Do dziewczyn starajacych się o pierwsze dziecko

Czy są tu dziewczyny takie jak w temacie… jak wy to wszystko przezywacie… ile miesięcy/lat się już staracie… piszcie… chciałabym przynajmniej wiedzieć czy jestem tu sama czy są i tez inne dziewczyny z takim problemem…
pozdrawiam

Strona 8 odpowiedzi na pytanie: Do dziewczyn starajacych się o pierwsze dziecko

  1. Zamieszczone przez niuunia
    I ja próbowałam się do tego stosować – basen, sauna, jacuzzi… jakś fajna muzyczka… romantyczny nastrój… wspólna kąpiel… drineczki…

    Jak najlepsza metoda, ale jeśli chodzi o saunę, gorące kąpiele w tym jacuzzi jeśli dość ciepłe to tylko przed owu. Nie wolno się przegrzewać w drugiej fazie cyklu, bo można zaszkodzić potencjalnej fasolce. A drineczki zamień na czerwone winko!! 🙂
    No i daleko od naświetlania w tym mikrofalówki, bo niektóre są nieszczelne!!
    No i powodzenia dla wszystkich przyszłych pierwiastek!!! 🙂

    • Hej!!
      Jestem tu nowa, o dzidziusia staramy sie od… wczoraj:D
      Mam nadzieje, ze bedziemy juz niedlugo chwalic sie nasz ciazahmmm

      • witam

        Witam wszystkie staraczki. Jestem tu od niedawna. Staram się o dzidziusia już prawie dwa latka. Jak narazie bezskutecznie, ale nie tracę nadziei 🙂
        Trzymam kciuki za nas wszystkie, by w końcu spełniło się to na co czekamy. Pozdrawiam gorąco.

        • Zamieszczone przez Wooly
          Hej!!
          Jestem tu nowa, o dzidziusia staramy sie od… wczoraj:D
          Mam nadzieje, ze bedziemy juz niedlugo chwalic sie nasz ciazahmmm

          i tego ci zycze… pozdrawiam

          • Zamieszczone przez paszula
            Jak najlepsza metoda, ale jeśli chodzi o saunę, gorące kąpiele w tym jacuzzi jeśli dość ciepłe to tylko przed owu. Nie wolno się przegrzewać w drugiej fazie cyklu, bo można zaszkodzić potencjalnej fasolce. A drineczki zamień na czerwone winko!! 🙂
            No i daleko od naświetlania w tym mikrofalówki, bo niektóre są nieszczelne!!
            No i powodzenia dla wszystkich przyszłych pierwiastek!!! 🙂

            Oki 🙂 Skorzystam z Twoich rad co do sauny 🙂
            A winka nie lubię niestety… Więc może zrezygnuję z %… Albo może jakieś dobre znajdę, które mi zasmakuje 😀

            W tym miesiącu zmieniam Gin… i wszystko zrzucam na jej barki… Niech ona się za mnie stresuje… Ja odpuszczam i się skupiam na sesji i relaksie… Chociaż sesja też mi nie służy (mam z jej powodu stresy, słabnę i nie mogę często oddechu złapać -czyli niedotlenienie serca )

            Poza tym muszę polubić nabiał ( lekarz mi kazał jeść jogurty, twaróg,pić mleko ) a ja nie lubię… Mleko – to tylko zimne kakao… Ale raz wypiję i mam dosyć na cały miesiąc…
            Nawet lodów śmietankowych nie lubię tylko te wodne… Kaktusy 🙁
            Mięsa i ogólnie to co zdrowe to nie lubię – pewnie też dieta jest tak bezwartościowa, że nie mogę zajść w ciąże…
            Ale ja nie potrafię się zmusić…bo mnie odrazu mdli… Nienawidzę jeść i to jest mój największy problem 🙁

            Ale dla dzidziusia zrobię wszystko… Bo pragnę go mieć nade wszystko… 🙂

            • A z drineczków to piję tylko Smirnoff ice… może jednak by przeszedł zamiast winka…? 😀

              • Zamieszczone przez wiisienka
                Witam wszystkie staraczki. Jestem tu od niedawna. Staram się o dzidziusia już prawie dwa latka. Jak narazie bezskutecznie, ale nie tracę nadziei 🙂
                Trzymam kciuki za nas wszystkie, by w końcu spełniło się to na co czekamy. Pozdrawiam gorąco.

                witam… nie wolno ci tracic nadziei ona jest bardzo wazna…
                a robiliscie sobie badania, jakies wpomagacze itd. pozdrawiam

