Nie wiem co mi jest. nie mogę chodzić, bo bardzo mnie boli jakby krocze, ale wydaje mi się, ze ból jest spowodowany główka dziecka, która mogła zejśc za nisko. Nie wiem czy mam dzwonic do szpitala, czy poczekać. A może czas mi już jechać. Ból trzyma mnie juz od 14-tej i wcale nie mija. Mogę siedzieć, ale leżenie czy chodzenie potęguje ból. Wzięłam sobie nospę, lecz to chyba mi nie pomaga. Męza postawiłam już w stan gotowości…
,
Magda, Rafał i Albercik (7.09.03)
Edited by Magdzik on 2003/08/16 20:49.
15 odpowiedzi na pytanie: Czy moja chwila przypadkiem juz się nie zbliża?
Re: Czy moja chwila przypadkiem juz się nie zbliża?
hej Magdzik,
czy to taki ostry, przeszywajacy bol? jakby ktos nozem w kroczu wiercil (sorry)? w szpitalu powiedziano mi , ze taki bol swiadczy o tym, ze maly ulozyl sie niekorzystnie i w ten sposob uciska na nerwy !
skurcze powinny przychodzic i odchodzic – falami.
jezeli jednak myslisz, ze to JUZ to nie zastanawiaj sie, tylko jedz to sprawdzic. trzymam za Was kciuki.
;18.08.
Re: Czy moja chwila przypadkiem juz się nie zbliża?
Zadzwoniłam do szptala. pani bardzo mila uspokoiła mnie troszeczkę. Powiedziała, że dziecko może całym ciężarem naciskac na miednicę i stad ból. mam dzielnie czekac na skurcze i wypatrywać odchodzącego czopu.
Jestem juz spokojniejsza, lecz ból pozostaje nadal.
,
Magda, Rafał i Albercik (7.09.03)
Re: Czy moja chwila przypadkiem juz się nie zbliża?
Magdzik prawdopodobnie wiem co przyniosloby Ci lekka ulge… Mialam podobny bol w pierwszej ciazy i zafundowalam sobie letnia (nie goraca i nie zimna) kapiel… W wodzie jestesmy lzejsi tak wiec uczucie ciagniecia maleje, bynajmniej w moim przypadku tak bylo… Sprobuj jesli nie pomoze zawsze mozesz wyskoczyc z wanny tak szybciutko jak do niej weszlas 🙂 Pamietaj woda nie powinna byc goraca bo mozesz zaslabnac…
Buziaki – trzymam kciuki zeby bol szybciutko ustapil…
Melanie i kruszynka (19 marca)
Re: Czy moja chwila przypadkiem juz się nie zbliża?
Mnie tez bardzo boli krocze i pachwiny, zwłaszcza jak wstanę i na początku rozchodzenia, ale mam to juz od kilku ładnych dni i troche się do tego przyzwyczaiłam. Najgorsze jest dla mnie przewracanie się z boku na bok zwłaszcza w nocy to dopiero jest bolesne :(, pozdrawiam
łącząca się w bólu ;)…
redzia33 + maleństwo (~1.09.)
Re: Czy moja chwila przypadkiem juz się nie zbliża?
Ja przy ostatniej wizycie u ginka pytałam czy taki ból, ucisk na krocze o czymś może świadczyć. Odpowiedział, że to normalne i nie ma czym przejmować.: Dzidzia ustawia się w kanał rodny, a że jest coraz wieksza, to i ucisk coraz mocniejszy. Uznałam więc, że tak musi być i staram się znosić to z godnością;-)
Nika I Dominika (6,09)
Re: Czy moja chwila przypadkiem juz się nie zbliża?
hihi… z godnoscia czy z zacisniętymi zębami
,
Magda, Rafał i Albercik (7.09.03)
Re: Czy moja chwila przypadkiem juz się nie zbliża?
Jak sie czujesz?Przeszlo choc troszeczke?
Ciekawa jestem,ktora z nas urodzi pierwsza?Mamy prawie ten sam termin.
Jak cos sie bedzie dzialo to pisz.
Pozdrawiam wiaterkowo!!!
Agness i VIKTORIA (06.09.2003)
Re: Czy moja chwila przypadkiem juz się nie zbliża?
Ból w nocy był niemalże nie od opanowiania, aż mi łzy poleciały, gdy wędrowałam do łazienki by zarzyc kapiel,która miała mi przynieść ewentualnie ulgę. Ból mimo kapieli nie przeszedł.
