Dlaczego my KOBIETY tyle…

musimy przejsc, znosic, upokarzac sie przed swoimi Panami.
Jestem wstrzasnieta postem Dagy_25, ze tak po swinsku jej maz z nia postepuje.
Dlaczego porzadne dobre kobiety trafiaja na takich “palantow”( sorki za slownictwo, ale gotuje sie od srodka), a takie wywloki maja cudownych mezow.
Wiem co czuje teraz Daga, przeszlam przez to samo i wiem jak ciezko jest zrobic ten pierwszy krok, i wiem ze bedzie potrzebne jej ogromne wsparcie, ktore musi dostac od swojej rodziny jak i od nas.
Faceci patrza tylko swoimi czlonkami zeby tylko zrobic sobie dobrze a reszta sie nie liczy.
Ja ostatnio tez jakos starcilam ochote na lozkowe sprawy i chlop chodzi z nosem na kwinte, ja mam go zrozumiec ale czy oni zrozumieja nas, czego my potrzebujemy?????????
Ze jestesmy jak ptaszki w klatkach co siedza przez 24h na dobe z dziecmi, z pranie, gotowaniem, sprzatniem, ze nie mamy juz tak jak kiedys czasu dla siebie, by zadbac o siebie, upiekszac, malowac, zmieniac fryzury, za co skoro wszystko wydajemy na dom i na dzieci gdyz dla nas jest to najwazniejsze nawet od siebie 🙁
Wtedy Panowie szukaja zainteresowan poza domem, gdyz tyle lani chodzi po ulicach a w domu juz przezytek.
Faceci umia mydlic oczy kobiecie, a my naiwne myslimy ze jest wszystko o.k by tylko chlop nas docenil, powiedzial mile slowo itp, itd.
Ja wyrwalam sie z takiego bezsensownego zwiazku, moj nowy zwiazek jak narzie jest o.k jak bedzie dalej to zobaczymy, ale wiem jedno ze napewno nie jestem juz taka glupia jak bylam kiedys i nie daje sobie w kasze dmuchac.

pozdrawiam

Aga i dzieci

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Dlaczego my KOBIETY tyle…

  1. Re: Dlaczego my KOBIETY tyle…+ do Anastazji

    E…. tam…. popstrykaly 🙂 Nie biore niczego dosadnie poprostu czytam tak jak ktos napisze a emocje zle opisane moze i bywaja zle zinterpretowane przez odbiorce ale nie w tym rzecz…. poprostu wypowiadam sie na wszystkie tematy a jak cos mi sie niebardzo podoba to rowniez mowie o tym , juz poprostu taka jestem, moze czasami upierdliwa ale zawsze szczera do bolu.Jagodka tak mi rosnie ze juz kupuje jej ciuchy na 74 cm bo te na 68 juz dobre ja nic nie rozumiem z tych rozmiarowek 🙂 czy to moze moje dziecko takie wielgasne… a Twoja Amelka w jakiej rozmiarowce nosi ciuszki?i co u niej wogole?

    Pozdrowionka !!!

    Anastazja i bardzo wyczekiwana Jagoda (01. 08. 03)

    • Moze to co napisze doprowadzi….

      … Was do bialej goraczki ale niestety to my same jestesmy winne. Facet to facet jego rozum zawsze przeslaniaja uciechy cielesne nie po nic jest wiecej agencji dla mezczyzn niz dla kobiet. Gdyby ten sex nie byl taki istotny to by wszyscy mieli dzieci po slubie po bozemu itd. ale tak jednak nie jest. Nami kobietami rowniez kieruje instynkt i to on robi z nas wlasnie matki….. a niestety uwierzcie mi jak niekiedy kobiety po ciazy wygladaja nie chodzi o kilka kg ale poprostu nie dbja o siebie o dom a maz juz calkiem poszedl w odstawke, liczy sie tylko dziecko. Pomyslcie ile to razy lazilyscie w pomemlanych podkoszulkach do poludnia czy nawet wieczora? A co z ciaglym biadoleniem ze pieniedzy za malo ze pomogl bys ze to trzeba tamto trzeba? Faceci tego nie lubia i nawet sie dziwia ze przeciez tego nigdy nie robili a teraz trzeba zmywac naczynia i pomagac przy dziecku. Facetow trzeba pomalu wychowywac pod siebie podstepnie 🙂 (to tyczy sie rowniez mam malych chlopcow aby pozniej np taka moja Jagodka miala dobrego meza )… Z doroslym facetem jest gorzej niz z dzieckiem… POWAZNIE 🙂 A kobiety jeszcze czasami lubia latac dziury malzenskie czyli zachodza w ciaze bo mysla ze to polaczy na nowo i tak juz nie istniejace malzenstwo. Facet tak naprawde zwraca uwage na to czy kobieta dba o siebie, wyglad,ma seksowna bielizne, madrze i z humorem cos powie doradzi ( a my czasami zapominamy o tym nie mamy czasu). Dla facetow musimy byc super kumplami i kochankami rowniez. Facet tak poprostu nie odchodzi zawsze ma powazny powod chyba ze jest nalogowym kobieciazem. Znam wiele dziewczyn ktore przed ciaza byly super nie tylko z wygladu ale nawet imponowaly facetom a po urodzeniu dziecka to ich nie moglam poznac zaniedbane zdewociale baby. Boze nawet nie wiecie jak bym chciala aby nam wszystkim kobietom ukladalo sie w malzenstwach ale mysle ze najpierw aby tak bylo trzeba zmienic troche siebie moze nawet zastanowic sie dlaczego nasz facet sie w nas zakochal i my w nim bo czesto jest tak ze wogole zapominamy o tak prostych sprawach…..

