Dieta oczyszczająca Ewy Dąbrowskiej.

Czy ktos próbował, albo znajomy znajomego ?

Jest to dieta oczyszczająca, której “efektem ubocznym” jest chudniecie, ale przede wszystkim celem jest oczyszczenie organizmu. Przymierzam sie do niej troche, ale jest to dosyć trudna dieta. Polega na jedzeniu przez 6 tyg. tylko owoców (niesłodkich) i warzyw (niestrączkowych i nie ziemniaków) w dowolnych ilościach. Każdy tydzień jest cenny i jeśli ktoś zrobi tylko 2 tyg. to też dobrze, ale dłużej niż 6 nie powinno sie być na tej diecie.

Ktoś ma jakieś doświadczenia?

35 odpowiedzi na pytanie: Dieta oczyszczająca Ewy Dąbrowskiej.

  1. nie próbowałam ale chętnie poczytam jeśli ktoś próbował.
    Aktualnie jestem na Kopenhaskiej 5 dzień i też podobno jest to dieta oczyszczająca z efektem ubocznym chudnięcia.

    • tu było:)

      moja mam kiedyś systematycznie to robiła, na turnusy do Gołubia jeździła…teraz już dawno nie…

      chudnięcia u niej dużego nie było…

      • Zamieszczone przez kaktus…

        tu było:)

        moja mam kiedyś systematycznie to robiła, na turnusy do Gołubia jeździła…teraz już dawno nie…

        chudnięcia u niej dużego nie było…

        A moje wujostwo jeździ do Gołubia – chudnie fajnie. Oboje bardzo lubią i polecają… Pewnie wszystko zależy 😉

        • Mam parę dzieciaków autystycznych i ich rodziny na tej diecie
          Bardzo sobie chwalą, ogólna poprawa funkcjonowania, oczyszczenie organizmu, itd.
          Co do chudnięcia 🙂
          Rożnie z tym bywa, niektórzy nawet tyją
          Słowo dowolna ilość – jest tu kluczem
          Jak się zapewni organizmowi nadmiar kalorii – co w przypadku owoców nie trudno nie ma cudów – będzie wzrost masy

          Jako dietę cud – licząc na spektakularny spadek masy by ponownie rzucić się na niezdrowe żarcie – nie
          Ale jako oczyszczenie organizmu i wstęp do zdrowego odżywiania – super

          • Mam parę dzieciaków autystycznych i ich rodziny na tej diecie
            Bardzo sobie chwalą, ogólna poprawa funkcjonowania, oczyszczenie organizmu, itd.
            Co do chudnięcia 🙂
            Rożnie z tym bywa, niektórzy nawet tyją
            Słowo dowolna ilość – jest tu kluczem
            Jak się zapewni organizmowi nadmiar kalorii – co w przypadku owoców nie trudno nie ma cudów – będzie wzrost masy

            • Zamieszczone przez millounia
              nie próbowałam ale chętnie poczytam jeśli ktoś próbował.
              Aktualnie jestem na Kopenhaskiej 5 dzień i też podobno jest to dieta oczyszczająca z efektem ubocznym chudnięcia.

              Kopenhaska nie jest dietą oczyszczającą. Tak mi sie przynajmniej wydaje. Masz w niej przecież stały dopływ węglowodanów, białka itp. Nikt sie do tej diety nie przyznaje to już jest dla mnie impuls, że z nią jest coś nie tak.

              Pani Ewa Dąbrowska jest lekarzem i pod jej patronatem prowadzone są ośrodki z tą dietą.

              • Zamieszczone przez ciapa
                Jako dietę cud – licząc na spektakularny spadek masy by ponownie rzucić się na niezdrowe żarcie – nie
                Ale jako oczyszczenie organizmu i wstęp do zdrowego odżywiania – super

                No właśnie chciałabym oczyścić organizm i zacząc się zdrowo odżywiać. Mam choroby, nazwijmy to cywilizacyjne i chciałabym z tym coś zrobić. Rozpiszę sie szerzej w niedzielę, bo dzis niestety nie dam rady.

                • Zamieszczone przez Rybcia
                  Kopenhaska nie jest dietą oczyszczającą. Tak mi sie przynajmniej wydaje. Masz w niej przecież stały dopływ węglowodanów, białka itp. Nikt sie do tej diety nie przyznaje to już jest dla mnie impuls, że z nią jest coś nie tak.

                  Pani Ewa Dąbrowska jest lekarzem i pod jej patronatem prowadzone są ośrodki z tą dietą.

                  Byłam na kopenhaskiej – nigdy więcej

                  • Zamieszczone przez kiara
                    Byłam na kopenhaskiej – nigdy więcej

                    Ale dlaczego?
                    Moa Siostra była. Głodna łaziła, ale potem efekt utrzymał się przez bodajże 2 lata. Była bbb zadowolona

                    • Zdecydowałam się przeprowadzić dietę oczyszczającą. Zakupiłam dwie książeczki, które zgrubsza przeczytałam:
                      Ewa Dąbrowska – Przywracać zdrowie żywieniem.
                      Ewa Dabrowska – Ciało i ducha ratować żywieniem.

