Do Agustek

Aga, Ja tez się tak wczoraj cieszyłam, ale byłam u ginekologa i okazało się że trzeba jeszcze poczekać około 2 tygodni na pewny wynik. Test robiłam 2 dni po spodziewanej miesiaczce i wyszedł pozytywnie. Zrobiła mi USG no i na tym etapie trudno coś konkretnego dostrzec, poprostu za 2 tyg. będzie to widac wyraźnie. Dała mi do łykania Luteinę, która albo wywoła miesiączkę ( w przypadku jeśli to nie jest ciąża) albo wspomoże rozwój zarodka. Nie chcę studzić Twojej radości, dziele sie tylko moimi doswiadczeniami.

29 odpowiedzi na pytanie: Do Agustek

  1. Re: Do Agustek

    Ja zrobiłam test cztery dni po spodziewanej miesiaczce. Miesiączki nie ma!!! Nigdy nie było czegoś takiego u mnie – jak dziwny zanik miesiaczki. Poza tym test pokazał jednoznacznie.
    Ja sie ani nie martwie ani nic. Po prostu wiem o tym, że jestem w ciaży… To sie nie dzieje ot tak sobie. Do lekarza to ja jeszcze nie idę, bo wiem, ze nic nie będzie widać. Idę dopiero w przyszłym tygodniu… A w jeszcze nastepnym dopiero na USG.

    Aga z marcowym dzieciątkiem

    • Re: Do Agustek

      Ja tez nie miałam nigdy zaników miesiączki, test tez był jednoznaczny, wynik było widać bardzo wcześnie i mocno….przeczucie też mam… i tyle….. dziele się tym co usłuyszałam wczoraj u lekarza, nie zapominaj ze istnieje równiez coś takiego jak ciąza poza maciczna.
      Pytałam się czy można teraz zrobić coś żeby pomóc się rozwinąć zarodkowi prawidłowo, więc usłyszałam że oprócz normalnego trybu zycia, można tylko czekać….. No a ja tak juz chciałabym wiedzieć

      • Re: Do Agustek

        czy ktoś chce tu kogoś podłamać i odebrać nadzieję czy mi się wydaje???

        • Re: Do Agustek

          Tylko Ci się tak wydaje.
          Byłam poprostu wczoraj u lekarza i dziele się moimi doświadczeniami, a że zycie jest czasami brutalne to w takżda z nas wie. Poza tym wszystkie o tych oczywistych rzeczach wiemy, więc…????
          Nalezy przyjąć że zdecydowana większość ciąż jest normalna i normalnie sie rozwija i tą nadzieją nalezy się póki co karmić. Jak tak bynajmniej robię i czekam te cholernie długie 2 tygodnie żeby zobaczyc co przyniesie życie.
          Więc sądzę że doszukiwanie sie jakiegokolwiek podstępu z mojej strony jest wielką niedorzecznością.

          • Re: Do Agustek

            …moze sie zalogujesz? Bedzie łatwiej.

            Kate
            [Zobacz stronę]

            • Re: Do Agustek

              A może się zalogujesz?

              Ninka
              [Zobacz stronę]

              • Re: Do Agustek

                Kobieto!!!!!!!!! PO pierwsze sie zarejestruj. Zapewne jestes takze w ciazy i znasz uczucie nipokoju towarzyszace tej okolicznosci. Przyznam Ci sie, ze boje sie, boje sie tak, jak kazda kobieta. Staralam sie o dziecko lekko 10 miesiecy i to byl by dla mnie cios straszny.
                Wiem co oznaczaja terminy: PORONIENIE, CIĄŻA POZAMACICZNA, PUSTE JAJECZKO ITP… Wiem takze, ze mnie moze takie cos spotkac, ale po prostu przestan w ten sposob gadac!!!!!!!!
                Ciesze sie tym, ze zaszlam w ciaze i nie zamierzam myslec, ze cos sie stanie. Wrecz przeciwnie, wiem, ze wszytsko jest OK. Znasz takie uczucie – INTUICJA??????
                Prosze, zebys sie przedstawila, jak ze na rozmawiasz. Poza tym nie uwazam, ze Twoje rozwazanie sa na miejscu. Kazna dziewczyna na tym forum zdaje sobie sprawe z niebezpieczenstwa i niektore juz tragedie przezyly. Ale to nie oznacza, aby to roztrzasac!!!!!!!!!!!!!!!! POza tym ze mna jest wstsko w porzadku!!!!1

                Aga z marcowym dzieciątkiem

                • Re: Do Agustek

                  Aga i tak trzymaj!

