Witajcie!
Chciałabym się podzielić z Wami moimi odczuciami. To jest mój 10dc i od tego właśnie cyklu zaczęliśmy się starać o dzidzię po wczesniejszym poronieniu. Najgorsze jest to że ja ciągle o tym myślę tzn o tym że chciałabym aby się udało zresztą Wy pewnie też tak myślicie stąd te forum. Po poronieniu na początku było mi strasznie ciężko (to było w marcu) ale jakoś sie pozbierałam myślałam o dzidzi jakoś mniej bo w czerwcu miałam obronę mgr i to jakoś wypełniło moje myśli na szczęście bo chyba bym zwariowała. Teraz gdy już po obronie i po studiach i gdy właśnie zaczynamy się starać to nie ma dnia i nocy abym o tym nie myślała! Tak bardzo chciałabym mieć dzidzię że ta myśl mnie dosłownie prześladuje boję się że takie ciągłe myślenie utrudni mi zajście w ciąże ale ja po prostu inaczej nie potrafie oboje z mężem bardzo pragniemy mieć dzieciątko. Nie potrafie tej myśli odłożyć nawet na moment. Mierze temp. i obserwuję śluż jak tylko to bdą te dni zaczynamy przytulanko trzymajcie za mnie kciuki aby się udało wiem że nie ma co się łudzić że uda się za pierwszym razem ale może… Chyba zwariowałam na tym punkcie ale to jest moje największe marzenie.Dobra koniec trucia. Serdecznie pozdrawiam wszystkie starające się i życze szybkiego zaciążenia trzymam kciuki
Kasiek
4 odpowiedzi na pytanie: Czy też tak się czujecie?
Re: Czy też tak się czujecie?
Pozdrawiam i mam nadzieję, że uda sie za pierwszym razem. ( ten cykl tez jest 1 naszym podejsciem, wszystko okaze sie 3 sierpnia, ale mam iskierke nadzieji ze sie uda)
Iwona
Re: Czy też tak się czujecie?
witaj serdecznie nie jesteś sama zobaczysz uda się w końcu ja też miałam nadzieję że to takie prostę jest zajść w ciążę ale nic bardziej złudnego tak bardzo pragne tego, że myślałm że oszaleję od tego cyklu a jestem w 10 dc tak jak ty posatowaiłam się trochę wyluzowac tak mi dziewczyny radziły, rzadziej przesiaduję na forum, ale na co niektóre posty odpisuję dłużej siedze w pracy chodze częściej z psem na spacery itp. aby tylko troche przestać myśleć o tym kiedy się w końcu uda ale mam nadzieję, że jednak spotka nas to szczęście i będziemy sie cieszyć obie maleństwem
życze powodzenia
katrin
Re: Czy też tak się czujecie?
Jak się cieszę że nie jestem sama w tych staraniach to zawsze raźniej trzymam mocno kciuki aby udało się za pierwszym razem! A bawisz się w mierzenie temperatury i inne tam obserwacje jeśli tak to jak Ci idzie?ja mierze temp pierwszy raz w życiu i jestem zielona na ten temat. Ale zobaczymy Pozdrawiam ciepło
Kasiek
Re: Czy też tak się czujecie?
Cieszę się że nie jestem sama będzie nam raźniej wiem że nie jest prosto zajśćw ciąże mi wtedy udało się zajść za pierwszym razem dosłownie byłam w szoku że się udało tak szybko ale niestety ta radość nie trwała długo. Wiem że teraz to nie będzie takie proste bo na dodatek mam strasznie nieregularne cykle no ale zobaczymy. Pozdrawiam ciepło trzymam kciuki aby w tym cyklu się udało i abyśmy jak najszybciej były mamami
Kasiek
Znasz odpowiedź na pytanie: Czy też tak się czujecie?