Jak w tytule… Wiem, ze jest tu kilka dziewczyn, które mając już jedno -pragną kolejnego bobaska- jak ja 🙂 Moze tutaj będziemy pisały jak się czujemy, jak czują się nasze dzieci, jak postrzegają fakt, iż chcemy im dać braciszka/siostrzyczke… Nasza Olcia od jakiegos roku-od kiedy poszła do przedszkola – strasznie chce miec siostrę.. koleżankom w grupie urodziły się siostry, kuzynce też, no i ona tez chce… ale TYLKO siostre – o braciszku słyszeć nie chce… Nic nie dają nasze rozmowy, że nie mamy wpływu na to czy to będzie siostra czy brat (czy wogóle ktoś będzie;) ) – ją to nie interesuje, ma być siostra i już! 😀
Wiem, że staranie o kolejne dziecko są inne niż te o pierwsze…te 5 lat temu tak strasznie chciałam już być w ciąży.. A teraz jakos spokojniej do tego podchodzę, jak będzie to będzie, jak nie teraz to później czy choćby wcale 😉 Jak Wy do tego podchodzicie?
Strona 6 odpowiedzi na pytanie: Dla starających się o drugią i kolejną dzidzie:-D
iwonkak – cóż… tylko się uśmiechnę:) ale nam ruszyło na forum;)
życzę ci abyś w czwartek zobaczyła dwie tłuste krechy na tescie a nie – tak jak ja – nie wiadomo co i to jeszcze po czasie:o
ps. w drodze nad morze widziałam nie tylko jednego bociana ale kilkanaście! 😀 tak więc pora nam hurtem się przenieść z tego kącika;)
Fakt, ruszyło się, ruszyło 😉 Ale byłoby fajnie… mnóstwo styczniówek 😀 Zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie 😉 Ja sobie żadnej nadziei nie robię, bo specjalnie to sie w tym cyklu nie staraliśmy, ale kto wie,kto wie 😉 Ale za Ciebie i Paszule trzymam mocno kciuki 🙂
O kurcze, a ja jeszcze nie widziałam w tym roku bociana :(. Za to widziałam stado łabędzi lecących, ale to się nie liczy :(. No i spadającą gwiazdę, ale to też nie to, bo jeszcze nie słyszałam żeby gwiazda dziecko przyniosła :eek:.
ale za to marzenia spełnia!:)
Wiem i dlatego nie omieszkałam szybko wypowiedzieć życzenia :D.
Iwonka to kciukasy zacisnięte 🙂
Czekam na czwartkowe wieści!!
Pozytywne oczywiście 🙂
Iwona ja także zaciskam kciuki :). I nie puszczę póki nie przeczytam, żeś w ciąży :D.
Powyższe tyczy się także Magdy i Paszuli i Małej Mi i Ginginka (chyba nie pominęłam żadnej foremki, która przeżywa teraz, na dniach, “koszmar” testowania i oczekiwania :))
Dzięki 😉 Ale ja to już zaczynam schizowac powoli…. kurcze, teraz mi się wydaje, że ten brzuch znów zaczyna mnie boleć, i do tego co chwila latam sikać 🙁 Jednak wydaje mi się że to prędzej na @ 🙁 Ale humorku nie trace 😉
Ja to już wino rozpijam bo ciężko przeżyć dzisiejszy stres forumowy na trzeźwo ;).
no to mam nadzieję że starczy tych twoich bocianów dla nas wszystkich!:D
ja pod koniec tygodnia mam środek drugiego cyklu starań, więc też poproszę o choć kawałek piórka z tego boćka:p
a tak na prawdę to czekam bo dziś M odbiera wyniki żołnierzyków…
Mageras to zaciskam kciuki za drugi cykl (oby był owocny :)) i za dzisiejsze wyniki. Odezwij się jak tam żołnierzyki męża.
