po co mu te zębiska?! adaśko wcale nie chce żuć! nawet nie próbuje! zupki muszę mu mielić na papkę, bo jakiekolwiek cząstki większe niz pół milimetra powodują natychmiast odruch wymiotny…..
fakt, zęby ma dopiero 2 (słownie: dwa – konkretnie dolne jedynki), ale przecież gryźć potrafi – zabawki i matkę gryzie chętnie….. co ja mam zrobić, zeby zaczął żuć? co mu dać spożywczego do gryzienia, żeby się nauczył? zaznaczam, że flipsy odpadają…
2 odpowiedzi na pytanie: dlaczego nie gryzie?!
Re: dlaczego nie gryzie?!
Maksio nauczyl sie na pietce od chleba a potem poszly w ruch biszkopty. Najpierw to ja je trzymalam i on je slinil az mu odpadlo, a potem zaczal pomalu grysc.Dodam ze my probowalismy na biszkoptach ktore podobne sa do ciastek Balshena (takie herbatniki)bo tu nie mam polskich biszkoptow.
a i jeszcze cus, Maksio zaczal gryzsc jak pojawily mu sie gorne jedynki(dolne juz ma od dawna)
Anna i Maksiu 12.01.03
kulinarne porady EwkiM 🙂
co tu dużo pisać… Adaśko więcej zębów na razie mieć nie może, bo Krzycho ma tylko 2 (a sama wiesz, jak to jest z naszymi chłopakami)
Krzycho gryzie to, co miękkie… tak więc piętka od chleba odpada
flipsy lądują w buzi całe
ale matka znalazła sposób: gotuję zupki i mięsko mielę (po ugotowaniu blenderem… czyli raczej siekam), warzywa ugniatam widelcem; do zupek dodaję ugotowany osobno ryż i makaron (takie tyci gwiazdeczki); oczywiście gotuję je na miękko, żeby było łatwiej gryźć… ale w sumie w paszczę nie zaglądam, więc może on to połyka?
[i]Ewa i Krzyś (9 i 1/2 mies.)
Znasz odpowiedź na pytanie: dlaczego nie gryzie?!