                  Ninka
                  [Zobacz stronę]

                  • Re: Do Agustek

                    Nie denerwuj się Aga, nie warto.
                    Przecież z Tobą jest wszystko dobrze.
                    Pozdrawiam!

                    Kate
                    [Zobacz stronę]

                    • Re: Do Agustek

                      1. O ile wiem na tym forum nie ma obowiązku logowania się.
                      2. Przeczytałam jeszcze moje wypowiedzi i do tej pory nie znalazłam tam nic złościwego, wiec mocno się dziwię skąd tyle w was złośliwości????????.
                      3. Jak powiedziałm wcześniej (zresztą juz 2 razy): dziele sie tylko moimi doświadczeniami, które chyba komentarza nie wymagały a tym bardziej o tak złym wydźwięku.

                      • Re: Do Agustek

                        1.Oczywiście, ze nie jest nigdzie napisane, ze nalezy sie logować.
                        2. Nie jest również napisane, ze ignorujemy anomimow.
                        Pozdrawiam!

                        Kate
                        [Zobacz stronę]

                        • Re: Do Agustek

                          Niedorzecznością jest to co wypisujesz. Dlaczego mącisz wodę??? Dlaczego próbujesz komuś w bezczelny sposób radość??? Jezeli się nie uda przyjdzie jeszcze czas na zastanawianie się i rozważanie wszystkich przeciwności. Sprawia Ci przyjemność pastwienie się nad kimś kto jest tak bardzo szczęśliwy i gadasz głupoty o jakiejś ciąży pozamacicznej??? Gdyby każdy tak podchodził to żadna z nas nie zachodziłaby w ciążę z uwagi na zagrożenia!!! Skoro jesteś taka odważna, żeby wygłaszać takie bzdury to miej odwagę również zalogować się.

                          • Re: Do Agustek

                            A jaki sens ma logowanie się, skoro każda ma pseudonim i nikt nie przedstawia sie z imienia i nazwiska????
                            Powtarzam tylko słowa które wczoraj usłyszałam u lekarza, też robiłam, rano test też był ok, ale usłyszałam że na 100% będzie wiadomo za 2 tygodnie i nalezy liczyć się z różnymi zdarzeniami. Nie bardzo wiem w którym momencie mówiłam bzdury i poprze to fachową wiedzą?
                            Skad w was tyle zlosliwości?????

                            • moje kochane:)

                              po pierwsze nasza kochaniutka agustem urodzi śliczne i zdrowiusieńkie dzieciątko – i tu nie ma wątpliwości, bo zasłużyła sobie na to, jak i każda z nas. po drugie – rozumeim, ze się oburzyłyście, bo i ja w pierwzej chwili też trochę, bo nie ożna mącić komuś szczęścia, ale nie krzyczmy tak na biedną dziewczynę – sama jest w ciąży i ma pewne obawy, którymi chce się z nami dzielić. Na mnie nakrzyczano w oczekujących, bo stanęłam w obronie jumi. Nie było to zbyt przyjemne. Proszę was moje kochane, zrozumny tą biedulkę, może jest nowa, może nie chce się logować… NIe krzyczcie tylko na mnie proszę, każda z nas urodzi zdrowe i śliczne dziecko.
                              bizuaczki kochaniutkie.
                              a dka agustka specjalne buziaczki i jeszcze raz wielkie gratulacje – szampanika już oczywiście wypiłam – musi być dobrze!!! trzymaj się kochanie i nie denerwuj się, bo dzidziulka też to czuje.
                              Buziaki!!!!!!

