Dla córeczki i dla synka

Podobają nam się:
Maja
Amelia
Mężowi podoba się 2., mnie 1.

O imie dla chłopca bój trwa.
Mnie się podoba
Jan
a mąż wymyślił:
Fabian

Wiem, że to poczatek ciązy, ale tak długo na nią czekałam, że już mam wszystko w marzeniach od dawna prawie ułożone:)

Strona 7 odpowiedzi na pytanie: Dla córeczki i dla synka

  1. A mnie się podoba Igor i Antonina

    • już pozamiatane:)
      Jaś lub Maja…
      b

      • Zamieszczone przez bruni
        już pozamiatane:)
        Jaś lub Maja…
        b

        Eeee tam, bruni, jeszcze w Urzędzie nie rejestrowałaś 😉
        Może jeszcze coś Wam się odmieni 🙂

        • Zamieszczone przez beamama
          Eeee tam, bruni, jeszcze w Urzędzie nie rejestrowałaś 😉
          Może jeszcze coś Wam się odmieni 🙂

          Dokładnie:)) położa na brzuchu, spojrzycie i możecie stwierdzić, że nieeee, jednak nieeee

          Ale gratuluję zdecydowania bruni:)

          • Zamieszczone przez beamama
            Eeee tam, bruni, jeszcze w Urzędzie nie rejestrowałaś 😉
            Może jeszcze coś Wam się odmieni 🙂

            taaa, moja siostra cala ciaze mowila, ze bedzie Wiktoria….dostalam sms ze o godz….urodzila sie Magdalenka….spoczonku nie wiedzialam kto urodzil…bo nie spojrzalam na nadawce, a nikt tego imienia nie planowal…tak im jakos spasowalo.

            • mam problem, a wlaściwie to mam nerwy…
              mój mąż mówi, zebym się nie przejmowała, ale mnie to prawie do białej gorączki doprowadza…
              otóż ze wstepnych przecieków wiemy że być może dziewczynka…
              oczywiscie powiedzielismy zainteresowanym…

              w rodzinie opozycja (gł. po mojej stronie)…
              w weekend dowiedziałam się, że “maja ma jaja”, że “1 maja, 2 maja”…
              no jakoś nic mocniejszego nie wymyslili, ale i tak się wkurzyłam…
              aha i moja mama – “jak bedzie Maja, to ona nie bedzie się zajmować ” czy coś w tym stylu rzucone niby nie calkiem poważnie, ale mialam ochotę ją podejśc i rypnąc.
              w dodatku ktoś tam dał ostatnio tak córce na imie i się dowiedziałam, że “taki prymitywny, to mógł sobie nazwać jak chce” 🙁
              nie musicie tego komentować – zrobie to za Was - ŻENADA.

              Chodzi o mnie, bo mi nie tyle przykro, co jak tak dłuzej bedą gadać, to
              mi autentycznie obrzydzą to imie i tego się boje…
              żadne inne mi się nie podoba i wiem, że jak przez tych głupków zmienie decyzje,
              to bede żałować…
              żeby ich tak pogieło.
              teraz możecie mnie wesprzeć.

              • Zamieszczone przez bruni
                mam problem, a wlaściwie to mam nerwy…
                mój mąż mówi, zebym się nie przejmowała, ale mnie to prawie do białej gorączki doprowadza…
                otóż ze wstepnych przecieków wiemy że być może dziewczynka…
                oczywiscie powiedzielismy zainteresowanym…

                w rodzinie opozycja (gł. po mojej stronie)…
                w weekend dowiedziałam się, że “maja ma jaja”, że “1 maja, 2 maja”…
                no jakoś nic mocniejszego nie wymyslili, ale i tak się wkurzyłam…
                aha i moja mama – “jak bedzie Maja, to ona nie bedzie się zajmować ” czy coś w tym stylu rzucone niby nie calkiem poważnie, ale mialam ochotę ją podejśc i rypnąc.
                w dodatku ktoś tam dał ostatnio tak córce na imie i się dowiedziałam, że “taki prymitywny, to mógł sobie nazwać jak chce” 🙁
                nie musicie tego komentować – zrobie to za Was - ŻENADA.

