Witam.
Ciekawa jestem co małe mądrale potrafią zrobić lub powiedzieć, żeby nas zaskoczyć?
Moja mała nauczyła się mówić: “mamusia” i “tatuś”. To takie słodkie. Oprócz tego ostatnio pakowała swoje ubrania do torby, każde oglądała i mówiła: “Dzidzi Marysi da” (młodsza kuzynka). A ostatnio wyszłam na chwilkę do WC, wracam a tu na DVD leci Liwci baja. Sama włączyła! Niesamowite!
Co dziennie uczy się nowych słówek. Jakiś czas temu zdazylo sie jej kupkę w majty popuścić, bo miała rozwolnienie. Myje ją raz, drugi raz, trzeci raz namydlam a mała mądrala do mnie “starczy myju”. No zaskoczyła mnie tym nowym słownictwem.
Anka i Liw
16 odpowiedzi na pytanie: Czym wasze dzieci was zaskakują?
Re: Czym wasze dzieci was zaskakują?
Dorota zaskakuje nas co chwilę, są to słowa, zachowania… różności, ale hitem jest video, ostatnio domownicy pytają się wzajemnie co kto nagrywa i okazało się, że to Dorota włączyla nagrywanie – a to wcale nie takie proste na naszym sprzęcie
Dorota 08.08.04
[Zobacz stronę]
Re: Czym wasze dzieci was zaskakują?
Nio jakie mądralki z tych naszych maluchów. Nie wiadomo kiedy podpatrzą. Liwcia jest taka cwana. Patrzy na mnie błaglnie i mówi rozpaczliwym głosem: “Mama daj dzidzi cyc”. No nie mam serca jej odmówić 🙂
Anka i Liw
Re: Czym wasze dzieci was zaskakują?
mój maluch wprawdzie troche starszy ale od dawna robi rzeczy które mnie zdumiewają.
*pamieta wszystkie reklamy telewizyjne -z drugiego pokoju krzyczy “cifffff”,albo “kindejbeno” -po usłyszeniu zaledwie kilku sekund reklamy.
*pamieta wszystko jak jedziemy gdzieś samochodem i jak raz mu pokaże to później za każdym razem jak tam jedziemy to mówi co to jest.
*uwielbia markety i rozróznia auchana,carefura,tesco,lidla -mówi że w tesco kupimy lizaka a w lidlu kinderjajo…
*chowa w mieszkaniu swoje zabawki w najrózniejsze miejsca i jak później szukamy to pamieta i przynosi.wczoraj w piekarniku znalazłam śmieciarke a garnuszek na klocuszek -między garnkami w kuchni…
*dvd obsługuje sam -każe sobie tylko włozyć odpowiednia płyte :tubisie i snieg albo tubisie i statki albo urodziny dziadka….
*rozgadał sie na całego i zadziwia mnie zwrotami jakie tworzy.przy zasypianiu czasami go głaszcze po główce,czasami spiewam jakas piosenka.od kilku dni mówi “bez spiewania i bez głaskania spimy”i zasypia sam bez tych “zabiegów”.
super taki bąbel z którym mozna sie juz dogadac…
Monika i Marcinek (15.01.04)
Re: Czym wasze dzieci was zaskakują?
Ale mądrala z tego Twojego synka 🙂
Liwcia też uwielbia reklamy. Rozpoznaje bajeczki. Jak tylko usłyszy muzyczkę, dosłownie pare nutek, krzyczy: Pat albo Elmo. Jeszcze się pochwale, że na kompie sie zna. I płyte włoży i to już od dawna i potem myszką wciśnie odpowiedni przycisk, żeby uruchomić sobie programik. Kkiedy ona się tego nauczyła sama nie wiem?
Droge też rozpoznaje i krzyczy np “Baba, baba, dzidzi brym brym”
A najbardziej zdumiała mnie kiedyć, miała wtedy półtora roku i rzucała książkami więc jej schowałam. Było to w południe. Wieczorem tata przychodzi z pracy a ona go za rękę, prowadzi do szafy i mówi: “tata, nie ma” i pokazując na mnie oskarżycielsko mówi “mama”. Ale sie uśmialiśmy. Zaskoczyła mnie zupełnie, że pamiętała. Do tej pory jest bardzo pamiętliwa. Potrafi pamiętać kilka miesięcy jakas sytuacje, np. “O mama dzidzi bach tu” i pokazuje na miejsce w parku. Niesamowite:)
Anka i Liw
Re: Czym wasze dzieci was zaskakują?
Aśka też zaskakuje, ale dwa razy to mi szczena dosłownie opadła.
Od początku: w sierpniu byliśmy przez tydzień nad morzem u “cioci Gabrysi”. Tam była zmywarka. W styczniu byliśmy u innej cioci, która akurat kupiła zmywarke i sie nią chwaliła. Z głupia-frant powiedziałam do Aśki – Asiu, pamiętasz jak byliśmy u cioci Gabrysi i pomagałaś jej wkładać naczynia do takiej samej zmywarki? Aśka myśli, myśli i nagle: “PORZECZKI!” – faktycznie Gabrysia przynosiła jej z ogrodu porzeczki! Skojarzyła bezblędnie… Co więcej – jak byliśmy nad morzem Aśka jeszcze nie umiała powiedzieć “porzeczki”. No i właściwie to od tego czasu nie wspominaliśmy ani Gabrysi ani porzeczek. Ja przeżyłam szok.
Drugi raz przy muzyce – Aśka uwielbia Bukera T. Potrafi rozpoznać wszystkie piosenki z płyty jaką mamy. Niedawno mój mąż kupił singiel z piosenkami, których nie ma na płycie. Puścił singiel, a Aśka “BUKI TEJ GLA!”. Rozpoznała wykonawcę po pierwszych kilku taktach nie znając piosenki!
