dlaczego Kaczyński – merytorycznie

pytanie swoje kieruję do wszystkich. Nie szukam argumentów przeciwko Tuskowi, ale za Lechem Kaczyńskim. Chciałabym wiedzieć jakie argumenty merytoryczne (doznania wzrokowe mnie nie interesują) – programowe przesądziły o tym, że własnie na tego kandydata oddałyście swój głos…

Szymon 8/12/2003

149 odpowiedzi na pytanie: dlaczego Kaczyński – merytorycznie

  1. Re: dlaczego Kaczyński – merytorycznie

    hmmm minęło 30 minut od czasu kiedy zadałam to pytanie i jakoś nie doczekałam się żadnej odpowiedzi…

    Szymon 8/12/2003

    • Re: dlaczego Kaczyński – merytorycznie

      Nawet nasz forumowy sondaż pokazuje co innego niż stało się w rzeczywistości…….
      Czyżbyśmy były tak mało reprezentatywną grupą w społeczeńswie?

      Ja ci nie odpowiem dlaczego Kaczyński

      ”Surykatki”M-1.5r, O-10l.

      • Re: dlaczego Kaczyński – merytorycznie

        W odpowiedzi na:


        Czyżbyśmy były tak mało reprezentatywną grupą w społeczeńswie?


        Obawiam się, że tak.
        Niestety 🙁

        PS. Ja też nie napiszę na temat 😀

        Beata i Ptysia (30.01.03)

        • Re: dlaczego Kaczyński – merytorycznie

          ja sie moge domyślać tylko dlaczego on został wybrany…
          może dlatego, że jest homofobem…
          może dlatego, że ukradł księzyc…
          może dlatego, że w Warszawie na stołku krzywo rządził…
          może dlatego, że z Rydzykiem i Lepperem jest “zapanbrat”
          może dlatego, że nie stanal za nim Wałęsa…
          może dlatego, że srednie i male firmy bedą wg. jego pragramu placić wyższe podatki…
          może dlatego, że on zjednoczy naród, mówiąc do jednostek “spierdalaj”
          może dlatego, że…
          NO DLACZEGO?

          bruni i Filip 2,5roku

          • Re: dlaczego Kaczyński – merytorycznie

            więc czy jutro wzejdzie słońce?

            ,

            • Re: dlaczego Kaczyński – merytorycznie

              Co do tego, że forumowiczki nie są grupą reprezentatywną dla polskiego społeczeństwa – nie ma żadnej wątliwości.

              Ja głosowałam na Tuska. Mój mąz też tak zamierzał, zabrał specjalnie karteczkę do Holandii, żeby mógł pójśc do ambasady i narysować krzyżyk i co? Mówi mi wieczorem, że zagłosował na Kaczyńskiego. Na moje oburzone “Co Ci odbiło???!” – usłyszałam:
              ” Jak Kaczyński będzie prezydentem, to euro bedzie kosztowało 4,50, a jak tusk – to 3,50. Ja zarabiam w euro, wolę Kaczyńskiego”.
              Mój argument, że nasz kraj sie teraz cofnie, a ja w domu w wariatów mieszkać nie zamierzam wogóle go nie wzruszył. A ja kipię !!!!!

              Magda & Marcia 07.09.04

              • Re: dlaczego Kaczyński – merytorycznie

                Ja od kiedy pamietam to tch braci nie znosiłam. Aż niedobrze mi sie robi kiedy patrze na ta plaskata twarz cedzącą słowa.
                Jest jak jest, a lepiej nie będzie. Naród zdecydował…. woli pogrążać sie w pauperyzacji, licząc na państwowy socjal. Uwierzył w to co chciał usłyszeć. Nie chciała bym za kilka lat powtarzać – a nie mówiłam.

                PS. sorka za me błędy ale mam niemiecka klawiaturę, więc znaki na niej nie maja pokrycia w tym co sie pisze. Ilew ja sie naszukałam znaku zapytania

                ,

                Edited by Magdzik on 2005/10/24 01:07.

                • Re: dlaczego Kaczyński – merytorycznie

                  Pewnie dlatego, ze za szkolnictwo wyższe przyjdzie zapłacić….

