Drogie Mamusie, powiedzcie mi, czy nie denerwuje Was czasem jak wszyscy dookoła analizują: DO KOGO PODOBNE JEST WASZE DZIECKO? Na początku to mi w sumie nie przeszkadzało, ale teraz już mnie to trochę denerwuje, jak wszystkie ciocie, sąsiadki, znajome doszukują się podobieństw mojego dziecka do wszystkich świętych. A co najlepsze to każdy ma swoją inną wersję, jedni twierdzą, że Dominik to wykapana mama, inni, że cały tata. A już mnie krew zalewa, jak zaczynają rozbierać mojego synka na czynniki pierwsze: a te oczy to ma chyba po prababci Celince, a dół twrazy to po wuju Staszku, a uszy to po dziadku Tadeuszu… Rozumiem, że można stwierdzić, że dziecko jest do kogoś podobne, zwłaszcza jak podobieństwo jest uderzające, ale takie analizowanie to już chyba przesada. Ja zawsze jak chcę, żeby już przestali się doszukiwać, to mówię, że Domi jest podobny do listonosza przecież i wtedy kończą się dyskusje A Was nie denerwuje też czasem, jak ktoś za wszelką cenę stara się ustalić do kogo podobna jest Wasza pociecha?
Asia i Dominiczek (ur. 07.01.2004)
20 odpowiedzi na pytanie: Czy Was też to czasem denerwuje?
Re: Czy Was też to czasem denerwuje?
Tak , czasami bywa to nieznosne dla uszu Ale ludzie nie robia tego z zawisci, swiadczy to jedynie o zainteresowaniu z ich strony maluszkiem Ja juz do tego przywyklam
Re: Czy Was też to czasem denerwuje?
Mnie to generalnie nie przeszkadza – może dlatego że Iza to podobno moja miniaturka. Jak była mała była podobna do męża. Wiesz… wydaje mi się że to zalezy od osoby, która porównuje. Jak robi to życzliwa nam osoba którą lubimy to nie ma problemu. Gorzej jak robi to ktoś nielubiany np. moja tesciowa…:) Jak cię to denerwuje to ucinaj tak jak do tej pory i już. Ja czasem sama dopytuję się innych do kogo jest Iza podobna:)
Monika i Iza 16 miesięcy
Re: Czy Was też to czasem denerwuje?
a mój mąż jak slyszy “wykapany tatuś” to mówi “NIEEEEEEEEEE, Z PEŁNEGO WYTRYSKU”.
przepraszam, jeśli kogoś uraziłam.
Mnie to generalnie wisi, ale jak słyszę takie właśnie rozważania, to się zastanawiam, jakie to ma znaczenie.
Re: Czy Was też to czasem denerwuje?
Mój też tak mówi Bo Olka podobno do niego podobna…
A jak ktoś się dziwi, ze ani do mnie ani do taty to mówię, ze do sąsiada
Asia i Ola (20 m-cy!)
Re: Czy Was też to czasem denerwuje?
Wydaje mi sie, ze ludzie czasem z braku tematu konferuja nad podobienstwem.
Generalnie mi nie przeszkadza jak ktos wyrazi swoje spostrzeznie, ale jesli uparcie druga godzine rozpatruje czyj mala ma nosek to jasna….mnie strzela!
Marta&Amelia
Re: Czy Was też to czasem denerwuje?
Zaczynam się przyzwyczajać Choć nie zaprzecze ze mnie to wkurza a szczególnie jak mówią ze do nikogo bezsensu
Pozdrawiam
Re: Czy Was też to czasem denerwuje?
A u nas to ciocia ciągle powtarza, że Ulka to musi być z pełnego wytrysku 😉
Ola i Ulcia (24/03/04)
Re: Czy Was też to czasem denerwuje?
Dawno Cię nie było!
Witam w klubie Pełnowytryskowców
Re: Czy Was też to czasem denerwuje?
