Czesc!
Czy sa tu jakies listopadowki czy moze jestem pierwsza???
Powoli zaczynam wierzyc, ze nosze w sobie fasolke.. wlasciwie wszystko sie jeszcze moze zdarzyc, ale wole optymistycznie patrzec w przyszlosc. Zanim sie dobrze zdazylam zadomowic w “starajacych sie” juz jestem na “oczekujacych”, wiec mam nadzieje, ze przyjmiecie mnie cieplo i u Was dluzej zagrzeje miejsce, licze na co najmniej 9 miesiecy 🙂
Termin wg moich obliczen to 9 listopada 2004, pewnie bedzie paskudnie i deszczowo, jesien to podobno najgorszy sezon dla porodu..
Chetnie poznam inne listopadowki. A tymczasem chcialam sie przywitac i zyczyc Wam wszystkim zdrowych dzieciaczkow!
Bramka
Edited by Bramka on 2004/03/04 16:40.
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: CZY SA JUZ LISTOPADOWKI ?
Re: CZY SA JUZ LISTOPADOWKI?
Czesc Zorina!
Ciesze sie ze dolaczylas, aczkolwiec cos mi nie pasuje z twoim terminem… jestes pewna, ze az tak pozno? Przelicz sobie jeszcze raz.. chyba ze jestes w 4 tc i juz ciaza potwierdzona.. co jest oczywiscie mozliwe 🙂
Pozdrawiam
Bramka
7tc z terminem na 9 listopada
Re: CZY SA JUZ LISTOPADOWKI?
Dołączyłam do Was wczoraj, ale już sama nie wiem jak to będzie. Moje dzieciątko (wg moich obliczeń 6 tc) nie ma tętna. Liczę tylko na to, że do zapłodnienia doszło później niż wtedy, gdy próbowaliśmy “wstrzelić się” w dni płodne.
Ania
polyana
Re: CZY SA JUZ LISTOPADOWKI?
Nawet nie chce o tym myslec, bo pierwsza wizyte mam dopiero za 3 tygodnie i dopiero wtedy dowiem sie jak sie ma fasolka.. Wychodze z zalozenia, ze brak alarmujacych objawow oznacza, ze wszystko sie dobrze rozwija. Na razie zaczynaja sie pojawiac mdlosci i zaczynam sie szybko meczyc..
Trzymam za ciebie kciuki, zeby sie wszystko okazalo ok, czytalam ze zbyt wczesne wizyty tez nie sa wskazane wlasnie ze wzgledu na mylna interpretacje. Ja walczylam o wczesniejsza wizyte, ale mi powiedziano, ze wczesniej nie bedzie ani nic widac, ani nie musi byc nic slychac, wiec lepiej poczekac. No i czekam tak… Jestem w 7 tc.
Pozdrawiam
Bramka
Re: CZY SA JUZ LISTOPADOWKI?
Ja zdecydowałam się na wizytę ze względu na pobolewanie brzucha. Wczoraj dostałam też Logest na podtrzymanie i skierowanie na USG w szpitalu w następny piątek. Wtedy okaże się jak jest naprawdę. Póki co dodatkowa dawka progesteronu spowodowała, że mdłości ze średnio-ciężkich przeszły w zaawansowane i trudno jest mi skupić się na pracy.
Ania
polyana
Re: CZY SA JUZ LISTOPADOWKI?
Wiesz, ja na wizyte bylam zdecydowana juz 2 tygodnie temu.. ale tu gdzie mieszkam (Holandia) pierwsza wizyte u ginekologa / poloznej ma sie dopiero w tygodniu 12 ciazy… udalo mi sie wynegocjowac tydzien 10 ciazy..
Na razie poprzestalam na wizycie u lekarza domowego i zaopatrzylam sie w fure ksiazek i sie doksztalcam 🙂
Poki co nie mam zadnych bolow i nie biore zadnych lekow, moj lekarz kazal mi wszystko odstawic (biore jedynie witaminy dla kobiet w ciazy z kwasem foliowym).
Nie martw sie na zapas. Trudno mi cokolwiek radzic, bo to moja pierwsza ciaza i nie mam doswiadczenia.. sama pewnie znasz lepiej swoj organizm. jedno jest pewne – postaraj sie byc spokojna, bo stres na pewno dzidzi nie pomaga.
Pozdrawiam
Bramka
Re: CZY SA JUZ LISTOPADOWKI?
