Do dziewczyn od Fenoterolu ;) raz jeszcze

Jak się u Was zaczęło, jak już odstawiłyście? Jak się zaczął poród? Wiem, że u każdej z nas może i pewnie jest inaczej, ale gdybym wiedziała, czego się spodziewać… byłabym może spokojniejsza 😛

Pozdrawiam!

7 odpowiedzi na pytanie: Do dziewczyn od Fenoterolu ;) raz jeszcze

  1. Re: Do dziewczyn od Fenoterolu 😉 raz jeszcze

    Z Fifim brałam fenoterol, odstawiłam w 36 tygodniu, dotrwałam do 38 (urodziłam dzięki pomocy położnych). Odstawienie fenoterolu u mnie nie spowodowało rozpoczęcia porodu…

    Z tego co słyszałam, do 2 dni po odstawieniu,,powinno coś ruszyć” – jak się nie ruszy, to można jeszcze się pobujać Podobnie jest z krążkiem, moja siostra go miała. Lekrz po zdjęciu w 37 tygoniu powiedział, albo urodzi pani do 2 dni, albo jeszcze pani pochodzi.
    Urodziła w 41 tygodniu

    Pozdrawiam

    Gosia

    • Re: Do dziewczyn od Fenoterolu 😉 raz jeszcze

      U mnie zaczęło się 2 dni po odstawieni, odszedł mi czop,a następnego dnia myslalam, że zwyczajnie dostałam niestrawności, zjadłam całą tabliczkę czekolady. Wieczorem było coraz gorzej więc pojechałam do szpitala aby dali mi coś przeciwbólowego, podłączyli mnie do KTG, i juz ze szpitala samej nie wypóścili
      Zyczę powodzenia
      Ania

      • Re: Do dziewczyn od Fenoterolu 😉 raz jeszcze

        Ja odstawiłam w 38 tygodniu.
        Urodziłam dokładnie w wyznaczonym DNIU – czyli koniec 40 tyg. Ja miałam ciągłe skurcze od 29 tyg. (mimo brania fenoterolu), jak odstawiłam nie zauważyłam różnicy. Rodziłam dłuuugo i opornie, z pomocą czopków na skrócenie szyjki i oksytocyną w końcowej fazie. Rodziłam ponad dobę – liczę od momentu, kiedy dostałam regularnych skurczy co 2-3 minuty, skurcze mniej regularne miałam już dwa dni wcześniej, gdyby nie oksytocyna to nie wiem ile jeszcze bym się męczyła.

        Pozdrawiam,

        • Re: Do dziewczyn od Fenoterolu 😉 raz jeszcze

          1 synek – dzień po odstawieniu lekow przeciwskurczowych (nie fenoterol)
          2 synek – dobre 2 tygodnie po.

          Ta sama matka, a za każdym razem inaczej 😉

          • Re: Do dziewczyn od Fenoterolu 😉 raz jeszcze

            • Re: Do dziewczyn od Fenoterolu 😉 raz jeszcze

              Ja miałam termin na 4st2003 roku, Fenoterol odstwiłam 30gr2002(przez nieuwagę mojego gin bo powinnam odstawić już w 36 tyg) a urodziłam 8st2003. Poród zaczął się normalnie, nie musiałm miec wywoływanego. Dodam że od 8 mies brałam F co 3 godz. Mój przypadek chyba odstaje od reguły bo dosyc że zażywałam go za długo to jeszcze długo czekałam na efekty bo podobno po 2,3 dniach powinny pojawić się skurcze porodowe;) heh czyba Ci nic nie pomogłam;)

              vooxy i Łukaszek (8st2003)

              • Re: Do dziewczyn od Fenoterolu 😉 raz jeszcze

                Najpierw odpowiedziałm potem przeczytałam inne wypowiedzi więc jeszcze coś dodam: Fenoterol tak w ogóle to zaczełam brac w 6 mies co 6 godz, po dwóch tyg co 4 godz i jak pisałam od 8 co 3. Poród zaczął sie skurczami (wody mi odeszły dopiero w końcowej fazie przy pomocy położnej), przez cały poród nie miałam żadnych kroplowek ani innych “pomagaczy”. W ogóle jak brałam F to nie czułam zeby mi tak strasznie sie skurcze zmniejszyly no ale działa skoro dotrwałam do końca ciąży. Moja kuzynka urodziła 2 mies temu synka i dostała skurczy 28 godz po odstawieniu, w 38 tyg. Tak więc bądź przygotowana 🙂

                vooxy i Łukaszek (8st2003)

                Znasz odpowiedź na pytanie: Do dziewczyn od Fenoterolu ;) raz jeszcze

                Dodaj komentarz

                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                Logo