      Pozdrowionka !

      Anastazja i bardzo wyczekiwana Jagoda (01. 08. 03)

      • Re: Dlaczego my KOBIETY tyle…

        A dlaczego on jej nie szanuje bo ona nie szanuje siebie samej 🙁

        Pozdrowionka !

        Anastazja i bardzo wyczekiwana Jagoda (01. 08. 03)

        • Re: Dlaczego my KOBIETY tyle…

          Elzi, nie znam Cię (jutro to nadrobimy :), nie znam Mirka… ale z forumowych postów jedno można wywnioskować : MASZ WIELKIE SZCZĘŚCIE I NAJWIĘKSZY SKARB (a dokładniej dwa skarby, mały i duży 🙂
          takiego męża możemy Ci tylko pozazdrościć !

          [i]Ewa i Krzyś (11 mies.)

          • Re: Tylko dlatego ze maja cudownych mezow 🙁

            MAM DOBREGO MEZA MAM DOBRZE W ZYCIU A I Z CALYM SZACUNKIEM TO WSZYSTKO JEST CHYBA PODSTAWA UDANEGO ZWIAZKU A NIE TEGO CZY KTOS ZASLUZYL NA TO CZY NIE… KOBIETA TO NIE PIES ABY SOBIE ZASLUZYC NA SZCZESCIE, WIERNOSC I MILOSC !!!

            Anastazja i bardzo wyczekiwana Jagoda (01. 08. 03)

            • Re: Moze to co napisze doprowadzi….

              w penym sensie zgadzam się z twoją opinią nt..
              Jeśli chodzi o mnie to właśnie od kiedy urodziłam córkę minęło ponad 2lata, wyglądam ciekawiej niż przed ciążą,b.dbam o siebie, i to mój ukochany się zaniedbał, stał się b. Nerwowy(ledwo idzie z nim wytrzymać),przestał prawić mi komplementy(chyba że chce się pokochać to wtedy usłyszę coś miłego). Drażnią go moje komentarze,ale jak tu nie zrzędzić gdy dziś np.piekłam 3ciasta, roboty miałam po pas,a on oglądał filmy, nie ruszył palcem (wielce zmęczony, bo czasami zerknął na dziecko), zaś jak poprosiłam by coś zrobił czekałam i się nie doczekałam……może napiszesz mi jak reagować w taich sytuacjach?bo już próbowałam chyba wszystkiego…i albo jestem niedorajda(bo nie umiem postępować z nim,albo już nie wiem)…dlaczego to my kobiety mamy wciąż coś robić a oni mają wszystko gdzieś, czekają tylko na sex, a my?gdzie jest miejsce dla nas??????????????????

              • Re: Tylko dlatego ze maja cudownych mezow 🙁

                ja nie pisałam o Tobie! pisałam np.o mojej znajomej która jest puszczalska(nie ważne z kim aby było, nawet rozbijała małżeństwa) a teraz ma dobrego, kochającego, pomagającego w domu męża, który siedzi z dzieciaczkiem….i taka ma szczęście w życiu. Chodziło mi raczej o to,że człowiek się stara a taki chłop tego nie zauważa…..i też mam dość dogadzania mu… A jemu tylko w głowie sex…..bardzo chciałabym mieć takiego męża jak ty…

                • Re: Moze to co napisze doprowadzi….

