Czy Wasi mężowie zostają …

z dziećmi.
Bo u mnie jest fatalnie. Jak tylko zamkną się za mną drzwi Natalka zaczyna “koncert”. No i mój mąż jest zniechęcony.
Zawsze mam telefon – kiedy wracasz? – i w tle słyszę płacz Nati.

dzisiaj jestem cała happy, bo udało mi się wynegocjować fryzjera w sobotę (3 godziny). Nareszcie.

lwica z Natalką 05.11.2003

39 odpowiedzi na pytanie: Czy Wasi mężowie zostają …

  1. Re: Czy Wasi mężowie zostają…

    moj maz zostaje z gosia bardzo chetnie…przez pierwsze tygodnie prawie nie wychodzilam, bo po pierwsze Gosia nie umiala pic z butli, po drugie ja jakos balam sie ja zostawiac…teraz nie ma problemu, ja wyuchodze dosc czesto, a to do sklepu, a to do kina, a to na moje prady odchudzajace….teraz Gosia ladnie pije z butelki (choc cyc pozostanie cycem:), ja wiem ze maz daje sobie z nia swietnie rade… Najdziwniejsze jest to ze mi potrafi marudzic caly dzien, przychodzi maz, ja wychodze a Gosia jest grzeczna jak aniolek….potem moj Mariusz sie dziwi ze ja narzekam bo dala mi popalic….corunia tatunia:)

    a do fryzjera tez sie wybieram w sobote:) nowy kolor, nowa fryzura…juz sie nie moge doczekac:)

    • Re: Czy Wasi mężowie zostają…

      Mój ostatnio dużo pracuje, więc Ola jakby się od niego odzwyczaiła, ale z moimi wyjściami nie ma problemu-ba, nawet mnie namawia, zebym sobie gdzieś się umówiła z koleżankami i wyrwała z domu 🙂 A co do płaczu-umie ją szybko zająć czymś innym… Zresztą, ja zwykle wychodze wieczorem, kiedy mała śpi 😉

      Asia i Ola (14 m-cy!)

      • Re: Czy Wasi mężowie zostają…

        Mój mąż zostaje z Izą rzadko, bo neistety prawie nigdy go nie ma w domu. Jednak czasem się zdarza. Rzeczywiście kiedyś jak mnie godzinę nie było to prawie przez godzinę był ryk. A teraz spoko – wychodzę – córka się grzecznie bawi, wracam – córka się grzecznie bawi. Zero wrażenia. Takze dzieci wyrastają z płakania pod nieobecnośc mamy…

        • Re: Czy Wasi mężowie zostają…

          u nas mąż zostawał z kubkiem od początku
          to normalne że dziecko płacze 🙂 i normalne ze mąż sie denerwuje – ale trening czyni mistrza 🙂
          polecam zostawianie ich samych jak najczęściej – i za jakiś czas mąż zobaczy jak fajnie im samym i wyrobi sobie swoje własne – bardzo osobiste sposoby nawiązywania kontaktu z córeczką….

          i zycze cudnego czasu u fryzjera:-)

          • Re: Czy Wasi mężowie zostają…

            Ja nieraz zostawiam Hanię mężowi, najczęściej w niedzielę jadę na zakupy – nie możemy razem, bo nie mamy samochodu. Może teraz jak Hania jest większa i mamy lżejszy wózek, to będziemy jeździć wszyscy autobusem.
            Raz zostawiłam Hanię na cały dzień. Niestety raz ostro się spłakała. Ale w sumie po tym wyjeździe mój mąż zaczął bardziej doceniać to, że codziennie siedzę w domu sama z dzieckiem i sam wychodzi z inicjatywą, żebym gdzieś wyszła.
            Teraz byłam u rodziców i bez problemu zostawiałam Hanulkę mamie. Hania jak wychodzę to nie płacze, wręcz się cieszy jak robię pa-pa.


            mama Hanulki ( 18. 11. 2003 )

            • Re: Czy Wasi mężowie zostają…

              Mój mąż zostaje rzadko sam z małą, bo go zwykle w domu nie ma. Tak więc na początku było jej wszystko jedno i nie było problemu a teraz raczej się przyzwyczaiła, że ja jestem zawsze w pobliżu i ostatnio jak została na półtorej godziny do dała mężowi koncert… Nic to, ja też jutro idę do fryzjera więc zobaczymy… Musi się przyzwyczajać (i mąż i córcia) bo mama chce się zapisać na basen a potem to lepiej nie mówić… nie będzie mamy całe 8 godzin…

              • Re: Czy Wasi mężowie zostają…

                Jasiowi na razie nie robi roznicy, czy jest z mama czy z tata. Pierwszy raz zostawilam Go na caly dzien jak mial miesiac i od tej pory rozlaki ze mna (nieczeste) znosi bardzo dzielnie 🙂
                Widac dobrze rozumieja sie z tatusiem 🙂

                Renia i Jas (13.09.2003)

                • Re: Czy Wasi mężowie zostają…

                  tatuś Natusi zostaje z nią gdy ja muszę wyjechać np. na cały dzień w delegację do Warszawy (bierze wtedy urlop). Bawią się fantastycznie 🙂 tatuś oczywiście pozwala Nati na wszystko 😉 A ostatnio czekali na mnie na dworcu pkp, ale się ucieszyłam gdy zobaczyłam ich na peronie!!!