                  Iwcia i Laura 2l 5m

                  • Re: dlaczego Kaczyński – merytorycznie

                    No to ja przedstawie swoja teorie.
                    Glosowalam na Kaczynskiego a moze lepiej bym to ujela jako “glosowalam przeciw Tuskowi”

                    – po pierwsze Platforma nie zdala egzaminu przegrywajac w wyborach parlametarnych, caly czas zarzucali ze przez PIS opozni sie tworzenie rzadu, ogladalam pierwsze rozmowy programowe i niestety wrazenie takie: PIS wyciagal reke a PO tylko chcialo udowodnic ze gdyby oni wygrali to…
                    – Tusk nie zjawil sie na te rozmowy, tlumaczac sie, ze Lech Kaczynski nie przyjdzie na te rozmowy, no coz co ma piernik do wiatraka?, w koncu to Tusk jest szefem partii PO a Lech Kaczynski nie jest szefem PIS, wiec po co to bylo, dla mnie jest jasne poszli na te rozmowy i naciskali na obecnosc mediow tylko po to by wykorzystac to w kampanii prezydeckiej
                    -najwazniejsze W wypowiedziach Tuska rzadko slyszalam imie Lech, o wiele czescie “bracia kaczynscy to, bracia kaczynski tamto”, nie potrafil mowic personalnie o swoim kontrkandydacie a jedynie opieral sie na tym ze “bracia kaczynscy beda rzadzic”
                    sorry ale gdyby PO wygralo w wyborach parlamentarnych to co? powiedzieliby och nie mozemy wygrac wyborow prezydenckich bo bedzie rzadzic jedna partia?

                    pozdrawiam
                    Hanka

                    Dinna
                    Dominika 26.08.2002 i ktosik ~03.11.2005

                    • Re: dlaczego Kaczyński – merytorycznie

                      Juz ci powiem dlaczego. Bo Rydzyk maczal w tym palce od poczatku, juz przed parlamentarnymi. Dlatego wygral PiS. A w prezydenckich pomogl Lepper. Podobno nie bylo zadnych targow? To jakim cudem dwa dni przed wyborami PiS zapowiedzial, ze kandydatka na Marszalka bedzie pinda z Samoobrony? Przeciez Marszalka miala obstawic PO? Takie to wlasnie jest dogadywanie. Kaczynski nie mialby prawie zadnych szans z Tuskiem gdyby nie te “handle”. I jak teraz bedzie? Polska wybuduje Polski Mur dookola i bedzie wielkie gowno. Ale co mi tam… I tak nic sie w tym chorym kraju nie zmieni… Wlasnie zaprzepascilismy swoja jedyna szanse na normalnosc…

                      Kubuś 10m i Zuzia 2,5r

                      • Re: dlaczego Kaczyński – merytorycznie

                        🙂 Dobrze, że kupiliśmy już dolary 😉 mam tylko nadzieję, że frank nie podskoczy za bardzo.

                        A w biznesie ludzie dalej będą kombinować…

                        Szymon 8/12/2003

                        • Re: dlaczego Kaczyński – merytorycznie

                          ale to nie są MERYTORYCZNE argumenty za lechem Kaczyńskim…

                          Szymon 8/12/2003

                          • Re: dlaczego Kaczyński – merytorycznie

                            No coz masz racje ze to nie sa merytoryczne argumenty,
                            mysle ze ciezko takie znalez.

                            ja ogladajac telewizje, gadanie o wyborach coraz bardziej watpie w wielkosc argumentow merytorycznych majacych znaczenie w wynikach wyborow

                            chyba swiadomosc w naszym kraju i zainteresowanie polityka jest tak niskie ze w przypadku wyborow wieksze znaczenia maja subiektywne odczucia i w gre tu wchodza rozne socjologiczne zachowania kandydatow.