                  Miejsce dla nas jest tam gdzie zechcemy i gdzie sobie pozwolimy aby bylo ! Nie wiem czy do szczescia potrzebne Ci te 3 ciasta ale pewnie to nie dla Ciebie. Mojemu facetowi sie rowniez czasami nic nie chce robic i ja rowniez wtedy siadam i sobie gadamy, pijemy cos dobrego albo on robi sobie swoje rzeczy ja sie bawie z Jagoda lub siedze na forum. Nie mysle nawet o tym w ten sposob ze cos musze zrobic dla meza chce to zrobie nie mam ochoty to basta radzi sobie sam. Nie biadol mu tylko bo to tylko go bardziej doluje i zamiast pomocy to Ci poprostu odpyszczy. Jak siedzi i mowi ze jest zmeczony to zrob Wam herbaty czy jakiegos drinka i usiadzcie sobie razem powiedz mu ze widzisz ze jest padniety a i Ty rowniez wiec moze warto sie troche zrelaksowac. Mow glosno o swoich uczuciach ale nie z pozycji oskarzyciela 🙂 a napewno bedzie lepiej…przeciez to tylko facet !!!!

                  Pozdrowionka !

                  Anastazja i bardzo wyczekiwana Jagoda (01. 08. 03)

                  • Re: Dlaczego my KOBIETY tyle…+ do Anastazji

                    No i moja 74… A nawet niektóre 74 już za małe. A ciuszki niektóre są totalnie beznadziejne. Producent chyba zapomniał, że nosił pieluchę kiedyś i takie body dla dzieci to się zapina trochę niżej niż dla kobiet:-)

                    Anka i Amelka 03.08.03.

                    • Re: Moze to co napisze doprowadzi….

                      podpisuję się pod każdą wypowiedzią Anastazji
                      mam wspaniałego męża i poczułam się odrobinę urażona uogólnienieniem dotyczącym “wywłok” choć rozumiem że Aga pisąła to w złości na chłopów ogólnie

                      do tego co pisze Anastazja chcę dodać jeszcze że od nas też wiele zależy – jeśli chodzi o naszych synów i córki również
                      ja wiele zawdzięczam teściowej bo była dość wymagająca a jednocześnie kochająca
                      teściowa jest jaka jest ale dobrze wychowała swojego syna
                      postaram się zrobić tak samo
                      bo jeśli Ignaś będzie dobrym mężem to jego żona będzie szczęśliwa a wtedy on również
                      myślę ze tacy “niedobrzy” faceci nie są zadowoleni z życia
                      gdyby mieli wybór woleliby np. zmywać gary ale mieć bardzo dobre relacje z rodziną/żoną/dziećmi

                      • Re: Dlaczego my KOBIETY tyle…

                        Niezły odjazd ten wątek. Bardzo sie starałam połapać co po czym i do kogo. Może później…
                        Ale jedno chciałam rzec – tak długo jak ich oskarżamy bronią sie przed nami i oddalają. JAk to zrobić inaczej, po ludzku? Nie wiem, każda z nas musi znaleźć swoją drogę, swój sposób dotarcia do chłopa. A jak nie? To trzeba wymienić na lepszy model. Ale czy ideały istnieją?

                        Madzia z Igą ( 7 lat) i Filem (4)

                        • Re: wspolczuje jej ..

                          Wiesz ona jest w nim wielce zakochana!Zal mi jej jak cholera!Ale juz mi sie sposoby skonczyly,aby jej przemowic do rozumu.WIem, ze ona jest nienormalna bedac z nim,ale…..

                          Nelly i Hubert

                          • Re: Dlaczego my KOBIETY tyle…

                            Dokładnie. Też już się gubię.
                            Jeśli chodzi o drugą część Twojego postu zgadzam się w całej rozciągłości.
                            Pozdrawiam,

                            elzi i żarłoczny misiek (25.02.03)

                            • Re: Dlaczego my KOBIETY tyle…

                              DO ZOBACZENIA !!!
                              I wielkie dzięki za komplementy dla obu chłopaków!

                              elzi i żarłoczny misiek (25.02.03)

                              • Re: Moze to co napisze doprowadzi….

                                zgadzam sie. ale znam tez dziewczyny, ktorym nic bys nie mogla zarzucic, a facet poszedl do innej.

                                ale napewno nie mozna dopusic by patrzyl na inne.

