Mój mały ma 2 tyg. Ma kolki wieczorami,i chyba przez to całymi dniami jest niespokojny, mało śpi,a jak już śpi to bardzo niespokojnie,co chwile sie wybudza,drapie sie,wierzga nogami i napina. I tak też jest przy karmieniu,podoi cyca 2 min jak dobrze leci a potem to tragedia,łapie puszca, drze sie, i tak w kółko. Chciałam sprawdzić dzisiaj czy przybiera na wadze i wybrałam sie do PANI DOKTOR, myślałam że przepisze mi coś na te kolkii poradzi jak go uspokajać,oglądnie, możę stwierdzi że mały niedojada i dlatego jest taki nerwus,no więc poprosiłam ją o coś na kolke,i o zaproponowanie jakiejś mieszanki żebym mogła go dokarmic. NO I WTEDY SIE ZACZEŁO,że teraz matki to by chciały dać dziecku butle i najlepiej żeby spało cały dzień, że niechce nam sie nic, żę sie niestaramy,jjjjjezu jak ona sie na mnie darła.I skończyło sie na tym że nieprzepisała nic na kolke,żadnego mleka, i nic mi niedoradziła, nawet małego nie zważyłam. tylko płakałam jak bóbr, i wyszłam. Maly nerwus jest dalej, jutro do innego lekarza ide. doradzcie coś czy wy macie też takie problemy z maluszkami. To jest moje drugie dziecko niepamiętam żeby tak bylo z pierwszym.Ja niemam na nic czasu,nie mówie o obiadach czy dLugich kąpielach, ale starszemu to ja kanapke robie nawet na raty. co o tym myślicie?. Ania, Filip13. 07. 2001, Szymon27. 12. 2004
13 odpowiedzi na pytanie: CZY TAK POSTĘPUJE LEKARZ!!!?
Re: CZY TAK POSTĘPUJE LEKARZ!!!?
Co do zachowania lekarki: szkoda słów. Po prostu idź do innego lekarza, szkoda nerwów. Wiesz ja z moim Kubusiem od pewnego czasu mam podobnie. On ma juz 7 tygodni i też w czasie jedzenia puszcza cyca, pręży się wierzga nogami a potem płacze. Jedno co zauwazyłam, ze robi tak jak pierś jest bardzo pełna, po prostu za szybko wypływa mleko i on sobie nie radzi. Jak on zaczyna wierzgać i się denerwować, to biorę go do pozycji pionowej, jemu sie odbije i dalej je spokojniej,aż znowu zacznie się denerwować i znowu go biorę do odbicia etc. To trochę męczące, ale ja nie chcę go przestawiać na butlę (bardzo dobrze mi przybiera na wadze).
Głowa do góry
B i Kubuś
Re: CZY TAK POSTĘPUJE LEKARZ!!!?
witam!!! to moj debiut, ale do rzeczy, zachowanie lekarza karygodne, fatalne, ale a propos zachowania dziecka, ja mialam taki sam problem przez pierwszy miesiac, poltora, nie bylo na to rady, stosowalam wode koperkowa, infacol, ale kolki same przeszly pewnego dnia i dopiero wtedy tak naprawde zxaczelam normalnie funkcjonowac, mysle ze trzeba przeczekac ten trudny okres, i wszystko wroci do normy, no chyba ze dzidzius sie nie najada, nalezy go zwazyc i policzyc jak przybiera na wadze, zycze powiodzenia i cierpliwosci, pozdrawiam!!!!
Kasia bydg
Re: CZY TAK POSTĘPUJE LEKARZ!!!?
To proste. Lekarz potrktował cię jak gówniarę za przeproszeniem. Pokazał swoją wyższość. Dziwię się, że byłaś taka spokojna i nic mu nieodparowałaś. Ja jestem pieniaczem pospolitym. Pewnie już napisałabym długą skargę do przełożonego. Kochana, nic się nie martw tylko idź do innego pediatry. Na kolkę jej mnóstwo kropelek i innych specyfików. Dziecko nie musi się tak męczyć. Męczyło się kiedyś ale nie w dzisiajszych czasach.
Powodzenia.
