czy warto? KABINA + SAUNA + WANNA Z HYDROMASAZEM??

Witam Was serdecznie
Szukam opinii na temat jak w tytule, czy warto kupić takie 3 w 1 ?
Może ktoś z Was posiada taki “sprzęcik”, jak to sie sprawdza w zyciu codziennym,
KABINA + SAUNA + WANNA Z HYDROMASAZEM
Pozdróweczka

12 odpowiedzi na pytanie: czy warto? KABINA + SAUNA + WANNA Z HYDROMASAZEM??

  1. nie wiem, ale po wszelkich nowościach i tego typu rzeczach o których pieszesz, to ja mam ochote na najzwyklejszą wanne prostokątną,ale dużą:)

    • Zamieszczone przez Gosik12
      Witam Was serdecznie
      Szukam opinii na temat jak w tytule, czy warto kupić takie 3 w 1 ?
      Może ktoś z Was posiada taki “sprzęcik”, jak to sie sprawdza w zyciu codziennym,
      KABINA + SAUNA + WANNA Z HYDROMASAZEM
      Pozdróweczka

      Koleżanka (matka dwójki dzieci) ma takie cudeńko, ale codziennie szybko bierze prysznic i już nie pamięta kiedy używała czegoś więcej. Nie ma na to czasu, albo zapomina.

      • Pamiętaj o czyszczenie takiej wanny, mycie też jakimiś innymi środkami. A tak naprawdę, to ja przedmówczyni, nie ma się czasu na wylegiwanie. Prysznic starczy. Jednak dla dzieci oczywiście wanna, a im masaże są niepotrzebne. Wolę raz na jakiś czas pójść na sałnę na basen. Przynajmnie nie mam kłopotu z czyszczeniem.

        • nie polecam
          w takim czyms normalnie sie nie umyjesz
          musisz miec obok cos normalnego

          • Zamieszczone przez Gosik12
            Witam Was serdecznie
            Szukam opinii na temat jak w tytule, czy warto kupić takie 3 w 1 ?
            Może ktoś z Was posiada taki “sprzęcik”, jak to sie sprawdza w zyciu codziennym,
            KABINA + SAUNA + WANNA Z HYDROMASAZEM
            Pozdróweczka

            Polecam i mam, ale bez hydromasażu (nie chciałam bo trzeba czyścić specjalnymi płynami nawet jak nie korzysta się z tego tylko z prysznica). Mam za to w panelu ale też raczej mało co używany.
            Za to sauna to REWELKA. Świetnie się po niej czujesz, oczyszczasz organizm z toksyn. Wskakuję do wanny, włączam saunę, radio co by było mi weselej i jadę “z koksem” czyli peeling na udziory a po nim zaraz krem antycelulitowy (mam nadzieję, że lepiej się wchłania bo pory sie otwierają), do cycuszków też kremik ujędrniający, następnie myje głowę i wcieram odżywkę i dopiero potem odczekuje swoje i się relaksuję.
            Nie wiem czy kremy pomagają jakoś specjalnie, no ale “na głowę” to chyba owszem, hihihiih 🙂 – żartuję:p Ale tak serio, jak mam doła czy psm to po takiej saunie mam lepszy humor chociaż chwilowo.
            Robię tak ok. raz w tyg. przez ostatni rok i chyba bym już nie umiała żyć bez tego. Ale trzeba mieć zdrowe serducho – bezwzględnie. Ceny takiej sauny spadły bardzo więc nie kosztuje to już fortuny, ale niestety będzie to produkt “made in china”.

            • nie mam sauny – bo nie przepadam – mam na parteze w swoim budynku wiec juz nie chcialam w domu.
              Mam hydro masaz – dla mnie rewelka – mam taki nowy ktory bardzo latwo czyscic. No i mam swiatelka zmieniajace kolory – tzw.koloroterapia – czy jakkolwiek to sie zwie po polsku.
              Uwielbiam i maluch tez.

              • no to ja jeszcze dopiszę, że wylewam kilka kropelek olejku zapachowego (kupuje w aptece po 3-5 zł, a starcza na baaardzo długo) i mam aromaterapię przy okazji sauny. Też lubię. :p

                • ja jestem na takie zabiegi za predka… nie umiem się chyba zrelaksować.
                  nawet u kosmetyczki na leżance po godzinie (jak nie usne) dostaje fioła.
                  nie potrafie właczyc hydromasażu i leżec w wannie, nie lubie wcierac w siebie balsamów, ewentulanie moge takie które po nałozeniu wchłaniają sie błyskawicznie i nie pozostawiają po sobie śladu i zapachu.
                  szybki prysznic i po sprawie.
                  wczoraj po tych postach nalałam wody do wanny i plan był taki, ze sobie poleze i sie wymocze… po 5 min juz byłam umyta, wypuszczałam wode i było po sprawie…
                  wtarłam nivea Q10 tam gdzie to konieczne, wysuszyłam włosy, balsam sie wchłonał i dopiero mogłam wlożyć piżamke…

                  • mam tak samo

                    • Raczej bym nie eksperymentowała z takimi “cudami” 3 w 1. Raczej jestem zwolenniczką zwykłych wanien, chociaż mój ostatni zakup wanny był wyposażony dodatkowo w hydromasaż. Wiem dopiero teraz z perspektywy czasu że był to dobry wybór, ale też nie był to najtańszy model, mimo że firmy Silla – mało znanej. Z użytkowania wanny jedynie co mogę powiedzieć to tyle, że było to opłacalne. Nie jestem zwolenniczką takich cudów, ale mój mąż za to odkrył na nowo “roskosz” kąpieli. Potrafi nieraz siedzieć i godzinę, a jak wychodzi to jak zupełnie inny człowiek 🙂

                      • Raczej bym nie eksperymentowała z takimi “cudami” 3 w 1. Raczej jestem zwolenniczką zwykłych wanien, chociaż mój ostatni zakup wanny był wyposażony dodatkowo w hydromasaż. Wiem dopiero teraz z perspektywy czasu że był to dobry wybór, ale też nie był to najtańszy model, mimo że firmy Silla – mało znanej. Z użytkowania wanny jedynie co mogę powiedzieć to tyle, że było to opłacalne. Nie jestem zwolenniczką takich cudów, ale mój mąż za to odkrył na nowo “roskosz” kąpieli. Potrafi nieraz siedzieć i godzinę, a jak wychodzi to jak zupełnie inny człowiek 🙂

                        • cristinabarcelona Dodane ponad rok temu,

                          ja chyba jednak wolę praktyczność niż turbo wygodę, bo jak znam siebie to częściej bym myła to urządzenie niż korzystała z jego dobrodziejstw dlatego po prostu prysznic, który na pewno łatwiej się sprząta 🙂

                          Znasz odpowiedź na pytanie: czy warto? KABINA + SAUNA + WANNA Z HYDROMASAZEM??

                          Dodaj komentarz

                          Angina u dwulatka

                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                          Czytaj dalej →

                          Mozarella w ciąży

                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                          Czytaj dalej →

                          Ile kosztuje żłobek?

                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                          Czytaj dalej →

                          Dziewczyny po cc – dreny

                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                          Czytaj dalej →

                          Meskie imie miedzynarodowe.

                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                          Czytaj dalej →

                          Wielotorbielowatość nerek

                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                          Czytaj dalej →

                          Ruchome kolano

                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                          Czytaj dalej →
                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                          Logo
                          Enable registration in settings - general