                            a moze ty ujawinisz swoje merytoryczne przekonania, niezalezne na jakiego kandydata

                            pozdrawiam
                            Hanka

                            Dinna
                            Dominika 26.08.2002 i ktosik ~03.11.2005

                            • Re: dlaczego Kaczyński – merytorycznie

                              Powiem Ci po swojemu i ze swojego punktu widzenia.
                              Bo narod poslki nie ma wiekszego wroga niz czlowiek, ktory odnosi sukces. Bo “podatek liniowy” rzekomo uderza w najbiedniejszych. Bo kiedy moja malenka firma zaczela prosperowac, to trzeba mi bylo przysrac tak podatkiem, zebym przypadkiem do czegos w zyciu nie doszla. Co z tego, ze musialam zwolnic dwoch z czterech pracownikow (juz mnie nie bylo na nich stac).
                              Sam nie mam, to i inni nie beda miec. Podatek liniowy biednym nie zabierze, ale bogatym moze dac. A to juz nieslychane.
                              Logika wiekszosci naszego narodu.
                              Wiem, wybiorczo potraktowalam, ale zawsze podchodze do polityki emocjonalnie.
                              Pewnie dlatego wynioslam sie z Polski, bo mi system podcial skrzydelka.
                              Buuuuu, to sie wyzalilam, pewnie nie na temat….

                              • Sprostowanie + pewne przyznania – bardzo długie

                                Wiesz, wydaje mi się, że tu nie wypowiedzą się wyborcy Lecha Kaczyńskiego. Nie tu, nie na tym forum, które traktuje mniejszości poglądowe za skrajne, niesłuszne i na każdym kroku je prześmiewaja, wyszydzają.

                                A teraz do rzeczy.
                                Wydaje mi się Laminjo, że problem w tym, że jednak nie wszyscy ludzie kierują się merytoryką. Nadal wiele z nas kieruje się przede wszystkim emocjami i odczuciami.
                                1. Przyznaję się do błędu i chciałam przeprosić wszystkich urażonych moimi słowami wobec Tuska jego wyborców. Ale chyba w tym względzie nie tylko ja jestem bez winy. To tak dla mojego pocieszenia
                                2. Przyznaję po raz kolejny: Oddałam swój głos na Kaczyńskiego bo choć rzeczywiście na polityce się nie znam i jak wcześniej przyznałam nie zapoznałam się z caluśkim programem wyborczym jednego i drugiego kandydata, to jednak jest kilka punktów w obu programach które mnie przekonują. Sęk w tym, że tych które mnie przekonały w programie PiSu jest nieco więcej:
                                – projekt podatków, bardziej mnie przekonuje
                                – pozostawienie bezpłatnej służby zdrowia (która i tak nie jest i nigdy nie będzie bezpłatna) oraz szkolnictwa
                                – projekt dotyczący tempienia korupcji a przede wszystkim konsekwencja w realizacji tego, bo to już obserwuję od dawna.
                                – ulgi na dzieci,
                                – i choć właśnie może Cię to bardzo zdziwi, bo Ty jesteś temu przeciwna i szanuję to, to ja właśnie liczę w tym przypadku na rozszerzenie władzy prezydenta. Uważam, że w każdym poprzednim przypadku prezydent mial zdecydowanie za mały wachlarz uprawnień.
                                – konsekwencja od początku.
                                Nie wymieniłam wszystkich argumentów, ktore mnie przekonują, bo jest ich trochę więcej, ale pozwól, że z czystego lenistwa nie będę dalej ich przytaczać.
                                Ale napiszę też to, co nie podoba mi się w programie PiSu i Kaczyńskiego.
                                – kara śmierci,
                                Naprawdę nie w każdym punkcie mnie przekonuje programi PiSu i tu też by sie ich więcej znalazło.

