To co piękne nie mogło trwać wiecznie – mamy pierwsze przeziębienie 🙁
Ledwo mineła reakcja po szczepieniu mój małżonek przywlokł do domu paskudne choróbsko.
No Dawid ma 39 stopni 🙁
Po za tym prawie nic sie nie dzieje
Rano goraczka spadła do 37,5 ale przez moment pojawił się zielony glut (przepraszam za dosadnosc ale inaczej się tego nazwac nie dało)
No i dylemat. Poczatek grypy czy trzydniówka??????????
smoki i Dawidek (16 miesięcy)
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Dawid chory
U nas było tak…
28 grudnia (niedziela) Lełko był chrzczony.
30 grudnia (wtorek) obudził się nie w humorze, w zasadzie to ja go obudziłam, bo było już sporo po g. 10-tej a on spał i spał.
Otworzył oczy i od razu zaczął marudzić, nie chciał w ogóle wyjść z wyra, no to nie ubierałam go wcale, przewinęłam pupkę i dałam mu pić.
Zapytany przeze mnie czy będzie jadł parówki – NE!
Zasnął. Głowa ciepła, oddech przyspieszony.
Dzwonię do naszej lekarki.
Przyszła do nas o 13-tej. Lełko spał. Obudziłam go. Cały spocony (w międzyczasie dałam mu Viburcol).
Diagnoza:
– infekcja wirusowa, którą podłapał prawdopodobnie w kościele – pomieszczenie niewietrzone, pełno ludzisków, obce wirusy itd.
Przepisała Lełkowi: czopki Efferalgan przeciwgorączkowe + syrop Eurespal (profilaktycznie, bo gardełko lekko zaczerwienione) + leki homeo.
Po wizycie Lełko dalej poszedł spać. Nic nie jadł prze z cały dzień, tylko pił i to nawet sporo.
Około 17-tej był naprawdę ostro podgorączkowany. Miała 39 st. Wtedy dałam mu Efferalgan. Obudził się około 19-tej, jak temperatura spadła do 37 st. Ale poczytał tylko ze mną swoje książeczki, pobawił sie krótko, nie chciał w ogóle chodzić. Zasnął znowu, tym razem już do rana. Spał do 8.30.
Na drugi dzien obudził się żywczyk, bez żadnych objawów choroby, silny, znów chciał sie bawić, z apetytem jeszcze nie było tak jak zwykle, ale juz zaczął jeść.
Myślałam, że czeka nas parę dni choróbska (tym bardziej, że lakarka nas przestrzegła, że może być marudny i przez parę dni kaszleć i mieć zapchany nosek). A tu nic z tych rzeczy nie było.
Nie wiem do dziś co to było: jednodniówka?
Tylko ta temperatura była przez wtorek.
No i w dodatku Lełko przespał cały boży dzionek.
Oby tylko tak chorował.
To tez był jego pierwszy raz.
Czytam dalej Twoje wiadomości o Dawidzie. Ciekawe co za cholerstwo mu się przypałętało?
Zdrowiej czem prędzej Smoku
Pinia i Lełko (17 miesięcy)
Re: Dawid chory
Oj zebym nazwy nie przekrecila…… chyba plumex baby sie nazywa 🙂
smoki i Dawidek (16 miesięcy)
Re: Dawid chory
Niesamowite, jak Ty żeś go uchowała??? Gratuluję.
Julka już kilkakrotnie była przeziębiona, miała anginę i niestety zapalenie płuc.
Ale jak “to” biega po dworzu z otwartą buzią i przekopuje śnieg. Na szczęście od dłuższego czasu [odpukać] nie chorowała, jak tylko widzę, że coś nie tak, daję herbatkę na przeziębienie, wjeżdżam z homeopatią, nacieram małą Pulmex-em i skutkuje, jak ręką odjął – do lekarza wcale nie idę.
[i] Asia i Julia (17 m-cy)
Re: Dawid chory
Mowiac szczerze to nie mam pojecia bo u nas w domu ciagle ktos jest chory, albo ja albo maz
A Dawid NIC
Teraz okazalo sie, ze to byla trzydniowka ograniczona do 1 dnia goraczki i wysypki 🙂
smoki i Dawidek (16 miesięcy)
Re: Dawid chory
Jest super odporny:-).
Pierwszą chorobę zakaźną ma za sobą, dobrze, że już po.
[i] Asia i Julia (17 m-cy)
Znasz odpowiedź na pytanie: Dawid chory