No to ja rozpoczynam trzeci cykl staran, nici z tego cyklu niby-nie starającego… własnie dostałam @, życie jest brutalne 😉
Zaraz dopisze sie do rankingu i w maju będzie pięknie-musi być… 🙂
Witaj w klubie. 🙂 To jak wyjdzie to będziemy miały termin na 12 lutego…. acz biorąc pod uwagę krótsze cykle to tak raczej na 8 lutego. 🙂 Bo ja też mam tak około 24 dni. Ten akurat 23 dni…. ale i tak dobrze, bo jako nastolatka miałam @ co 19 dni…. koszmar… wieczna ciota!!
I ja miałam tak samo!! Dopiero gdzieś pod koniec liceum wyrównało mi się to na 24 dni… a po pierwszej ciąży miałam długo 25-26… i znów wracam do krószych cykli, ostatnie dwa też miałam 23 czy 24- dniowe…
Ja miałam z moja Olą termin na 13 lutego 2004 a urodziłam 1 lutego 😀 Może historia mi się powtórzy…;) Powodzenia życzę! 😉
Byłam dziś u swojej pani laryngolog bo ciągle bolało mnie gardło ostatnio.. pisałam Wam… wiecie jaie dostałam zalecenia?? Żuć dużo gumy miętowej!! 😀 Mam po prostu wysuszone gardło i dlatego mnie boli 😉 Dostałam też jakąs płukankę do gardła nawilżającą. A moje zatoki niby sa ok, ale choroba może wracać, więc jeszcze mam sierowanie na jakies naświetlanie ultrafioletem, zapomnialam zapytac czy mogą mnie naświetlać jak się staram, ech, zadzwonie jutro i zapytam 😉
A jutro idę do swojej ginekolog, może chociaz sobie z nią pogadam 😉
U mnie…dziwnawo:)
Od trzech dni wieczorem,a zwłaszcza w nocy, boli dól brzucha, taki bol okresowo-owulacyjny, brzuch wzdety.
Nic innego sie nie dzieje:-( tzn piersi nie bolą, nudnosci brak.
Nakrecam sie oczywiscie…że niby tak mnie jeszcze nie bolalo, ze moze to jst TO.
Wiem-za wczesnie na jakies objawy typowo ciazowe ale…same wiecie:)
Z Milenka bolały mnie piersi niesamowicie, do tego mega spanko, zmienne nastroje i pamietam ze straaaasznie chcialam plywac na basenie:) dziwne co nie??
i to wszystko pojawilo sie przed spodziewana @! teraz tylko ten brzuchol…
Fajne takie nakręcanie 😉 Zostało Ci juz kilka dni do testowania, wytrzymasz 😉 Moje objawy w ciąży z Ola były podobne: lekki ból brzucha, wrażliwe piersi i senność okrutna…ech te wspomnienia 😉
Mageras jak tam wyniki mężowych żołnierzyków?
no już piszę jak wyniki…
dokładnie takie same jak 4 lata temu, prawie identyczne, nie są rewelacyjne, ale właśnie przy takich dostał leki i tak jak lekarz zapowiedział za niecałe 3 m-ce było po sprawie… 😀
więc nie skaczę z euforii bo są one jakby nie było poniżej normy ale wiem że to kwestia podkręcenia ich lekami :p
Tak podczytuję te Wasze posty i zazdroszczę trochę tego nakręcania się 🙂
Ja muszę jeszcze odczekać ze 3 cykle przed staraniami…
Mocno ściskam kciuki aby Wasze czekanie było jak najkrótsze!!
Ja jako nastolatka miałam co drugi cykl wyraźnie parę dni krótszy i tak od 25-30, a teraz jak w zegareczku 24-25 dni 🙂
Jest to spora wygoda w planowaniu i staraniach :p a ja do tego potrafię po objawach dokładnei określić moment ovu – taka ze mnie szczęściara (hihi)
Znasz odpowiedź na pytanie: Dla starających się o drugią i kolejną dzidzie:-D