Druga inseminacja, druga udana, tylko dlaczego te dzieciątka nie chcą ze mną zostać? Najpierw hormon (Bhcg)rośnie, już jest radosć a potem spada i znów nici z radości. Czy ktoś wie dlaczego tak się dzieje? Nie pocieszajcie mnie bo jakoś sobie radzę, lecz chcę znać przyczynę! Pomocy
PS A pomyśleć że już się chciałam przenosić do oczekujących…
Zawsze wierne quore
11 odpowiedzi na pytanie: dlaczego…
Re: dlaczego…
a progesteron badalas a moze bralas?
moze jakas zbyt mala dawke
generalnie to progesteron jest odpowiedzialny za utrzymanie ciazy
a jesli nie to to moze powinniscie zrobic badania genetyczne to niby brzmi powaznie ale moze da jakas odpowiedz
pozdrawiam
Zuzanna 16 cykl starań
Re: dlaczego…
Ja miałam dokładnie tak samo (po naturalnym zaciążeniu)…. mam za wysoką prolaktynę i biorę bromergon… gdy odstawiłam (na polecenie lekarza) niemal natychmiast podniosla się prl i spadł progesteron…. i chyba dlatego, ale stuprocentowej pewności nie mam i pewno nigdy się nie dowiem… a co mówią Twoi lekarze? l
ami7
[Zobacz stronę]
Re: dlaczego…
Wg mnie to może być sprawka niskiego poziomu progesteronu ale znawcą nie jestem.
Trzymam kciuki aby następnym razem było już ok. :))
Pozdrawiam
24 cykl, hyperprolaktynemia [Zobacz stronę]
Re: dlaczego…
progesteron brałam dopochwowo, badania genetyczne (tak na wypadek inv już zrobiliśmy) kariotypy prawidłowe. Z lekarzem jeszcze nie rozmawiałam…….Dopiero dziś gdy beta osiągnęła poziom zupełnie denny (2,03) telefonicznie powiedział ze mam odstawić progesteron. To nie fair…:((((((
Zawsze wierne quore
Re: dlaczego…
czyli wlasniwie jeszcze nei wiesz co o tym wszystkim mysli lekarz?
hmmmm no to jakies inne racjonalne wytlumaczenie niz irracjonalne ” los tak chce” nie przychodzi mi do glowy..
daj znac co na to twoj lekarz bo naparwde jestem ciekawa i zastanawiam sie nad tym wszystkim bardzo
pozdarwiam
Zuzanna 16 cykl starań
Re: dlaczego…
Ami-moja gin mowi ze w razie pozytywnego testu nie odstawiac bromergonu-i w ogole to nawet zwiekszyc dawke-ale nie zapamietalam o ile, dlatego probowalam sie przed kolejna wizyta dopytac na bocianie-a tam lekarz twierdzi ze sa dwie szkoly czy odstawiac czy nie, i ze na pewno nie powinnam zwiekszac dawki (biore malutka 1 raz pol tabletki), no i nie wiem…konsultowalas sie z jednym lekarzem w tej sprawie?
kasja
Re: dlaczego…
Kasju, ja tez się zoriętowałam, że lekarze mają różne zdania na temat bromergonu…. ja na sobie samej się przekonalam, że szybkie odstawienie jest (może być) dramatyczne w skutkach. Na bocianie wiele dziewcząt pisało, że bało ten lek przez pierwsze tygodnie ciąży i mają sliczne dzieciaczki… i to wydaje mi się logiczne…: bromergon utrzymuje się w organiźmie dość krótko, trzeba go czasem brać nawet 2-3 razy dziennie (tak jest napisane w ulotce), więc rozmimiem, że po odstawieniu, po kilku godzinach wzrasta prolaktyna… a ona z kolei powoduje obniżenie szybkie progesteronu odpowiedzialnego za utrzymanie ciąży… Ja miałam tak, że 7 dni po owu miałam progesteron 78,9 nmlo/l, a dzień po odstawieniu bromergonu już tylko 36,7… może to przypadek ale….. Ja biore jedną tabletkę na noc i pół rano… i jedno wiem, na pewno w razie ciąży szybko ich nie odstawię – juz raz to zrobiłam… Kasju, jak dowiesz się czegoś od swojej ginki to koniecznie, proszę daj znać… ciekawi mnie każda wiedza na ten temat… pozdrawiam Cię bardzo cieplutko..
ami7
[Zobacz stronę]
Witaj ami!
Dzieki za podpowiedz.
Wiem ze tragicznie sie moze konczyc odstawianie bromergonu-czytalam Twoje wczesniejsze posty ;( Podpytam, jakie sa za i przeciw wg mojego lekarza i dam Ci znac. Wybieram sie tam jednak dopiero za jakis miesiac, poltora: mam nadzieje, ze juz nie bedzie Ci ta info potrzebna 😉 Ja natomiast mam tylko prolaktyne lekko wyzsza, progesteron w normie-jakby co, to na pewno skonsultuje sie z dwoma lekarzami. Trzymaj sie, powodzonka
kasja
Re: dlaczego…
Jak myślicie, czy może przez 10 dni utrzymywał się hormon podany w zastrzyku na pęknięcie jajeczka i dlatego hormon najpierw był (przy pierwszej inseminacji BHCG 5,3, przy drugiej 6,7)a potem po 14 dniach spadł do 2,0? I moze to wcale nie była ciąza?
Zawsze wierne quore
Re: dlaczego…
hmmm a wiesz ze to mozliwe ze to dzialanie tego hormonu bylo i falszowalo wynik
nie mowili ci lekarze ze tak mzoe byc?
ja nie wiem dokladnie ale na pewna sa dziewczyny ktore ci dokladnie powiedza ile taki hormon w zastrzyku sie utrzymuje w organizmie ale tak na intuicje to ja bym powiedzial ze ok 10-12 dni:)
Zuzanna 17 cykl starań
Re: dlaczego…
No nie wiem czy to dobra wiadomośc, to moze oznaczać, ze żadna z tych inseminacji nie była zakończona nawet małym sukcesikiem…Jeszcze się nie widziałam z moim lekarzem i na razie się do niego nie wybieram…Zuziu, dziękuję Ci za wsparcie i rozmowę, życzę powodzenia i jak najmniej rozczarowań…
Zawsze wierne quore
Znasz odpowiedź na pytanie: dlaczego…