depresja
zastanawiam się
czy z tego można wyjść tak “raz na zawsze”?
nie pytam o siebie, bo wiem, że ja sama sobie winna jestem. jeśli już zaczynam leczenie, to przerywam od razu, kiedy jest lepiej, zamiast doprowadzić sprawę do końca.. człowiek uczy się na błędach, może i ja się nauczę..
ale interesuje mnie, czy można się z tego całkiem wyplątać, zupełnie wyleczyć? czy może jest inaczej – że jak ktoś już ma tendencje depresyjne, to zawsze musi liczyć się z tym, że TO może wrócić, nawet po pełnym leczeniu i dobrych jego efektach?
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
Jak wspomóc maluchy w nauce języka obcego? Odkryj najciekawsze zabawki językowe na Dzień Dziecka
Zakończenie roku szkolnego 2024. Wakacje w tym roku wyjątkowo wcześnie. Uczniowie zadowoleni z terminu
Zasiłek rodzinny – waloryzacja 2024. O ile świadczenie może wzrosnąć? Zbliża się ustawowy termin
Prezent dla nauczyciela na koniec roku. Te pomysły to strzał w dziesiątkę!
Najlepsze prezenty na Dzień Dziecka dla pięciolatki. 9 rozwijających i kreatywnych propozycji
Angina u dwulatka
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie?
Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Mozarella w ciąży
Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Czy leczyć hemoroidy przed porodem?
Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Ile kosztuje żłobek?
Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży
Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć.
Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny po cc – dreny
Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Meskie imie miedzynarodowe.
Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży??
Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej?
Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Śpi albo płacze – normalne?
Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →Wielotorbielowatość nerek
W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Ruchome kolano
Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: depresja
Ash – u mnie na dziś terapia nic nie da – słowa mego psychiatry. Za daleko już poszło, by samą terapią to zwalczyć. Najpierw zastygniętą formę we łbie muszę rozruszać dragami, później ewentualnie będziemy o terapii myśleć. Poza tym mój doktorek mówił mi ostatnio, że w Bydzi nie ma psychoterapeuty na tyle dobrego, by mnie samą terapią na właściwe tory ustawił.
Czekam w każdym razie na to, aż zaczną leki działać. Szczególnie zależy mi na działaniu neuroleptyku, bo energia, którą mam po Coaxilu jest ok, ale nie prostuje mi beretu, a to właśnie najbardziej mi i moim bliskim życie truje. Mam dość mocno zawężone możliwości dobrania leku ze względu na rodzaj pracy, który wykonuję, a wiadomo, że spora grupa tych leków zaburza zdolności psychoruchowe.
Tatanka – jak zawsze próbuje nas rozbawić 😉
ja rozumiem- terapia jako forma pomocnicza.
Podstawą jest farmamkologia niestety.
Ja też nie znam żadnego dobrego- a na złych szkoda mi czasu.
Złego już przeszłam. Porażka na maksa.
Generalnie dopiero ten psychiatra, do którego teraz chodzę zajął się moim problemem, bo wcześniejsze moje próby pomocy sobie kończyły się niczym lub dziwnym patrzeniem na mnie – ale o co Pani chodzi? To mnie lekko odsunęło od leczenia, bo zastanawiałam się, czy oby przypadkiem faktycznie problem wyolbrzymiam, ale z drugiej strony czułam, że tak żyć się nie da i to się leczy. Kwestia trafienia na odpowiedniego lekarza ma tutaj ogromne znaczenie.
Mam taki sam dylemat.
Ogolny lekarz mi tylko recepty wypisuje – lykalam juz Prozac, Zoloft i Cymbalte. Co miesiac co innego. Cymbalte sama zaprzestalam i wiecej do lekarza nie poszlam. Naczytalam sie ksiazek o Anxiety, Shyness…. po Introversion i Personality Types… i stwierdzilam ze nie jestem jakims ciezkim przypadkiem, ale tendencje do depresji mam i zdecydowanie jest to czescia mojej osobowosci. Niestety czasem ta tendencja depresyjna z niesmialoscia na czele staje mi na przeszkodzie w zyciu. Nie jest to na tyle uciazliwe, ze zyc mi nie daje. Czesto czuje sie spelniona i szczesliwa. Ale jak popadne w depresje to nie jest wesolo. Tylko ze ja cale zycie taka bylam. Ja nie wiem co jest normalne, a co nie.
Powaznie zastanawiam sie nad odwiedzeniem psychologa/psychiatry zeby rozwial moje watpliwosci…. tylko czy to jest w ogole mozliwe.
heksa slonce – mieszkasz w kraju psychiatrow i zapisuja ci takie stare leki?
niech ci dadza cos z citalopramem
Nawet nie pomyślałam o psychologu
Wiedziałam, że potrzebne mi jest leczenie a nie pitolenie;)
Tzn. dobra psychoterapia nie jest zła;) żeby nie było! ale najpierw jak mówisz-trzeba sobie dopaminke i inne rzeczy wyprostować.
Heksa- nie chcę absolutnie bagatelizowac czy coś-ale w USA to chyba też ciut inaczej wygląda? tam beż żenady pakują Prozac nawet dzieciom!
