Czy rozmawiacie z dziećmi o śmierci??

Pytanie w związku z dzisiejszym świętem oczywiście… zapewne przy okazji odwiedzania cmentarza padnie niejendo trudne pytanie, a wkońcu śmierć należy do życia…
A może nie zabieracie tam dzieci?
Dla mnie to chyba będą jedne z najrudniejszych rzeczy do wyjaśnienia.
A może rozmawiacie też przy innych okazjach? Np przy czytaniu bajek?
W jaki sposób tłumaczycie to że “ktoś umarł”?

Agata + Ania 7.09.2004

9 odpowiedzi na pytanie: Czy rozmawiacie z dziećmi o śmierci??

  1. Re: Czy rozmawiacie z dziećmi o śmierci??

    my rozmawiamy – oswajamy – szczeóglnie ze niecałe 2 tyg temu odeszła moje ukochana babcia – a kubka prababcia – którą on znał………
    mówimy o aniołach – o lepszym świecie – o szcześciu i o tym ze kiedys sie tam wszyscy spotkamy
    kuba duzo wtedy pyta – a dlaczego – a kiedy babcia gienia wróci – a gdzie to jest??? ja płaczę – ale mu tłumaczę –
    kiedy jechalismy na pogrzeb babci – kuba wiedział gdzie i p oco jedziemy i dlaczego on nie jedzie i zostaje z męza mamą….

    to trudny temat – ale nie mówienie o nim – o stracie i żałobie – o bólu i miłosci do tych co odeszli – to tak jakby zafałszowanie prawdy – przeciez dziecko i tak kiedys sie dowie – tylko ze to wtedy bedzie dla niego szok i ból – lub przeciwnie – nic nie znaczące przeżycie – po prostu ktos był i go nie ma – a kiedy jest oswajany ze stratą – uczy sie ze płacz – ze żal – że poczucie tęsknoty – są normalne i nie trzeba sie ich wstydzić.

    pozdrawiam w ten dzień zadumy i wielkiej tęsknoty i żalu

    ILONA I KUBEK 2,5 roku

    • Re: Czy rozmawiacie z dziećmi o śmierci??

      wczesniej Zuzanki nie zabierałam na cmentarz, bo wydawało mi się że jest za mała, w tym roku po raz pierwszy zapaliła znicze na grobach przodków.
      Wcześniej jej wszystko wyjaśniłam opierając się na jej ulubionej bajce “królu lwie” gdzie tata mufasa spada ze skały i idzie do nieba i jako dobry anioł opiekuje się swoim małym synkiem Simbą. Zuzanka przyjęła do wiadomości.
      Cóż gdy już dotarliśmy na cmentarz Zuzanka stwierdziła że przyjechaliśmy do ZOO…

      • Re: Czy rozmawiacie z dziećmi o śmierci??

        Byłyśmy z Natusią czoraj i dzisiaj na grobach… opowiadałam – tu dziadek, tam prababcia i pradziadek… Raczej nie zrozumiała – bo pyta czy “dziadek mieśka w domku” (duży grobowiec w kształcie domu). A słowo “zmarły” myli ze słowem “zmarzły”…

        Kaśka z Natusią 2,5 roku 🙂

        • Re: Czy rozmawiacie z dziećmi o śmierci??

          🙂

          Kaśka z Natusią 2,5 roku 🙂

          • Re: Czy rozmawiacie z dziećmi o śmierci??

            u nas tez po uśpeiniu mojego psa – potem zetkniecie z królem lwem było drugą sytuacja rozmowy o tym – kuba bardzo przeżył śmierć tatusia lewka – za drugim razem jak oglądał to musiałam byc koło niego – bo płakał – ale nie pozwolił wyłączyć…
            teraz juz ogląda w spokoju – ale potem cały dzien pyta dlaczego tatus lewka poszedł do nieba itp – wiec widac rozumie….

            ILONA I KUBEK 2,5 roku

            • dziecko a śmierć

              Witam…

              Jako psycholog hospicyjny pozwolę sobie conieco napisać…

              Dzieci różnie postrzegają śmierć, w zależności od wieku.
              Na przykład:
              0-3 – śmierć dla dziecka oznacza separację, oddzielenie od osoby zmarłej, nie rozumie pojęcia śmierci;
              3-6 – pojawia się myślenie prelogiczne; nie zna pojęcia przyszłości, śmierć to coś odwracalnego (zaśnie, ale się obudzi)
              7-10 – myślenie konkretno-logiczne, magiczne; dziecko już wie, że śmierć jest nieodwracalna, uniwersalna i dotyczy równiej jego; często personifikuje śmierć (np. śmierć jako postać kostuchy); takie dzieci wierzą, że śmierć można oszukać (trzeba się schować do szafy a wtedy nie przyjdzie); na tym etapie rozwojowym pojawia się najwięcej pytań na temat śmierci;
              powyżej 11 lat – myślenie formalno-logiczne, postrzeganie śmierci staje się coraz bardziej podobne jak u dorosłych;

              Gdy umiera dziecko, inaczej wszystko doświadcza. Umierające dzieci o wiele szybciej dojrzewają.

