Dekalog IV :(

[Zobacz stronę]

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Dekalog IV :(

  1. ale wyluzujcie z tym żalem nade mną – w miare normalna dziś jestem, zostało gdzieś w głowie, wraca jak widzę tego człowieka (dlatego staram się jak moge go nie widywać i ograniczać kontakty mojej rodziny z nim do zera)

    pamiętam, że długo się zbierałam, żeby komukolwiek o tym opowiedzieć – kiedyś koło 18tych urodzin dopiero mamie powiedziałam (cały czas myślałam, że może nie powinnam mówić bo to mamy szwagier, że to zburzy naszą i tak niewielką rodzinę ale przeważyło to, że byłam najstarszą dziewczyną w rodzinie i po prostu się bałam o młodsze siostry)- mama zareagowała ok (długo by pisać) ale też nikomu nie powiedziała imo ograniczyła kontakty z nim do niemal zera, ale cięzko się odciąć od siostry kiedy mieszka się tak blisko.

    Teraz tylko czasami sobie myślę, jak jego syn zostawia u nich swoją córkę na wakacje, ciotka pracuje a ten człowiek siedzi sam z tym dzieckiem w domu Myślicie, że jak kiedyś ktoś to robił to zrobi następny raz?

    Pierwszym człowiekiem komu tak naprawdę o tym opowiedziałm był mój obecny małż, powiedziałam, wypłakałam, (było mi lekko i fajnie bo wiedziałam, że właściwie mnie nie zna(same początki naszej zanjomości), nie znał tego człowiek, był kimś zupełnie obcym)staramy się nie wracać do tematy- czasami tylko jakaś smutna wstawka.
    Dlatego też nie bywamy z tą rodzinką na wspólnych imprezach bo na trzeźwo m traktuje tego człowieka jak powietrze ale nie ręczy za to coby zrobił po kielichu

    Dużo by tu pisać ale z tym się da jako tako żyć

    Zobaczcie tak nas tu niewiele a okazuje się, że nie ja jedna mam jakieś tam wspomnienia w tym względzie

    • Zamieszczone przez agusek22
      piszesz, dziecko w pewnym wieku, jaki masz na myśli wiek? Myślałam, że 13 latce już trudno coś wmówić
      Oczywiście to jakaś totalna masakra, ale nie wyobrażam sobie, że 13 latka lub 15 latka, nikomu o tym nie mówi, przecież wie, że to złe. Jest nieświadoma tego?

      dorosle osoby mozna wpuscic w poczucie winy, uwiklac w zaleznosci, przekonac, ze wlasciwie to nic zlego, zastraszyc.. a co dopiero z 13, czy nawet 15 letnim jeszcze dzieckiem?
      czesto niedosc ze ojciec twierdzi, ze to jej wina, to jeszcze bywa, ze matka oskarza, ze uwiodla meza. rozne bywaja uklady. czasem matka poswieca starsza corke, zeby chronic pozostale, czasem zeby chronic siebie..
      a czasem jest tak, ze zwyczajnie jest tak zabiegana i zapracowana, ze nie ma czasu na cos wiecej niz zdawkowe pytanie: co w szkole? i latwo wtedy pprzegapic ze pod wlasnym dachem cos nie gra.

      • Zamieszczone przez rena12

        Teraz tylko czasami sobie myślę, jak jego syn zostawia u nich swoją córkę na wakacje, ciotka pracuje a ten człowiek siedzi sam z tym dzieckiem w domu Myślicie, że jak kiedyś ktoś to robił to zrobi następny raz?

        przerazasz mnie..
        jest duze prawdopodobienstwo ze zrobi to jeszcze raz. i jeszcze i kolejny..

        • Zamieszczone przez tora
          przerazasz mnie..
          jest duze prawdopodobienstwo ze zrobi to jeszcze raz. i jeszcze i kolejny..

          też tak myślę, dlatego nie wolno takich spraw zostawiać, wyciszać, udawać, odcinać się, bo jest wielkie prawdopodobieństwo, że kolejne dziecko niewyobrażalnie cierpi.

          • Zamieszczone przez tora
            przerazasz mnie..
            jest duze prawdopodobienstwo ze zrobi to jeszcze raz. i jeszcze i kolejny..

            … bo sprawca czuje się bezkarny…

            • Zamieszczone przez rena12
              ale wyluzujcie z tym żalem nade mną – w miare normalna dziś jestem, zostało gdzieś w głowie, wraca jak widzę tego człowieka (dlatego staram się jak moge go nie widywać i ograniczać kontakty mojej rodziny z nim do zera)

              pamiętam, że długo się zbierałam, żeby komukolwiek o tym opowiedzieć – kiedyś koło 18tych urodzin dopiero mamie powiedziałam (cały czas myślałam, że może nie powinnam mówić bo to mamy szwagier, że to zburzy naszą i tak niewielką rodzinę ale przeważyło to, że byłam najstarszą dziewczyną w rodzinie i po prostu się bałam o młodsze siostry)- mama zareagowała ok (długo by pisać) ale też nikomu nie powiedziała imo ograniczyła kontakty z nim do niemal zera, ale cięzko się odciąć od siostry kiedy mieszka się tak blisko.

