No właśnie…. Ja właściwie zawsze wyjmowałam Tosi z buzi paluszek, ale ostatnio to nad tym nie panuję… Nawet w tej chwili… Ona nie chce smoczka, wypluwa go i ładuje do buzi kciuk. To ją rzeczywiście wycisza i uspokaja. Już nie wiem, co robić. Z jednej strony boję się, że wejdzie jej to w nawyk, ale z drugiej nie mam serca wybudzać i niepokoić. Dodam tylko, że jak zaśnie to już nie ssie paluszka…
Karolcia i Tosia (02.05.2004)
13 odpowiedzi na pytanie: Czy pozwalacie ssać kciuk?
Re: Czy pozwalacie ssać kciuk?
Nie. Zawsze wyjmuje Ninie kciuk z buzi. Ale ona robi to sporadycznie.
Re: Czy pozwalacie ssać kciuk?
A moje dziecko nie ssie kciuka tylko palec wskazujący…i wygląda to tak jakby szukał sobie zębów…których wciąż brak. Ale staram się wyciągać…choć nie trzyma go w buzi w zastępstwie smoczka… Chyba bardziej ze względu na swędzące dziąsełka.
Beata i Maciuś 11.02.2004
Re: Czy pozwalacie ssać kciuk?
Hej!
Ja pozwalam ssać i to nie tylko kciuk a wręcz całą rękę, a nawet obie!
Misiek uznaje smoczek tylko przy zasypianiu podczas lulania, w innych sytuacjach używa go jako zabawki (possać, potrzymać w rączce, wyrzucić).
A ja wychodzę z założenia, że 100 lat temu smoczków nie było (a ręce były) i jakoś dzieci się się i tak chowały!
Pozdrawiam- Bratek- Michałowa mama (01.04.2004)
Re: Czy pozwalacie ssać kciuk?
Gryźć rączki i mielić nimi w pysiu to ja też pozwalam. Tak już jest w toku rozwoju, że dzieci zaczynają wkładać do buzi rączki i całą resztą. Zastanawiam się tylko nad ssaniem kciuka, jak smoczka (którego ostatnio nie chce). Nie wiem, czy trzymiesięczniakowi należy tego zabraniać? Tym bardziej, że jak Tosia zasypia z kciukiem w buzi to ją w ten sposób wybudzam.
Karolcia i Tosia (02.05.2004)
Re: Czy pozwalacie ssać kciuk?
ja pozwalałam. ssał jakieś 2 miesiące lub mniej. A potem sam przestał. teraz to wolałabym zeby ssał kciuk. smoka nie chce tylko cycusia i inaczej nie moze zasnąc. kciuka niestety tez nie chce. wole zeby był uzalezniony od swojego kciuka niz mojej piersi
Re: Czy pozwalacie ssać kciuk?
Wiktorek rzadko ssał kciuk ale ja i tak na to nie pozwalałam.
Re: Czy pozwalacie ssać kciuk?
ja na sile pchalam smoka zamiast palucha, bo niby latwiej wyrzucic potem smoka i przecierpiec… palca sie nie odetnie przeciez…. ale Basia ma póltora roku i ten smok ciagle jest… mam nadzieje, ze we wrzesniu wypowiemy mu powazna wojne…
ale podobno zdarza sie i tak, ze dzieci na poczatku troche ssa palce, a potem im przechodzi… same rezygnuja… tak jak niektore rezygnuja ze smokow… nie ma regul :((
Ola+Staś+Tadzio+Basia
Re: Czy pozwalacie ssać kciuk?
Pozwalam, a raczej pozwalałam bo teraz zdarza się to sporadycznie.
Najpierw mała nie rozstawała się ze smokiem. Ciągle słyszałam pouczenia, że powinnam zabrać jej smoka bo się nie odzwyczai…. A ona pewnego dnia sa,a stwierdziła, że smoczek jest be – poznała kciuk. Ssała go dość intensywnie przez jakiś czas i też słyszałam (nawet tu na forum ), że nie odzwyczaję jej od kciuka. Ale też jej przeszło. Teraz są wszystkie paluszki po kolei, albo na raz
Ola i Ula (24.03.2004)
Re: Czy pozwalacie ssać kciuk?
