mam termin na 3 czerwca. następna wizytę mam dopiero 18 maja. lekarka ma wtedy założyć mi karte do szpitala, zrobić pomiary miednicy itd. tak się zastanawiam czy to troche nie za późno… A jak dzidziuś zechce urodzić się wcześniej? nie wiem czy nie przesunąć tej wizyty na wcześniej?…poza tym nie wiem kiedy należy porozumieć się z położną w celu indywidyalnej opieki okołoporodowej-jak ta sprawa w ogole wygląda.chcę urodzić w innnym mieście, gdzie chcialabym sie wczesniej przeniesc, ale ile wczesniej?niby jeszcze 5 tygodni ale zaczynam strasznie panikowac…co robić??
[obrazek]https://bd.lilypie.com/4kTCp1/.jpg[obrazek/]
9 odpowiedzi na pytanie: czy zdążę?????
Re: czy zdążę?????
po pierwsze: uspokoić się.
baby-gaga.com/p/dev136bb___.png[/img]
Re: czy zdążę?????
Będzie dobrze !!! Ja urodziłam 4 tygodnie przed terminem !!!
Dlatego najlepiej jak nie będziesz tyle o tym myśleć.
Trzymaj się !!!
Ania & KUBA
&
Re: czy zdążę?????
mnie pomiar miednicy zrobila polozna przed porode-wczesniej nic takiego nie mialam
Re: czy zdążę?????
A ja mimo że to mój drugi poród będzie i należę chyba do panikar to lubię mieć wszystko zapięte na ostani guzik żeby być spokojniejszą- dlatego też pomimo terminu na 27 maj byłam już u położnej na rozmowie w kwietniu 🙂 i umówiłyśmy się na poczek maja tzn zaraz po majówcę mam badania w szpitalu i wtedy do niej wpadam i omawiamy szczegóły kontaktu przy skórczach tak żeby ona napewno do mnie dojechała. Tak więc pierwsza wizyta mi sieprzydała bo dostałam od niej wizytówkę z wszelkimi możliwymi telefonami i jestem nieco spokojniejsza 🙂 Teraz mam tylko obawy kiedy zrobić sobie badania na krzepliwość bo one ważne są tylko ponoć 3 tygodnie- a ja chcę znieczulenie zewnątrzooponowe i niechcę się męczyć jakby co -bo badań nie zdążyłam zrobić-więc świetnie Cię rozumiem-że sie nie pokoisz-jeśli chcesz to przesuń sobie wizytę na wcześniejszy termin i już -stres na pewno nie jest potrzebny w ciąży -ważne żebyś była spokojniejsza-trzymam kciuki za lekki poród i powodzenia!
agula24 Bartosz i Oleńka [obrazek]https://skocz.pl/[/obrazek]
Re: czy zdążę?????
moge tylko Ci powiedziec jak to u mnie wyglada – termin na 9 maja, z polozna wstepnie rozmawialam na koniec marca a spotkalam sie po swietach….
W 36 tygodniu mialam dokładne usg u mojego gina i skierowanie na wszelkie badania.
Torbe spakowalam przed swietami….
Rozumiem Twoj niepokoj – jak widze te mamusie, co urodzily wczesnej to tez sie obawiam. Ja mowilam, ze po prostu wole miec wszystko gotowe i ze sie denerwuje, i to byl argument, nikt sie nie dziwil – chociazby kontakt do poloznej i swiadomosc, ze jakby co to wiem co robic.
A co do pomiaru miednicy to ja nawet nie wiem, o co chodzi…
pozdrawiam
dada i Bubu – 9 maja 2006?? kto to wie? – plec niespodzianka
Re: czy zdążę?????
[zielona]moja lekarka nie zakładała mi karty do szpitala ani nie mierzyła mi miednicy. pomiar miednicy miałam przy kwalifikacji do porodu rodzinnego (w moim szpitalu to jest niezbędne) i kilkanaście godzin później jak już zaczęłam rodzić 🙂
z doświadczenia wiem że takie czekanie i spieszenie się nie jest dobre. bo potem okazuje się że wszystko jest przygotowane a dziecko nie ma zamiaru wyjść i pamiętaj że możesz urodzić nawet w połowie czerwca.
marchewkowa i kuba (10.05.2005)
Re: czy zdążę?????
A co to jest “karta do szpitala”?
Pomiary miednicy robią w czasie porodu. Myślę, że nawet, jeśłi lekarka zrobi Ci je wcześniej, to jak pójdziesz robić zrobią Ci je po raz drugi. Moim zdaniem teraz w ogóle nie jest to potrzebne.
A co do położnej, to nie wiem, ja się z nikim nie umawiałam, ale najlepiej jeśłi już teraz do neij zadzwonisz i zapytasz, kiedy powinnaś się umawiać…
Kra+Wiktorek(2.5l)+Marcelek(9m)
Re: czy zdążę?????
karta wpisowa do szpitala na Żelaznej z moimi danymi.
nie wiem czy jakieś tam pomiary miednicy robi się teraz czy póżniej. moja lekarka ma je zrobić na najbliższej wizycie, widocznie uważa to za potrzebne. ja tam nie wiem.
[obrazek]https://bd.lilypie.com/4kTCp1/.jpg[obrazek/]
Re: czy zdążę?????
ja popieram. W pierwszej ciązy wody odeszły mi w nocy w koncu 36 tyg. Nawet nie byłam spakowana. Ale na szczescie dzien wczesniej odebrałam wyniki badan (najważniejsze dla szpitala to HBV). Teraz własnie mija ten sam termin. Spakowana juz jestem i dzisiaj jade po wyniki (bo nie chciało mi sie w zeszłym tyg jechac, i tak dzis musze zwolnienie u lekarza przedłużyć). I musze przyznac ze w weekend troszke sie denerwowałam. no a jesli chodzi o mierzenie miednicy to oni to robia w szpitalu, przed porodem.
Ania, Grześ i Bartuś 13.12.2003 i czercowa dzidzia
Znasz odpowiedź na pytanie: czy zdążę?????