Dzisiaj razno zaś zauważyłam, że nasilenie bólu nico zmalało, choc jest ona cały czas.
Oczywiscie poinformuje was gdy cos bedzie sie działo. Ale kilku dni z takim tempym bólem czekać bym nie chciała…
,
Magda, Rafał i Albercik (7.09.03)
Re: Czy moja chwila przypadkiem juz sie˛ nie zbliz
Tak jak pisaly dziewczyny, to normalne. Ja tez tak mialam ostatnio ale teraz mi przeszlo. Myslalam tak jak Ty, ze glowka dziecka jest nisko ale przeciez niemozliwe zeby byla tak nisko (poza tym brzuch wg lekarza nie opuscil sie). Moze dziecko obroci sie nieco i Tobie ten bol tez minie. Barzdo Ci tego zycze!!!!!
A jak ze skrurczami? Masz? U mnie sa chyba coraz silniejsze, ale sie nie nastawiam bo ostatnio sie rozczarowalam. Czekam spokojnie na swoja kolejke(tutaj niestety nie jestem uprzywilejowana);-))))))))))))))).
Pozdrawiam,
Re: Czy moja chwila przypadkiem juz się nie zbliża?
Ja mam dokłądnie to samo:(((( boli jak…. ale widocznie takie są uroki 🙂
trzymajmy się!!!:)
Justyna i Maleństwo 11.09
Re: Czy moja chwila przypadkiem juz się nie zbliża?
Ale to boli caly czas??????? Ja tez mam bole w dole brzuszka a raczej nawet w kroczu, ale to trwa kilka sekund i znika i tak tylko kilka razy dziennie (czasami 2, czasmi 4).. ale to jest do wytrzymania. Chociaz tez nie wiem co to za bole… wiem tylko, ze w szpitalu takie mialam to okazalo sie, ze mi sie skaraca szyjka i robi sie rozwarcie..?????
Mam nadzieje, ze szybko sie wyjasni co to za bole…
Dana i 36 tyg wrzesniowa niunia Gabrysia
Re: Czy moja chwila przypadkiem juz się nie zbliża?
Ból troszeczke jest słabszy niz wczoraj wiecorem, lecz gdy tylko chodze boli jak diabli. Nie każda pozycja leżaca też jest do przyjęcia. mam nadzieję, ze to wkrórce minie.
,
Magda, Rafał i Albercik (7.09.03)
Re: Czy moja chwila przypadkiem juz się nie zbliża?
Ból porównywalny z tym jakby ktoś ci grzebał tam jakimś metalowym przedmiotem. U mnie zdarza się to od dwóch dni ale nie cały czas tylko z przerwami. Poza tym dziś miałam serię ( nieregularną) tak bolesnych skurczy, że mój mąz dostał szlaban na swoje wieczorne piwko. tak na wszelki wypadek.
mama Marty (3.11.1996) i oczekująca na Mateusza ( ok.12.09.2003)
Re: Czy moja chwila przypadkiem juz się nie zbliża?
To dobrze, ze jest slabszy.. ale ja na Twoim miejscu na pewno bym jutro rano poszla do swojego lekarza.
pozdrowienia
Dana i 36 tyg wrzesniowa niunia Gabrysia
Re: Czy moja chwila przypadkiem juz się nie zbliża?
Magdzik a moze sprobuj tak, jesli masz mozliwosc… na noc wstaw pod lozko z tej strony gdzie trzymasz nogi cos podwyzszajacego- jakas gruba ksiazke itp- tak by to bylo przynajmniej jakies 5 cm. Jesli to dzieciątko naciska jest szansa, ze przez te kilka godzin Twojego bitego lezenia ono sie choc troszke uniesie wyzej i to przyniesie ulge. Najlepiej zrobic tak przez kilka kolejnych nocy no i w dzien tez w ten sposob polegiwac. To tez wiem ze szpitala i mam nadzieje, ze pomoze choc troszke.. Tego zycze
A nie wiecie moze, co z Rudaskiem? Od wczoraj chyba jest w szpitalu. Ja ide tam pojutrze i niewykluczone, ze nie wroce do domu sama i bardzo tego juz chce. Moge komus na priv podac moj nr jesli sie to cos wydarzy.
Musze spakowac torbe! zapomnialam o tym!
pozdrawiam
shutter i wrześniowy pasożycik
Znasz odpowiedź na pytanie: Czy moja chwila przypadkiem juz się nie zbliża?