Dla dobra dziecka – razem czy osobno?

Niestety los mi nie sprzyja. Po prawie 5 latach razem zdecydowaliśmy się na rozstanie. Mamy 2 letniego synka. Nie jesteśmy małżeństwem Od grudnia ubiegłego roku zamieszkaliśmy w JEGO domu. Przedtem mieszkaliśmy w moim mieszkaniu. Było różnie raz gorzej raz lepiej. Niestety od czasu przeprowadzki negatywne cechy Wojtka (pedantyczność, itp) nasiliły się. Bez przerwy zwraca mi na wszsytko uwagę a to że nie domknęłam drzwi, a to że żle włożyłam naczynia do zmywarki a to że klamka w oknie nie jest do końca przekręcona (bo okna antywłamaniowe, itp) ciągle mówi mi że nic nie rozumiem, jestem idiotką, wariatką…. suma sumarum postanowiliśmy się rozstać. I tu wkroczył JEGO ojciec. Mówi że to nieodpowiedzialna decyzja, że robimy z dziecka sierotę że powinniśmy być razem dla jego dobra. Bartek od chwili przeprowadzki stał się bardzo nerwowy i krnąbrny. Chyba wyczuwa atmosferę i udziela mu się. Czuję się rozdarta. Czy lepsza sfiksowana rodzina w komplecie, czy mieszkania z mamą (która z pewnością stanie się spokojniejsza) i odwiedziny taty?

21 odpowiedzi na pytanie: Dla dobra dziecka – razem czy osobno?

  1. Re: Dla dobra dziecka – razem czy osobno?

    przykro mi….

    ja jestem za opcją drugą – mieszkania tylko z mamą….

    tutaj dziecko zbyt dużo rozumie i czuje… i nie uważam że to będzie dla jego dobra że się będziecie “męczyc” i udawać……..

    powodzenia!! i spokoju życzę

    ILONA I KUBEK 3 lata

    • Re: Dla dobra dziecka – razem czy osobno?

      Pewnie niewiele będę mogła Ci pomóc, bo sama nie jestem w takiej sytuacji, ale chcę Ci powiedzieć jedną rzecz.
      Nie pamietam swojego dzieciństwa. No, poza dosłownie 5 scenkami wyrwanymi z kontekstu. Nie mogę wspominać swojego dzieciństwa, tak jak to robi mój mąż, nie będę mogła opowiedzieć o tym Weronice…
      Ostatnio coraz częściej o tym myslę, i doszłam do wniosku, ze winę ponoszą moi rodzice. otóż odkąd pamiętam, kłócili się, tata wyzywał mamę od idiotek, debilek, krzyczeli na siebie… A ja byłam w swoim pokoju i płakałam… Mój brat wyniósł się od rodziców gdy miał 19 lat, już miał dosyć… A ja dalej siedziałam z nimi i modlłam się (wtedy jeszcze wierzyłam w Boga), zeby moi rodzice rozwiedli się, zebym miała spokój w domu…
      I powiem Ci, ze nie była to patologiczna rodzina! Moi rodzice (a właściwie ojciec) dużozarabia, jezdzilismy na wakacje, bikt nie pił…
      Oczywiście nie zawsze tak było> przewaznie nie było tego wszytskiego, ale jak widać, zeby nie mieć miłych wrażeń z dzieciństwa, nie wystarczy dużo.
      Do czego zmierzam? Do tego, zebyś nie zostawała z nim tylko dla dziecka. To nie ma sensu. Bo dziecko będzie widzieć jak się kłcicie, będzie się wychowywać w domu bez szacunku…
      Pomyś, czy tego chcesz dla dziecka. No, chyba że u was jest wszystko ok.
      Pozdrawiam,

      lunea i Weronika (24.09.03)

      • Re: Dla dobra dziecka – razem czy osobno?

        z własnego doświadczenia
        z mamą.

        madzia i Wicia (14 miesiecy)

        • Re: Dla dobra dziecka – razem czy osobno?

          Agnieszko – czy nieszczęśliwa i poniżana matka może wychować szczęśliwe dziecko? Według mnie nie i choć zadaję sobie sprawę z powagi tej decyzji jestem za opcją : Ty i dziecko, tatuś “dochodzący”.
          Trzymam za Ciebie kciuki.

          Aga i Ania 2 latka 3 miesiące

          • Re: Dla dobra dziecka – razem czy osobno?

            Nie unieszczęśliwiaj dziecka, Uciekaj zanim Bartuś zacznie zdradzać symptomy nerwicy…On wszystko widzi i rozumie, mimo że może Ci się zdawać że jeśli mówisz spokojnie do niego (a w srodku wszystko krzyczy) to nie zauważy Twojego zdenerwowania.

            Jeśli naprawdę jest źle i nie widzisz szansy naprawy, odejdź, tym bardziej nie słuchaj teścia (może jest taki sam jak syn?)
            życzę Ci podjęcia właściwej decyzji i szczęścia mimo wszystko!

            Ada 2lata!
            ps.friko.pl

            • Re: Dla dobra dziecka – razem czy osobno?

              jestem w podobnej sytuacji chcesz pogadać to moje gg 1294932 ale tylko jak jestem w pracy od 7-15 bo w domu niestety nie mam jak w spokoju porozmawiać

              pozdrawiam
              Sylwia

              • Re: Dla dobra dziecka – razem czy osobno?

                dokładnie tak…
                a tesc niech się nie wtrąca – niech lepiej porozmawia z synem jak nalezy traktować kobietę – żone – TAK MU POWIEDZ!


                bruni i Filipek -2latka!!!

