Witam,
może temat nie na to forum, ale myślę że bedą tutaj mamy, które urodziły już dzieci i chwilowo lub w ogóle już nie chcą mieć dzieci i stosują jakś antykcepcję.
Ja urodziłam dwójkę dzieci i raczej juz nie chce mieć dzieci-ale tutaj przemawiają do mnie takie argumenty jak brak tyle kasy, brak pomocy ze strony dziadków, małe mieszkanie. Bo jeżeli te punkty byłyby spełnione to mogłabym urodzić jeszcze jedno.
Ale poprzestane na dwójce, więc zdecydowałam się zastosować jakś antykoncepcje, ginekolog poleciła mi wkłądkę domaciczną czyli chyba inaczej to jest spirala. Zakłada się ją na 5 lat. Narazie bede brac tabletki antykoncepcyjne specjalne dla karmiących, bo okresu jeszcze nie dostałam. Ale zastanawiam sie nad wkładką, czy stosujecie tą metodę?
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Czy stosujecie antykoncepcję?
a ja już od paru miesięcy nic tzn. gumeczka, ale muszę się wybrać po tabletki, wcześniej brałam zastrzyki, a marzy mi się implant
a mireny się jakoś boję, że nie będzie mi służyć, lub się przesunie…
mialam mirenę – pierwsze pare miesiecy – git – potem makabrycznie sie czulam – podobnie jak ciapa + rodzenie mireny – bo moj org ja nie tolerował
gumki – tabletki – uzywalam
na nuvaringu – super było – i okresu nie miałam
za to mialam nawracające infekcje pochwy
teraz mam implant i jest bosko…okresu brak – kilka lat z glowy- ma sam progestaron wiec karmiące mamy też mogą go założyć
i podobno jest już w polsce – gdzies czytałam
Tabletki cilest spirala wykluczona ze względów zdrowotnych
Ja też panicznie boję się hormonów 🙂 i udaje nam się obywać bez nich.
Na razie 2 córeczki, ale kto wie… może zdecydujemy się za jakiś czas na jeszcze :Ciężarówka:
Trochę mi się marzy, tylko na razie trzeba trochę poczekać…
:p
Przed ciążą brałam 5 lat tabletki, po ciąży też jakiś czas, teraz gumki. Chciałam trochę odpocząć od hormonów i gumki nawet się sprawdziły, choć mąż troszkę mniej zadowolony. Najlepsze i najskuteczniejsze jak na razie dla nas były tabletki. Jednak na razie nie wykluczam drugiego dziecka, więc dlatego na razie korzystamy z gumek. Też zastanawiałam się nad innym metodami. A jak plastry??
A ja jestem w megakropce…
Mam tydzien na wymyslenie sobie skutecznej antykoncepcji i przegadanie sprawy z lekarzem.
Rzecz w tym, ze po 15 latach (!!!) brania musze zrezygnowac z hormonow.
A ja nie wyobrazam sobie innej antykoncepcji.
Po urodzeniu Matiska dwoch ginow podjelo mi sie zalozyc Mirene.
Nawet mialam kupiona, ale przez to ze “nie rodzilam” szyjka byla za mala i mimo zeli estrogenowych, ktore mialam aplikowane NIE OTWARLA sie wystarczajaco i gin sie nie odwazyl zalozyc. Drugi (po Marcie) tez byl pewnien, ze zalozy, ale tez sie nie zdecydowal. Tzn. gdybym poszla do szpitala i w narkozie by mi szyjke “rozhegarowal” czy jakos tak to by sie udalo.
Jednak sorry, dla seksu 😉 usypiac sie bez powodu nie dam 😉
Zwykla spiralka nie wchodzi w gre, bo i tak krwawie (nawet na hormonach) bardzo, za wieksze krwawienie dziekuje 😉
Uzywanie samych prezerwatyw jest dla mnie skuteczna antykoncepcja – po prostu “nic z tego, kochanie” 😉
Jakie jeszcze wynalazki moge wziac pod uwage?? Nie moga miec hormonow nawet miejscowo? Po prostu dla mnie dramat 🙁 Mam ostatnie 6 tabletek Yasmin i… chlip, co ja teraz, biedny mis poczne?? OJ, zebym faktycznie nie poczela 🙂
PS. przepraszam za brak polskich liter, to przejsciowe 😉
skoro chcieli ci zalozyć mirenę – która też jest hormonalna – to dlaczego nie moga być działające miejscowo – np nuvaring?
wchłania sie przez scianki pochwy wiec przewód pokarmowy i przede wszystkim watroba – ochronione
no i dlaczego po 15 latach brania hormonów musisz przestac?
czy spowodowane to jest klopotaami zdrowowtnymi? masz jakies przeciwskazania?
a moze zamiast 2 skladnikowych lekarz ci zaproponuje jednoskłanikowe minipigulki lub implant?
zawsze to tylko sam progesteron.
kotagusie – ja mialam zakladana mirene w uspieniu – to jest dozylne na 10 minut.
polecam szczerze – miesiaczki krwotoczne przestaly istniec.
