Dla starających się o drugią i kolejną dzidzie:-D

Jak w tytule… Wiem, ze jest tu kilka dziewczyn, które mając już jedno -pragną kolejnego bobaska- jak ja 🙂 Moze tutaj będziemy pisały jak się czujemy, jak czują się nasze dzieci, jak postrzegają fakt, iż chcemy im dać braciszka/siostrzyczke… Nasza Olcia od jakiegos roku-od kiedy poszła do przedszkola – strasznie chce miec siostrę.. koleżankom w grupie urodziły się siostry, kuzynce też, no i ona tez chce… ale TYLKO siostre – o braciszku słyszeć nie chce… Nic nie dają nasze rozmowy, że nie mamy wpływu na to czy to będzie siostra czy brat (czy wogóle ktoś będzie;) ) – ją to nie interesuje, ma być siostra i już! 😀

Wiem, że staranie o kolejne dziecko są inne niż te o pierwsze…te 5 lat temu tak strasznie chciałam już być w ciąży.. A teraz jakos spokojniej do tego podchodzę, jak będzie to będzie, jak nie teraz to później czy choćby wcale 😉 Jak Wy do tego podchodzicie?

Strona 12 odpowiedzi na pytanie: Dla starających się o drugią i kolejną dzidzie:-D

  1. Dzięki, postaram się myśleć bardziej optymistycznie:)

    • Dokładnie głowa do góry, ja dziś mam pierwszą wizytę u gina a zważywszy na moje przejścia z córką, oraz biorąc pod uwagę że jest 13 piątek, jestem w wielkim stresie

      • aaa zapomniałam dodać że zazwyczaj przed @ mam kilkudniowe plamienia i tym raze również się pokazały ale po 3 dniach koniec, @ nie przysżła teraz pozostaje mi tylko czekac na wizyte,brrrr….jak ja wytrzymam do godz 18 ;-(

        • Zamieszczone przez pink
          aaa zapomniałam dodać że zazwyczaj przed @ mam kilkudniowe plamienia i tym raze również się pokazały ale po 3 dniach koniec, @ nie przysżła teraz pozostaje mi tylko czekac na wizyte,brrrr….jak ja wytrzymam do godz 18 ;-(

          mocno trzymam kciuki żeby czas do wizyty szybko minął a po niej żebyś była spokojna i najszczęśliwsza na świecie:)

          • MagdaMal dziękuje:-)

            • Zamieszczone przez pink
              aaa zapomniałam dodać że zazwyczaj przed @ mam kilkudniowe plamienia i tym raze również się pokazały ale po 3 dniach koniec, @ nie przysżła teraz pozostaje mi tylko czekac na wizyte,brrrr….jak ja wytrzymam do godz 18 ;-(

              powiem Ci tak, ja po poronieniu do czasu zajścia w ciążę z Sebkiem też miałam ok. 3 dniowe plamienia przed @, i jak zaszłam to pojawiły się normalnie jak zawsze poczym nastapiła cisza…

              więc trzymam moooocno kciuki i pisz szybko jak wrócisz!!!

              • jade na wakacje, bede się starać dalej…
                a moze juz nie musze;) nie wiem… @ ma być 17/06…
                oby jej nie było – marzenie…
                no ta papa Koleżanki, wielka buźka:)

                • Miłego wypoczynku – owocnego 😉

                  • Bruni no to odpoczywaj niegrzecznie ;). I wracaj do nas z dobrymi wieściami :D.

                    • Wracaj z dobrymi wiadomościami 🙂

                      • Zamieszczone przez bruni
                        jade na wakacje, bede się starać dalej…
                        a moze juz nie musze;) nie wiem… @ ma być 17/06…
                        oby jej nie było – marzenie…
                        no ta papa Koleżanki, wielka buźka:)

                        Baw się dobrze. No i we wtorek jakoś tutaj dac znać… nawet przez komórke spróbuj dać znać jak tam @ czy II.
                        Trzymam kciuki!! 🙂

                        • bruni urlopuj się miło, opal ładnie, wyszalej;)
                          i koniecznie daj znać czy zostałaś lutówką 2009:) Trzymam kciuki:)

                          • Pink dawaj po wizycie znak co i jak!! I nie wierzcie w piątki 13….to sa naprawde szczęśliwe dni:D Dzis w pracy u nas cały dzień nie było sieci, coś na lini TP się popsuło, więc cały dzień się obijaliśmy 😉 Zyczę każdemu takiego piątku 13-tego!