                • Życzę wszystkim szybkiego zafasolkowania i tym co się starają od wczoraj i od X lat 🙂 Ściskam Was mocno…

                  • Badania

                    Zamieszczone przez syla27
                    witam… nie wolno ci tracic nadziei ona jest bardzo wazna…
                    a robiliscie sobie badania, jakies wpomagacze itd. pozdrawiam

                    Tak robilismy badania, hormony moje, męża plemniki. Wszystko w jak najlepszym porzadku. Miałam robiony monitoring cyklu, który akurat okazał się bezowulacyjny, wiec dostalam Clo. Brałam dwa miesiące, ale zero pozytywnych rezultatów (tzn ciazy :)) Zarzuciłam branie, poniewaz mialam bardzo depresyjne nastroje i trudnosci z dostaniem sie do lekarza na monitoring. Jak narazie stosuje testy owulacyjne. Jak będę miała urlop mam zamiar powtórzyć serię badań na hormony i przeciwciała plemnikowe. Zobaczymy może nie będzie trzeba 🙂 Pozdrawiam

                    • Zamieszczone przez niuunia
                      Oki 🙂 Skorzystam z Twoich rad co do sauny 🙂
                      A winka nie lubię niestety… Więc może zrezygnuję z %… Albo może jakieś dobre znajdę, które mi zasmakuje 😀

                      W tym miesiącu zmieniam Gin… i wszystko zrzucam na jej barki… Niech ona się za mnie stresuje… Ja odpuszczam i się skupiam na sesji i relaksie… Chociaż sesja też mi nie służy (mam z jej powodu stresy, słabnę i nie mogę często oddechu złapać -czyli niedotlenienie serca )

                      Poza tym muszę polubić nabiał ( lekarz mi kazał jeść jogurty, twaróg,pić mleko ) a ja nie lubię… Mleko – to tylko zimne kakao… Ale raz wypiję i mam dosyć na cały miesiąc…
                      Nawet lodów śmietankowych nie lubię tylko te wodne… Kaktusy 🙁
                      Mięsa i ogólnie to co zdrowe to nie lubię – pewnie też dieta jest tak bezwartościowa, że nie mogę zajść w ciąże…
                      Ale ja nie potrafię się zmusić…bo mnie odrazu mdli… Nienawidzę jeść i to jest mój największy problem 🙁

                      Ale dla dzidziusia zrobię wszystko… Bo pragnę go mieć nade wszystko… 🙂

                      Nie zmuszaj się do jedzenia rzeczy, które Ci nie wchodzą, bo to oznacza, że Twój organizm ich nie przyswaja. Znajdz coś co nie wymaga takich poświęceń, bo zmuszając się też powodujesz stres.
                      Jak wychodzi Ci morfologia i pierwiastki? Jeśli dobrze to skup się na owocach.
                      Mleka nie pij jak nie lubisz, bo organizm dorosłego człowieka nie jest przystosowany do jego trawienia, a tym bardziej jak wcześniej go unikałaś.
                      Możesz zaczać gotować zupy na wywarze z np cielęciny, ale nie na kościach. Uzupełnisz w ten sposób braki żelaza. Spróbuj też z świeżymi soczkami z marchwi, jabłka i buraka rano. Już o tym kiedyś pisałam. Jednak jak bardzo będzie Cię mdliło to przestań.
                      Jeśli chcesz uzupełnić białko to spróbuj dodawać do zupy pomarańczową soczewicę. Ma dużo białka i robi się z niej papka w zupie i jest bardzo zjadliwa.
                      A i odstaw przyprawy z glutaminianem. Do zp tylko “czysty” sos sojowy i sól oraz przyprawy suszone bez dodatków.

                      Czy jesteś chudzinką? Czasem tak jest, że chudzinki jak i puszyste też, ale to inny temat, mają problem z zajściem, bo hormony potrzebują sadełka aby krążyć dobrze w organiźmie.
                      Jeżeli jesteś naturalną chudzinką to możesz spróbować zrobić sobie badanie, które trochę kosztuje, ale może rozwiać Twoją niepewność w sprawie diety. Link poniżej. Moja koleżanka się do tego przymierza. Na razie przymierza, ale bardzo w to wierzy. Myślę, że to może być również ważne z punktu widzenia chłopaczków, więc dobrze i małża przebadać. 🙂
                      Ja spróbuję jak się okaże, że hormony są ok, chłopaczki też… na razie się badam.
                      A oto ten link:

                      A co do Smirnoffa to tam sporo chemi jest. Winko może nie wchodzi Ci, bo wzmaga wydzielanie soków żołądkowych, a jak Twój żołądek pusty to może dlatego organizm go odrzuca. Nic na siłę! 🙂

                      • Paszula a ile kosztuje to badanie włosa? Kiedyś o nim myślałam, ale zupełnie nie pod kątem problemów zajścia w ciąże. Do tego badania chyba trzeba sobie zapuścić włosy, coby odrosły naturalne, niepofarbowane.