O Mirenie myslalam kilka lat temu (jak to brzmi 😉 chodzi o 3 lata)
Natomiast teraz musze zrezygnowac z hormonow, gdyz (ponoc) istnieje zwiazek pomiedzy moja wyhodowana grzybica p.pok. a srodowiskiem hormonalnym czyli miedzy innymi dlugotrwalym uzywaniem hormonow plciowych, choc bardziej przyczyniaja sie te p/zapalne typu encorton.
Podsumowujac musze je odstawic (z zalem 🙂 ale tak sie zastanawiam jako f. czy miejscowe dzialanie mireny nie zmienia jednak srodowiska hormonalnego p.pok? W sensie no ze te hormony jednak sa dostarczane z zewnatrz, wiecie o co mi chodzi? Bo sama nie wiem, musze pogadac z ginem.
I tak mi teraz Szpilki podsunela mysl z ta narkoza, no musze to przemyslec…. Kurcze, moze warto?
Szpilki, Ty (o ile sie nie myle) korzystasz z Medicovera?
Ten zabieg tez przez medicover?
Zaczelam myslec intensywnie, bo naprawde wczesniej myslalam o M. intensywnie, nawet tak jak pisalam mialam ja juz kupiona.
Tylko ta narkoza wydawala mi sie przerostem formy nad trescia.
No ale pewnie warto 🙂
Wg informacji które udzielił mi gin hormony uwalniane przez pierścień przez śluzówkę macicy przedostają się do krwiobiegu dlatego nie nadają się dla tych u których chcemy hormonów uniknąć. Miejscowo ponoć działa tylko mirena
nie przez medicover.
moja gin co mnie prowadzi od lat (prywatnie) sama zaproponowala mi takie rozwiazanie – po prostu wypisala mi skierowanie do szpitala na instalacje mireny – pojechalam rano na czczo kolo 8 – wyszlam kolo 16.
sama sie zawiozlam i przywiozlam.
ona mi ja zakladala. babki co ze mna na sali lezaly mowily ze nie bylo mnie dokladnie kwadrans w sali. czyli uspienie takie naprawde krotkie. pospalam 2h potem, zjadlam obiad, ponudzilam sie, kontrolne usg i do domu wrocilam.
A mnie zalozono Mirene na zwyklej wizycie u ginekologa, co prawda w szpitalu i byla pomoc asystentki, ale nie bylo zadnego uspienia, zadnego lozka szpitalnego, wszystko razem z rozmowa trwalo moze pol godziny i pojechalam do domu (tez sama).
Ja z Mireny tez bylam zadowolona, ale mam kolezanke w pracy, ktora dzieki spiralce nie moze miec dzieci.
A rodziłaś naturalnie? jeżeli tak to szyjka jest wystarczająco szeroka, nieródki (czyt. również cc) mają szyjki z wąską dziurką (że tak powiem :)) i wtedy lekarz musi je rozszerzać takim sprzętem jak przy łyżeczkowaniu.
Co miłe nie jest stąd narkoza.
Dziewczyny a jaka jest teraz cena mireny?
Ja na tabsach odkad Ania skonczyla 3 m.
Najpierw byl Cerazette, pozniej Mercilon, teraz Marvelon.
Wydaje mi sie, ze tyję 🙁
Ojej, co się stało, że nie może mieć dzieci przez spiralkę?
od pięciu lat jadę na tabletkach, najpierw cilest ale po nim tyłam i kiepsko się czułam, od ponad 3 lat Yasmine i jest super 🙂
myślę trochę o drugim dziecku dlatego na razie nie chcę inwestować w mirenę, po drugim pewnie przemyślę taką opcję.
Na razie z tabletkami mi dobrze (aż tak dobrze że jak pomyślę że będę się starać na normalnych nietabletkowych cyklach i nie będę co do minuty wiedzieć kiedy dostanę czy też nie dostanę okres to dziwnie się czuję ;))
to tak jak ja z tym, że ja od 5 lat jadę na Yasmin…
Wiesz- my mamy o jedno dziecko mniej, niż Ty
To mówisz, że nie warto się starać o trzecie?
aggi- ale ja liczę na trzeciego SYNA;)))))))
Tak jak piszesz, my już mamy trójkę, do tego z mała róznicą wieku, jest więc trudniej,
Staraj się staraj, jesli czujesz się na siłach.
Kocham ich bardzo, aboslutnie nigdy nie żałuję, że są bliźniaki a nie pojedyncze, mają mnóstwo uroku, ale wyciągają też dużo soków z nas:)
Siły mamy na trójką, ani ciut więcej;)
🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Czy stosujecie antykoncepcję?