do BIBLIOTEKAREK, nauczycielek – PILNE

wczoraj bylam na rozmowie o prace w bibliotece wojewodzkiej. wiedzialam, ze pensje liche, ale to, co zaproponowali, zwalilo mnie z nog
pensja mlodszego bibliotekarza to… cale 1350 zl BRUTTO.
czyli najnizsza krajowa /no, o 33 zl wiecej /. wiecej salowa w szpitalu zarabia
no i moje pytanie – czy to na start, czy takie pensje naprawde sa? mozliwosci awansu mam ograniczone – moge zostac co najwyzej bibliotekarka, na starsza szans nie mam, gdyz musze miec studia podyplomowe zwiazane z bibliotekarstwem. dzis musze sie zdecydowac, czy brac te prace, czy dac sobie spokoj. zabiegalam o nia od 3 miesiecy, bardzo mi zalezalo, rozmowa wczoraj poszla super, ale te zarobki mnie sciely totalnie…

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: do BIBLIOTEKAREK, nauczycielek – PILNE

  1. Zamieszczone przez Meva
    …to by dostał na łeb Jak dla mnie psychicznie i fizycznie(zdarte gardło) nierealne…

    ale jest wiele innych zawodow, gdzie wydaje sie, ze nie da sie tyle pracowac i kazdy ma swoje wlasnie minusy i pracuja po tyle godzin.
    A mysle sobie tez, ze kazdy kto decyduje sie na ta prace to dokladnie wie jakie sa zarobki – przeciez to nie jest utajnione, no to po co wlasnie potem te narzekania?

    • Zamieszczone przez swiki
      ale jest wiele innych zawodow, gdzie wydaje sie, ze nie da sie tyle pracowac i kazdy ma swoje wlasnie minusy i pracuja po tyle godzin.
      A mysle sobie tez, ze kazdy kto decyduje sie na ta prace to dokladnie wie jakie sa zarobki – przeciez to nie jest utajnione, no to po co wlasnie potem te narzekania?

      Ja nie narzekam, tylko drazni mnie takie gadanie innych ze nauczyciel powinien pracowac 40h w szkole.
      Kazdy kto nauczycielem jest i przyklada sie do swojej pracy wie, ze taki wymiar godzin powodowalby nieefektywna prace…:(
      Ja mam jeden etat i uwazam, ze duzo w domu pracuje, przy dwoch byloby to poprostu nierealne (zachowujac oczywiscie ten sam poziom mojej pracy i efektow nauczania).

      • Zamieszczone przez Meva
        Ja nie narzekam, tylko drazni mnie takie gadanie innych ze nauczyciel powinien pracowac 40h w szkole.
        Kazdy kto nauczycielem jest i przyklada sie do swojej pracy wie, ze taki wymiar godzin powodowalby nieefektywna prace…:(
        Ja mam jeden etat i uwazam, ze duzo w domu pracuje, przy dwoch byloby to poprostu nierealne (zachowujac oczywiscie ten sam poziom mojej pracy i efektow nauczania).

        pewnie jakby nauczyciele przestali narzekac na zarobki, to by nikt nie mowil, ze powinni pracowac wiecej (aha sama jestem nauczycielka, tylko wlasnie wkurza mnie, kazd ymial wybor ja mialam – praca w Iabie Skarbowej na super stanowisku za duzo lepsza kase ale.. po 8 godzin dziennie + dojazdy albo i wiecej nie raz (nikt nie pytam jak kompy siadaly czy mozesz zostac – Izba musi dzialac i koniec) albo wlasnie szkola za mniejsza kase ale duzo krotsze godziny pracy – wybralam szkole – bo wybralam rodzine nie kariere (nie mialam jeszcze wtedy dziecka, ale myslalam o dziecku i nie wyobrazalam sobie powrotow o godz 17-18 do domu od rana) i pametam teksy nauczycielem jak przyszlam – oj dziecko, za takie pieniadze przyszlas pracowac, z takim zawodem, przeciez gdziekolwiek indziej zarobisz wiecej (aha no tak – przeciez wszyscy teraz zarabiaja majatek – teksy jakby z jakiegos innego swiata – moj malz w sklepei pracowal i zarabial 800 zl jak wtudiowal) i wkurzalo mnie to i wkurza do dzis jak slysze jak nauczyciel narzeka wlansie na swoje zarobki.

        • Zamieszczone przez swiki
          pewnie jakby nauczyciele przestali narzekac na zarobki, to by nikt nie mowil, ze powinni pracowac wiecej (aha sama jestem nauczycielka, tylko wlasnie wkurza mnie, kazd ymial wybor ja mialam – praca w Iabie Skarbowej na super stanowisku za duzo lepsza kase ale.. po 8 godzin dziennie + dojazdy albo i wiecej nie raz (nikt nie pytam jak kompy siadaly czy mozesz zostac – Izba musi dzialac i koniec) albo wlasnie szkola za mniejsza kase ale duzo krotsze godziny pracy – wybralam szkole – bo wybralam rodzine nie kariere (nie mialam jeszcze wtedy dziecka, ale myslalam o dziecku i nie wyobrazalam sobie powrotow o godz 17-18 do domu od rana) i pametam teksy nauczycielem jak przyszlam – oj dziecko, za takie pieniadze przyszlas pracowac, z takim zawodem, przeciez gdziekolwiek indziej zarobisz wiecej (aha no tak – przeciez wszyscy teraz zarabiaja majatek – teksy jakby z jakiegos innego swiata – moj malz w sklepei pracowal i zarabial 800 zl jak wtudiowal) i wkurzalo mnie to i wkurza do dzis jak slysze jak nauczyciel narzeka wlansie na swoje zarobki.

