Dlaczego boję sie jeżdzic samochodem???

Przed kazdym wyjazdem gdzies poprostu czuję lęk w sobie, denerwuje sie ze sobie wstydu narobie, albo ze ktos bedzie klął na mnie, ze nie poradze sobie z zaparkowaniem w trudnym miejscu, ze samochód mi zgasnie…..i innych wiele rzeczy,moze to dlatego ze nasz samochód jest troche stary i dość długi bo to Audi 80 jest na gaz i,dzis zdecydowałam sie pojechac do sklepu z małą bo brzydka pogoda była i nie chciałam jej przeziębic na spacerze, i oczywiscie bez problemów sie nie obeszło,najpierw tak zaparkowałm ze przyblokowałam facetowi wejscie, poszłam do sklepu licząc ze jak weyjde to juz gop nie będzie i bez problemu włoże mała bo od tamtej strony ma fotelik,ale nie odjechała,no i sie zacząl maksyk…szkoda pisania.
Dziewczyny,jak wy jezdzice? czy tez sie boicie, czy raczek zdecydowanbie?

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Dlaczego boję sie jeżdzic samochodem???

  1. Re: Dlaczego boję sie jeżdzic samochodem???

    Z własnego doświadczenia nie napiszę, bo to odczucie, o które pytasz jest mi obce (ale chwalić się nie będę jak kilka moich poprzedniczek ;)). Ale – być może Twój lęk wynika z braku doświadczenia… może wykup kilkanaście lekcji z dobrym instruktorem (a może masz dobrego kierowcę o zdolnościach pedagogicznych wśród znajomych?). Za nic w świecie nie jeździj z mężem ;))

    Kaśka z Natusią (prawie 4 lata 🙂

    • Re:dzięki dziewczyny 🙂

      A moze warto wziac kilka jazd doszkalajacych we wlasnym miescie? Objezdzic wszystkie katy z instruktorem?
      Powodzenia!

      Kas
      Buzi od Zuzi i synka Tymka

      • Re: Dlaczego boję sie jeżdzic samochodem???

        hmm mi audi 80 jezdzilo sie super mielismy kombi, tak samo dluzszym od niej 100:)
        teraz mielismy bmw 7 cholerstwo szerokie i dlugie ale bylo ok, niestety dzis sprzedalismy:(((((ale plakalam:)
        mi sie wydaje ze poprostu powinnas wziasc sobie kilka godzin jazdy z instruktorem i tyle, pociwczyc parkowanie itd.

        • Re: Dlaczego boję sie jeżdzic samochodem???

          Uważam, ze to jest pewien problem, z którym pomógłby Ci psycholog… A pisze to dlatego, że sama potrzebuję identycznej pomocy w tej samej sprawie… Tylko, że to jeszcze nie jest standard w Polsce, niestety…
          Jeżdżę tylko wtedy kiedy muszę i nie mam z tego żadnej przyjemności, wręcz przeciwnie… No ale ja wiem skąd sie to wzięło, a Ty?

          Michałek 14.08.2003

          • Re: Dlaczego boję sie jeżdzic samochodem???

            Mam prawo jazdy od 10 lat. Może nie jeżdżę na duże odległości, ale za to dość często. Nie mam problemów z manewrami i choć w swojej karierze kierowcy przeżyłam dwa wypadki, z czego w jednym mogłam stracić życie to i tak największym dla mnie problemem nie jest strach przed jazdą jako taką, ale wyjeżdżanie poza miasto w nieznane mi rejony. Mój mąż uważa mnie za to za pierdołę i nie potrafi tego zrozumieć. Ale on, to naprawdę dobry kierowca.
            Od samego początku też prześladuje mnie myśl, że zginę w wypadku. Nie wiem z czego się to wzięło (wypadki miałam potem), ale przeświadczenie to nie daje mi spokoju. Nie wiem, może nie powinnam wsiadać za kółko?