                              erica

                              • Re: Do Agustek

                                Jestem dokładnie w tej samej sytuacji co ty Agustku. w niedziele był 31 dzień cyklu i wyszedł mi pozytywny test. W przyszłym tygodniu idę na usg, ale oboje z mężem wierzymy że dzidzia jest i będzie dobrze. Jak robiłam testy w przeszłości i ciąży nie było to po prostu nie było i koniec. A teraz są 2 kreseczki i chcę żeby to była dzidzia i żeby wszystko było ok. Takie gadanie lepiej sie nie ciesz bo coś tam może być nie tak jest wkurzające, Ja chcę żyć nadzieją chcę myśleć o sobie jak o mamusi mojej dzidzi. Jaka jest sytuacja powie mi lekarz, ale to nie znaczy że przez ten tydzień mam sobie ściągać czarne myśli na głowę, bo to nie służy ani mnie ani dzidzi. Pozdrawiam i gratuluję

                                • Re: moje kochane:)

                                  🙂
                                  bidulką chyba nie jestem:) Skończyłam 30 lat, mam skończone wyższe studia, pracuję w dużej firmie konsultungowej. Czekam na dziecko juz 5 lat, ale mocno stąpam po ziemi.
                                  Mysle ze teego krótkiego opisu można się więcej dowiedzieć niż z pseudonimów niektórych z forumowiczek.
                                  Reagowanie w taki sposób z jakimi spotkały się moje wypowiedzi nazywa się niedojrzałością emocjonalną.

                                  • Re: moje kochane:)

                                    No to w takim razie jestem emocjonalnie niedojrzała. Wyzsze studia!!!!!! HA HA HA. Co druga ma tu wyższe studia i co z tego?????!!!! Kobieto!!! Ty stąpasz mocno po ziemi???????
                                    Rozumeim Cie, ze byłabym dojrzała emocjonalnie, gdybym powiedziała: “Wiecie co, dziewczyny, jestem w ciąży, ale co z tego, bo i tak poronię, albo wiecie co – ja raczej mam pozamaciczna ta ciąże.
                                    Rozumiem, ze nie wolno takiej osoby, jak Ty potepiac, bo niby mozesz miec pewne obawy w ciazy, ale po prostu, jak masz problem, to napisz to w SWOIM IMIENIU, ze na przyklad sie boisz, a nie operajac sie – na mnie – na miom przykladzie.
                                    Wiesz, ja sie boje i swoim gadaniem doprowadzilas do tego, ze zapisalam sie do lekarza na jutro. A mialam czekac do przyszlego tygodnie. Cieszysz sie>????????????!!!!!!!!!!!!

                                    Aga z marcowym dzieciątkiem

                                    • Re: moje kochane:)

                                      Nie bardzo wiem dlaczego smiejesz się z moich ukończonych studiów, nie majac wiedzy o nich? Moja wypowiedź nie miała zamiaru skłonić cię do wizyty u lekarza, bo przypuszczam ze dowiesz się tak jak ja, że to poprostu jeszcze za wcześnie zeby jednoznacznie się wypowiedzieć. Tak radykalnie wypowiadałaś sie o swojej intuicji, wiec tym bardziej nie rozumie Twojego postępowania.
                                      A moze ta wizyta okaże się pozyteczna bo rozwieje Twoje wątpliwosci i obawy, które napewno gdzieś skrycie miałaś?
                                      Mo i może trochę Cię uspokoi bo z tymi nerwami to juz tutaj przesadzacie.

                                      • Re: Do Agustek

                                        Kochanie tylko nie przejmuj się głupimi postami. Ja też cieszyłabym się jak cholera, gdybym była w ciąży. Po co się zamartwiać na zapas. Najważniejsze jest to, że jesteś w ciąży i nie możesz się teraz denerwować.
                                        Pozdrawiam Ciebie i Twoją kruszynkę

                                        Ela

                                        • Re: Do Agustek

                                          Jestem tego samego zdania, że nie należy w nikim gasić nadzieji. Większość z nas jest tu po to aby wspierać i dodawać otuchy a nie jeszcze bardziej dołować. ( życie już niektórym z nas dało nieżle w kość ), więc bądzmy bardziej optymistycznie nastawione i myślmy pozytywnie.
                                          Ps Agustek trzymaj się i nie denerwuj, bo to szkodzi dzidzi. Jestem pewna że lekarz potwierdzi to co ty już wiesz od kilku dni. Pa pa!!!

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Do Agustek

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general