Pozdrawiam,
Re: Czym wasze dzieci was zaskakują?
ha! mogłabym długo, bo Frań to już duży bystrzak, ale może jakaś scenka “z ostatniej chwili”
Frań bardzo przeżywa, że zostanie starszym bratem, dużo już wie i wszystko przetwarza przez swój 2,5 letni rozumek…
kładł się spać i poprosił o wodę, podałam kubeczek upominając, żeby nie pił na leżąco, bo się może zakrztusić. Fran usiadł, napił się, po czym podał mi kubek: mamusiu napij, to dla dzidziusia, chcąc nie chcąc napiłam się, po czym powiedziałam: spij już syneczku, jesst późno, dzidziuś już na pewno śpi. na co Franek oburzony: mamusiu! i pił na leżąco???
Re: Czym wasze dzieci was zaskakują?
To moja mała jak chce cyca to podchodzi do mnie dale buziaka, ukocha mnie i później z szelmowskim uśmiechem mówi “cycy”. W innej sytuacji buziaka nie uświadcze, bo jest bardzo oszczędna w rozdawaniu buziaków. A jak jej mówię “choć dam ci buziaka” to nadstawia policzek cwaniara
Jak leżymy z mężem na tapczanie i się do niego przytulę, natychmiast jest też na tapczanie i gramoli się pomiędzy nas, zazdrośnica mała
Sylwia i Wiktoria(27.04.04)
Re: Czym wasze dzieci was zaskakują?
Wczoraj byłyśmy u babci i Liwia sama wykombinowała sobie nowe słowo: “babuś”
Anka i Liw
Re: Czym wasze dzieci was zaskakują?
U nas jest tego troche:
* uzywa magicznych slow prosze, dziekuje i przepraszam w odpowiednich sytuacjach, przez nikogo nie uczony:
* mowi dzien dobry i dowidzenia
* ostatnio siedzial i czesal mi wlosy, woncu zebral je w kucyk, spojrzal na mnie krytycznym okiem i mowi: mamusiu jestes sliczna (wtedy mnie zatkalo)
* jedziemy tesciem samochodem, Adas na foteliku z tylu, ja z przodu, stajemy na krzyzowce,tesciu mowi ze nie widzi z prawej strony, na to Adas: nie widz tylko jedz 🙂
* gmera na komputerze, czasem pokreci tak, ze moj maz informatyk nie potrafi tego naprawic 🙂
Wiecej nie pamietam, ale jak bedzie cos nowego to dopisze 🙂
Monika,
Re: Czym wasze dzieci was zaskakują?
Fajne.
My przez parę dni byliśmy: mamuśka i tatusiek, a wczoraj wymyśliła: mamucha i tatuch.
Podoba mi się też jak Aśka zdrabnia wyrazy: wczoraj wgramoliła się między nas mówiąc: Asia usiądzie na wersalce, między RODZICKAMI.
Pozdrawiam,
Re: Czym wasze dzieci was zaskakują?
To ładnie wymawia wyrazy twoja mała i dużo zna. Liwusia umie dużo, ale mniej skomplikowanych. Pewnie niedługo się nauczy.
Ania i Liw
Re: Czym wasze dzieci was zaskakują?
Pewnie niedługo się nauczy – ja sama jestem zaskoczona jak “lawinowo” idzie Aśce nauka mówienia.
Pozdrawiam,
Re: Czym wasze dzieci was zaskakują?
witam,
Kubus dzis rano powiedzial :”mama jest dzień, nie ma ciema i nie pada idziemy ten (i pokazał na pustą doniczkę) (kupić kwiatek).
A Maja zasuwa na czworaka po całym mieszkaniu i tylko sie dziwi jak zejdzie z dywanu na podlogę albo z podłogi na kafelki. i “przychodzi” jak sie ja wola
Magda, Kuba 2l i Maja 5m
Re: Czym wasze dzieci was zaskakują?
To Maja bardzo wcześnie raczkuje. Silna kobitka. Moja Liwcia właściwie nie raczkowała, tylko od razu przeszła do pionu, miała wtedy 8 miesięcy..
Ania i Liw
Re: Czym wasze dzieci was zaskakują?
Moja Marta zaskakuje mnie codziennie nowymi tekstami. Ostatnio chodziła i przez cały dzień mówiła : to mi się wogóle nie podoba to jeśt bźydkie, cały czas jestem w szoku, że ona już tak dobrze mówi a nie ma jeszcze dwóch latek, buzia jej się nie zamyka czasami nawet przez sen gada zna wszystkie swoje bajki i piosenki, które śpiewamy.
Ostatnio zjadła sama zupkę i prawie się nie wybrudziła. Codziennie duma mnie rozpiera 🙂
Ania i Marta 21 miesięcy 🙂
Re: Czym wasze dzieci was zaskakują?
Ostatni weekend. Planujemy wieksze zakupy w Tesco. Wsiadamy do samochodu, Sylwia z tyłu, mąż za kierownicą, ja – obok niego. Nagle Sylwia podnosi ryk -“Mama, Ty prowadz samochód!” (bunt dwulatka). Najspokojniej jak potrafię mówię “Kochanie, mamusie boli głowa, tatuś będzie prowadził. ” Ona ryk, że NIE!!!!!!!! Powtarzam o tym bólu głowy, a po cichu dodaję “Sama sobie prowadź!” Myślałam, że nie usłyszy. Na to Sylwia “Ja nie mogę, przecież jestem malutka!”
Śmialiśmy się z mężem całe popołudnie.
Kaia i Sylwia Margareta 25.10.03
Znasz odpowiedź na pytanie: Czym wasze dzieci was zaskakują?