                Chodzi o mnie, bo mi nie tyle przykro, co jak tak dłuzej bedą gadać, to
                mi autentycznie obrzydzą to imie i tego się boje…
                żadne inne mi się nie podoba i wiem, że jak przez tych głupków zmienie decyzje,
                to bede żałować…
                żeby ich tak pogieło.
                teraz możecie mnie wesprzeć.

                noooooo, taktowni bardzo 😉
                mamy Maję i powiem, że Maje to bardzo fajne dziewczyny

                ale wiem co czujesz – u nas byłby problem z imieniem Jagoda

                • Ewa, mnie się zdawało, że Maja jest pieknym imieniem i takim, do którego naprawdę jest się cieżko przyczepić, coś doczepić i obrzydzić…
                  no ale jak widać – pomysłowi są wśród nas…
                  na razie obstaje przy swoim nadal, ale z mniejszym entuzjazmem…

                  • Zamieszczone przez bruni
                    mam problem, a wlaściwie to mam nerwy…
                    mój mąż mówi, zebym się nie przejmowała, ale mnie to prawie do białej gorączki doprowadza…
                    otóż ze wstepnych przecieków wiemy że być może dziewczynka…
                    oczywiscie powiedzielismy zainteresowanym…

                    w rodzinie opozycja (gł. po mojej stronie)…
                    w weekend dowiedziałam się, że “maja ma jaja”, że “1 maja, 2 maja”…
                    no jakoś nic mocniejszego nie wymyslili, ale i tak się wkurzyłam…
                    aha i moja mama – “jak bedzie Maja, to ona nie bedzie się zajmować ” czy coś w tym stylu rzucone niby nie calkiem poważnie, ale mialam ochotę ją podejśc i rypnąc.
                    w dodatku ktoś tam dał ostatnio tak córce na imie i się dowiedziałam, że “taki prymitywny, to mógł sobie nazwać jak chce” 🙁
                    nie musicie tego komentować – zrobie to za Was - ŻENADA.

                    Chodzi o mnie, bo mi nie tyle przykro, co jak tak dłuzej bedą gadać, to
                    mi autentycznie obrzydzą to imie i tego się boje…
                    żadne inne mi się nie podoba i wiem, że jak przez tych głupków zmienie decyzje,
                    to bede żałować…
                    żeby ich tak pogieło.
                    teraz możecie mnie wesprzeć.

                    ja mam Maję – całkiem udana sztuka mi wyszła

                    ja tam bym olala komentarze.
                    maz jak bylam w ciazy wkrecal wszystkich ze jak bedzie chlopiec bedzie Euzebiusz :):):) babcie o malo zawału nie dostały. uwielbiałam tekst ” a sprobujcie mi tak nazwac ” pytaliscmy ” a co dacie nam klapsa? ”

                    Majki to fajne, choc charakterne laski 🙂

                    • Bruni, weź to wszystko olej. Ciepłym moczem 🙂 I weź poprawkę na własne, osobiste hormony ciążowe 🙂
                      To Twoje dziecko i Wam się ma imię podobać.
                      Ja trochę znam moją rodzinę i dlatego też w żadnej ciąży nikt nie wiedział jakiej płci dziecko się urodzi i jakie imiona typujemy. Liczyłam, że jak zobaczą maleństwo, to pokochają każde imię. Są jednostki odporne i na to jak się okazuje – np. moja mama. Kiedy powiedzieliśmy jej, że Pierwsza będzie Martą, to usłyszałam przez telefon zawiedzione:
                      – No dobrze…
                      Mam od dziecka przyjaciółkę Martę, której moja mama bardzo nie lubi i pewnie sobie z tą Martą skojarzyła – że na cześć przyjaciółki córkę nazwałam. Była w błędzie i jest nadal 🙂
                      Przy Milenie, z grymasem niezadowolenia:
                      – Takie imię? Lena będą na nią wołać.
                      Mama ma siostrę Marlenę, która od zawsze i dla wszystkich jest Leną… Ona sama przy Mil namawiała mnie właśnie na Maję, ale nam nie pasowało, zwłaszcza w połączeniu z naszym nazwiskiem.
                      Miśki to już nawet nie komentowała – bo moja przyjaciółka Marta ma siostrę Michalinę 🙂