            Tak więc, nie Ty jedna masz problemy natury matoryzacyjnej.

            Michaś 09.05.04

            • Re: Dlaczego boję sie jeżdzic samochodem???

              uwielbiam jeździć samochodem i może dlatego jeżdżę nieźle… prawko mam od 10 lat, kulę ziemską przejechałam dookoła już nie raz 🙂

              wiem, że większość osób, które jazdę traktują jak niemiłą konieczność ma problemy z prowadzeniem samochodu. może spróbuj się polubić z Waszym dużym audi 80…

              na wakacje do Chorwacji jechaliśmy seatem alhambrą (7-osobowy van), który z powodu małej mocy silnika miał problemy z podjeżdżaniem pod górę (zdarzało nam się wjeżdżać na te bardziej strome nawet na pierwszym biegu, bo na dwójce już nie chciał…) i dla mnie to była kosmiczna frajda. oboje z mężem jesteśmy samochodziarzami. ja już nie raz zawstydzałam facetów swoją wiedzą na temat samochodów. ale u mnie to chyba rodzinne 😉

              • Re: Dlaczego boję sie jeżdzic samochodem???

                ja zrobilam prawko ponad 12 lat temu 🙂 mailam swietnego instruktora…jeszcze na “maluchu” robilam kurs 🙂 po kursie pojezdzilam kilka razy taty samochodem na wakacjach ( tata oczywiscie siedzial obok ) i… Na tym koniec…pozniej poznalam mojego R. i jezdzilam troche jego polonezem-bylo git, ale tez zawsze z nim jezdzilam…sama sie balam jakos…ze mi zgasnie, ze sie nie zmieszcze na parkingu itd…pozniej dostalismy od mojego taty tego starego opla, na ktorym z nim jezdzilam na poczatku i dluuuuuuuuuuugo sie nie moglam do niego przekonac…wiesz dlaczego? – jakos mi deska rozdzielcza byla za wysoko i nie mialam dobrej widocznosci przez przednia szybe…wiec jezdzilam bardzo sporadycznie…
                … Na dobre zaczelam dopiero wozic Domi do przedszkola, tj. od wrzesnia 2004…ile ja sie wtedy nastresowalam, lo matko !… No bo jak to? – ja po miescie??? lo matko !…z poczaku moja kochana tesciowa jezdzila ze mna wszedzie gdzie sie dalo ( oprocz tych porannych wyjazdow do przedszkola rzecz jasna ) a to do sklepu, a to do lekarza z Domi, a to tu a to tam…i tak sie rozkrecilam jakos :)… A od roku mamy nowsza astre, do tego automat-to juz w ogole jest jazda 🙂 tylko bym jezdzila 🙂
                naprawde-jak sie jezdzi to strach mija… A ja straszna panikara jestem i jak mi minal to kazdemu minie 😉

                trzymam kciuki za Ciebie !

                ps. acha, moj maz jest bardzo tolerancujny jesli chodzi o moje jezdzenie samochodem i nigdy nie robil mi problemow jak chcialam pojechac… A to tez ma chyba znaczenie 😉

                trzymaj sie !


                Aga & Dominika 4 l.

                • Re: Dlaczego boję sie jeżdzic samochodem???

                  W odpowiedzi na:


                  Acha, jeżdżę TYLKO w szpilkach


                  Wow, podziwiam, w szpilkach to ja nawet chodzic nie potrafie. 😉

                  Pozdrawiam ja i moj Mateusz ’05

                  • Re: Dlaczego boję sie jeżdzic samochodem???

                    Ja też się boję jeździć,ale postanawiam, ze na wiosne zaczne się starać, bardzo bym chciała, tym bardziej, że mam małe autko i może nie będzie źle.Do pierwszych śniegów jeździłam, ale teraz przez całą zimę miałam przerwe i strach jest jeszcze większy. Dziewczyny-dobre kierowniczki-mają racje, że trzeba czasu i wprawy żeby strach minął, zresztą jak mam mięć jakąś stłuczke albo coś to i tak losu się nie ominie. Ps. tak w ogóle to fajny post. Pozdrawiam wszystkie kierowniczki.

