czy warto skontaktowa sie z immunologiem

Z mężem jestesmy po 2 nieudanych próbach in vitro. Komórki w ogóle się nie zapładniają. Mam chorobę Hosimoto – podwyższony poziom anty T-PO, TFS ok. 2,5, ale także wrogość śluzu no i wyczerpującą się rezerwę jajnikową czyli AMH =1,0. Lekarz powiedział nam po tej II próbie in vitro, że najlepiej jak bym skorzystała z dawczyni komórek poniewaz coś jest nie tak z moja komórką. I moje pytanie czy warto iść z tym do immunologa.

6 odpowiedzi na pytanie: czy warto skontaktowa sie z immunologiem

  1. Zamieszczone przez amryta
    Z mężem jestesmy po 2 nieudanych próbach in vitro. Komórki w ogóle się nie zapładniają. Mam chorobę Hosimoto – podwyższony poziom anty T-PO, TFS ok. 2,5, ale także wrogość śluzu no i wyczerpującą się rezerwę jajnikową czyli AMH =1,0. Lekarz powiedział nam po tej II próbie in vitro, że najlepiej jak bym skorzystała z dawczyni komórek poniewaz coś jest nie tak z moja komórką. I moje pytanie czy warto iść z tym do immunologa.

    AMRYTA przykro mi, że nie mogę Ci pomóc. Nie znam takiego przypadku, natomiast wiem, ŻE WARTO ZA WSZELKĄ CENĘ WALCZYĆ O SWOJE!!! Jeśli jest chodź by iskra nadziei to warto z tego skorzystać. Na tym forum na prawdę bywały przypadki “beznadziejne” którym się po wielkich trudach udało. Dlatego namawiam Ciebie do walki!!!

    • Nie wiem. A dlaczego myślisz, że immunolog? Jeżeli jest wyczerpująca się rezerwa to chyba jaja są po prostu słabszej jakości i trudniej z zapłodnieniami.

      My mamy trochę podobny problem, tylko mamy pokancerowane plemniki – zapłodnienia są, ale co bardziej typowe dla słabych plemników, w kolejnych fazach przestają się dzielić. Na razie chcemy kontynuować z in vitro, ale uzgodniliśmy, że za 2,5 roku, jak będę miała 35 lat to zmieniamy sposób i weźniemy plemniki dawcy. To indywidulane decyzje i ciężko powiedzieć co zrobić.

      • Zamieszczone przez Madziorex
        Nie wiem. A dlaczego myślisz, że immunolog? Jeżeli jest wyczerpująca się rezerwa to chyba jaja są po prostu słabszej jakości i trudniej z zapłodnieniami.

        My mamy trochę podobny problem, tylko mamy pokancerowane plemniki – zapłodnienia są, ale co bardziej typowe dla słabych plemników, w kolejnych fazach przestają się dzielić. Na razie chcemy kontynuować z in vitro, ale uzgodniliśmy, że za 2,5 roku, jak będę miała 35 lat to zmieniamy sposób i weźniemy plemniki dawcy. To indywidulane decyzje i ciężko powiedzieć co zrobić.

        Chyba szukam czegoś co mogłabym jeszcze zrobić? My z mężem już nie będziemy podchodzić do in vitro bo i tak wyhodowałam tylko po 3-4 komórki. Lekarz też kazał zastanowić się nam nad dawczynią komórek. Ale niestety ale na to się nie zdecydujemy.

        • A dlaczego nie, jeżeli to oczywiście nie zbyt prywatne pytanie?

          • Zamieszczone przez amryta
            Chyba szukam czegoś co mogłabym jeszcze zrobić? My z mężem już nie będziemy podchodzić do in vitro bo i tak wyhodowałam tylko po 3-4 komórki. Lekarz też kazał zastanowić się nam nad dawczynią komórek. Ale niestety ale na to się nie zdecydujemy.

            amaryta rozumiem Ciebie… Ja też nie wiem jak u mnie potoczy się stymulacja ale na adopcję zarodków czy komórek dawczyni także się nie zdecydujemy. Cię mocno bo wiem co czujesz…

            • biuro podróży

              Mam świadomość, że Wieliczka jest takim miejscem, którego ogłaszać realnie nie powinno się. Nie zdołam się wszelako ujarzmić przed zainspirowaniem do odwiedzania tej kopalni soli. Tego typu wyprawa może być porywającą lekcję historii także stać się nadzwyczaj sympatyczną wyprawą. Łączenie przyjemnego z praktycznym do tej pory przenigdy nie było tak ekscytujące. Wieliczka jest żywym symbolem polskiego narodu, tedy nie odwiedzenie tego miejsca marnie zaświadcza o polskim obywatelu. Mało który ma świadomość,
              że
              kiedyś ta kopalnia soli tworzyła trzecią część budżetu naszego kraju. Chociażby z szacunku pożądane byłoby byłoby się do tego miejsca udać. poręczam niezapomniane doświadczenia z tego powodu, Iż podziemny ustrój korytarzy wywołuje szczególne emocje, jakich się nie zapomina. Podziemna Kaplica Św. Kingi stanie się wisienką na torcie i spowoduje, iż osobiście zdołamy zobaczyć, jak z pozoru niemożliwe rzeczy są wykonywane przez ludzi. Doświadczanie „białego złota” z czasów średniowiecza może stac się najlepszą eskapadą w naszym życiu. Nadzwyczaj mi zależy, ażeby turystyka na terenie Wieliczki powiększała się, gdyż minione lata niosą za sobą nieprzyjemne statystyki dotyczące wielkości ludzi odwiedzających kopalnię. Jako Polacy nie powinniśmy zaniedbywać o tak potężnym historycznym miejscu. Zauważając, że nader mnóstwo ludzi z obczyzny udaje się do Wieliczki na wyprawę, powinno być nam wstyd, że tak skromnie dbamy o własny najogromniejszy skarb. Jestem w stanie zagwarantować, że podróż do tej kopalni soli będzie czymś
              jednostkowym dla każdego człowieka.

              Znasz odpowiedź na pytanie: czy warto skontaktowa sie z immunologiem

              Dodaj komentarz

              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
              Logo