                      Przy każdej wizycie (czasem się cieszę, że mieszkamy 200km od siebie) są przytyki, że źle zrobiliśmy, bo wszystkie dzieci mają podobne imiona i ona się przez nas myli wołając je. Że często myliła mnie z siostrą (Magda i Kasia) jakoś nie pamięta…
                      Dodam tylko, że dzieci mojej siostry to Michał, Marcin i Martusia 🙂 Ta ostatnia ma 4 miesiące i jej imię było niezłym zaskoczeniem nawet dla nas 🙂

                      Wiesz, nic mnie nie obchodzą opinie ludzi. Prawie każdemu imieniu można coś zarzucić (nikt Ci nigdy nie powiedział, że wyskoczył jak Filip z konopi? a Agata nogą zamiata? Łukasz czego szukasz? Marta grzechu warta?), każdy z nas ma własne – pozytywne bądź nie – skojarzenia. Warto być tu egoistą i nazwać dziecko według własnego widzi-mi-się.

                      Gratuluję Fasolki (bo nie miałam dotychczas okazji) i trzymam kciuki za Księżniczkę do strojenia!

                      • dzieki dziewczyny:)
                        I Tobie Madzia za gratulacje:)

                        • a co powiecie na
                          Angelika, Olivia, Amanda
                          Eryk, Dominik

                          mnie się najbardziej podoba Angelika i Eryk, mój mąż wolałby Rozalie (okropność haha)

                          piszcie które według Was jest najładniejsze.

                          Pozdrawiam!!!

                          • Zamieszczone przez bruni
                            Podobają nam się:
                            Maja
                            Amelia

                            Mężowi podoba się 2., mnie 1.

                            O imie dla chłopca bój trwa.
                            Mnie się podoba
                            Jan
                            a mąż wymyślił:
                            Fabian

                            Wiem, że to poczatek ciązy, ale tak długo na nią czekałam, że już mam wszystko w marzeniach od dawna prawie ułożone:)

                            Zdecydowanie Maja jak dla mnie a co do chłopca to nie bardzo mi pasują. Pozdrawiam!

                            • Pisalam juz, u nas gdyby byla dziewczynka bylaby Maya, ale jest chlopiec i nazwalisny Conrad, choc tesciowej i szwagrowi imie to bylo bardzo ‘nie po nosie’. Tesciowa chciala Connor (dla mnie nie, bo po pierwsze nie ma to chyba odnosnika polskiego, poza tym nie chcialam miec syna nazwanego po ulubionym bohaterze serialowym tesciowej). Szwagier skomentowal, ze to szwabskie imie i jemu sie z SS kojarzy Odpowiedzialam mu na to, ze imie ma sie rodzicom podobac, a na tyle, na ile wiem, to dziecko mam z jego bratem, a nie z nim

                              Nie daj nic sobie Bruni narzucac, Maja to piekne imie, wszystkim nie dogodzisz, a rymy i skojarzenia do wszystkich imion sa i beda!

                              • Bruni mam w rodzinie Maje – suuuuperasna dziewuszka

                                olej rodzine, niech gadaja co chca, a Ty rob swoje!

                                u nas tak bylo ze starszakiem – Dawidem, nikomu sie ni epodobalo

                                • bruni – po pierwsze nawet jak zmienisz zdanie i wybierzesz nagle np anne to zawsze znajdzie sie ktos kto bedzie sobie musial pogadac tak dla zasady i stwierdzi, ze cos w tym imieniu jest nie tak. na tym etapie wszystkim nie dogodzisz, ale jak zobacza dziecko to przeciez nikt juz nawet nie odwazy sie ust otworzyc 😉
                                  a po drugie to tak jak napisalas – dobrze wiesz, ze jak nazwiesz inaczej to bedziesz zalowala….wiec lepiej rob tak aby niczego nigdy nie zalowac

