Sama go zresztą zaraziłam Nie wiem gdzie złapałam to cholerstwo, boli mnie gardło, mam katar. Na efekty nie musiałam długo czekać. Mój synek dostał wysokiej gorączki, kicha. Od razu pojechaliśmy do lekarza, może uda nam się opanować infekcje. Gorączka już spadła, humorek zaczął wracać. Mam nadzieję, że leki już działają i ta noc nie będzie tak straszna jak poprzednia i że odporność nie jest tak kiepska, że czeka nas szpital. Mam uraz do szpitali i jak tam trafimy to chyba umrę!!!!
Jestem niewyspana i umęczona całym dniem z marudzącym, chorym dzieckiem. Nie chciałam by płakał, dałam więc z siebie wszystko.
Pozdrawiam
GOHA i Dareczek
już trzy miesiące!!!
8 odpowiedzi na pytanie: Dareczek chory…
Re: Dareczek chory…
zyczymy gosiu duzo zdrowia dla malego dareczka…
i wytrwalosci rodzicom…
pozdrawiamy serdecznie
kiuiczycaZjasiemUboku (21.02)
[Zobacz stronę]
Re: Dareczek chory…
Karol też przeziębiony….chrypi straszliwie…….i ten katar….buuuuuuuu…..
Julka i Karolek (rok i pięć dni)
Re: Dareczek chory…
duuuzo zdrowia i sily dla Ciebie i Syneczka
Re: Dareczek chory…
Oby szpital Was ominął!
Powrotu do zdrowia 🙂
Re: Dareczek chory…
Zyczymy zdróweczka!
Aniaaa i Sebcio (17.03.03)
Re: Dareczek chory…
oj biedactwa…. :(( Trzymajcie sie! Grypsko na drzewo!
guciak i Ninka ur. 27.04.2003
Re: Dareczek chory…
życzymy zdrówka!
Maja z Natalką (8,5m)
Re: Już jest lepiej
Noc mineła bez zakłóceń. Temperatura spadła i utrzymuje się 37 stopni. Humorek i apetyt dopisują. Wszytsko wskazuje na to, że zdążyliśmy przed choróbskiem
To pewnie zasługa Waszych dobrych myśli… dziękuję
Pozdrawiam
GOHA i Dareczek
już trzy miesiące!!!
Znasz odpowiedź na pytanie: Dareczek chory…