                        • Zamieszczone przez nadii
                          Paszula a ile kosztuje to badanie włosa? Kiedyś o nim myślałam, ale zupełnie nie pod kątem problemów zajścia w ciąże. Do tego badania chyba trzeba sobie zapuścić włosy, coby odrosły naturalne, niepofarbowane.

                          Jakieś 235 PLN od osoby. Wszystko jest na stronie.
                          Porównując do z badaniem hormonów to wychodzi “tanio”. Jak sobie przeliczyłam badania z całego cyklu plus badanie nasienia to wyjdzie ponad 500 PLN! 🙁

                          • Zamieszczone przez paszula
                            Jak sobie przeliczyłam badania z całego cyklu plus badanie nasienia to wyjdzie ponad 500 PLN! 🙁

                            Koszty są zabójcze. Dlatego mojego W zarejestrowałam do urologa państwowo. Ale niestety termin na 15 lipca, więc pewnie skończy się i tak wizytą prywatną :(. A myślałam, że choć zaoszczędzimy te 100-140 zł.

                            • Zamieszczone przez nadii
                              Koszty są zabójcze. Dlatego mojego W zarejestrowałam do urologa państwowo. Ale niestety termin na 15 lipca, więc pewnie skończy się i tak wizytą prywatną :(. A myślałam, że choć zaoszczędzimy te 100-140 zł.

                              Ja wyszłam z założenia, że mnie czas i wiek goni skoro chcę mieć trójkę dzieci przed 35 rokiem życia. Pieniądze kiedyś będą, bo mój małż skończy doktorat i zacznie zarabiać. Wolę się zadłużyć, wziąć większy debet niż czekać. A z państwową służbą zdrowia za bardzo mi ciśnienie skoczy i stres.
                              Poza tym moja teściowa jest uznanym lekarzem i ma dużo znajomych lekarzy. Badania robię płatnie z przyzwoitości.. poza tym na badania chodzę anonimowo, a jak idziemy się leczyć to żaden polecony lekarz nie weźmie od nas grosza. Czasem to krępujące, ale jakże pomocne. Lekarz w rodzinie to skarb i szansa na to, że Cię nie wykończą w szpitalach!! Smutne acz prawdziwe i teściowa to niestety potwierdza, więc to nie złudzenia!!!

                              • Paszula, potwierdzam to co mówisz z własnego doświadczenia. Ja leczę się w prywatnie i nie patrzę na koszty. Ale mimo wszsytko trudno mi się umowić czasem do swojego lekarza na konsultacje.

                                • Ja też prywatnie chodzę do ginekologa. Ostatnie badania też prywatnie robiliśmy. Ale postanowiłam troszkę wyciągnąć z NFZ, bo przecież składki nam co m-c pobierają, więc należy mi się :D. Poza tym myślę, że to bez różnicy w jakości badania będzie. Jeśli ma przepuklinę lub jakiegoś żylaka, to każdy urolog to wyczuje. Choć tak jak pisałam wyżej, czuję że i tak na prywatnej wizycie się skończy, bo terminy na NFZ są zabójcze. Ale próbować zawsze warto :).

                                  • Właśnie te terminy w NFZ… są czasem przerażające. Jak macie czas i cierpliwość to próbujcie. Zawsze przecież mozecie pójść prywatnie, a jak narazie to macie zaklepane miejsce w kolejce 🙂

                                    • Udało nam się umówić do urologa na czwartek w przyszłym tygodniu :D. Jestem w szoku,w pozytywnym szoku :). Nie będziemy musieli iść prywatnie (przynajmniej na razie) i nie będziemy musieli czekać do 15 lipca. Zaskoczył mnie NFZ :D.

                                      • Zamieszczone przez madzens
                                        hej grosik!!!to bylo do Ciebie a o tym zelu pisalam ogolnie do Was Wszystkich;)

                                        hej. nie wiedziałam o co chodzi. z góry dziękuję i pozdrawiam

                                        • hej

                                          Nie ma sprawy:)rozumiem;) i rownież Cie pozdrawiam:) i do uslyszenia w razie czego jak nam wyjdzie:D

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Do dziewczyn starajacych się o pierwsze dziecko

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general