                                  • A ja ładnie ostatnio Męża nastraszyłam, pytał czy juz mam jakies imiona wypatrzone, no to ja mu na to, że jakby był chłopak, to juz mam: FINEASZ hehe Mąż najpierw zbladł, potem zzieleniał, a potem zrobił sie czerwony hehe i powiedział, że chyba na głowe upadłam hehe Teraz jak chcę mu dokuczyć, to porostu wspominam o FINEASZ’u

                                    • wiesz powiem ci tak, jak urodzisz dzieciątko i je zobaczysz imię dla niego samo się pojawi w twojej głowie.
                                      U mnie tak było.
                                      Też miałam różne typy podczas trzech ciąż i wybraliśmy te które po prostu pasowały do dziecko..
                                      Natalia wyglądała mi na Natalię (a mogła być Karoliną lub Anią), Daniel mi wyglądał na Daniela (a miał być Damianem, niestety był na Damiana za brzydki), Jakub miał być Jakubem lub…. no właśnie. wyglądał na Kubusia i tak mu zostało 🙂 No ale gdyby nie wyglądał na Kubę to byśmy coś innego wymyślili..
                                      Tak ze może urodzisz i popatrzysz i stwierdzisz ze to jednak będzie Amelka?
                                      Albo mąż pójdzie do urzędu i nagle zapomni jak miał zapisać dziecko i da mu na imię np. Marysia 🙂 Mojemu dziadkowi się tak pomyliło i zamiast zapisać ciocię Antoniną zapisał ją Marysią, za to następne dziecko (chłopca) nazwali Antoni 🙂
                                      ps. Fabian mi się nie podoba, Maja, Jaś i Amelka ładne imiona 🙂

                                      • Zamieszczone przez bruni

                                        w rodzinie opozycja (gł. po mojej stronie)…
                                        w weekend dowiedziałam się, że “maja ma jaja”, że “1 maja, 2 maja”…
                                        no jakoś nic mocniejszego nie wymyslili, ale i tak się wkurzyłam…
                                        aha i moja mama – “jak bedzie Maja, to ona nie bedzie się zajmować ” czy coś w tym stylu rzucone niby nie calkiem poważnie, ale mialam ochotę ją podejśc i rypnąc.
                                        w dodatku ktoś tam dał ostatnio tak córce na imie i się dowiedziałam, że “taki prymitywny, to mógł sobie nazwać jak chce” 🙁
                                        nie musicie tego komentować – zrobie to za Was - ŻENADA.

                                        mojej rodzince tez żadne imię nie pasowało
                                        Natalia? czemu nie Karolina? (mama)
                                        Daniel? tak jak zwierzę chodzące po lesie? (tata) Daniel to był taki gruby i mrukliwy typ, chcesz mieć takiego syna? (siostra)
                                        Jakub? czemu Jakub a nie Kazimierz (Wielki) (wujek tak marudził bo Kubuś urodził się duży)
                                        Nie trzeba zważać na innych tylko na siebie 🙂

                                        • Zamieszczone przez magdzik22
                                          Bruni, weź to wszystko olej. Ciepłym moczem 🙂 I weź poprawkę na własne, osobiste hormony ciążowe 🙂
                                          To Twoje dziecko i Wam się ma imię podobać.
                                          Ja trochę znam moją rodzinę i dlatego też w żadnej ciąży nikt nie wiedział jakiej płci dziecko się urodzi i jakie imiona typujemy. Liczyłam, że jak zobaczą maleństwo, to pokochają każde imię. Są jednostki odporne i na to jak się okazuje – np. moja mama. Kiedy powiedzieliśmy jej, że Pierwsza będzie Martą, to usłyszałam przez telefon zawiedzione:
                                          – No dobrze…

                                          Mojej mamie ani jedno imie, ktore nadalam corkom, sie nie podoba. Nie przejmuje sie tym, bo imiona, ktore ona by wybrala, mnie z kolei nie pasuja, a to moje dzieci w koncu.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Dla córeczki i dla synka

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general