Czy odprawiacie…?

1. usianka Dodane ponad rok temu,

   Obchodze i urodziny i imieniny – zarowno moje, jak i męża. Nie ma reguly co do okolicznosci – czasami tylko we 3 i z moja mamą, a czasami zapraszamy znajomych. Zależy na co mamy ochote.

   Odpowiedz
2. natinka Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez tysiaczek

   ale wkurzylo mnie to, iz kazdy oczekuje, ze zrobie te cholerne urodziny, a ja tam wolalabym np. wyjechac sobie na dlugi weekend – dlatego od 2 czy 3 lat powiedzialam STOP i owszem robie grilla, ale imieninowego 🙂
   zaakceptowali bez marudzenia,
   samej rodzinki jest nas w sumie 16 osob.

   dokładnie a u mnie jest jeszcze marudzenia
   o mamusku…
   normalnie im nie dogodzisz…

   Odpowiedz
3. bratek Dodane ponad rok temu,

   urodziny z mezem wyprawiamy razem- mamy ‘blisko” siebie
   spedzamy jeden dzień wspólnie, jakaś kolacja, kino czy cos w tym stylu

   za to imieniny wyprwiamy huczne
   taki u nas zwyczaj w rodzinie
   jest duza impreza, duzo gosci
   i nie meczy nas to

   dzieciakom zawsze wyprawiamy
   nie dla ilus tam znajomych tylko w gronie rodzinnym- dla maluchów
   Maks juz 3 rok chodzi na zorganizowane do innych więc i my takie organizujemy

   Odpowiedz
4. madzia-1409 Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Usianka
   Obchodze i urodziny i imieniny – zarowno moje, jak i męża. Nie ma reguly co do okolicznosci – czasami tylko we 3 i z moja mamą, a czasami zapraszamy znajomych. Zależy na co mamy ochote.

   u nas tak samo

   Odpowiedz
5. paszulka Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Vinga
   U nas najbliższa rodzina, to jest około 10-12 osób…

   U nas też… ta warszawska… a jak przyjeżdżają moi ze Śląska i tutejsza reszta rodziny to pod 20 osób podchodzi… ale taką ekipą to tylko święta!:)

   Odpowiedz
6. viccy Dodane ponad rok temu,

   urodziny moje i małża we własnym gronie, wtedy jakieś ciasto plus winko i mały prezencik. Odkąd mam córkę to czekam na życzenia od niej, ech…. zawsze sie wtedy wzruszam.

   A nasze imieniny to wyprawiam na dwie oddzielne imprezy jedną dla znajomych, najlepiej jeszcze z dziećmi, żeby młoda mogła też poszaleć, a druga w gronie rodzinnym około 8-15 osób. I raczej lubię to celebrować, bo nie wiadomo jak długo będziemy na tym ziemskim życiu ze sobą, a to jednak okazja w tym zabieganym świecie, żeby pobyć ze sobą. Co nie oznacza że nie spotykamy się poza imrezami, ale nie jest to jednak zbyt często.

   A młoda ma wyprawiane mega huczne urodziny (imieniny ma 2 dni później, więc to tak razem) i też dwie imprezki dla dzieciaków z rodzicami oczywiście, a druga dla rodziny.
   I mam ból, bo młoda świętuje we wakacje, a chce jeszcze w przedszkolu, bo inne dzieci przynoszą cukierki, i nie wiem kiedy to jej zrobić.

   Odpowiedz
7. kiara Dodane ponad rok temu,

   I urodziny i imieniny, tylko w rodzinnym gronie.
   W ubieglym roku moje urodziny wypadly podczas wizyty u tesciow. Rano przyjechal brat meza z zona ( teraz juz byla ). Monika zlozyla mi zyczenia mowiac, ze mam urodziny, na co tesciowa tylko na mnie spojrzala i wyszla ( tescie nie obchodza ani ur., ani imienin dlatego tez nic im nie mowilam o moim “święcie” )

   Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2
• 3

Znasz odpowiedź na pytanie: Czy odprawiacie…?