                            Mageras głowa do góry i jak @ jutro nie przyjdzie to testuj rano, a nóż coś wyjdzie 😉 Trzymam kciuki!!

                            Bruni No to trzymaj się, wypoczywaj duużo i daj znać czy @ przyszła czy nie 😉

                            A ja chyba nie mialam w tym cyklu wcale dni płodnych, wczoraj powinien być pik LH a tu nic – druga kreska dużo jaśniejsza od kontrolnej. Dziś też… Tak więc, jak to mawia mój kolega z pracy…”lypa” 🙁 Ale na wszelki wypadek wczoraj poprzytulaliśmy się tak fajnie (w przerwie meczu 😀 ) Szkoda że tylko remis, po tej pierwszej połowie mój luby taki był chętny, zresztą jak zawsze ostatnio 😉
                            Naprawdę dziewczyny, te starania zrobiły wiele dobrego u nas w łóżku, to będzie głupio brzmieć i obym nie zapeszyła-ale szkoda mi bedzie jak się skończą 😉 (Tfu, tfu przez lewe ramię). Tak codzień czy co drugi dzień…chciałabym mieć tak zawsze 😉

                            • No niestety, jednak dobrze znam swój organizm, przyszła dziś rano, punktualnie jak szwjacarski zegarek…. eeech….

                              Zaczynam 4-ty cykl:cool:

                              • No i jestem i zamiast się cieszyć po wizycie czuje niedosyt!!! Nie wiem może jestem na etapie wyolbrzymiania problemów ale… posżłam wczoraj do lekarza prywatnie zaznaczam (w pierwszej ciąży też mnie prowadził, ale to już inny temat) po wejściu do gabinetu odrazu USG, stwierdził ciążę 5 /6 tydz założył kartę i tyle, nie zbadał, nie mówiąc już o propozycji cytologii, dobrze że chodziaż przed wizyta zapytałam czy mam zrobić jakieś badania – przynajmniej rzucił okiem na mocz i morfologie, następna wizyta za miesiąc jak nic nie bedzie się działo, na moje pytanie o serduszko stwierdził że ok 8 tyg ale nie ma sensu żebym przychodzial za 2 tyg (zresztą on idzie na urlop) tak więc w połowie lipca mam się pokazać i tyle!!!Nie wiem może ja za bardzo emocjonalnie do tego podchodzę ale wydaje mi się że trochę mnie zlekceważył tym bardziej że w pierszej ciąży…córka urodziła się w 34 tyg przez cc które było konieczne bo córce groziła zamartwica po porodzie okazało się że była wada pępowiny (dwunaczyniowa), hm.. a 2 tyg wcześniej ów Pan doktor robił mi przepływy pępowinowe i ponoć wszystko było oki. Wiem pewnie się dziwicie czemu znowu do niego poszłam, ale lekarzem nie jestem nie jestem pewna czy to on wtedy zawalił tym bardziej że przed nim chodziłam do dwóch innych lekarzy (zmiana miejsca zamieszkania) i nikt niczego nie zauważył. Zresztą facet jest raczej cenionym lekrzarzem w okolicy, zresztą jest zastępcą ordynatora. Dziewczyny co o tym myślicie?