Witajcie:)
W sobotę, tj. 13 marca zrobiłam test i wyszły dwie kreski. Dzisiaj byłam na wizycie u lekarza. Przepisał mi duphaston, zalecił wypoczywać, nie denerwować się a na USG za ok. 2 tygodnie. Termin porodu to 16 listopad. Mam nadzieję, że wspólnymi siłami przyżyjemy te 9 miesięcy w zupełnym spokoju, dla dobra naszych fasolek. Tego życzę nam wszystkim!
Pozdrawiam Was serdecznie
Iza +Aniołek (5.11.2003)
iza28
Re: CZY SA JUZ LISTOPADOWKI?
Witaj,
pamiętam Cię ze “starających się”.
Ja kilka dni temu zobaczyłam swoje pierwsze w życiu II kreski. Wczoraj gin potwierdził ciążę, narazie po wyglądzie szyjki macicy i wielkości endometrium.
Według moich obliczeń jestem w 5tc, a poród około 22 listopada.
Nie mam żadnych objawów, nawet piersi mnie specjalnie nie bolą. Czasem zastanawiam sie czy naprawdę jestem w ciąży, gdyby nie 2 pozytywne testy i wizyta u gina oraz oczywiście brak @, pewnie bym nie uwierzyła. A czekałam na ten piękny czas od 10 miesięcy.
Pozdrawiam serdecznie.
Olena
Re: CZY SA JUZ LISTOPADOWKI?
Swietnie Olena,
Gratulacje i witaj w listopadowkach 🙂
Ja wg moich obliczen jestem w 7 tc i caly czas z niecierpliwoscia czekam na pierwsze USG zaplanowane na 6 kwietnia. Mam nadzieje, ujrzec juz wtedy dorodna fasolke w calej okazalosci 🙂
Wiesz, ja dwa tygodnie temu tez nie mialam zadnych objawow, ale poczekaj troche 🙂 Mnie teraz nagle ogarnelo zmeczenie, z mdlosciami jest w miare ok, bez afer, tylko nie moge jesc i caly czas mi sie czyms odbija.. wczoraj wieczorem odbilo mi sie 20 razy (liczylismy z mezem! haha) chociaz zjadlam tylko owoce, od kilku dni caly czas chce mi sie spac..
Pozdrawiam i informuj nas na biezaco jak u ciebie, trzymam kciuki, bo sie napracowalas i naczekalas te 10 miesiecy 🙂
Bramka
Re: CZY SA JUZ LISTOPADOWKI?
Witam,
ja również mam termin na listopad (wyliczony przeze mnie) :))
Pozdrowienia
Re: CZY SA JUZ LISTOPADOWKI?
Na kiedy?
Ja tez swoj obliczylam sama wg owulacji 9 listopad, a wg ostatniego @ na 6 listopad 🙂
Gratulacje!
Re: CZY SA JUZ LISTOPADOWKI?
Sloneczko, dlaczego dostalas duphaston?
Zycze zdrowej ciazy
Bramka
Re: CZY SA JUZ LISTOPADOWKI?
Witam,
Tydzień temu zobaczylam dwie kreseczki i do tej pory nie moge ochłonać:))Jestem bardzo szczęsliwa,martwią mnie tylko bole brzucha i piersi.Do lekarza ide za tydzień mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok. Tego także Wam życze. Termin wyliczony przeze mne to 16 listopad.
Pozdrawiam Was i Wasze fasoleczki
Magda
Re: CZY SA JUZ LISTOPADOWKI?
Cześć Wam Wszystkim!
Ale was dużo, przypadkiem spojrzałam na tą stronę, przedtem tylko spoglądałam na stronę “chcę nawiązać kontakt z innymi mamami”
no ale zaczęło mnie niepokoić brak okresu, zrobiłam test no i… pozytywny – no to sobie wpadłam…planowałam drugie dziecko ale za jakieś 4, 5 miesiące… no ale cóż czasem tak bywa! w piątek idę do lekarza to potwierdzić jesli jest tak na prawde to przynajmniej pójdę sobie na zwolnienie i będę mogła sobie siedzieć z małym… tamtą ciąze też prawie całą przesiedziałam w domciu.
Trochę mnie tylko przeraż ten listopad i zima, planowałam żeby było na wiosne, ale jakoś trzeba się pogodzić z tą myślą.