Aga i MarTysia **16 m-cy**
Re: CZY TAK POSTĘPUJE LEKARZ!!!?
A to ci babsko okropniaste!!!!
Wiesz co, synek jest jeszcze taki malutki a prawie wszystkie środki farmakologiczne są od ukończenia pierwszego miesiąca życia. Może spróbuj mu brzuszek masować w kółeczko i ogrzewać suszarką do włosów – to na prawdę dużo daje.
Mój MIchał tez tak wierzgał przy cycu – karmiłam go wtedy na leżąco a mąż siadał z suszarką i masował brzusio delikatnie żeby Miś mógł zjeść spokojnie.
Mieszanki na razie sobie odpuść – do póki nie zważysz małego nie ma pewności że się nie najada
Trzymaj się!!!
Zuzia
Michał (11.08.2004)
Re: CZY TAK POSTĘPUJE LEKARZ!!!?
Ja przy Zuzi też padałam na pysk, ale żyję ;-))) zresztą padam cały czas bo żywotna i charakterna bardzo.
A co do lekarki to bym wróciła i opieprzyła, a do tego jest coś takiego jak Izba lekarska i tam można składać skargi. karygodne ty przychodzisz z małym dzieckiem a ona cię wyzywa od wygodnickiej mamy. Wróć tam i pokaż gdzie jej miejsce i jak ma się odnosić do matki z małym pacjentem!!!! :))
Izka i Zuzanka (12.V.2002)
Re: CZY TAK POSTĘPUJE LEKARZ!!!?
dopoki nie zwazysz malego nie spiesz sie z wprowadzaniem mieszanki. zwlaszcza, ze po mleku modyfikowanym czesciej sa problemy z brzuszkiem, wiec jezeli Twoj synek i tak ma kolki – to sie wstrzymaj. Moze sie zreszta najada? taki maluszek nie potrzebuje jeszcze duzo jesc. Mi jeszcze w szpitalu jedna z pielegniarek poradzila na kolki Esputikon( bo moj juz w szpitalu mial problemy z brzuszkiem) – ale skonsultuj sie z lekarzem.
Cierpliwosci i wytrwalosci – a znerwicowanych lekarzy omijac z daleka:)
Elik i Antek(11,5 mis)
Re: CZY TAK POSTĘPUJE LEKARZ!!!?
witam, na temat lekarki nie bedę się wypowiadać, jesli chodzi o synka to ja dostałam od lekarza Bobotic 8 kropelek chyba 4 razie na dzień, nie wiem czy mu pomagały ale ponieważ były dobre w smaku to na chwilę się uspokajał, a pozatym kąpałam go w naparze macierzanki (woda powinna być jak najcieplejsza bo ciepła kąpiel też pomaga). i na koniec wypróbowałam wodę koperkową nie wiem czy to pomogło czy po prostu kolki sie skończyły ale jak zaczęłąm to stosować to przeszły kolki, no i oczywiście herbatkę koperkową dawałam.
pozdrawiam i zyczę duzo cierpliwości
Ula&Kubuś
Re: CZY TAK POSTĘPUJE LEKARZ!!!?
Podobnie jak dziewczyny na temat lekarza nie będę się wypowidać- szkoda słów, dobrze że go zmieniasz. Mam nadzieję, że tym razem trafisz na fajnego i kompetentnego fachowca.
A co do kolek- znam ten koszmar. Moja Sylwia miała straszne kolki, darła się prawie bez przerwy, a najbardziej wieczorami, Przy tym prężyła się, napinała, rozbiła się czerona i nie chciała jeść. W dodatku mało -przybierała na wadze. A ja płakałam ze swojej bezradności i ze zmęczenia. Marzyłam o takim luksusie jak szybki prysznic.
