Dawidek chce stawać na własnych nogach. Wszędzie, gdzie tylko znajdzie punkt zaczepienia dla łapek próbuje stanąć. Wszystko jest extra prócz jednej rzeczy – przychodzi moment, że się przewraca 🙂
Powyższe toczy się w kółko, przez cały dzień, dzień w dzień. Wymaga to stałej obecności osoby drugiej, w celu asekurowania jego akrobacji, przez co (nie da się tego ukryć) nie pozwala zająć się innymi obowiązkami dnia codziennego. Chodzik odpada, bo szkodzi. Ciekaw jestem, co doświadczone mamuśki proponujecie 🙂
pozdrawiam
Krzysiek
tato Dawidka
6 odpowiedzi na pytanie: Dawidek chce stawać …
Re: Dawidek chce stawać…
Zuzi co prawda nie bawiło stanie przy meblach ona chciała byś prowadzana po całym domu.
Potrafiła chwiejnym krokiem przy naszej pomocy chodzić godzinami, a przecież jeszcze nie mogła. Trwało to 3 miesiące. Kręgosłup mój nie wytrzymywał tej ciągłej pozycji, nic nie mogłam zrobić. W prawie 11 miesiącu pożyczyłam chodzik. Urzędowała w nim całe 2 tygodnie. Potem ruszyła na własnych nóżkach :))
Co ja proponuje po moich doświadczeniach z tego etapu? Chyba wytrzymać i przeczekać do następnego etapu
Ja tak robię cały czas
Izka i Zuzanka (12.V.2002)
Re: Dawidek chce stawać…
ja niestety mogę zaproponować jedynie odłożenie innych zadań i zajęcie się asekuracją. Nie ma cudów, musi trenować, inaczej się nie nauczy.
Z pewnością Dawidek zacznie stawać coraz bardziej stabilnie i przestanie się przewracać, ale nie liczcie na spokój – potem będzie probował puścić się mebla :)) Mój Igor to właśnie trenuje – nie mogę spuścić go z oka, bo zaraz leci na pyszczydło…
Tak to już jest z rozwojem dziecka. Pocieszcie się, ze niedługo zacznie chodzić. Ale i sięgać do zakazanych rzeczy 🙂
Wiem, wiem, nic nie doradziłam sensownego, może dziewczyny mają jakiś sposoby.
A kiedy będą wreszcie nowe zdjecia Twojego synka???
On jest taki super.
Tao i Igor (17.12.2002)
Re: Dawidek chce stawać…
> A kiedy będą wreszcie nowe zdjecia Twojego synka???
Dziś coś wrzucę, żona już mnie też namawia bo dawno Dawidka nie było na ‘forumowych zdjęciach’
pozdrawiam
Krzysiek
tato Dawidka
Re: Dawidek chce stawać…
A ile ma Dawidek? Bo moja Ola w środę skończyła 9 m-cy i doskonale zdaję sobie sprawę z tego, co przeżywacie :)) Ola nie tylko wstaje przy wszystkim co się da (albo i nie da, jak np moj spodnie, firanki, zwisające kwiatki.. etc), to jeszcze najchętniej spędziłą by cały dzień na wędrowaniu po mieszkaniu-oczywiście z nami, trzymającymi ją za rączki (och, mój kręgosłup…) Nie dawałam rady, zwłaszcza, że cały dzień jestem z nią sama, mąż ostatnio wraca ok 19… Któregoś razu miałam TAKI ogromny atak bólu zęba, że nie dawałam wytrzymałam i za radą męża kupiłam chodzik. Kiedyś byłam przeciewna, ale skoro Ola spędza w nim ok 15-20 min może 2 x dziennie, to nie sądzę, żeby były w związku z tym kłopoty. Małej sie podoba, śmiga w nim po mieszkaniu i wywala mi torby z szuflady 🙂
Ja mam kilka minut na ogarnięcie mieszkania, zjedzenie śniadania i nastawienie obiadu, a dla niej to radocha, ze może sobie pobiegać.
Nie mówię, że to najlepsze i jedyne rozwiązanie, napewno bez chodzika da się przetrwać ten okres, ale my kupiliśmy go w sytuacji awaryjnej i jestem zadowolona, choć się nim nie wyręczam.
Kręgosłup boli, ale za to jaki mam masaż mąż mi wieczorem funduje…. ale sie rozmarzyłam…
Pozdrawiam!
Asia i Ola (9 m-cy!)
Re: Dawidek chce stawać…
Zakazane rzeczy to już teraz sięga.
Oj mam się z nim to mam, na szczęście mija ten okres i to mnie pociesza. A po drugie to dobrze, że jest taki aktywny, bo swoje waży (11kg) i kręgosłup już nie raz mi wysiadł od noszenia.
Pozdrawiam,
Agnieszka i Dawidek (17.03.03)
żona Zielonego
Re: Dawidek chce stawać…
Witajcie
odpowiadam Tobie, bo przy okazji chciałam zapytać o przepuklinę….
co zaś do stawania – u nas to samo, nic się nie da w domu zrobić, wzięłam az urlop bo mąż sam w domu nie może zrobić NIC
róznica polega tylko na tym że nasze dziecko jest dość lekkie, ale niestety nie mamy ani kawałka dywanu, wszędzie twarda i sliska podłoga… jest Sajgon non stop
Znasz odpowiedź na pytanie: Dawidek chce stawać …