Pozdrawiam was bardzo serdecznie
a czas na prawde szybko leci i nawet się nie obejrzycie a 9 miesięcy minie bardzo szybko, ja pamiętam jakby to było wczoraj że jestem w ciązy a teraz już mały bierze się za chodzenie!
pa
BETI i IGOREK (05.06.2003r)
Re: CZY SA JUZ LISTOPADOWKI?
W listopadzie 2003r byłam z 30tc. Okazało się, że moja dzidzia umarła w brzuszku – szok! Nikt nie wiedział jak to się stało, co było przyczyną. Musiałam urodzić kruszynkę – to był chłopczyk (1500g/40cm). Późniejsze badania wykazały, że zawiniło łożysko. Poród obył się pomyślnie, więc po 2 @ doktor pozwolił na planowanie kolejnego dzidziusia. W sobotę zrobiliśmy z mężem test i okazało się, że wyszły dwie kreski. Od soboty miałam lekkie plamienia (pamiętam, że przy pierwszej ciąży takie plamienie również wystąpiło i trwało parę dni), gdy o nich wspomniałam lekarzowi, ten stwierdził, ze przepisze mi na to hormony. Wczoraj pierwszy dzień je brałam, a dzisiaj plamienia już nie ma :)! W przyszłym tygodniu wybieram się na USG, więc dowiem się, czy z moją kruszynką jest wszystko w porządku. Trzymam kciuki za nas wszystkie! Iza
iza28
Re: CZY SA JUZ LISTOPADOWKI?
Witam dziewczyny!
Melduję się do grupy! Choć dość niepwenie,i z wielkimi obawami,ale i z wiarą że tym razem będzie dobrze!
Rzecz w tym że zaczełam zaglądac na to forum jako lipcówka tego roczna,niestety ciąża obumarła,miałam zabieg całkiem nie dawno bo 2/01.Jedna @ no i znowu ciąża-nie maiałm zamiaru czekać 6 miesięcy,ale też nie od razu zajść za miesiąc!!! No ale tak się stało,na razie wszystko jest ok,ale musze o siebie dbać,na wszelki wypadek dostałam duphaston,i L4.i tak jestem listopadówką!.
Mam nadzieję że u was zagrzeje miejsce aż do dnia przyjścia na świat mojej kruszynki!
Pozdrawiam was wszystkie bardzo serdecznie,i życzę udanych i pięknych 9 miesięcy,oraz szybkich porodów i zdrowiutkich bobasków!
Alya
Re: CZY SA JUZ LISTOPADOWKI?
Witaj!
Przykro mi z powodu twojej straty 🙁
Mam nadzieje, ze obecna ciaza bedzie zdrowiutka i zostaniesz przy nas az do rozwiazania. Czytalam o twoich problemach z szefem.. coz, dziwne ze niektorzy sa tacy krotkowzroczni i nie potrafia spojrzec na innych z obiektywnej perspektywy.. zamiast martwic sie o swoj czubek nosa.
Pozdrawiam serdecznie
Bramka
Re: CZY SA JUZ LISTOPADOWKI?
Cześć, melduję co u mnie. Zapisałam się na wizytę u gina na 26. 03, ale chyba przełożę ten termin, bo nie mam możliwości w ten dzień zwolnić się z pracy. Ciągle bolą mnie piersi, zaczynam mieć co jakiś czas zgagi i czuję się senna.
Witam Was wszystkie i życzę nam zdrowych dzidziusiów.
A jeszcze zrobiłam sobie suwaczek i zaraz się okaże czy mi wyszło hihi. Pozdrawiam cieplutko Agata
Re: CZY SA JUZ LISTOPADOWKI?
dopisuje soe do listopadowek 🙂
[Zobacz stronę]
Re: CZY SA JUZ LISTOPADOWKI?
Witam Listopadowki,
moj termin: 11.11 i wierze z calej sily, ze bedzie piekna pogoda 🙂
Iza
Re: CZY SA JUZ LISTOPADOWKI?
Witam wszystkie zafasolkowane.Jestem tu nowa ale mysle ze dobrze mnie przyjmiecie. Ja robiłam test w 3 tyg.c. i wyszły 2 krechy!!! Jestem bardzo szczesliwa bo bardzo długo na to czekałam chyba jak kazda z was. Do gina wybieram sie 5 kwietnia. A według moich obliczen to Słoneczko przyjdzie na świat 22.11.04. wiec jestem listopadowka. Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie.
Znasz odpowiedź na pytanie: CZY SA JUZ LISTOPADOWKI ?