Czy to straszne,że jest mi smutno?

Moja przyjaciołka jest w ciąży! Dowiedziala się w pierwszy dzień świąt. To cudowne! Bardzo się cieszę,bo obie planowałyśmy nasze ciąże i się”umawiałyśmy”, że razem będziemy chodzić z brzuszkami. Tylko że ja nie jestem wciąży! Właśnie mam wstrętną@! Cieszę się razem z nią ale jest mi smutno,że jateż nie. Przyznam się,że jej zazdroszczę… Nie tak żle wiecie tylko też chciałabym cieszyć się fasolką. Czy to złe? Oczywiśćie teraz nachodzą mnie myśli,że mnie się nigdy nie uda. Oj to straszne! Czy też tak kiedykolwiek czułyście się? Bo mnie się wydaje, że jestem okropną przyjaciółką. Pozdrawiam Was gorąco pa

13 odpowiedzi na pytanie: Czy to straszne,że jest mi smutno?

  1. Re: Czy to straszne,że jest mi smutno?

    Cześć,
    @ powoduje u nas złe nastroje i jest to normalne. Normalne jest to, że zazdrościsz przyjaciółce i że jest Ci przykro, nie obwiniaj się za te uczucia. To forum jest po to żeby wypluć z siebie wszystkie gnębiące myśli i dobrze że to robisz.
    Głowa do góry, ty też będziesz mamusią

    Pozdrawiam

    Karla33

    • Re: Czy to straszne,że jest mi smutno?

      rozumiem Cie doskonale
      w zeszlym rokju mialam sytuacje ze trzy siosytry mojego narzeczonego byly w ciazy a ja nie:(
      a teraz mam odwrotna sytuacje….moja przyjaciolka stara sie rok krocej niz ja
      mi sie udalo wielkim cudem a jej nie
      a ja nie umialam jej tego powiedziec…zwlekalam trzy tygodnie az w koncu poiwedzialam ale ona powiedziala ze cieszy sie sczzerze ale i szczerze zazdrosci…to chyba normalny stan zwlaszcza ze sam widok miesiaczki wyzwala negatywne emocje
      pozdrawiam

      • Re: Czy to straszne,że jest mi smutno?

        Twoje oddczucia sa jak najbardziej normalne. Wiadoma rzeczą jest, że zazdrościmy innym tego czego sami tak bardzo pragniemy. Dlatego tez – Uszki do góry!!!

        Jedyne co mogę Ci poradzić, to to, zebyś nic nie planowała! bo to tylko w razie nieudanej próby załamuje jeszcze bardziej. Staraj sie i czekaj.

        Życzę Ci dużo siły, cierpliwości i owocnych nocnych igraszek.

        Trzymaj się! Będzie dobrze! Uszki do góry, uśmiech na buziaka i otucha oraz wiara do serduszka.

        moni

        • Re: Czy to straszne,że jest mi smutno?

          Niestety ja też takie same odczucia miałam co ty….moja koleżanka oznajmiła, że jest w ciąży…….i od razu po głowie kołatało mi się pytanie…dlaczego nie ja. Było mi strasznie smutno…. Ale to minie z czasem.
          POzdrawiam gosiaj

          • Serdeczne dzięki!!!

            Bardzo Wam wszystkim dziękuję za słowa otuchy. Cieszę się,że ze mną nie tak żle i nie tylko ja miewam takie odczucia.
            To super że mnie rozumiecie. Wiem że nie mogę się nakręcać ale już nie mogę doczekać się kiedy @ się skończy i rozpocznę te igraszki. Wiem że to głupie bo muszę się wyluzować i podejść do tego spokojnie. Postaram się bardzo mocno! Dziękuję Wam i życzę nam wszystkim aby 2005r przyniósł nam upragnione fasolki. pa pa pozdrawiam

            • nie straszne

              To normalne… wiem coś o tym, bo wszytskie koleżanki z mojego otoczenia albo mają już maluszka albo maluszek jest w drodze….
              a jak w rozmowie dowiadują się, że kupiłam testy owu stwierdzją, że przesadzam, bo trzeba zdać się na naturę. Szczegól, że wyszło im za 1 razem, albo wpadły bez wysiłku.

              • niestraszne

                To normalne… wiem coś o tym, bo wszytskie koleżanki z mojego otoczenia albo mają już maluszka albo maluszek jest w drodze….
                a jak w rozmowie dowiadują się, że kupiłam testy owu stwierdzją, że przesadzam, bo trzeba zdać się na naturę. Szczegól, że wyszło im za 1 razem, albo wpadły bez wysiłku.

