Podobają nam się:
Maja
Amelia
Mężowi podoba się 2., mnie 1.
O imie dla chłopca bój trwa.
Mnie się podoba
Jan
a mąż wymyślił:
Fabian
Wiem, że to poczatek ciązy, ale tak długo na nią czekałam, że już mam wszystko w marzeniach od dawna prawie ułożone:)
Strona 5 odpowiedzi na pytanie: Dla córeczki i dla synka
chyba czuje sie postawiona do raportu
Myslę, ze róznica polega na tym, że ciapa tu jest kilka lat i zwykle nigogo nie obraża i nie krytykuje z marszu 😀
A Ty przychodzisz i startujesz z pozycji atakujacego/mocno krytykujacego, na co zwykle uzytowanicy Forum reagują alergicznie.
Imho Ty zareagowałś jak z podstawówki my tylko podjełysmy Twój tok dyskusji.
Skoro mozna skrytykować Amelkę to pewnie mozna się i z Bulinki ponabijać. Tylko to pokazałysmy 😀
chyba za bardzo do siebie i do serca sobie ten “atak” wzięłyście i same czujecie się, jak to powiedziałaś, postawione do raportu. Wzięłam to z wikipedii, zresztą termin Amelia jest powszechnie znany. Ja tego imienia nie skrytykowałam, przytoczyłam tylko pewną definicję. I powiedziałam, że wobec takiego faktu ja bym tak dziecka nie nazwała. Nie wiem o co tu taka wojna..
Amelia- imie
amelia-wada rozwojowa, bardzo rzadka i niezupełnie taka jak ją napisałaś,ale to nie miejsc na zbędne tłumaczenia.
Widzisz różnicę? Trochę w to wątpię,więc Ci wytłumaczę. Imiona są pisane wielkimi literami,a nazwy chorób małymi. Poza tym imie było przed nazwą wady. Jakies jeszcze fakty???? Aaaa imiona Marysia, Zuzia i Lena są nie mniej popularne niż Amelia, więc nie wiem,jak byś przebolała,że twoje dziecko ma tak popularne imie!!!:Szok:
po 1. Ameryki nie odkryłaś ponieważ jak wiadomo wszytskie rzeczowniki nieożywione w języku polskim piszemy małą literą 😀
po 2. a co to za rożnica czy mała czy wielka litera? jak ktoś powie “Amelia” to nie dopowie “ale pisane WIELKĄ literą”
Sorry że tak czarno na białym ale musiałam Ci to wytłumaczyć bo widać nie rozumiałas 🙂
definicja z wikipedii:
” wada wrodzona polegająca na całkowitym braku kończyny lub kończyn. Może stanowić część zespołu wad wrodzonych albo jako wada izolowana, w części przypadków będąca wynikiem działania szkodliwych czynników (teratogenów) na rozwijający się zarodek lub płód”
bo EwkaM z off topów jest znana
i EwkaM do nicka się nie przyczepiła, tylko jej się kojarzy z pewną chorobą
tak jak i Tobie
bulinka, nie wiem po co sie zarejestrowałaś. z tego co widze to chyba tylko po to żeby nas oświecac w niezbyt grzeczny sposób w dziedzinie imion.
zdaje się, że tego nie potrzebujemy i Ci podziękujemy. Znajdź sobie jakiegoś innego ‘konika’.
To dobrze, że Ci się kojarzy 😀 mi tam nic do tego (a swoją drogą to musisz być bardzo wredną osobą i wszystko traktujesz jak atak na swoją osobę, może to nerwica?)
widać nawet na forum nie można wyrazić opinii bo odrazu sznurek rozhiseryzowanych panienek się na Ciebie rzuci 😀 i pomyśleć że cała afera o jedną definicję słowa z wikipedii
do bruni: kobitko o co Ci chodzi? ja tylko powiedziałam że mi się imię nie podoba i poparłam argumentem. Nie obrazaiłam imienia, nie powiedziałam że jest np straszne, idiotyczne czy brzydkie. ale cóż, niektórzy nie znoszą słowa krytyki. więc dalej sobie rozmawiajcie w tym towarzystwie wzajemnej adoracji
mysle, że nie od dziś masz problem;)
a TWA to zupełnie gdzie indziej…
dzięki bruni za szybką diagnozę 😀 ale probelm to raczej macie Wy z przyjmowaniem krytyki i akceptacją
a Ty jak widać z adaptacją.
zależy na jakich ludzi się trafi 😀 ci którzy mają problem z akceptacją z reguły nie pozwolą ci na adaptację 😉
czyli zostało ustalone, że sama sobie pewne rzeczy uniemożlwiłaś
żegnam:)
Pomyślałam to samo….
Zbyt naiwne i zbyt ewidentne i bardzo tandetne.
błahymi i tanimi “argumantami” operujecie 😀 żegnam nie zniżając się do Waszego poziomu
:Pa pa:
Ot, i nastąpiła demaskacja
Ranyyy….żenua.
Pozdrów koleżanki:)
bulinko, do naszego poziomu to byś sie musiała jeszcze długo i dużo naskakać, żeby osiągnąc.
zmień nick, i co najwazniejsze – podejscie i wróć;)
że niby ja????
przecież to ta niedobra EwkaM się do Twojego nicka “przyczepiła”
“Ambitne” dziewczyna ma źródło wiedzy-wikipedie. A swoją drogą wracając do “popularnej” Amelki, to rozważaliśm to imie, wybierając dla Zuzi, no i jak widać z dwóch POSPOLITYCH imion, nie wiem, które bardziej pospolite wybraliśmy:)
A teraz jeszcze nie znam płci i nie chcę znać,ale czuję,że to amły Hubercik:D I innej opcji nie ma. A jeśli córcia, to ja bym chciała Klara, bo strasznie mi się to imie podoba,ale mężowi nie. Już przy Zuzi w urzędzie kłóciliśmy się, bo skoro nie mogłam dać jej tak na pierwsze,to chciałam na drugie. I wiem,że w końcu którąś córkę tak nazwę, o ile nie będę miała samych synów :
ja już dawno o tym skończyłam a Ty się tego uczepiłas i masz radoche ja 5letnie dziecko
podejścia nie zmienię bo biologii nie zmienie, terminologii nie zmienię, nie podoba mi się to imię i nic na to nie poradzę, za przypomnienie conieco z licealnej biologii najchętniej byscie mnie ukrzyzowały ale coz.. i tacy ludzie istnieją.. prosponuję do pary syna nazwac DOWN, moze też się przyjmie jako imie..
Zegnam sfrustrowane Panie
Znasz odpowiedź na pytanie: Dla córeczki i dla synka