                    Marcela

                    • Re: Dlaczego boję sie jeżdzic samochodem???

                      W odpowiedzi na:


                      denerwuje sie ze sobie wstydu narobie, albo ze ktos bedzie klął na mnie, ze nie poradze sobie z zaparkowaniem w trudnym miejscu, ze samochód mi zgasnie


                      chyba się po prostu za bardzo przejmujesz. Pamiętam jak zaczynałam jeździć, że najbardziej mnie właśnie przerażało to, że inni też jeżdżą po drogach i szło mi najlepiej wtedy, kiedy ulice były puste i był mały ruch. W końcu jednak postanowiłam olać wszystkich i przestać się przejmować. Od tego czasu czuję się za kierownicą jak ryba w wodzie. Moja rada: niech sobie klną, trąbią, wyprzedzają… nawet jeśli zarysujesz komus samochód (lub sobie ) – OLEJ TO!

                      Najbardziej wyluzowana osoba jaką widziałam za kierownicą to moja siostra. Kidys stała jako pierwsza na czerwonym świetle i nie ruszyła od razu jak tylko przeskoczyło na zielone i jeden facet za nią zatrąbił… chyba mu się spieszyło hihihihi, a ona wyłączyła silnik, wysiadła z samochodu, podeszła do auta tego gościa i zapytała ze słodką minką :”Prosze pana czy coś się stało? O co chodzi? Może mi pan wytłumaczyc dlaczego pan trąbił” Gościu był zielony ze złości, bo właśnie leciała kolejna zmiana świateł i strasznie wyklinał, ale miał nauczkę, bo zanim ona wsiadła do auta i ruszyła to była kolejna zmiana i znowu czerwone światło Założę się, że więcej nie trąbił jak widział kobietę za kierownicą

                      Aga, Maciuś 10 lat i roczna Zuzia

                      • Re: Dlaczego boję sie jeżdzic samochodem???

                        dla mnie też jazda w butach na wysokim obcasie nie jest problemem, ale staram się do swoich umiejętności podchodzic z pokorą. Lubie jeździć, jeżdżę dość dobrze, ale wiem, że nie ma nic gorszego niż przecenianie swoich możliwości…

                        Szymon 8/12/2003

                        • Re: Dlaczego boję sie jeżdzic samochodem???

                          W odpowiedzi na:


                          hehe czyli toleruje ale jest czujny? 😀


                          … Ty to dopiero cujna jestes…Agentko CIA :*


                          Aga & Dominika 4 l.

                          • Re: Dlaczego boję sie jeżdzic samochodem???

