Mam takie pytanie.. czy wypada w gościach poprosić np. o cukier którego gospodyni zapomniała podać??
Miałam taką sytuację, że byliśmy u sąsiadów (pierwszy raz – ludzie w naszym wieku) na grillu i gospodyni “zapomniała” podać do kiełbasek ketchupu/musztardy. Delikatnie “zwróciłam” jej uwagę, że brakuje ketchupu..
Była trochę zakręcona, sama rozglądała się po stole i głośno myślała: czy czegoś brakuje??
Czy było to z mojej strony nietaktem?
15 odpowiedzi na pytanie: Czy wypada?
Uważam że nie, sama pije wszystko niesłodzone i wiele razy juz mi sie zdarzyło cukru nie podać, zawsze gość mi o tym przypominał i nigdy nie mam tego za złe, po prostu ze śmiechem przepraszam że jestem taka zakręcona 🙂
No pewnie, że należy poprosić:)
ja nie pijam niczego z cukrem- ale gdybym piła to bym poprosiła. I tak samo w drugą str- zero problemu, jeśli ktoś o to by poprosił mnie:)
a jak jesli mozna z ciekawosci zapytac?
tak jak pisałam, sama rozglądała się po stole głośno myśląc: czy czegoś brakuje?
ja: jeśli mogę podpowiedzieć to.. ketchupu…
hmmm… teraz tak myślę, że to jednak było: dosłownie
E, no bez przesady…
myślę,że zachowałaś się ok..-czytaj stosownie 🙂 😉
ja postąpiłabym podobnie do Ciebie..
Sorry, ale rozwaliłaś mnie tym pytaniem;) ja pierniczę ale ludzie maja problemy
mnie też
Wiecie – nie znamy caokształtu sytuacji – kiedys była swiadkiem jak na grillu było 5 różnych sosów własnoręcznie przygotowanych przez gospodynie… na ich wspomnienie jeszcze teraz się slinie 😉 a jeden z gości zapytał: “a ketchupu to nie masz?” – po minie gospodyni mozna było wywnioskować – że zbyt szczesliwa to ona nie jest słysząc to pytanie 😉
W takiej sytuacji rzeczywiscie pytanie nie na miejscu. Ale jesli gospodyni ewidentnie zapomniala o czyms oczywistym, jak np cukier do kawy, to zwrocenie uwagi nie jest zadnym nietaktem. Ja, podobnie jak dziewczyny powyzej, nie slodze i czasem zapominam podac cukru.
Oczywiście że tak – wszystko zalezy od sytuacji 🙂
i mnie 😉
szczerze to nawet by mi nie przyszło do głowy, że poproszenie o cukier/ketchup może być nietaktem….
A ja myślałam, że tylko ja taka wyzwolona:)
istnieje coś takiego jak “dobre maniery” i zasady savoir-vivre ale co niektóre są tak absurdalne, że przełożenia na życie codzienne nie mają. Gdyby sytuacja miała miejsce u mojej siostry sama podeszłabym do lodówki i wzięła ten ketchup
Dobrze zrobiłaś – ja zrobiłabym tak samo:-)
Osobiście nie słodzę, ale zawsze cukier daję na stół ze względu na innych
Sama ostatnio miałam sytuację, że znajoma pytała czy piję kawę z mlekiem i powiedziałam, że tak i kawę przyniosła, wszystko inne też oprócz mleczka, a że ja kawy bez mleka nie uznaję to zapytałam delikatnie czy mleczko mogę prosić 😉
Też powiedziała, że zakręciła się i przyniosła mleczko
Znasz odpowiedź na pytanie: Czy wypada?