                                A kolejnym moim sprostowaniem jest to, że właśnie mój głos był w połowie na Kaczyńskiego a w połowie przeciwko właśnie Tuskowi.
                                I tak, wracając do poprzedniego wątku, chciałam sprostować, że poza merytorycznymi argumentami nie podobała mi się zarówno kampania wyborcza ani jednego kandydata ani drugiego. Ale…:
                                1. Obserwując wszystkie wypowiedzi i debaty kandydatów, za każdym razem miałam wrazenie, że Tusk ucieka od konkretnego odpowiadania na pytania, zarzuty itp. Kaczyńskiego odebralam ze stoickim spokojem. Zawsze potrafił konkretnie odpwiedzieć. Być może dlatego 8,7% wyborców Tuska z pierwszej tury głosowala w drugiej na Kaczyńskiego.(odwrotnych danych nie widziałam).
                                2. Zdecydowanie więcej zaczepek do Kaczyńskiego padało ze strony Tuska niż na odwrót. Przeważnie było tak, że zawsze głos jako pierwszy zabierał Tusk, kierując zaczepki do L.K. a ten tylko odpowiadał na zaczepki. Taktyką Tuska były właśnie zaczepki, które miały zniechęcić do Kaczyńskiego, a potem mawiał, że nie chce nikogo zniechęcać do Kaczyńskiego tylk oprzekonać do siebie. Czymś takim chyba jednak nie przekonywał. A propos dwulicowości.:-)
                                3.. Bardzo, ale to bardzo nie podobała mi się masowa, medialna promocja Tuska w wyborach. I tu był taki malutki przekorny argument dlaczego chciałam zaglosować na Kaczyńskiego. Czy chcesz coś dodać o układach? Naprawdę wierzysz, że nie miała i nie ma ich platforma i Tusk?
                                4. Nie trawię, nie cierpię Rydzyka, Leppera itd. PESRONALNIE ich nie znoszę i tak jak Wy mam tym panom wiele do zarzucenia! Ale….. ale ich wyborców należy jednak traktować z szacunkiem. A zarówno w całej kampanii wyborczej jak i NA TYM FORUM elektorat tych panów jest uzawany za gorszy, uważacie że macie prawo prześmiewać tych ludzi, odnoszę wrażenie, że uważanie ich za podludzi, podobywateli, których glosy się nie powinny liczyć. Powiem więcej, coraz bardziej tracę ochotę na czytanie wątków wyborczych tu na forum, bo…. prawie wszystkie od samego początku nie tylko szydzicie z Kaczyńskiego, ale właśnie i z jego wyborców. Przesmiewacie, na każdym kroku starając się udowodnić brak inteligencji, słuszności, itd. A elektorat Kaczyńskiego to naprawdę nie tylko “ludzie Leppera i Rydzyka” jak ich nazywacie. To również w dużej części ludzie bardzo wykształceni i inteligentni.
                                5. Również uważam, że kampania wyborcza PiSu i Kaczyńskiego nie była do końca fair. Posługiwali się argumentami poniżej pasa i przegięli dość mocno. Ale czy się mylili? A czy kampania PO i Tuska byla czysta, przejrzysta, nie dajaca sobie nic do zarzucenia? Nie będę wytaczać dział przeciw ich kampanii, bo wystarczy, że Wy wytaczacie dziala przeciw kampani Kaczyńskiego.
                                6. Moje kolejne sprostowanie dotyczące rządów Kaczyńskiego jako prezydenta. Dlaczego nikt nie opisuje jego zasług? Nie ma ich???Chyba wszyscy wiemy, również Warszawiacy, że to bzdura. A tak nasuwa mi się, dlaczego Kaczyński w tej nieznoszącej go Warszawie w drugiej turze wygrał???? To takie malutkie pytanko.:-)
                                7. Wiele z przkonań co do Tuska czy Kaczyńskego było bydowanych na podstawie porównań tych panów i ich programów, zchować, wrażeń jakie wywołują. I pozwolę sobie na jeszcze jedno chyba nawet bardzo merytoryczne. Tuska uważam, za człowieka mało konsekwentnego w swoich poglądach, przekonaniach, skąd miałabym być pewna i mu zaufać, że będzie realizował głoszony przez siebie program? Osobiście negatywnie odbieram jego ślub kościelny na chwilę przed wyborami, osobiście negatywnie odbieram jego zmianę poglądów w trakcie kampani prezydenckiej dotyczącą kary śmierci, osobiście źle odbieram że co chwilę obiecywał coś, deklarował, po czym głoszono zarówno przez niego jak i PO że przecież program wyborczy to co innego niż gospodarczy. Oczywiście, można ludziom mydlić oczy podczas kampani wyborczej, a co innego ustalać i programować po wyborach. Bardzo przekonujące.
                                8. Naprawdę zaczęło robić mi się niedobrze kiedy za każdym razem słyszałam: bliźniacy to, bliźniacy tamto, bracia Kaczyńscy to, bracia Kaczyńscy tamto. Co z tego, że to bracia? To zupełnie odrębni politycy. Nikt nie zwrócił uwagi na to, dlaczego Wałęsa poparł Tuska? hmmmmm…. Chyba wszyscy wiemy dlaczego. To mnie bardziej razi.