Z Emilką nie mam tego problemu, bo wybrała smoczek, ale moja starsza córka wogóle nie wiedziała do czego służy smok, używała tylko kciuka (zawsze tego samego) namiętnie i długo. Chyba do dwóch lat. Bez jakiś drastycznych środków nie byłam w stanie jej tego oduczyć i przyznam się szczerze nie walczyłam z tym “nałogiem”. Było to o tyle wygodne, że kciuk-pocieszyciel zawsze był pod ręką. Wyrosła z niego sama, chociaż lekarka radziłam mi smarowanie paluszka jakim świństwem .
Na początku szkoły podstawowej musiała nosić aparat korekcyjny na zębach bo górna szczęka była troszeczkę wysunięta do przodu.
Ja tam wolę dzieci z kciukiem niż smoczkiem, ale Emilka nie dała się przekonać do swojego paluszka.
Pozdrawiam
Re: Czy pozwalacie ssać kciuk?
Oj, miło to słyszeć… Dzis walczyłam (zgodnie z sugestiami dziewczyn z Forum) z kciukiem ponad pół gosziny. I w końcu to ja uległam, bo nie miałam sumienia przeszkadzać jej dłużej we śnie. No i śpi teraz bez paluszka… :))
Karolcia i Tosia (02.05.2004)
Re: Czy pozwalacie ssać kciuk?
Michaś nie jest smokowym dzieckiem i byl okres, ze ssał kciuka, ale tak jak samo przyszło, tak samo przeszło, najważniejsze, to się tym nie przejmować, pozdrawiamy
Redzia i Michaś (2.09.2003)
Re: Czy pozwalacie ssać kciuk?
Mamy coreczki w tym samym wieku i z tym samym nałogiem Też się martwię tym kciukiem u Marysi… a ssie go namiętnie właśnie do spania! Teraz z tym nie walczę – choć wciąż jeszcze próbuję zastąpić kciuka smoczkiem – bez skutku – smoczek jest be! i już! Obawiam się przyszłości czyli tego jak długo ten kciuk będzie “pomocnikiem”, jak od niego odzwyczaić i kiedy… Obawiam się o (przyszły) zgryz… No cóż, czasem dzieci lepiej wiedzą czego chcą niż my… zobaczymy co będzie dalej…
Pozdrowienia
Gosia + Julka (02.02.02) + Marysia (04.05.04)
Re: Czy pozwalacie ssać kciuk?
U nas było to samo, Milenka ssała kciuka tylko przed zasnięciem i to już od drugiego miesiąca życia.
Smoczków nigdy nie polubiła z czego sie teraz ciesze ale był czas kiedy wolałabym aby ssała smoka niż kciuka ponieważ gdy wyszły jej ząbki na kciuku od ssania miała zgrubienie i zaczęło jej sie to brzydko obierać,raz nawet miała stan zapalny z ropą.
Próbowaliśmy ją odzwyczaić ale udało nam sie to dopiero niedawno, zauważyłam,że ssanie kciuka to dla Milenki rodzaj “zasypiacza”,po prostu inaczej nie umiała zasnąć.
No i od jakiś 3 tygodni moja Mili już nie ssie kciuka, paluszek sie zagoił,oby tak dalej.
Twoja Tosia jest malutka i myśle,że potrzebuje ssać poluszka ale jak będzie miała około pół roczku to zacznij ją odzwyczajac ze względu na zęby no i im pózniej tym gożej!
Postanowiliśmy kleić paluszek plastrem i kłaść ją spać jak najpózniej,najpierw kąpiel potem brałam ją sobie na kolanach na poduszce,dawałam mleczko z butelki lub soczek i lulałam.Wiem,wiem do lulania też może sie przyzwyczaić ale i dla mnie i dla mojego dziecka to cudowna chwila,nie jestem zwolenniczką zostawiania dziecka samego aby usnęło.
Jusi & Milenka ur.27.05.03.
Znasz odpowiedź na pytanie: Czy pozwalacie ssać kciuk?