                • Re: Dla dobra dziecka – razem czy osobno?

                  ja wybrałabym opcję nr 2 jeżeli faktycznie twój męższczyzna jest taki jakim go opisujesz to masakra.

                  Ania i Alicja 2l

                  • Re: Dla dobra dziecka – razem czy osobno?

                    bruni ma 100 % racji niech teść się nie udziela tylko zobaczy jak syncia wychował.wrrrrrrrrr

                    Ania i Alicja 2l

                    • Re: Dla dobra dziecka – razem czy osobno?

                      Na Twoim miejscu zrezygnowałabym z tego związku, bo trwanie w nim wyrządzi krzywdę Twojemu dziecku. Skoro facet jest taki, jak piszesz, nie ma pewności, czy za kilka lat nie bedzie taki w stosunku do dziecka…. Wszystko, co Bartus zrobi bedzie nie tak, czy to w domu czy to w szkole… Po co fundowac takie życie dziecku? Zrezygnuj z faceta i nawet się za nim nie oglądaj. Twój synek bedzie najszczęśliwszy z Tobą, bez nerwów, stresu i niepotrzebych złych emocji.
                      Trzymam kciuki za Ciebie i Bartusia 🙂

                      Juleczka (Puchatek) 12.12.04

                      • Re: Dla dobra dziecka – razem czy osobno?

                        Jeśli Twoj partner jest taki jak opisujesz, cały czas, myślę, że lepiej byłoby gdybyś Ty z Bartusiem przeniosla się do mamy.
                        Zdaję sobie sprawę, że to trudna decyzja, bo to w końcu ojciej Twojego synka, ale chyba warto sprobować żyć bez niego?

                        I niech Ci los sprzyja.

                        • Re: Dla dobra dziecka – razem czy osobno?

                          Super zdjecie!!!

                          ANIA & BIANCA 19-12-03

                          • Re: Dla dobra dziecka – razem czy osobno?

                            Wyprowadzić się roztropnie. Tzn. nie – powiedzieć: rzucam, odchodzę, nienawidze, nie wytrzymam, tylko -chcę zostać z Tobą ale życie TUTAJ stało się dla mnie nie do wytrzymania. Może i coś z tego związku będzie ale jak zostaniesz w tym domu i na jego warunkach, to możesz przegrać życie, dumę i spokój swoje i dziecka. Tak często się zaczyna spirala przemocy w rodzinie. Teściowi bym podziękowała za troskę i wytłumaczyła dlaczego lepszym rozwiązaniem jest rozstanie.

                            Magda+Iga(9) i Filip(6)

                            • Re: Dla dobra dziecka – razem czy osobno?

                              jako dziecko bardziej męczyłam się gdy mama tkwiła w małżeństwie dla dobra nas dzieci :((. To co miłe pamiętam gdy w końcu zdecydowała się na rozwód, a mój ojciec wyprowadził się z domu.

                              Izka i Zuzia 3 latka

                              • Re: Dla dobra dziecka – razem czy osobno?

                                Najlepiej rozwiązać to samemu tzn bez osób trzecich więc teśc niech się usunie na bok.A lepiej chyba bedzie jak sie rozejdziecie niż zeby dziecko ci kiedyś powiedziało ze jesteś idiotką bo tak go tatuś nauczył :((
                                Zyczę powodzenia 🙂

                                • Re: Dla dobra dziecka – razem czy osobno?

                                  witam cie!!wiesz ja jestemw podobnej sytuacji moj maz okazal sie kompletnie niedojzalym mezczyzna ktory nie dorosl do roli ani meza ani ojca.w chwili narodzin naszej coreczki wszystko diametralnie sie zmienilo.myslalam ze kryzys przejdzie bo czasem sie tak jest po narodzinach bobasa. Ale z czasem zamiast sie polepszac wszystko sie pogarszalo.moj maz mieszka sam,a ja z moimi rodzicami.tesknie jak cholera,boli niesamowicie,ale zrozumialam ze Natalce bedzie lepiej w spokojnym kochajacym sie domu.z czasem bol przejdzie i jedna forumowiczka nawet mi powiedziala ze bede sie tego smiala.mam nadzieje.:)zycze wam duzo szczescia,powodzenia,a przede wszystkom naprawde duzo sily!!ah to moj nr gg gdybys zechciala pogadac 2032080

                                  • Re: Dla dobra dziecka – razem czy osobno?

                                    My mieliśmy kiedyś dość ostry konflikt. Na tyle ostry, że chceliśmy się rozwieść. Artek miał wtedy 3 miesiące. Postanowiliśmy… porozmawiać i ustalić nowe reguły gry. Pomogło. Miesiąc temu obchodziliśmy kolejną rocznicę ślubu.
                                    Życzę, żeby i Wam się udało

                                    • Re: Dla dobra dziecka – razem czy osobno?

                                      A dziękuję – z kwiatkami na dzień matki;)
                                      Twoje też mi się podoba – świetnie wyglądasz!

                                      Ada 2lata!
                                      ps.friko.pl

                                      • Re: Dla dobra dziecka – razem czy osobno?

                                        Chętnie bym z Tobą pogadała naGG. Ale niestety w pracy nam nie wolno a w domu nie mam internetu 🙁

                                        • Re: Dla dobra dziecka – razem czy osobno?

                                          Jesteś bardzo mądrą kobietą :). dzięki za tą radę.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Dla dobra dziecka – razem czy osobno?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general