W Krakowie dziś cudne słońce i temp. 15stopni, w słońcu ponad 20! I będąc na spacerze z Martą liczyłam dzieciaki w kombinezonach zimowych (albo dwuczęściowych albo jedno-!!) razem z grubymi czapami i szalikami. Podczas 2 godzinnego spaceru naliczyłam ponad 10 takich nieszczęśników… A mamusie/nianie rozpięte wiosenne płaszczyki lub lekkie kurteczki, ech… No chyba że dzieciaki były w samym pampersie pod spodem?? 😉
M&M
Copyright © Rodzice.pl 2009-2024
Enable registration in settings - general
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Czy te matki/nianie dziś poszalały???
Re: Czy te matki/nianie dziś poszalały???
Ja widziałam latem dziecko w gondoli przykryte zimowym ochraniaczem…
Asia, Julia i Lenka
Re: Czy te matki/nianie dziś poszalały???
Przyzwyczjenie, a poza tym tak najlatwiej. A uwzglednials ze po wiosenna kurtke to do sklepu dopiero trzeba sie wybrac bo ta jesienna juz za mala?
Suma sumarum – fajnie ze wiosna jest!
Re: Czy te matki/nianie dziś poszalały???
U mnie dziś piękne słońce 17 stopni wiatru zero. Wychodzę z bloku a na ławce siedzi dziewczyna z koleżankami a obok wózek ustawiony na słońce w wózku 3- miesięczna dziewczynka. Wózek szczelnie przykryty folią przedziwdeszczową w środku pewnie parówka a gdzie świeże powietrze? Ludzie to mają pomysły.
Julia i
Re: Czy te matki/nianie dziś poszalały???
ja z Julka od jej urodzenia wychodzilam prawie codziennie (chyba ze lało albo byl wicher},ubieralam ja jak siebie,opuszczalam budke. Mala miala jak na razie dwa razy katarek załapany ode mnie i męża.Zżymam sie jak widze niemowle tak zakutane w tym wozku, ze pozostaje tylko wąska szparka, ze swiatlo nie dociera.U nas w KOSZALINIE dzis tez bardzo cieplo,a masa dzieci ubrana jak na Sybir.KOSZMAR. Piętro wyzej mieszka Zuzia w wieku mojej Julki. BIEDNE DZIECKO bylo we wrzesniu z piec razy w wozku na spacerku,potem juz nie bo bylo za zimno,a jak lecieli z nia do auta zeby z nia gdzies jechac z wizyta to zawsze sie potem dziecko zaziębialo.Zero odpornoSCI. Może w lato bedzie dostatecznie cieplo zeby z nia wyjsc. Czy to nie jest jakas paranoja?Macie takich znajomych,ktorzy tak kisza dziecko w domu?
Re: Czy te matki/nianie dziś poszalały???
a macie, macie – tylko u mnie jest chyba jeszcze gorzej, bo dziecko (tej jednej znajomej) jest kiszone w domu przez lenistwo swojej matki! i w zasadzie gdyby nie babcia tego malca – to pewnie dworu dzieciak by nie znal wcale, ani wiosna, ani jesienia, ani zima! jedynie latem – byl samopas puszczany na podworko
Dawidek (10.04.2004) i Wojtuś (20.02.2007)
Re: Czy te matki/nianie dziś poszalały???
ja mysle ze u tych moich sąsiadow to tez lenistwo.Lepiej siedziec w domu,pic kawke i palic papieroski z siostrami i kolezankami niz z corcia wyjsc na swieze powietrze. Co za głupota…
Re: Czy te matki/nianie dziś poszalały???
Masz rację tez mi się zdarzyło spotkać kilkoro “przegrzanych” dzieci. Ale wreszcie się zorientują, że… ciepło się zrobiło. Szkoda dzieciaki tak ubierać bo normalnie będą chore, niech im będzie ciepło i przytulnie ale nie gorąco. Też się tak staram : dziś dresówka i polarek na zamek, i lekki kapelusz.
Ewa i Bartuś (lipiec 2004)
Re: Czy te matki/nianie dziś poszalały???
Pewnie częściowo wynika to też z tego, że nie wszyscy zdążyli obkupić dzieci w wiosenne ciuchy. Ja wczoraj pojechałam po półbuciki. Bo tak by wyszedł w zimowych z futrem w środku;)
Re: Czy te matki/nianie dziś poszalały???
Mieszkam w Portugalii..tutaj od ponad tygodnia letnia pogoda ponad 20 stopni… A na placu zabaw moja Julka byla jedym dzieckiem w krotkim rekawku i bylo jej goraco.. Nie wiem jak inne dzieci sie czuly w sweterkach,polarkach ale buzie mialy czerwone.. A mamusie oczywiscie w cienkich bluzeczkach i w cieniu… No bo przeciez goraco.. Moj synek w wozeczku byl lzej ubrany od biegajacych dzieci…
Coz nie tylko w Polsce mamusie przegrzewaja dzieci
Sylwia, Julia (08.09.2002) Martim (01.12.2006)
Re: Czy te matki/nianie dziś poszalały???
mam wrazenie, ze polacy maja tendencje do przegrzewania dzieci… Amerykanie znowu w odwrotna srtone.. Nieraz ziab a dziecko lata bez czapki i w samym sweterku..brrrr
claudia
Re: Czy te matki/nianie dziś poszalały???
niestety ze skrajnosci w skarajonsc jedne dzieciaki w krotkich rekawkach – u mnie na wsi
wieje niemilosiernie
a drugie w kombinezonach
sama zalatwilam sie w poniedzialek mialam sweterek z dekoltem niemalym najpierw sie troche spocilam w kolejce urzednowej potem wyszlam na ten wiatr i od 2 dni migdaly bola 🙁
z dziecmi to chyba jeszcze trudniej
Znasz odpowiedź na pytanie: Czy te matki/nianie dziś poszalały???