                                PODSUMOWUJĄC.
                                Nie jest możliwe, aby ludzie kierowali się tylko merytorycznymi argumentami. Ludzie kształtują swoje opinie i poglądy na podstawie obserwacji, swoich odczuć i wrażeniu czasem ogólnym. W przeciwnym wypadku niepotrzebna byłaby kampania wyborcza z udziałem kandydatów, możnaby zaprogramować swój głos przez komputer, a ludzi potraktować jak roboty. Osobiście zdecydowanie więcej argumentów mojego głosu na Kaczyńskiego to argumenty przeciw Tuskowi. Kierowałam się nie tylko jego programem, ale właśnie przeczuciem i nadzieją, że dopiero teraz będzie szansa coś zmienić w tym chorym państwie.

                                Tak więc, z pewnością wiele osób, ktore głosowało na Kaczyńskiego za nim i przeciwko Tuskowi, również na tym forum, nigdy się nie wypowie w tej kwestii, bo tradycją jest to, że są piętnowane.
                                Zarówno Ty jak i inne forumowiczki już pewnie macie mnie za oszołoma lepperowo-rydzykowego, już macie pewnie wyrobione zdanie na mój temat, na temat mnie jako człowieka, mojej inteligencji itd. Użyjcie sobie do woli:-) Dlatego właśnie inne zwolenniczki PiSu i Kaczyńskiego raczej pozostawią swoje zdanie dla siebie.

                                • Re: Sprostowanie + pewne przyznania – bardzo długie

                                  a skąd pomysł, że Kaczyński w Warszawie wygrał? [Zobacz stronę]

                                  • Re: Sprostowanie + pewne przyznania – bardzo długie

                                    Brawo!!!!!!!!!!!!
                                    Ja też głosowałam na Kaczyńskiego

                                    Krzyś 12.09.04

                                    • Re: dlaczego Kaczyński – merytorycznie

                                      ja ci Aniu nie odpowiem dlaczego ZA, bo ja z tych co PRZECIW…..trwam w zdumieniu od wczorajszego wieczora… A co ciekawe, gdzie nie zajrzę, gdzie jest jakakolwiek ankietka na temat wyborów, bo tam zdegustowanie, no to kto kuźwa głosował????????
                                      taka jestem zła i rozgoryczona, że się na pracy nie mogę skupić:(

                                      Effcia i HANEK 2 latka i 2/12)

                                      • Re: Sprostowanie + pewne przyznania – bardzo długi

                                        No właśnie zapoznałam się. Rano oglądałam wyniki w telewizji.
                                        Hmmmmm….

                                        • Re: Sprostowanie + pewne przyznania – bardzo długie

                                          Joasiu nie można stawiać równości między zwolennikami Kaczyńskiego i PISu a tymi którzy głosowali na niego, bo nie chcieli głosować na Tuska a poszli na wybory, więc na kogoś musieli się zdecydować.
                                          Dla mnie Kaczyński jest spalony jako Prezydent Warszawy i nawet przez myśl mi nie przeszło, że może zostać prezydentem Polski. Bardzo, bardzo się wczoraj zawiodłam (chociaż mąż mnie uprzedzał, że tak będzie, bo on był na bieżąco z sondażami).
                                          Ja nie widzę niczego dobrego co Kaczyński zrobił w Warszawie. A może nie krycie się ze swoją homofobią ma byc plusem, a może nazwanie ronda imieniem prezydenta Czeczeni Dżochara Dudajewa było “odpowiednie” a może to, że Warszawa nadal nie ma obwodnicy to jego plus??
                                          Nie znoszę do personalnie, ale też absolutnie nie zgadzam się na takie rządy w Polsce jakie prowadzi w Warszawie. Tylko co ja teraz mogę z tym zrobić… Chyba się upić z żalu…


                                          Wioletta i Tomek 23 m-ce

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: dlaczego Kaczyński – merytorycznie

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general