                  Kaśka z Natusią (Dwulatką 🙂

                  • Re: Czy Wasi mężowie zostają…

                    to chyba jakaś epdemia bo ja też mam fryzjera i kolorek właśnie będę narzucać. pozdrawiam wszystkie mamy farbujące i te naturalne również

                    Mirosława i Oliwier (09.10.2003)

                    • Re: Czy Wasi mężowie zostają…

                      wiosna 🙂 ja zaliczyłam fryzjera w ubiegły piątek :-)))

                      Kaśka z Natusią (Dwulatką 🙂

                      • Re: Czy Wasi mężowie zostają…

                        Mój mąż zostaje z małą od 4 tygodni, od momentu, jak wróciłam do pracy. A on niestety wtedy ją stracił 🙁
                        Świetnie daje sobie z nią radę, tak jak ktoś już tu napisał “praktyka czyni mistrza!”

                        Małgosia z Weroniką (29.10.2003)

                        • Re: Czy Wasi mężowie zostają…

                          Jeśli jest taka potrzeba to tak – radzi sobie czasami lepiej niz ja Ale szczerze powiem ze zadko kiedy rozstaję sie z Milą, a jeśli już to naprawde na krótko.

                          • Re: Czy Wasi mężowie zostają…

                            Ja na szczescie nie mam tego problemu, moj maz czesto i chetnie zostaje z Patrykiem gdy ja gdzies wychodze. Ciekawa jestem jak uda mi sie wyrwac do fryzjera dgy urodze drugie dziecko, ale mysle ze jakos sobie poradzimy.

                            Moniczka Mama Patryczka i wrzesniowej Fasoleczki

                            • Re: Czy Wasi mężowie zostają…

                              Taaaaaaaaaaaa tylko ja wole nie wiedziec co oni w tym czasie robią 🙂 bo kiedyś męza przyłapałam jak oglądał z dzieckiem “gdzie jest nemo” na komputerze

                              Kaska i Mikołaj 18.09

                              • Re: Czy Wasi mężowie zostają…

                                Ja na szczęście nie mam problemu z wyjściem z domu, bo synek chętnie zostaje z tatą i mąż chętnie pilnuje syńcia.

                                • Re: Czy Wasi mężowie zostają…

                                  U nas jest podobnie, chociaz ostatnio maz sam oferowal mi zebym sobie wyszla. Niestety nie zdaza sie to zbyt czesto bo moj maz nie ma cierpliwosci do malego i tak jak mowisz zaraz jest telefon- kiedy wracasz?!!

                                  Pozdrawiam

                                  Monika i Olus 04.11.03

                                  • Re: Czy Wasi mężowie zostają…

                                    To i tak nieźle;-)
                                    Ja kiedys wróciłam z aerobiku, mąż śpi na kanapie, a Iza siedzi w leżaczku wgapiona w jakieś obrzydliwe kreskówki w Cartoonie (tłumaczył się, że oglądali Toma i Jerrego i WŁAŚNIE sie skończył;-))
                                    Ale teraz już jest lepiej – ostatnio obejrzeli już tylko dobranockę;-)

                                    • Re: Czy Wasi mężowie zostają…

                                      Oczywiście, jak najbardziej! Choćby rano – ja sobie dosypiam (tak do 12! :-), a mąż w tym czasie zajmuje się dzieckiem – karmi, przewija, bawi się. Tak mamy ustalone co drugi dzień (wstajemy rano na zmianę). Oczywiście to wszystko w miarę możliwości – ja nie pracuję, a mąż studiuje – więc nie zawsze wstanie do małego. Ale nie narzekam! Opiekuje się małym perfekt 🙂 Nawet jak oboje jesteśmy w domu, to też na przemian karmimy go, poimy czy przewijamy – a nie, że cały czas ma to wszystko robić matka, czyli ja. Uważam, że taki układ jest sprawiedliwy (choć w nocy wstaję ZAWSZE ja, a mały się potrafi budzić 1-2 razy). Trzeba tatusiów także angażować do opieki nad maluchami – myślę, że dzięki temu nawiąże się lepszy kontakt tatusia z dzieckiem 🙂

                                      [Zobacz stronę]

                                      • Re: Czy Wasi mężowie zostają…

                                        Mój mąż chyba lepiej się małą opiekuje niż ja. Mówił nawet, że chciałby być na macierzyńskim zamiast mnie (szkoda tylko, że zarabia 4x tyle co ja i bał się wyskoczyć z taką propozycją w pracy;)). Córa uwielbia tatusia i nie mamy żadnego problemu, kto ma z nią zostaćw domu. A i dziadkowie się sprawdzają. Możemy iść na kolację, wracamy, a dzidzia wykąpana śpi, pozmywane naczynia, złożone pranie… Nie mogę narzekać:)

                                        Minka z Oliwią (19.11.03)

                                        • Cóż….

                                          U nas jest już z tym lepiej bo Ania jest większa i nie taka bezradna. Ale i tak mój mąż potrafi znaleźć milion wymówek: a to musi kosić trawę, przybić gwoźdźik, zrobić półkę itp. Jak była całkiem mała to bał się ją brać na ręce, nie kąpał, nie przewijał.
                                          Chyba jest w tym dużo mojej winy, bo nie byłam zbyt stanowcza od początku, miałam takie głupie przeświadczenie, że ja najlepiej zajmę się Anią.
                                          Tymczasem Anka rośnie na typową córeczkę tatusia – bo z nim najlepiej się szaleje i wygłupia.
                                          Teraz zostaje jak już go przycisnę ale sam nigdy nie wyjdzie z taką propozycją, niestety.

                                          Aga i Ania 13 miesięcy

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Czy Wasi mężowie zostają …

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general