Dieta proteinowa – cz. 3

1. natinka Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez tysiaczek

   ta psychicznie to i owszem, ale fizycznie watpie

   damy rdę a po nowym roku zacisniemy ostro pasa 😀

   Odpowiedz
2. natinka Dodane ponad rok temu,

   na święta zrobi sobie serniczek a co 😉

   Odpowiedz
3. zuzel Dodane ponad rok temu,

   Oj tak, po sylwestrze ostro jadę z koksem 🙂 bo wczoraj i dziś to “próbuję” świąteczne przysmaki 🙂

   Odpowiedz
4. natinka Dodane ponad rok temu,

   no mi się wydaję ze wszyscy popłyniemy w tym okresie 😉

   Odpowiedz
5. tysia Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Natinka
   damy rdę a po nowym roku zacisniemy ostro pasa 😀

   oj tak!
   ja musze, naprawde musze 10kg do maja zzucic!

   Zamieszczone przez Natinka
   na święta zrobi sobie serniczek a co 😉

   dukanowy

   blee…

   Zamieszczone przez zuzelka83
   Oj tak, po sylwestrze ostro jadę z koksem 🙂 bo wczoraj i dziś to “próbuję” świąteczne przysmaki 🙂

   ja tez

   Zamieszczone przez Natinka
   no mi się wydaję ze wszyscy popłyniemy w tym okresie 😉

   w zeszlym roku nie poplynelam wogole, ale bylo mi latwiej bo na diecie po-szpitalnej bylam i nie mialam wyjscia 😉

   Odpowiedz
6. natinka Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez tysiaczek
   oj tak!
   ja musze, naprawde musze 10kg do maja zzucic!

   dukanowy

   blee…

   damy radę 🙂

   no dukanowy mniam 🙂

   Odpowiedz
7. natinka Dodane ponad rok temu,

   najadłam się pasztetu Nunakowego
   ale pycha 😀

   Odpowiedz
8. tysia Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Natinka
   najadłam się pasztetu Nunakowego
   ale pycha 😀

   skoro taki pycha, to pewnie z dukanem sie nie znaja? 😉

   Odpowiedz
9. natinka Dodane ponad rok temu,

   nic a nic 😉

   Odpowiedz
10. talka Dodane ponad rok temu,

    Ja też mam w planie 2-3 dniową przerwę.
    Od piątku do niedzieli : )
    A potem kilka dni P i przejście do III fazy.
    Ale tego odpustu, to już nie mogę się doczekać.
    Jak myślę o ciastach, które zrobię, to ślinotoku dostaję…

    Odpowiedz
11. tysia Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Talka
    Ja też mam w planie 2-3 dniową przerwę.
    Od piątku do niedzieli : )
    A potem kilka dni P i przejście do III fazy.
    Ale tego odpustu, to już nie mogę się doczekać.
    Jak myślę o ciastach, które zrobię, to ślinotoku dostaję…

    a ja od 2-3 dni mam ciagle ochote na “cos” tylko nie wiem co
    zjem cos i za chwile sie okazuje, ze to nie o to chodzilo
    dzizas jak tak dalej pojdzie to po swietach bede znowu kwadratowa
    ale chyba wiem w czy tkwi problem – mam teraz tyle roboty i roznych zajec, ze nie mam kiedy ugotoac/upiec sobie cos dobrego dukanowego i rzucam sie na co popadnie

    Odpowiedz
12. kach Dodane ponad rok temu,

    kach

    Dziewczyny, jak możecie to sobie robić! Ta dieta to zaprzeczenie fizjologii (co widać po Waszych postach).

    Tyle samo wysiłku włożycie w normalną, zdrową dietę…

    Pozdrawiam

    [usuniety link]

    Odpowiedz
13. tala Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez kach
    Dziewczyny, jak możecie to sobie robić! Ta dieta to zaprzeczenie fizjologii (co widać po Waszych postach).

    Tyle samo wysiłku włożycie w normalną, zdrową dietę…

    Pozdrawiam

    [edycja cytatu]

    Wyluzuj kobito z tą reklamą

    Odpowiedz
14. zuzel Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez kach
    Dziewczyny, jak możecie to sobie robić! Ta dieta to zaprzeczenie fizjologii (co widać po Waszych postach).

    Tyle samo wysiłku włożycie w normalną, zdrową dietę…

    Pozdrawiam

    Robię bo lubię 🙂

    Odpowiedz
15. talka Dodane ponad rok temu,

    Jesteście?
    Ja dziś P. I przez kilka kolejnych dni też.
    Bo mi 2 kg przybyło
    Ale chyba nie ma takiego jedzenia, którego przez te kilka dni nie zjadłam

    Wniosek jest taki, że dużo lepiej się czuję, kiedy uważam na to co jem..

    Czuję się po tej przerwie, jakbym zaczynała od nowa, a zaczyna się trudno…
    Trzymajcie kciuki proszę, żebym nie popłynęła…

    Odpowiedz
16. 2308 Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Talka
    Jesteście?
    Ja dziś P. I przez kilka kolejnych dni też.
    Bo mi 2 kg przybyło
    Ale chyba nie ma takiego jedzenia, którego przez te kilka dni nie zjadłam

    Wniosek jest taki, że dużo lepiej się czuję, kiedy uważam na to co jem..

    Czuję się po tej przerwie, jakbym zaczynała od nowa, a zaczyna się trudno…
    Trzymajcie kciuki proszę, żebym nie popłynęła…

    Ja też jestem 2 kg na plusie od piątku.
    Ale nie mam siły na diety.

    Odpowiedz
17. tala Dodane ponad rok temu,

    Powiem tylko

    Odpowiedz
18. olesia1 Dodane ponad rok temu,

    haha
    ja tez mam 2 kg na plusie

    Odpowiedz
19. jaewa Dodane ponad rok temu,

    Tak tylko zaglądam, bo wyrzuty sumienia mnie dopadły…

    Jutro na obiad zrobię fileta w kostkę, pomieszanego z wapioeczarkjami, cebulą i jakimś warzywem, wymieszam tą grajmołę z jajkami i łyżką mąki kukurydzuianej. Na papierze do pieczenia łyzką nakladam takie placki/kotleciki i do zapieczenia.

    … Ale i takj nie wiem co to ze mną będzie!!!

    Odpowiedz
20. zuzel Dodane ponad rok temu,

    Jestem 🙂
    Cierpię na chroniczny brak czasu na wszystko, w tym również na jedzenie.
    Wskoczyłam na wagę gdzieś w przelocie i chyba jest mniej więcej tyle co przed świętami mimo że samo niedietowe jedzonko jadłam.

    Na razie nie wracam do Dukana bo mam za dużo jedzenia w zamrażalniku i imprezę sylwestrową w domu robię. Jak podojadam resztki to idę grzecznie na dietę 🙂

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• ...
• 6
• 7
• 8
• 9
• 10
• 11
• 12
• 13
• ...
• 188
• Następne »

Znasz odpowiedź na pytanie: Dieta proteinowa – cz. 3