                                • Zamieszczone przez pink
                                  No i jestem i zamiast się cieszyć po wizycie czuje niedosyt!!! Nie wiem może jestem na etapie wyolbrzymiania problemów ale… posżłam wczoraj do lekarza prywatnie zaznaczam (w pierwszej ciąży też mnie prowadził, ale to już inny temat) po wejściu do gabinetu odrazu USG, stwierdził ciążę 5 /6 tydz założył kartę i tyle, nie zbadał, nie mówiąc już o propozycji cytologii, dobrze że chodziaż przed wizyta zapytałam czy mam zrobić jakieś badania – przynajmniej rzucił okiem na mocz i morfologie, następna wizyta za miesiąc jak nic nie bedzie się działo, na moje pytanie o serduszko stwierdził że ok 8 tyg ale nie ma sensu żebym przychodzial za 2 tyg (zresztą on idzie na urlop) tak więc w połowie lipca mam się pokazać i tyle!!!Nie wiem może ja za bardzo emocjonalnie do tego podchodzę ale wydaje mi się że trochę mnie zlekceważył tym bardziej że w pierszej ciąży…córka urodziła się w 34 tyg przez cc które było konieczne bo córce groziła zamartwica po porodzie okazało się że była wada pępowiny (dwunaczyniowa), hm.. a 2 tyg wcześniej ów Pan doktor robił mi przepływy pępowinowe i ponoć wszystko było oki. Wiem pewnie się dziwicie czemu znowu do niego poszłam, ale lekarzem nie jestem nie jestem pewna czy to on wtedy zawalił tym bardziej że przed nim chodziłam do dwóch innych lekarzy (zmiana miejsca zamieszkania) i nikt niczego nie zauważył. Zresztą facet jest raczej cenionym lekrzarzem w okolicy, zresztą jest zastępcą ordynatora. Dziewczyny co o tym myślicie?

                                  Myślę, że zachowała się mało profesjonalnie. Jak duża większość lekarzy. Oni to ciężarne mają na co dzień i nie świętują z każdą z nich…. a szkoda! 🙂
                                  Myślę, że może nie pamiętał o poprzeniej Twojej ciąży. A do tej podszedł rutynowo.
                                  Ja mimo, że prowadzona przez znajomą i to dobrą teściowej na pierwsze badanie miałam się zgłosić po 7 tc a pierwsze USG miałam w 11 tc. Kazali mi się wyluzować i zdać na los. Jak ma być to będzie. Czasem mnie to irytuje, ale trochę racji mieli, że nie ma co się aż tak stresować.
                                  A tak w ogóle to myślę, że dla własnego komfortu psychicznego zmień lekarza! 🙂

                                  • Zamieszczone przez paszula
                                    Myślę, że zachowała się mało profesjonalnie. Jak duża większość lekarzy. Oni to ciężarne mają na co dzień i nie świętują z każdą z nich…. a szkoda! 🙂
                                    Myślę, że może nie pamiętał o poprzeniej Twojej ciąży. A do tej podszedł rutynowo.
                                    Ja mimo, że prowadzona przez znajomą i to dobrą teściowej na pierwsze badanie miałam się zgłosić po 7 tc a pierwsze USG miałam w 11 tc. Kazali mi się wyluzować i zdać na los. Jak ma być to będzie. Czasem mnie to irytuje, ale trochę racji mieli, że nie ma co się aż tak stresować.
                                    A tak w ogóle to myślę, że dla własnego komfortu psychicznego zmień lekarza! 🙂

                                    ojj niestety pamiętał doskonale :-(, właśnie rozważam opcje zmiany lekarza

                                    • Zamieszczone przez pink
                                      właśnie rozważam opcje zmiany lekarza

                                      Przede wszystkim musisz lekarzowi ufać i czuć się bezpiecznie będąc pod jego opieką. Jeśli teraz tak nie ma, to nie patrz na to, że prowadził twoją pierwszą ciążę, tylko zmień lekarza.

                                      • Naprawdę dziewczyny, te starania zrobiły wiele dobrego u nas w łóżku, to będzie głupio brzmieć i obym nie zapeszyła-ale szkoda mi bedzie jak się skończą 😉 (Tfu, tfu przez lewe ramię). Tak codzień czy co drugi dzień…chciałabym mieć tak zawsze ;)[/QUOTE]

                                        Kurcze to tak jak u mnie….od zaciazenie z Antoskiem do staranek bylo tak sobie, a teraz fiu fiu. Tez mi bedzie szkoda:D

                                        • Zamieszczone przez pink
                                          ojj niestety pamiętał doskonale :-(, właśnie rozważam opcje zmiany lekarza

                                          Może to jeszcze nie ten etap w takim razie. Ale Ty masz się czuć dobrze, bezpiecznie i wiedzieć, że lekarz Cie nie olewa. Zmień lekarza stanowczo!!!

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Dla starających się o drugią i kolejną dzidzie:-D

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general