… nim go zaprezentuję małoletniemu odbiorcy? Abstrahuję od cartoonów, jetixów i tym podobnych klonów.
Alicja K. (wiek 5 lat i 8 miesięcy) otrzymała w prezencie film “Franklin i skarb jeziora”… Dziecko przepłakało większość filmu, i jeszcze z pół godziny po seansie. “Hit kinowy!” “Wspaniały film dla całej rodziny!” No super! Babcia-żółwica opowiada o wydarzeniach ze swojego dzieciństwa – kiedy nocowała sama w namiocie, jej rodzice spłonęli w domu. Pod wpływem wspomnień babcia zapada na zdrowiu tak znacznie, że lekarka-miś daje jej kilka dni. Wnuk z przyjaciółmi itp. wyrusza na poszukiwanie jej skarbu z dzieciństwa, zakopanego w okolicy spalonego domu pradziadków. Wszystko (prawie) się dobrze kończy, ale… Alicja zapowiedziała, że nigdy sama spać w namiocie nie będzie, boi się o rodziców, boi się o babcię, boi się że piorun może zapalić dom… Cholerka, a moje dziecko specjalnie strachliwe nie było…
28 odpowiedzi na pytanie: Czy muszę obejrzeć każdy film dla dziecka…
Byłam na tym filmie w kinie z młodszym Matem ( ok. 3,5 l) ale na szczęście był chyba za mały by to skumac… Ale fakt- też mnie to nieco zdziwiło.
chyba tak, niestety
pamiętam jak Zuzanka miała facynację serią Wyprawa Dinozaurów
fajne cieplutkie bajki opowiadajace o przygodach małych dinozaurów, gdzie przewijały sie też złe charaktery.
I gdzieś tam w któreś serii usłyszałam tekst ODWAL SIĘ
A my mieliśmy zamiar iść na to do kina :O.
Tylko jakoś tak w ciąży byłam, potem godziny nie takie, aż w końcu przestali grać (Asia niepocieszona). Kupiłam jej książkę, ale tam nie było aż tak drastycznie…
Ciesz się, Ala jeszcze nigdy tak nie ryczała. A nie jest jakąś nadwrażliwą panieneczką.
Cieszę się :/
O kurcze:(
A moze napiszcie jakie filmy mozna spokojnie wlaczyc 3latkowi – oprocz mini-mini nie oglada innych bajek,a chcialabym Mu cos wlaczyc
O matko….
Współczuje.
Mój płakał na Mój Brat Niedźwiedź a ten fil o którym piszesz to w porównaniu już hardcore..
…przesadzają
Moja ogladala Krola Lwa.
Hubi wrazliwiec totalny, bajka owa zachwycony, mamy tez ksiazke,owszem poruszony temat smierci,ale moze wlasnie o to chodzi???
my pogadalismy sporo na temat filmu, w kinie jak bylismy byla masa dzieci od 4-7 lat i nikt nie wychodzil i nie plakal….wiec zalezy od dziecka, Hubert wie ze umrzemy, smierc nie jest u nas tematem tabu, a bajka bardzo mi sie podobala,oprocz glosu Franlina!
To chyba zalezy od dziecka i chyba nigdy nie da sie przewidziec reakcji na okreslona bajke. U nas Daniel poprostu wie, ze jak cos mu sie niepodoba w bajce to ma natychmiast ja wylaczyc. On to sie bardziej przejmuje jak ktos sie np. przewroci :). A o smierci to sie doksztalcil ze 2 tygodnie temu na dinozaurach i teraz wszystko co sie nie rusza to umarlo (stol, zabawki, itp :)).
Moze uda Ci sie jej wytlumaczyc ze to tylko bajka?
a moim zdaniem bajka akurat o franlkinie daje mozliwosc opowiedzenia o smierci…
myslę, że nie, bo w ten sposób stworzysz dziecku fikcyjną wizję świata, w ktorej nikt nie umiera, a wszyscy są mili i tacy sami.
strach się bać, co bedzie, jak ta wizja pęknie z hukiem.
adam ogladał franklina – uznalam bajke za cieply, dobry film.
Alex uwielbia Madagaskar:)
Michu ma taka ulubiona bajeczke Pingu – o takim pingwinku i jego rodzinie – oglada po kilka dziesiat razy te same epizody – i wiecie ze skubanie juz wie na pamiec gdzie cos bedzie nie teges i wylancza sobie TV.. Po chwili wlancza zeby sprawdzic czy juz bylo czy nie i jak stwierdza ze stresujaa go chwila ciagle trwa to dalej sobie wylancza TV i tak do skutku:D
wiesz – umrzec – a umrzec palac sie zywcem w mieszkani to dla mnie dwie rozne rzeczy…
ale tam to naprawde nie jest w jakis straszny sposob pokazane,wogole nie jest…takie jest zycie
a tu watek wrazen o franklinie…
nie ogladalam filmu – wiec nie wiem czy bylo pokazane czy nie;) ale brzmi niemal jak z jakiegos kriminalu alebo dramatu.
Swoja droga nie wiem dlaczego u nas te bajki o Franklinie nie leca – albo ja przegapiam…
Bo ksiazeczki to od dawna walkujem;)
Hihi, jeśli chodzi o babskie, to mam doświadczenie, ale Lolek jeszcze nie jest na etapie filmowym.
No widzisz, u nas Ala lepiej zareagowała nawet na odcinek jakiegoś filmu o lekarzach, w którym umierały wcześniaki. Tutaj podziałała wizja nie samej śmierci, ale śmierci w płomieniach. Ja się jej w sumie wcale nie dziwię. A nie jest to totalnie obcy Ali temat, bo niedawno zmarła jej prababcia.
Znasz odpowiedź na pytanie: Czy muszę obejrzeć każdy film dla dziecka…