              Teraz tylko czasami sobie myślę, jak jego syn zostawia u nich swoją córkę na wakacje, ciotka pracuje a ten człowiek siedzi sam z tym dzieckiem w domu Myślicie, że jak kiedyś ktoś to robił to zrobi następny raz?

              Pierwszym człowiekiem komu tak naprawdę o tym opowiedziałm był mój obecny małż, powiedziałam, wypłakałam, (było mi lekko i fajnie bo wiedziałam, że właściwie mnie nie zna(same początki naszej zanjomości), nie znał tego człowiek, był kimś zupełnie obcym)staramy się nie wracać do tematy- czasami tylko jakaś smutna wstawka.
              Dlatego też nie bywamy z tą rodzinką na wspólnych imprezach bo na trzeźwo m traktuje tego człowieka jak powietrze ale nie ręczy za to coby zrobił po kielichu

              Dużo by tu pisać ale z tym się da jako tako żyć

              Zobaczcie tak nas tu niewiele a okazuje się, że nie ja jedna mam jakieś tam wspomnienia w tym względzie

              rena strasznie Ci wspołczuję, że Ci się to przytrafiło i dobrze, że sobie to poukładałaś
              podziwiam Twoją mamę za spokój ducha, moja pewnie odcięła by jaja obojętnie kto to by był – brat, ojciec, dziadek…
              zreszta ja podejrzewam się o podobne zachowanie…
              ja od pewnego czasu rozmawiam z małą na temat kto może nas nago ogladać itd – mam nadzieję, że nigdy nie będzie musiała tego sprawdzać…

              podobnie jak dziewczyny, myślę, że to nie był jeden raz i nie będzie ostatni…

              • Zamieszczone przez ewkam
                … bo sprawca czuje się bezkarny…

                🙁

                • Rena, Mamia współczuję…. dla mnie to przerażające że tak się dzieje dookoła 🙁

                  Zamieszczone przez rena12
                  Teraz tylko czasami sobie myślę, jak jego syn zostawia u nich swoją córkę na wakacje, ciotka pracuje a ten człowiek siedzi sam z tym dzieckiem w domu Myślicie, że jak kiedyś ktoś to robił to zrobi następny raz?

                  to siostra Twojej mamy??? poprosiłam bym mamę by porozmawiała z siostrą, by niedopuszczać do zostawiania kolejnej dziewczynki z tym (niestety) potworem… nie ma co wracać do wspomnień, ale chyba ppowinno się zrobić wszystko by nie miał szans na bycie sam na sam z kolejnym dzieckiem…

                  • Dziś będą o tym rozmowy w toku: “Mój maż molestował moje dziecko”

                    • no to nie obejrzę, nie mogę, nie dam rady (kiedys próbowałam, bez sensu)

                      • Zamieszczone przez zuzelka83
                        Dziś będą o tym rozmowy w toku: “Mój maż molestował moje dziecko”

                        Obejrzałam trochę….
                        Normalnie mnie zmroziło….te matki…jedna, już po odsiedzeniu przez tatusia wyroku, przyjęła go z powrotem pod swój dach , oczywiście w niedługim czasie zgwałcił młodszą z dwóch córek (przedtem starszą).
                        Inna, już po odkryciu i właściwie, jak mówiła, posiadaniu 100% pewności, że ojciec molestuje dziecko, pozwoliła, żeby zabrał sam dziecko z domu. Dziewczynka 3 letnia…. 🙁

                        • Zamieszczone przez zuzelka83
                          Dziś będą o tym rozmowy w toku: “Mój maż molestował moje dziecko”

                          dobrze, zże nie oglądałam

                          Znasz odpowiedź na pytanie: Dekalog IV :(

                          Dodaj komentarz

                          Angina u dwulatka

                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                          Czytaj dalej →

                          Mozarella w ciąży

                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                          Czytaj dalej →

                          Ile kosztuje żłobek?

                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                          Czytaj dalej →

                          Dziewczyny po cc – dreny

                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                          Czytaj dalej →

                          Meskie imie miedzynarodowe.

                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                          Czytaj dalej →

                          Wielotorbielowatość nerek

                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                          Czytaj dalej →

                          Ruchome kolano

                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                          Czytaj dalej →
                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                          Logo
                          Enable registration in settings - general