                                ja mojemu juz na poczatku znajomosci powiedzialam, ze ma nie chodzic na dziwki bo ma w domu. To bylo prawie 9 lat temu i ciagle pamieta. Poza tym chyba w tym gronie jestem wyjatkiem bo tak bardzo lubie… z moim chlopem, ze to ja sie do niego przymilam, lasze i staram sie by wrecz nie mial sily na inne.hi hi.

                                jeszcze jedno!!!nawet gdy wiesz ze przytylas, ze sa mlodsze i ladniejsze. badz nieskromna i nawet przeginaj wmawiajac mu ze to ty jestes najpiekniejsza, ze jestes najlepsza zona na swiecie, najlepsza kocghanka (pokazuj mu to), najlepiej gotujesz…. faceci to gatunek podatny na sugestie.

                                i jeszcze jedno faceci bardzo lubia czuc sie doceniani, lubia wiedzic ze sa madrzy, intelgentni….. jesli my im tego nie powiemy (chocby to bylo klamstwo) to znajdzie sie inna co to zrobi.

                                ….choc sa niestety s…. na ktorych to niedziala.

                                Agnieszka mama Jagody(09-10-97) i Kamili(03-04-03)

                                • Re: Dlaczego my KOBIETY tyle…

                                  Myślę, że to duże uproszczenie. Nigdy nie doznałam czegoś podobnego, jak Dagna i Ty. Na szczęście. mam przeświadczenie, ze faceci tak robią, bo kobiety gdzieś podświadomie im na to pozwalają. I myślę, ze jest to bardziej skomplikowany praces, niż tylko to, że faceci kierują się w życiu członkiem. Myślę, że ci, z którymi mam do czynienia przynajmniej nie zawsze tak postępują.

                                  I tutaj rada. Jesli nie można zmienić faceta, to trzeba zmienić siebie. Nie certolić się z chłopem, kopnąc go w tyłek, pomyśleć o sobie pozytywnie i zmienić swoje zycie tak, zeby być szczęśliwą. Ja bym chwili nie trzymała w domu faceta, który jest beznadziejny. I radzę to wszystkim:))

                                  • Re: W drugim wcieleniu bede…;-)

                                    facetem, bo chyba istnieje reinkarnacja??, cos mi sie o uszy obilo.-)
                                    Wiec postaram sie byc kochajacym, troskilwym,opiekunczym, facetem ktory bedzie dawal samo szczescie swojej rodzinie. Ale wowczas jak mi sie to uda ( marzenie):))

                                    Aga i dzieci

                                    • a mój mąż…

                                      stan faktyczny na dzień dzisiejszy pisany na podst. zdarzeń z przeszłości i teraźniejszości 😉

                                      – kocha mnie bezgranicznie /mimo wielu wad, i różnic zdań/
                                      – nie zdradził i nie zdradza
                                      – gdy zaczepiają go panienki w knajpie, albo mówi że jest gejem, albo wprost że ma żonę i dziecko- bardziej odpychająco na babki działa tekst z gejem, bo na żonatego też lecą kobitki 😉
                                      – mimo, że nie ma instynktu macierzyńskiego, mimo, że noworodek i małe niemowlę go mocno zaskoczyło, z półtorarocznym dzieckiem rozumie się już bez słów- lepiej późno niż…. ;))
                                      – jest lojalny- broni przed innymi moich racji nawet….gdy nie mam racji ;))
                                      – przy nim nie jestem już naiwniarą- otworzył mi oczy, pokazał o co facetom chodzi, wyjaśnił jak zdradzają, co mówią, a co robią- stwierdził, że chyba stworzył potwora, bo przecież gdyby on sam chciał skoczyć w bok, ja już to będę wiedziała…:))
                                      i ja go bardzo kocham !

                                      Znasz odpowiedź na pytanie: Dlaczego my KOBIETY tyle…

                                      Dodaj komentarz

                                      Angina u dwulatka

                                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                      Czytaj dalej →

                                      Mozarella w ciąży

                                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                      Czytaj dalej →

                                      Ile kosztuje żłobek?

                                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                      Czytaj dalej →

                                      Dziewczyny po cc – dreny

                                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                      Czytaj dalej →

                                      Meskie imie miedzynarodowe.

                                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                      Czytaj dalej →

                                      Wielotorbielowatość nerek

                                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                      Czytaj dalej →

                                      Ruchome kolano

                                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                      Czytaj dalej →
                                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                      Logo
                                      Enable registration in settings - general