                • Re: Czy to straszne,że jest mi smutno?

                  Witam, Rozumiem Cię doskonale, bo jestem w dokładnie takiej samej sytuacji, tez jest mi potwornie smutno i żal, ale wierzę że Nam się uda i koniec! buźka

                  Ewelinamo

                  • Re: Czy to straszne,że jest mi smutno?

                    Ja też byłam w podobnej sytucji. Moja przyjaciółka urodziła ślicznego chłopczyka, cieszyłam się jej szczęściem, ale po cichu pytałam się dlaczego to nie ja. Ale los uśmiechnął się i do mnie. Po dwóch latach ona znów była w ciąży… i ja też! Między jej drugim synkiem i moją córeczką są dwa miesiące różnicy. Nie załamuj się i wierz, że i do Ciebie uśmiechnie się szczęście. Pozdrawiam
                    Ana z Zosią i dwoma Aniołkami

                    • Re: niestraszne

                      Wiesz ja już doszłam do wniosku że lepiej nie mowić o testach owulacyjnych czy o staraniach. Po co słyszeć że przesadzam i się nakręcam. Robię swoje i tyle. Pozdrawiam pa pa

                      • Re: Czy to straszne,że jest mi smutno?

                        Zaszlam w ciazę, moja kolezanka(juz nie pisze przyjaciolka) byla w ciazy w czwartym miesiacu wtedy. Niestety ja poronilam..Hm potrzebowalam jej, chcialam sie z nia spotkac ale ona mnie unikala,szukala wymowek. Bylo jej glupio, ze ona jest w ciazy a ja nie, ze nie wiadomo jak zareaguję na jej widok.. Potem za jakis czas sie spotkałysmy,wyjaśniłysmy to sobie,przeprosila mnie, ale mimo, ze ją lubię… Nie mogę już nazwac swoja przyjaciolką.Za to w tamtej chwili dowiedziałam sie komu tak naprawde na mnie zalezy, przede wszystkim rodzinie ale tez kolezance, z ktora rozluznily mi sie troche wczesniej stosunki… Teraz nie naduzywam słowa”przyjaciel”.
                        Pa i powodzenia zyczę nam obu i całej reszcie starającej się. Mam nadzieję, ze @ nie przyjdzie…
                        Ania i aniołek ;-((24.XI.03

                        • Re: Czy to straszne,że jest mi smutno?

                          Zaszlam w ciazę, moja kolezanka (juz nie piszę przyjaciolka) byla w ciazy w czwartym miesiacu wtedy. Niestety ja poronilam..Hm potrzebowalam jej, chcialam sie z nią spotkac ale ona mnie unikala,szukala wymowek. Bylo jej glupio, ze ona jest w ciazy a ja nie, ze nie wiadomo jak zareaguję na jej widok.. Potem za jakis czas sie spotkałysmy,wyjaśniłysmy to sobie,przeprosila mnie, ale mimo, ze ją lubię… Nie mogę już nazwac swoja przyjaciolką. Za to w tamtej chwili dowiedziałam sie komu tak naprawde na mnie zalezy, przede wszystkim rodzinieale nie tylko.
                          Nie jest to straszne,że Ci smutno,ważne,że do tego sie przyznajesz, zwlaszcza jej, tak myślę.
                          Pa i powodzenia życzę nam obu i całej reszcie starającej się. Mam nadzieję, ze @ nie przyjdzie…
                          Ania i aniołek :-(( (24.XI.03)

                          • Re: Czy to straszne,że jest mi smutno?

                            taką sytuację przeżywałam w ostatnim czasie 3 razy. Przecież nie życzymy im żle ale myślimy dlaczego nie ja? ostatnim czasem mam okazje obserwować ciężarną karmiąca swoją fasolke papieroskami, colą i wtedy to już nie wytrzymuję,wszystkie z nas tutaj obecnych zrobiły by tyle aby mieć upragnioną dzidzie, a ktoś inny……

                            Znasz odpowiedź na pytanie: Czy to straszne,że jest mi smutno?

                            Dodaj komentarz

                            Angina u dwulatka

                            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                            Czytaj dalej →

                            Mozarella w ciąży

                            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                            Czytaj dalej →

                            Ile kosztuje żłobek?

                            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                            Czytaj dalej →

                            Dziewczyny po cc – dreny

                            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                            Czytaj dalej →

                            Meskie imie miedzynarodowe.

                            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                            Czytaj dalej →

                            Wielotorbielowatość nerek

                            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                            Czytaj dalej →

                            Ruchome kolano

                            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                            Czytaj dalej →
                            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                            Logo
                            Enable registration in settings - general