Z drugiej str mój przyjaciel-schizofrenik od lekomanek mnie wyzywa i mówi, że depresja to bułeczka z masłem i mam mu nie pitolić:D
A Ty wiesz, że własnie wracam na fluoksetynę ( czyli Prozac też) po escitalopramie?
Nie wiem czy dobrze robię….
Ja chciałam od psychologa zacząć, bo nie zdawałam sobie sprawy, że leki muszę brać. Ot – niewiedza, myślenie, że psycholog da mi receptę na życie, nauczy mnie prawidłowo reagować itd. Kompletnie nie ta droga. Dlatego uważam, że jeśli ktokolwiek czuje, że coś jest nie halo, że życie jego zaczyna przypominać spacer pod górkę to szkoda czasu na wkładanie kasy psychoterapeutom – dobry psychiatra, dobre leki i powinno być lepiej. Terapia zdecydowanie później.
zawsze powtarzam ze psychistra to lekarz po medycynie, a psychologiem mozna byc po wyzszej szkole tego i owego 😉
mamy gwiazde psychologii na forum 😉
dokładnie !
to jest też obraz mojej osobowości, mojej natury i moich dylematów
plus dochodzi do tego MEGA wrażliwość i niskie poczucie własnej wartości
ale to tez było we mnie od kiedy pamiętam
plusem jest to że w kwestii poczucia wartości czuję się często jakby były we mnie dwie osobowości
jedna od razu kurczy się i mówi “jesteś winna, to znowu ty…itp”
i…jakoś leci 😉
ale za to ta druga szybko wałi mnie po łbie i mówi :”nie nie daj się jesteś ok!!!”
Ooo, tych gwiazd tutaj to my mamy całe mnóstwo – bez papierów nawet:) Jak trzeba to co druga psychologiem się jawi;)
Tak, bo tutaj sie zaczyna leczenie (lub raczej faszerowanie) od tanszch lekow, ktore mozna dostac jako generic – Prozac i Zoloft tylko 4 dolce miesiecznie by mnie kosztowaly.
To sa SSRIs (selective serotonin reuptake inhibitors). Z tego co czytam citalopran (Celexa) tez jest z tej grupy, ale pewnie nie ma jeszcze taniego odpowiednika.
Cymbalta juz byla z grupy SSNRI (selective serotonin and norepinephrine reuptake inhibitors) i tez jest w miare nowa na rynku – kosztowalby mnie 30 dolcow miesiecznie.
Jakos nie mialam zaufania do ogolnego lekarza. Za chetnie mi te leki przepisywal. Ja chyba bedziej potrzebuje z kims pogadac niz sobie zaladek niszczysc. Sama nie wiem.
To masz tak jak ja – zawsze szukam winy w sobie, zawsze wszystkich dookoła usprawiedliwiam, czuję się za wszystkich i wszystko odpowiedzialna, a z drugiej strony puka mi często postać – “ale nie musisz taką być, nie masz podstaw”. Ta pierwsza niestety wygrywała i truła mi życie – powoli ale skutecznie. Postanowiłam z nią zawalczyć.
Osoby nadwrażliwe pewnie mają bardziej pod górkę….
Stąd próbują sobie jakos “radzić” w świecie i zagłuszać swe lęki i niemożności- np. alkoholem, markotykami czy czym kolwiek w sumie co uciszy nieco ich lęk.
Dlatego broniłam tez Amy;)
A leczenie zdecydowanie zacząć kiedy czujemy, że nasze ruchy sa ruchami w smole, jak na zwolnionym filmie, jeśli są zaburzenia snu, lęk-kiedy stan zaczyna uniemożliwiać funkcjonowanie po prostu.
U mnie lampka włączyła się w momencie, gdy w banalnej sytuacji życia codziennego poczułam, że chcę zniknąć, że chcę, by mnie przez moment nie było, że chcę wrócić jak się sprawa wyjaśni. Przeraziłam się tymi myślami i postanowiłam działać.
substancja czynna substancji czynnej nierowna i naprawde niektorzy trafia od pierwszego kopa a inni musza sprobowac kilku az trafia na taka co dziala w punkt.
ja tez przeszlam przez kilka roznych
Ja tez typ nadwrazliwy z dwu polarnym poczuciem wlasnej wartosci. Z tym ostatnim to im jestem starsza tym jest lepiej… dopoki depresja mnie nie dopadanie.
Ja też. Escitalopram był ok- bo prawie bez skutków ubocznych! ale przestał na mnie dzialać jakby…skoro będąc na tabsach znów zaczęłam spadac w dół na łeb na szyję.
dokładnie 🙂
i ostatnio dobrze mi idzie
ale….
niestety ciągle gdzies w środku czai się ten znajomy lęk że w końcu przyjdzie moment kiedy znowu mi sie nie uda
…i czuję też że własnie tak jak piszesz – zagłuszam to w sobie
alkohol też…choć okazyjnie
fajki…choc nie odurzaja ale sama czynność jakos pozwala mi na oderwanie się….
często przeklinam ta moja nadwrażliwość
czuję sięjak barometr wyczuwający “ciśnienie” u innych i tak jak pisze gacka czuję sie zaraz odpowiedzialna itp
i dlatego nie wiem…czy to już podchodziłoby pod terapię, leczenie?
mam się znieczulać?
hartować?
Znasz odpowiedź na pytanie: depresja