                      W czwartek byłam u lekarza, dostałam skierowanie na podstawowe badania. Dostałam niestety dzisiaj okresu i muszę je tak mniej wiecej na tydzień przełożyć. Ponieważ chciałabym obejrzeć swoje wyniki przed dietą, postanowiłam zacząć ją po zrobieniu badań.
                      Ze względu na swoją nadwagę zmagam się z chorobami cywilizacyjnymi – nadciśnienie, podwyższony cukier itp. Szerzej będę pisać w trakcie. Biorę tabletki na nadciśnienie. Półtora tyg. temu byłam też u kardiologa. Dostałam skierowanie na holter, echo serca i dno oka. Termin holtera mam wyznaczony na 22 sierpnia. Jak dobrze pójdzie to będę w trakcie diety, albo mam nadzieje chociaż po kilku dobrych jej tygodniach.
                      Postanowiłam dokumentować tutaj swoje ciśnienie w trakcie diety. Ponieważ mój ciśnieniomierz ostatnio jakieś głupoty wskazuje chce sobie kupić nowy. Już rozmawiałam w aptece w tej sprawie i mam nadzieję w przyszłym tyg. wyszperać troche kasy na nowy ciśnieniomierz. W domu posiadam glukometr. Cukrzykiem w zasadzie nie jestem, ale ponieważ czasami mam podwyższony cukier, w granicach 105 kontroluje go sobie od czasu do czasu.
                      Reasumując za tydzień robię badania krwi, zaczynam dietę zaraz w tym samym dniu, podaję wyniki ciśnienia (nowym cisnieniomierzem, mierzone kilka razy w ciagu dnia lub ile razy zmierzę tyle wpiszę), podaję co parę dni glukozę we krwi, podaję wagę codziennie.

                      Zobaczymy co z tego wyjdzie. Trzymajcie kciuki, bo jestem słaba.

                      Może nie wspomniałam dla niezorientowanych, ale ta dieta jest polecana z dobrymi rezultatami przy chorobach związanych z nadwagą, wynikających ze złego stylu jedzenia, nadciśnienie, cukrzyca itp. Tylko oczywiście nie można wrócić do starych nawyków.

                      Będę sobie tutaj w wolnej chwili coś popisywać. Od jutra przechodze na dietę wstępną. Czyli takie powiedzmy zdrowe żywienie.

                      • Zamieszczone przez Rybcia
                        Kopenhaska nie jest dietą oczyszczającą. Tak mi sie przynajmniej wydaje. Masz w niej przecież stały dopływ węglowodanów, białka itp. Nikt sie do tej diety nie przyznaje to już jest dla mnie impuls, że z nią jest coś nie tak.

                        Pani Ewa Dąbrowska jest lekarzem i pod jej patronatem prowadzone są ośrodki z tą dietą.

                        Hmmm, znam kilka osób które były na kopenhaskiej i się do niej przyznawały 😀
                        np. ja 😀
                        i wątek o kopenhaskiej był
                        Ja ją sobie chwaliłam 😀

                        • Zamieszczone przez Asik.
                          Hmmm, znam kilka osób które były na kopenhaskiej i się do niej przyznawały 😀
                          np. ja 😀
                          i wątek o kopenhaskiej był
                          Ja ją sobie chwaliłam 😀

                          Ale ja pisałam w sensie autora diety, a nie odchudzających się osób. Sama znam dużo, które stosowały.
                          Było to w odpowiedzi, na stwierdzenie, że dieta kopenhaska jest dietą oczyszczającą, co dla mnie jest małoprawdobodone. To dieta odchudzająca.

                          • Rybcia, powodzenia 🙂

                            Kibicuje, ja właściwie jestem wege i warzywno – owocowa plus jakieś węgle od czasu od czasu już od ponad 2 mcy

                            Bardzo sobie chwalę:)

                            Polecam Ci tez lekturę Tombaka

                            • Dzisiejsza waga – 95,6kg
                              poziom glukozy – 102

                              Od dzisiaj zaczynam się zdrowo odżywiać. Jeszcze nie jest to dieta Ewy Dąbrowskiej. Z tą ruszę po wykonaniu badań krwi. Na razie ograniczam mięso, jem dużo warzyw i trochę węglowodanów z błonnikiem, czyli coś tam z pełnego przemiału, trochę jaj, ryb. Od czasu do czasu kurczak.

                              • Zamieszczone przez Rybcia
                                Dzisiejsza waga – 95,6kg
                                poziom glukozy – 102

                                Od dzisiaj zaczynam się zdrowo odżywiać. Jeszcze nie jest to dieta Ewy Dąbrowskiej. Z tą ruszę po wykonaniu badań krwi. Na razie ograniczam mięso, jem dużo warzyw i trochę węglowodanów z błonnikiem, czyli coś tam z pełnego przemiału, trochę jaj, ryb. Od czasu do czasu kurczak.