                            Mam prawo jazdy od 12 lat a jeżdżę od 7 miesięcy regularnie. Było mi wstyd, że wszystkie moje przyjaciółki śmigają i dla nich to żaden problem, nawet moja dużo młodsza siostra śmiga od paru lat. Wszystko zaczęło się od tego że po zdanym prawie jazdy tata nie dał mi jeździć swoim autem, potem poszłam na studia nie miałam swojego auta, potem poznałam mojego męża, który pożyczał mi auto, ale tylko wtedy kiedy musiałam odstawić go do domu, po imprezie. W końcu kiedy mąż kupił nowe auto, stare 15 letniego opla zostawił dla mnie. Zaczęłam pomału od jazdy koło domu, potem w naszym mieście, po dwóch tygodniach takiej jazdy powiedziałam raz kozie śmierć i ruszyłam sama do pracy, a mieszkam w dużej aglomeracji (mieszkamy w Sosnowcu a pracuję w Katowicach) może nie jest to Warszawa, ale ruch jest duży wszędzie drogi szybkiego ruchu, korki światła, tiry i ja. Pierwsza jazda do pracy, kosztowała mnie tyle, że gdy dojechałam byłam mokra, ale jaka byłam z siebie dumna.Zaczęłam jeżdzić we wrześniu, szybko zrobiła się jesień, potem zima, nie przestałam jeździć, żeby nauczyć się jeździć w każdych warunkach. Muszę się pochwalić że gdy były takie mrozy w styczniu -25 stopni to tylko moje auto odpaliło, mimo że ma ssanie, które mnie doprowadza do szału. Teraz jeżdżę uwielbiam to, dołączyłam do etatowych rodzinnych kierowców-żon, które na imprezach nie piją, bo odwożą mężów do domu. Życzę Ci żebyś się przemogła, ja nawet sie przekonałam do FORDA ESCORTA KOMBI mojego męża, wielki szeroki samochód, a prowadzi sie fajnie. Prowadzenie auto jest teraz dla mnie na prawdę wygodne, pakuje małego do fotelika i mogę jechać do koleżanki do innego miasta, nie muszę sie tłuc autobusem, czy do lekarza, jestem po prostu niezależna.Głowa do góry ja też na początku bałam się zmieniać pasy na drodze szybkiego ruchu, gdy sunęli koło mnie 160 km/h, potem jakoś to samo przeszło. Pozdrawiam i życzę szerokiej drogi.

                            Justyna

                            • Re: Dlaczego boję sie jeżdzic samochodem???

                              ja tez boje sie jezdzic, jezdze tylko wtedy kiedy naprawde musze i tak np jechalam w grudniu z moja mama i bratowa w 9 miesiacu ciazy o 14.30 przez cale miasto bo konczyla bratowa remont i trzeba bylo natychmiast cos kupic w sklepie budowlanym, niby dlam rade ale stres byl okropny

                              • Re: Dlaczego boję sie jeżdzic samochodem???

                                Z pokorą chyba właśnie napisałam, że choć dużo jeżdżę i uważam się za dobergo kierowcę, to nie wszystko wychodzi mi idealnie. I trzeba naprawdę dużo ćwiczyć, żeby nabrać wprawy.
                                Nie przeceniam swoich możliwości, nie szleję na drodze.
                                Zawsze staram się dostosować do ponujących warunków.
                                A co do butów na wysokim obcasie… no cóż, nie chodzę w innych.

                                Iwona i Oliwia

                                • Re: Dlaczego boję sie jeżdzic samochodem???

                                  Dziewczyny, a ja mam ciut inaczej. Jezdze samochodem od ’97r. i nie wyobrazam soie zycia bez samochodu. W miescie nie boje sie jezdzic, a poweiem ze nawet lubie. Za misto tez pojade, ale jak juz dluzsza droga to wtedy sie zaczyna. Mam niesamowitego stracha. Boje sie drogi i juz mam zle wyobrazenia. Wiem ze to chore, bo ludzie lubia ze mne jezdzic i sie nie boja, ale to jest silniejsze ode mnie. I co Wy na to ;p?
                                  Pozdrawiam

                                  Karola i Wiki ( 30.10.2003 )

                                  Znasz odpowiedź na pytanie: Dlaczego boję sie jeżdzic samochodem???

                                  Dodaj komentarz

                                  Angina u dwulatka

                                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                  Czytaj dalej →

                                  Mozarella w ciąży

                                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                  Czytaj dalej →

                                  Ile kosztuje żłobek?

                                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                  Czytaj dalej →

                                  Dziewczyny po cc – dreny

                                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                  Czytaj dalej →

                                  Meskie imie miedzynarodowe.

                                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                  Czytaj dalej →

                                  Wielotorbielowatość nerek

                                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                  Czytaj dalej →

                                  Ruchome kolano

                                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                  Czytaj dalej →
                                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                  Logo
                                  Enable registration in settings - general