Hihihi jaka Ciocia wyedukowana
Re: Czy Was też to czasem denerwuje?
ja tez czasem mówię,że do pierwszej żony mojego pierwszego męża zanim wykombinują o co w tym chodzi, ja już jestem daleko he he he
Re: Czy Was też to czasem denerwuje?
Nie przeszkadza mi to, myślę, że są ważniejsze problemy.
Niech ludzie mówią co chcą, olewam to i już.
Moja tesciowa bije na lep wszystkie porownania:)
Jak bylam w szpitalu jeszcze z Hubim mial 2 dni:)tesciowa przyszla nas odwiedzic i przyglada sie uwzanie Hubikowi i mowi,wiesz on ma Twoje palce u nog,ja mowie skad mama wie a ona na to ze Tomek czyli moj maz takich nie ma i musi miec napewno moje,a ja z usmiechem ze pewnie ma sasiada:)
Potem kolejne porownanie on ma Hubi ma Twoje posladki-eh tego nawet nie skometowalam:)
A tak to niekiedy wkurza mnie jak sie szuka podobiensstw bo ja tego nie robie u innych dzieci,no chyba ze wyraznie jest widac do kogo jest podobne.
Nelly i Hubert 23.02.03
Re: Czy Was też to czasem denerwuje?
padłam ze śmiechu… kupuje powiedzonko o ile wszelkie prawa do niego nie są zastrzeżone przez Twojego męża
Ania i Mati (5.03.03)
Re: Czy Was też to czasem denerwuje?
są, ale mówi,że tanio ci sprzeda po forumowej znajomości
Re: Czy Was też to czasem denerwuje?
Nie denerwuje mnie to wcale. Z tym, że podobieństwo moich dzieci nie jest dogłębnie analizowane. Gdyby ktoś z uporem maniaka rozprawial na ten temat, pewnie miałabym dość.
Zazwyczaj, czasem ktoś napomknie mimochodem i nie ma tematu.
Kiedyś denerwowało mnie, że wszyscy mowili, że Igor nie ma nic z mamy 😉
Igor(14 m.) i Hubert (17.8.04)
Re: Czy Was też to czasem denerwuje?
A mi tam nie przeszkadza niech sobie analizują ile chcą – ja i tak wiem swoje
[Zobacz stronę]
Re: Moja tesciowa bije na lep wszystkie porownania:)
O Boze, że ta Twoja tesciowa zna tak szczegółowo palce u nóg i pośladki Twojego męża… Ze ktoś się doszukuje podobieństwa w oczach, włosach to rozumiem, ale w palcach u nóg? pośladkach? Czepliwa jakaś
Pozdrawiam
Michałek 13 m-cy
Re: Czy Was też to czasem denerwuje?
Mnie najbardziej denerwuje jak przyjaciółki teściowej mówią że mały jest podobny do babci czyli do niej chociaż to wcale nie prawda, podobno jak ja byłam mała to tak samo wyglądałam. Po drugie wszyscy w rodzinie męża mają ciemne a nawet czarne włosy. Gabi jak na razie włosów ma bardzo mało ale te które są to są bardzo jasne a teściowa wykłóca się ze mną że mały ma ciemne włosy. Niestety nic na to nie poradze że jest ślepa 🙂
Julia i Gabryś (ur 01.04.2004)
Re: Czy Was też to czasem denerwuje?
mnie nie denerwuje-niech sobie analizują… Ale z tym listonoszem to też często tak mówię dla żartu jak ktoś za bardzo “przeżywa” :o)))
Aga
Domi 2 l.+10 m.
ja już się pogodziłam
pogodziłam się z tym, że “nie mam dziecka”. wszyscy zgodnie twierdzą, że Kuba to cały tata. z resztą, nie będę się buntować skoro to prawda… no, może troszkę usta ma po mnie… na początku trochę bolało, ale teraz po prostu jednym uchem słucham, a drugim wylatuje…
Znasz odpowiedź na pytanie: Czy Was też to czasem denerwuje?