Chciałam uniknąć leków, ale w końcu dawałam Esputicon- niestety bez efektu. W końcu na FORUM przeczytałam o suszrce na brzuszek ( to gdzieś w połowie drugiego miesiąca życia). Pomogło. Od razu usnęła. Od tej pory usypiała przy suszrace, a kolki były coraz rzadsze. Z początkiem trzeciego miesiąca- same ustąpiły. Ale wciąż potrzebowała suszarki aby usnąć. Obawialiśmy się o rachunki za prąd, gdy ktoś nam podsunął myśl, że bardziej uspokajają ją szumy z suszarki niż ciepłe powietrze. Więc przed snem puszczaliśmy jej fale radiowe na których nie ma żadnych stacji. Taki szumy i trzaski. I szybciutko usypiała. Potrzebowała takich szumów aby usnąć aż do piątego miesiąca! Ale i z tego wyrosla.
Trochę się rozpisałam, ale dobrze pamietam koszmar kolkowy i próby walki z kolką. U nas trwało to niecałe 2 miesiące ( a i tak najgorszy był pierwszy miesiąc).
Pozdrawiam!
Kasia i Sylwia Margareta 25.10.03
WIELKIE DZIĘKI DZIEWCZYNY
Dzisiaj byliśmy u innego lekarza,mały super przybiera na wadze, dostaliśmy recpte na Esputikon i ja jestem pełna nadzieji że będzie dobrze. A mały po spacerku śpi już 2 godziny. trzymajcie kciuki za nas.I.żeby te kolki sobie poszły
Re: CZY TAK POSTĘPUJE LEKARZ!!!?
Boże, tych lekarzy to do psychiatry wysłać! ja tez mialam podobna sytuacje z pediatrą. Wrzeszczano na mnie, ze ie karmie piersią, a NIE MOGE tego robić, ku mojemu wielkiemu zmartwieniu. Ale te babsko nawet nie wysluchalo, dlaczego!
Re: CZY TAK POSTĘPUJE LEKARZ!!!?
a mi pediatra w przychodni przepisała dla małej syrop i na kartce zapisała dawkowanie. Nic nie powiedziała, tylko zapisała. Ja przeczytałam że 2,5 łyżeczki i tak podawałam przez 2 dni. Okazało się, że to miało być 2,5 mililitra, czyli PÓŁ łyżeczki. Moja Tusia wylądowała w szpitalu po przedawkowaniu. Lek podrażnił jej wątrobę i rozchwiał serce. Myślałam, że sie wykończę… Teraz leczę małą prywatnie. Właśnie miała zapalenie oskrzeli. Inny juz lekarz był u niej 3 razy pod rząd. Bagatela, 210 zł za same wizyty. Też mam już dość. Polskiej rzeczywistości i lekarzy. Czy musze płacić takie pieniądze, żeby mieć dawkowanie porządnie zapisane???
Pozdrowienia.
Re: CZY TAK POSTĘPUJE LEKARZ!!!?
olej tą Panią Doktor, bo widocznie wogóle nie powinna pracować w tym wydziale.
Idź do innego lekarza i nei dawaj się lekarzom!
Moźliwe że to kolki, ale mogłaby Ci udzielić jakiejś rady.
Na naszą Julkę i jej kolki jedno tylko pomagało (na krótko) prasowanie pieluch tetrowych i przykładanie na brzuszek.
Kładliśmy pieluchy gdy tylko płakała i dłuższą chwilkę.
Stosowanie specyfików (nawet sprowadzaliśmy z Niemiec) nie pomagało.
A my z Julcią byliśmy po wielu lekarzach i zawiodłam się na nich.
Nauczyłam się jednego: lepiej liczyć na siebie.
Powodzenia. Nie daj się!!!
Julcia
Re: CZY TAK POSTĘPUJE LEKARZ!!!?
Czesc. Widze ze nie tylko ja wysluchalam od “pani doktor”Mnie tez tak potraktowano i napisalam skarge do kierownika przychodni oraz nastepnego dnia bylam juz zapisana w innej przychodni(i mam cudowna lekarke:)) Jezeli chodzi o kolki to nie martw sie. Podawaj kropelki (ESPUTICON lub INFACOL)oraz herbatke do picia PLANTEX. Kupisz to bez recepty w aptece :)) Mojej niuni pomagalo jak maz nosil ja na ramieniu-wtedy pieknie baczki odchodzily. Powodzenia 🙂
Karola i Wiki ( 30.10.2003 )
Znasz odpowiedź na pytanie: CZY TAK POSTĘPUJE LEKARZ!!!?