              Z dziećmi należy rozmawiać na temat śmierci. One cały czas z tym się konfrontują. Słyszą o tym w telewizji, w rozmowach dorosłych i w sytuacjach gdy doświadczają utraty kogoś bliskiego.
              Dobrze jest aby wykorzystać na przykład odejście ukachanego zwięrzątka (np. rybki, kota) na rozmowy na temat śmierci. Urządzić wtedy zwierzakowi pogrzeb i pozwolić w tym dziecku uczestniczyć.
              Jeśli odejdzie ktoś bliski, nie należy mówić:
              babcia zasnęła (potem dziecko może bać się snu swojego i innych bliskich)
              babcia pojechała w długą podróż (każdy wyjazd kogoś bliskiego będzie budził lęk)
              babcia zachorowała i umarła (należy wytłumaczyć, ze nie każda choroba kończy się śmiercią)
              mówienie babcia poszła do nieba a tam jest pięknie i dobrze, a przy tym bardzo płaczemy – wtedy dziecko nie rozumie, czemu jest taka sprzeczność – trzeba wyjaśnić swój smutek i żal.
              Także zawsze należy uważać na to co się mówi i starać się dostosować to co się mówi do wieku dziecka. Każdy rodzic wie najlepiej jak trafic do własnego dziecka :).

              Pozdrawiam, Madzia i Maciuś ur. 28.09.04

              • Re: Czy rozmawiacie z dziećmi o śmierci??

                Moim zdaniem nie nalezy popadać w skrajności, tzn. np. nie straszyć dzieci śmiercią (bo o takich przypadkach słyszałam), ale i nie przeginać w drugą stronę-pomijając ten temat kompletnie.
                Przyprowadzanie dzieci na cmentarz jest jak najbardziej okej, bo cmentarz to część historii, i warto je z tym oswajać.
                Choć wymaganie od kilkulatka zadumy nad grobem prababki czy praciotki, to znów moim zdaniem przegięcie.
                Małym dzieciom wbrew pozorom łatwiej jest pogodzić się z wiadomością o odejściu bliskiej osoby, bo do pewnego wieku nie rozumieją one jeszcze pojęcia nieodwracalności śmierci, więc myślą, że to tylko stan chwilowy.

                Zapach chryzantem i jesiennych liści,
                Karolcia_

                • Re: dziecko a śmierć

                  dziękuję za to wyjaśnienie 🙂

                  Kaśka z Natusią 2,5 roku 🙂

                  • Re: Czy rozmawiacie z dziećmi o śmierci??

                    Mój syn jest zbyt mały narazie ale myślę, że będę z nim o tym rozmawiać. Kiedy ja byłam dzieckiem to przez pierwsze 6 lat zycia żyłam jak w bajce, bez żadnych burz, wstrząsów. Raz zdechł mi chomik ale mam mówiła, że uciekł bo u nas mu było gorąco. Nie mówiło sie o smierci. Jak miałam 7 lat to pojechałam na kolonie i w tym czasie zmarła osoba którą kochałam bezgranicznie, najbardziej na świecie, moja najukochańsza babcia. Nawet jak to pisze to płaczę. Zmarła nagle na wylew. Ja wróciłam z prezentami dla niej a jej nie było… I nikt wtedy nie potrafił mi wytłumaczyć co się stało, czym jest smierc. To był największy ból w moim zyciu, najwiekszy cios i coś z czym jeszcze przez długie lata do dzisiaj nie mogę się pogodzić. Byłam mała, miałam tylko 7 lat ale kochałam ją całym sercem i kocham ją do dzisiaj i tak bardzo, bardzo mi przykro, że jej nie ma, że się z nią nie pożegnałam… Babciu, nigdy o Tobie nie zapomnę, nigdy…

                    Znasz odpowiedź na pytanie: Czy rozmawiacie z dziećmi o śmierci??

                    Dodaj komentarz

                    Angina u dwulatka

                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                    Czytaj dalej →

                    Mozarella w ciąży

                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                    Czytaj dalej →

                    Ile kosztuje żłobek?

                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                    Czytaj dalej →

                    Dziewczyny po cc – dreny

                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                    Czytaj dalej →

                    Meskie imie miedzynarodowe.

                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                    Czytaj dalej →

                    Wielotorbielowatość nerek

                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                    Czytaj dalej →

                    Ruchome kolano

                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                    Czytaj dalej →
                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                    Logo
                    Enable registration in settings - general