta w garazu mam to gdzies.. Nawet zakupki nosiłam na raty…Ja sadzicie mogło sie cos stac..może sie zarodek przez takie cos nie rozwijać?? jestem zelona i nie wiem jak sie zachowywac.. A staram sie uważac na siebie
Blagam czy mogłam zaszkodzioć sobie
Przepraszam ze panikuje ale mam czarne wizje..głupia jestem ze otwietrałam te drzwi,ale musiałam dostać sie do auta…….
8 odpowiedzi na pytanie: czy mogło zaszkodzić? jak sie zachowywać??
Re: czy mogło zaszkodzić? jak sie zachowywać??
raczej nic sie nie powinno stac. Gratuluje zafasolkowania
Ewa i roczny Jaś
Re: czy mogło zaszkodzić? jak sie zachowywać??
Nie sądzę, abyś mogła zaszkodzić, pewnie trzeba uważać tylko z głową. Ja nie wiedziałam, że jestem w ciąży i mieliśmy przeprowadzkę i nosiłam ciężkie rzeczy, teraz jestem w 36 tc, na pewno nie można przeginać, pozdrawiam.
Re: czy mogło zaszkodzić? jak sie zachowywać??
No, widze, ze w strresie jestes strasznym… Jestem pewna, ze w ten sposob nie zaszkodzilas swojemu dziecku ani tez sobie… W ciazy trzeba zyc normalnie, bo przeciez nie polozysz sie na 9 miesiecy do lozka i nie bedziesz lezec w bezruchu, bo a nuz, cos sie stanie dziecku… Jesli lekarz nie zabrania, mozna robic to co sie robilo przed ciaza ( z umiarem oczywiscie).
I odstresuj sie dziewczyno, bo Twoje dziecko tez bedzie zestresowane, a do tego bedzie mialo SIWA mame
Re: czy mogło zaszkodzić? jak sie zachowywać??
to ja!
jestem z Warszawy, nie dobrze bo bardzo bym chciała być bliżej takiej przyszłej Mamy jak Ty, bo wiedzę,że znalazłoby się parę podobieństw w naszym zachowaniu.Wiesz najpierw odpowiem Ci na pytanie,a potem może jescze coś.
Pewnie nie mogło zaszkodzić, ja już zasięgnęłam informacji na ten temat, więc trzeba wszysko wyważyć. Ja sprzątałam tydzień przed tym jak się dowiedziałam o ciąży mieszkanie do wynajęcia i z bratową nosiłyśmy biurka, stoły itp, no i nic, we wczesnej ciazy to chodzi tylko o to żeby nie poronić i to podobno jak tak nosiłam i nic to pewnie silna ciąża powiedziała bratowa, ale głowy nad wanną już myć nie mogę, a to jest moja ulubiona pozycja do jej mycia, tak mnie boli krzyż,że już nie próbuję,ale moja babcia od strony narzeczonego w trzecinm miesiącu ciąży myła okna i poroniła, z drugiej strony koleżanka koleżanki pojechała sobie na wakacje zagramaniczne szalała podobno jak wariatka, nawet na jakichś linach i nic super, jak się dowiedziała że jest w ciąży to już do końca pobytu leżała w łóżku. Myślę,że przesadzać nie trzeba w żadną stronę i lepiej zawsze zapytać kogoś mądrzejszego co można a czego nie, ja np miałam dylemat z depilacją nóg mechaniczną, ale w końcu większośC głosów była za tym,żeby depilować, zachowywać się jak przed ciążą itd, wydepilowałam jedną nogę i przypomniało mi się,że w instrukcji były różne rady tego typu, komu wolno, komu nie, czytam i jak wół;kobiety w ciąży tylko po konsultacji z lekarzem,ale co tam ogoliłam i drugą, okazało się że tak łałdnie i szybko tzn bez zapalenia mieszków włosowych to nigdy mi się nie zagoiło,przed ciążą no to jak widzisz różnie to jest, ale mnie się wydaje,że im bliżej do porodu tym bardziej trzeba uważać na siebie i tyle, napisz jeszce jak się czujesz, ogólnie, bo ja kiepsko, pozdrawiam
Re: do klusuni
dzieki..troche sie pośmiałam z tego depilatora…już Cie tam widze..ja ogólnie tak jak pisałam poczatki..i poprostu sie sttresuje bardzoo,ale dzis kolezanka mnie uświadomila, ze może dlatgo, ze zbyt dużo wiem o roznych rzeczach z forum..hehe..jak ja już bym chciała urodzic i miec z głowy stresy związane z ciążą..ufff
ciekawe czy wszystkie świeże ciężąrówki tak mają
Re: czy mogło zaszkodzić? jak sie zachowywać??
po pierwsze to gratuluje!! mysle ze nie powinno Ci zaszkodzic, ja na poczatku pracowalam w sklepie, wiec troszke sie ponoslilo roznych rzeczy. teraz mija 10 tydzien i na razie wszystko ok. jak tam samopoczucie? pozdrawiam cieplutko!
Ewcia
Re: Efciu
Efciu..ogólnie? samopoczucie ciązowe??? hehe, jem spie jak nigdy… No i piersi kuja bo chyba rosną.. Ale męzyk będzie miec radoche.
Re: do klusuni
A ja bym chciała znowu być w ciąży…
Nie ma co nadmiernie panikować, ale trzeba być po prostu ostrożnym. Jak byłam w ciąży, to moja teściowa powiedziała coś takiego: “jak się ma urodzić, to się urodzi”. I chyba coś w tym jest. Ja w trakcie swojej ciąży dwa razy zleciałam ze schodów. Raz w 3 m-cu, z wysoka, a drugi raz z niskich schodków, ale za to w 7 m-cu. Oj nie powiem, pietra mialam niezłego. (Do też pory mam pokiereszowaną nogę i to się już chyba nie zmieni). Na szczęście, nic się dziecku nie stało. Całą ciążę przeszłam wprost rewelacyjnie. (Poród też.) Tak więc nie ma co się trząść, trzeba tylko postępować rozważnie. Ciąża to nie choroba. Delektujcie się nią póki w niej jesteście.
Joanna i Michaś (09-05-2004)
Znasz odpowiedź na pytanie: czy mogło zaszkodzić? jak sie zachowywać??