Czy podajecie oczywiście dorosłym alkohol na urodzinach swoich dzieci??
Ja przyznam, że nie podaję. Na imieninach/urodzinach moich i męża tak, ale na dzieci nie zamierzam. Goście moi wiedzą jaki mam zwyczaj i paru znajomych zdecydowało się na taki sam krok. Niektórzy jednak podziwiają(?) ale nie wyobrażają sobie nie podać alkoholu. A jak jest u was???
do zadania pytania zainspirował mnie wątek o ślubach i chrztach, komuniach, gdzie o ile na ślubie rozumiem podawanie alkoholu, to na komunii dziecka nie chciałabym alkoholu podawać (to tak wizjonersko napisałam, bo nie wiem co bedzie za 3-4 lata).
Edytuję, bo chciałam dopisać, że jeśli chodzi o wino do obiadu to ok, ale na urodzinach, czyli samej imprezie nie daję drinków, wódki, itp.
Strona 6 odpowiedzi na pytanie: Czy podajecie alkohol na urodzinach dzieci?
To dowód (żeby nie rozpętała dyskusja, to pusta puszka po piwie)
Ula fajni Ci Twoi faceci 🙂
Dzięki:)
Przy bliższym poznaniu jeszcze zyskują:)
Wino i piwo.
ktory wolny?
Majutowi pokaze:D
A co za różnica, i tak ich nie rozróżni;):)
No Twój synio zdecydowanie lepszy:)
Ta ja może poszukam jeszcze zdjecia Konrada z pustą butelką po piwie:)
:)Takiego zięcia chcesz?:)
Słuszna uwaga
Masz zadatki na dobrą teściową:)
teraz też tak reagujesz? 🙂
Z tego jednego powodu nie podaje alkoholu na imprezach gdzie jest wiecej dzieci. Nie ze strachu, że któres cos wypije niewłasciwego ale z prostej przyczyny, ze alkohol mimo wszystko osłabia percepcje a majac pod opieką dzieci swoje i cudze nie moge jakos w sobie pozwolic na taki luksus. No i kwestia pojechania np na pogotowie jesli zajdzie taka potrzeba.
Jezeli jestesmy na imprezie dla dzieci i jest alkohol to nie pijemy oboje.
oj nie doceniasz mojej córki 😉
prosze o wpisanie na liste oczekujących:)
Mój mąz ich czasem nie potrafi rozróżnić:)
Jasne
Mam jeszcze starszego, ale ten bardziej charakterny:)
Leków z alkoholem jest duzo.
Kiedys były to syropki na recepte od 2 roku zycia teraz sa te same bez recepty ale od 7 roku zycia.
Wszystko rozbija sie o dawki przepisane przez lekarza.
Ostatnio Jonek dostal Sinupret w kroplach to lek stosowany przy zapaleniach zatok i górnych dróg oddechowych. Naprawde swietny, ziołowy i konserwowany alkoholem. Poniewaz zdecydowanie jestem przeciwna podawaniu alkoholu dzieciom niezaleznie od wieku miałam troche pytan do niego. Otóz lekarz dostosował dawke do wagi dziecka do tego polecił ten lek podac w ciepłym płynie (nie goracym ale ciepłym) co spowoduje, ze alkohol wyparuje. I tak oczywiscie próbowałam to picie i nijak nie wyczuwałam tam alkoholu wiec chyba ok.
Nie wiem jak mozna napisac, że dziecko wypiło wiecej alkoholu w lekach niz dorosły w ciagu roku. No chyba, że dorosły nie pije w ogóle albo równiez leki z alkoholem (w koncu dawki sa wieksze 😉 )
no to ja znowu zostałam wywołana do odpowiedzi (ja to napisałam)
w zeszłym roku nie zdarzyło mi sie wypić ani grama alkoholu naprawdę nie chorowałam więc leków z alkoholem tez nie przyjmowałam, na imprezach nie pijemy w ogóle mąż zawsze prowadzi auto ( ja nie mam prawa jazdy) mam dzieci swoje pod opieką,moje dzieci chorowały dużo i sinupret tez miały ( chociaż lekarz nam nie kazał go rozcieńczać) to z tego wniosek że piją ode mnie więcej .
sama bralam sinupret i Majut tez łykał (bardzo jej smakował ale to lekomanka) faktycznie bardzo skuteczny.
ja generalnie nie pijąca jestem – od wielkiego dzwonu ciagle mam przeświadczenie ze cokolwiek by sie stało – kto pojedzie z dzieckiem do szpitala (troche to chore) ale jakoś tak mam.
ale fajny wątek
mój starszak to lubi tylko piwko z sokiem
grzane w dodatku
ps by nie było gadania 😉 tak sobie chłopak rączki grzał gdy dotarlismy nad morskie oko 😉
myślałam, że nikt nie zauważy 😉
Jakieś wino zawsze jest na Niny urodzinach, z reguły dla młodej szampan dla dzieci 🙂 Mocniejszych trunków nie podaję bo to dzieckowe urodziny, ale ostatnio zdarzyło się że gdy Nina powędrowała spać wypiliśmy sobie z chrzestnymi po drinku 🙂 I nie uważam żeby ten drin czy to wcześniejsze wino było czymś niewłaściwym…
Moje dziecko widuje alkohol, pijamy czasem do obiadu/ kolacji, jest przy obchodach urodzin moich/ męża/ babc i dziadków kiedy jakiś tam alkohol jest, wie dobrze że to nic dobrego i nie dla dzieci, sama do kieliszka dostaje soczek i jest OK.
Co do drugiej dyskusji w temacie, wypowiem się tylko tyle że chyba została nieco sztucznie nakręcona 😉
z ciekawostek napiszę, że raz zdarzyło mi się wyłapać pewien syropek dla dzieci, gdzie zamiast 2 % zawartosci etanolu było 10 % (była to rutynowa kontrola leku z rynku);
Znasz odpowiedź na pytanie: Czy podajecie alkohol na urodzinach dzieci?