Czy są tu osoby, które mieszkają z dala od rodziców?
Czy martwicie się o nich? Są tu osoby, które mają rodziców schorowanych?
Jesteście o rodziców spokojni? Kto pomaga Waszym rodzicom kiedy Was nie ma? kto do nich zagląda?
Możecie napisać i podzielić się radą i doświadczeniem?
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: daleko od domu rodzinnego
w takim razie napiszę jeszcze raz
choć już wcześniej pisałam całkiem poważnie
znalezienie kogoś do pomocy może być wyjściem
jeżeli mama nie jest w stanie być z tatą non stop, może znajdzie się ktoś kto chętnie posiedzi, zakładam, że nie chodzi o większą pomoc, jedynie o towarzystwo na czas kiedy musi być sam
Marchewko dziękuję za zrozumienie. Dla mnie ten temat jest b. trudny. Gdyby chodziło o mamę, pewnie nie byłoby problemu,mama jest człowiekiem, który lubi towarzystwo, ludzi, jest otwarta i chyba nawet na wyjazd by się dała namówić. Tato ma po chorobie trudny charakter. Jest zamknięty w sobie, trudno mu się rozmawia o uczuciach.
Jednak jest moim tatą, schorowanym tatą o którego b. się martwię.
Mam nadzieję, że skoro do tej pory mieliśmy szczęście to i nadal tak będzie 🙂
A może na coś wpadnę, dziękuję dziewczynom, dla których ten problem jest wart dyskusji i nie bagatelizują go.
300km od Matki… Ale ona jest wciąż “młoda”;)
Żwawsza ode mnie hehe…. Natomiast mam też dziadków- 100km którzy są sami…
I im staram się pomagać jak mogę. Miałam plan by się przeprowadzić do ich miasta by się nimi zająć ale stanowczo odmówili ( zresztą tu wchodzą inne zawiłe sprawy- bardziej z ich str. bo dla mnie to było proste)
No pewnie, że się martwię ( o dziadków póki co)
Mają córkę jeszcze niedlaleko ale ona nie zjamuje się nimi wcale:(
Na szczęście mogą też liczyć na inne wnuki.
Co do dziadków, właśnie załatwiliśmy pomoc Pani pielęgniarki środowiskowej ale to dla babci, która nie jest w stanie wykonać samodzielnie toaletę czy przebrać się. Staram się być u babci na zmianę z ciocią ale i ja i ciocia pracujemy tak więc w godz. porannych zjawiamy się u babci dosłownie na minutę, tak więc z pomocy Pani pielęgniarki środowiskowej u babci jestem bardzo zadowolona 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: daleko od domu rodzinnego