                                Rybcia! Kciukam mocno
                                Podoba mi się Twoje podejście 😀 MUSI być dobrze!

                                • Rybcia że też tu wcześniej nie zajrzałam.
                                  Panią Ewę miałam okazję poznać 15 lat temu. Moja mama jest wielką fanką pani Ewy i jej diety. Jest na tej diecie regularnie od tych 15 lat, co świadczy o skuteczności tej diety 😉

                                  Ciapa tak, to jest dieta-cud. Jeżeli trzymasz się wytycznych i jesz dosłownie kilka dozwolonych owoców (większość jest zakazana) i same warzywa, nawet bez ograniczeń, to chudniesz w oczach.

                                  Niestety, jak mija okres diety i zaczyna się jeść normalnie, zrzucone kg powracają ekspresowo.

                                  Co do efektów oczyszczających, uzdrawiających, to się nie wypowiem, bo moja mama nie miała chorób, które miałyby okazję ustąpić po tej diecie.

                                  Pierwsze dni są ok, bo organizm czerpie energię z zapasów zgromadzonych w ostatnich dniach przeddietowych. Później jest gorzej. Najgorszy objaw u mojej mamy, oprócz głodu (bo nawet jak zje gar zupy warzywnej, to dalej jest głodna), to wielkie rozdrażnienie.

                                  za Ciebie i będę podczytywać jak Ci idzie.

                                  • Zamieszczone przez Rybcia
                                    Kopenhaska nie jest dietą oczyszczającą. Tak mi sie przynajmniej wydaje. Masz w niej przecież stały dopływ węglowodanów, białka itp. Nikt sie do tej diety nie przyznaje to już jest dla mnie impuls, że z nią jest coś nie tak.

                                    Pani Ewa Dąbrowska jest lekarzem i pod jej patronatem prowadzone są ośrodki z tą dietą.

                                    gdzies czytałam,że jednak oczyszcząjąca,ale sprzeczać się nie będę,bo pewna nie jestem.

                                    • Jednym z sygnałów oczyszczania jest ból głowy po kilku dniach. Podobno wtedy toksyny sie uwalniają. Strasznie się boję bólu głowy. Przypomniało mi sie, że może z 20 lat temu wyczytałam w jakiejś książce – nie pamietam gdzie, że toksyny można usuwać płucząc miejsce pod językiem. Często w nagłych przypadkach chorobowych podaje sie tabletki pod język, bo one są wtedy od razu do krwi wchłaniane i działa to też w drugą stronę. Można usuwać toksyny płucząc tą przestrzeń olejem słonecznikowym i one są usuwane do tego oleju. Tak sobie wymyśliłam, że jakbym miała mniej tych toksyn, to by mnie glowa mniej bolała. Kupiłam sobie więc dzisiaj olej słonecznikowy i codziennie rano będę 5 minut płukać miejsce pod językiem, o ile oczywiście smakowo da sie to wytrzymać. Jeśli ktoś cos wie wiecej na ten temat to niech sie odezwie, bo ja nie ma zielonego pojęcia, gdzie ja to wyczytałam.

                                      Moje dzisiejsze dietowanie ok, rozbolal mni etylkożółądek po surowej marchewce, aż takich bóli skurczowych dostałam, ale juz przeszło. Nie zdarzało mi sie to do tej pory – chyba sie starzeje.

                                      • Po pierwsze woda – dozo wody, najlepiej źródlanej

                                        Po drugie jak Cię boli po surowiźnie to jedz gotowane, najlepiej na parze

                                        Olej słonecznikowy działa – cedzisz przez przednie zęby, najlepiej na czczo i wypluwasz – zobaczysz jak fajnie wybiela tez zęby,wypluwasz właściwie mętny płyn nie olej

                                        Możesz sobie kupic Denoxinal – tabletki wspomaga oczyszczanie, naprawdę polecam

                                        Głowa boli, raczej nic na to nie poradzisz, ratuj się cytrynami, pomarańczami i gerapefrutami – Dabrowska chyba dopuszcza cytrusy i jabłka – one pieknie oczyszczają, zwłaszcza sok z nich
                                        No i hetbatki oczyszcajace typu melisa, pokrzywa itd ale ja wolę pic wode i denoxinal jeśc bo mi niedobrze sie robi na sam zapach tych herbatek

                                        • Zamieszczone przez Rybcia
                                          Moje dzisiejsze dietowanie ok, rozbolal mni etylkożółądek po surowej marchewce, aż takich bóli skurczowych dostałam, ale juz przeszło. Nie zdarzało mi sie to do tej pory – chyba sie starzeje.

                                          Mnie bol zoladka rozwala wszelkie diety, bo boli mnie od byle czego. Natomiast najlepiej i najbezpieczniej reaguje na chleb, niestety… Bialy, zeby nie bylo 😉

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Dieta oczyszczająca Ewy Dąbrowskiej.

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general