Od paru dni cos mleczarnia strajkuje. Dotąd nie miałam wiekszych problemów aby ściągnąć odpowiednią ilość mleka, a tu wstaję rano, chcę robić kaszę Kubie a mleczka tylko 100 ml (po 3 godzinach od nocnego karmienia). A ten głodomór wciągnie i 150. W ciągu dnia też bez rewelacji. ponieważ Bartek ostatnio odmawiał współpracy w jedzeniu łyżeczką to jego karmiłam piersią a Kubie dawałam kaszkę, zupkę. Z drugiej piersi chciałam ściągać, aby laktacja była równomierna. No i kicha, dzis po południu po 2 godzinach od karmienia uciągnęłam jakies śmieszne 30 ml!
Znowu pije Fito-mix, Karmi i jem Ricinussa. Mam nadzieję, że wszystko wróci do normy.
Miałyście w tym okresie kłopoty z odpowiednią ilością pokarmu?
Dorota i Kuba&Bartek (17.08.03)
Edited by Dorocia on 2004/02/21 21:56.
2 odpowiedzi na pytanie: czyżby kryzys 6 miesiąca?
Re: czyżby kryzys 6 miesiąca?
ja mialam taki kryzys ale zaczelam wlewac w siebie hetolitry wodey niegazowanej i co mi pomoglo
to mielony kminek – po lyzeczce rano i wieczorem
bedzie dobrze
pozdrawiam
Monika i Mikolajek z 08.08.2003
Re: czyżby kryzys 6 miesiąca?
Na kminek sie nie zdecydowałam, ale na razie chyba wróciło do normy, bo po 4 godzinnej przerwie ściągam ok 180 ml z kazdej piersi Ale musze pilnowac sie piciem, choc ostatnio przeczytałam że w zupełności wystarczą 2 litry.
Dorota i Kuba&Bartek (17.08.03)
Znasz odpowiedź na pytanie: czyżby kryzys 6 miesiąca?