          Ja tez z tych co Ty, czyli nienarzekajacych na zarobki i doceniajacych swoja prace…duzo pracy w domu jest, ale zawsze to praca w obecnosci dziecka.
          Tez nie wyobrazam sobie pracowac dzien w dzien do 16-17-18 czy dluzej

          • Zamieszczone przez Meva
            Ja nie narzekam, tylko drazni mnie takie gadanie innych ze nauczyciel powinien pracowac 40h w szkole.
            Kazdy kto nauczycielem jest i przyklada sie do swojej pracy wie, ze taki wymiar godzin powodowalby nieefektywna prace…:(

            moj maz jest nauczycielem.
            pracuje 60 godzin tygodniowo, lacznie z sobotami.
            wciaz lubi to, co robi. jest bardzo efektywny 😉 i niezmiennie od lat ma wiecej chetnych niz godzin. co roku z kwitkiem odsyla kilka – kilkanascie osob.
            minus taki, ze w domu praktycznie tylko nocuje.

            no i, co pewnie wazne, pracuje sam u siebie, a nie w panstwowej szkole.

            • Zamieszczone przez gucia
              jasne- napisz na [email][email protected][/email] bo mam jakiś problem ze skrzynką na dzieckoinfo

              pozdrawiam koleżankę bibliotekarkę 😉

              miło mi, i raźniej od razu 😉

              co do maila, to jeśli wykaz dotyczy nauczycieli to mnie nie interesuje, ja jestem bibliotekarzem miejskim, nie szkolnym 😉

              • Zamieszczone przez AniaOS
                moj maz jest nauczycielem.
                pracuje 60 godzin tygodniowo, lacznie z sobotami.
                wciaz lubi to, co robi. jest bardzo efektywny 😉 i niezmiennie od lat ma wiecej chetnych niz godzin. co roku z kwitkiem odsyla kilka – kilkanascie osob.
                minus taki, ze w domu praktycznie tylko nocuje.

                no i, co pewnie wazne, pracuje sam u siebie, a nie w panstwowej szkole.

                Dlatego praca jednego nauczyciela nie rowna sie pracy innego nauczyciela…
                Ja mowie o sobie. W gimnazjum (dosc trudnym- duzy odsetek dostosowan)1 etat to max. by byc efektywnym…

                • Zamieszczone przez Meva
                  Dlatego praca jednego nauczyciela nie rowna sie pracy innego nauczyciela…
                  Ja mowie o sobie. W gimnazjum (dosc trudnym- duzy odsetek dostosowan)1 etat to max. by byc efektywnym…

                  Ja też tak uważam, no może 20 h.

                  • Zamieszczone przez Meva
                    Dlatego praca jednego nauczyciela nie rowna sie pracy innego nauczyciela…
                    Ja mowie o sobie. W gimnazjum (dosc trudnym- duzy odsetek dostosowan)1 etat to max. by byc efektywnym…

                    szczerze?
                    ja nie wytrzymalabym w szkole nawet 1 godziny.
                    z wyksztalcenia jestem nauczycielka 🙂

                    • Zamieszczone przez AniaOS
                      no moze nie nigdy, ale nei przez najblizsze kilkanascie lat 🙂 mieszkam w niewielkim miescie, najblizsze studia zwiazane z bibliotekarstwem mam chyba w poznaniu albo szczecinie – to grubo ponad 100 km. mam 2 malych dzieci i nikogo, z kim moglabym je zostawic a maz pracuje w soboty / w tygodniu zas do 21-22/. nianie, ktore mamy, nie chca i nei moga zajmowac sie dziecmi wieczorami lub w weekend. mam wiec logistyczne przeszkody – poki co nie do pokonania.

                      to faktycznie ciężko…;( W Szczecinie ja kończyłam 😉

                      • Ja pracuje w publicznej. Tak jak pisała któraś z Was – pensja zależy w dużym stopniu od kondycji danego samorządu – w moim przypadku – gminy.
                        Z dodatków mamy tylko stażowy (wiejski został zlikwidowany Rozporządzeniem MKiDz w listopadzie 2009 – na szczęście ma zostac włączony do płacy zasadniczej).
                        Premie są dwie półroczne po 50 %
                        Podwyżki – inflacyjne (w tym roku 1% i:))
                        Płace – mimo wszystko wyższe od tych, które podałaś.

                        Ogólnie nie jest za wesoło – ale nie narzekam, lubię to co robię.

                        Piszecie o nauczycielach bibliotekarzach – wyprowadźcie mnie z błędu – myślałam, że ich n-b jest traktowany “płacowo” i “awansowo” (sic!) tak jak nauczyciel.

                        A tak na marginesie – w związku ze swoją pracą i współpracą – czesto bywam w szkołach i na prawdę nie zazdroszczę nauczycielom, ani pensji, ani możliwości awansu (teczki koleżanek – zgroza), ani dni wolnych. Właściwie to podziwiam.

                        Znasz odpowiedź na pytanie: do BIBLIOTEKAREK, nauczycielek – PILNE

                        Dodaj komentarz

                        Angina u dwulatka

                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                        Czytaj dalej →

                        Mozarella w ciąży

                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                        Czytaj dalej →

                        Ile kosztuje żłobek?

                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                        Czytaj dalej →

                        Dziewczyny po cc – dreny

                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                        Czytaj dalej →

                        Meskie imie miedzynarodowe.

                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                        Czytaj dalej →

                        Wielotorbielowatość nerek

                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                        Czytaj dalej →

                        Ruchome kolano

                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                        Czytaj dalej →
                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                        Logo
                        Enable registration in settings - general