Do Krzemianki

Krzemianko, podziel się z przyszłą podwójną mamusią doświadczeniami pierwszych tygodni z dwójeczką dzieciaków? U nas będzie podobna różnica wieku ~15 m-cy. Jak sobie radzisz? Sama jesteś cały dzień, masz męża do pomocy, rodzinę? Jak wygląda dzień z maluszkiem (to wiem), ale gdy dodatkowo trzeba zajmować/bawić się ze starszym? Jest to do pogodzenia? Czy samej można sobie poradzić czy pomoc kogoś jest niezbędna?

Pozdrawiam serdecznie – Kotagus

Mati 28.01.04? 20.04.05

Strona 6 odpowiedzi na pytanie: Do Krzemianki

  1. Re: Do Krzemianki

    Kamelia widzisz ja podobnie odbieram to rozwiewanie watpliwosci. Jak dla mnie sa sprawy w ktorych dziewczyny z forum mi nie pomoga i nie pytalabym sie czy odejsc od meza i czy urodzic drugie dziecko.
    Co do wsparcia- jest ono zawsze tylko slowne- i co z tego ze ktos napisze Ci tak zachodz- jak to Ty powinnas czuc wewnetrznie ze tego chcesz a i warunki powinnas miec do tego stworzone. A jak Ci ktos napisze poczekaj to powinnas miec to gdzies- bo to jest Wasza rodzinna decyzja.
    Ja nie zakladalam od poczatku ze moja druga ciaza bedzie zagrozona ale mam takie warunki ze stac mnie na opieke dla Jeremy- no niestety proza zycia tez sie liczy- trzeba to brac pod uwage. Druga ciaze tez trzeba moc poprzezywac, miec chwilke czasu dla siebie- przynajmniej dla mnie to bardzo wazne. Z drugiej strony – to podejscie mojego meza- ze czlowiek postawiony przed jakas sytuacja dokonuje cudow wiec jesli staniesz przed faktem to bedziesz musiala podolac i juz- tak jak Krzemianka.
    Co do watpliwosci to bedziesz je miala zawsze. Ja je mialam jak juz zaszlam- wlasnie z powodu tej niewydolnosci i z tego ze wiem ze dla Jeremy to bedzie duze przezycie a decyzje podejmowalismy bardzo swiadomie.
    Od poczatku wiedzialam ze bedzie ciezko- juz przy Jeremciu bylo mi ciezko wiec latwo mi pomnozyc to x2. ale chyba gdybym juz wyszla z okresu przyslowiowych pieluch nie chcialabym do niego powracac- pewnie walsnie wtedy watpliwosci przewazalyby chec bycia w ciazy itp.
    Zycze trafnych decyzji:)

    Asia,Jeremi i fasolcia 5.11

    • Re: Do Krzemianki

      Zgadza się Asiu. Ja także nie opieram decyzji w tak poważnych sprawach na “głosach z forum”. Ba! Ja nie spytałabym nigdy o to czy odejść od męża… Nie spytałabym także czy powinnam teraz mieć dziecko… Natomiast od pewnego czasu pytam mamuśki (oczekujące i “dokonane”) jak sobie radzą, jakie widzą trudności, czy zdecydowałyby tak a nie inaczej poraz drugi… Jak dla mnie to jest różnica. Napisałam już także kilkukrotnie (w różnych miejscach), że decyzja już zapadła… Mimo obaw czy wątpliwości… Dla mnie formą przygotowania jest rozmowa – terapia z innymi osobami, które spotkało coś na co i ja się decyduję. Czy to jest takie niezrozumiałe? Nie proszę nikogo o pomoc w podjęciu decyzji (w żartach zasłaniałam się Krzemianką ). Sama musiałam do niej dojrzeć… Już wiem kiedy rozpocznę starania i nie będzie to już
      Forum mi pomaga, gdyż znajduje tu osoby, które mają podobne problemy… I tyle…

      • Re: Do Krzemianki

        Jak rozumiem te “niektóre wypowiedzi” nie były moje?

        • Re: Do Krzemianki

          Polu kochana… Ja już kilkanaście postów temu zrozumiałam o co Ci (i nie tylko Tobie) chodzi… Tylko, że ja też myślę o drugim dziecku i też dużo piszę na ten temat i też efektów (tzn. brzucholka ) brak… I nie chcę być podciągnięta i sklasyfikowana tak samo… Egzaltacja, “szołmeństwo”, chęć zwrócenia uwagi…
          Napisałam jasno. Wszystkie zrozumiecie… Może nawet zbyt jasno, by nikt się nie obraził…

          • Re: Do Krzemianki

            Masz rację, że żadne male dziecko nie jest gotowe na rodzeństwo… Jak pisala któraś z dziewczyn, trxeba by chyba czekać bylo aż ten pierworodny do pełnoletności dojdzie i wtedy się zgodzi na rodzeństwo, by jemu dać spokój
            Ja wiem, że Igor nie jest gotowy na brata, często patrzy na niego dziwnie i widać, że jest zazdrosny… Wiem, że trzeba mu poświęcać więcej uwagi, choć to trudno, bo młodszy jest również absorbujący… Jednak mama jest tylko dla Igora w trakcie wieczornych figlów przed kąpielą… Tata zajmuje sie Hubim, a ja wygłupiam się z Igorem. Widzę jak bardzo jest wtedy szczęśliwy 🙂 Także ja staram się dawać mu mleko przed snem i go usypiam… Wtedy o wiele lepiej mu się spi inie ma tych nocnych płaczów.
            Tego starszaka trzeba duzo przytulać, głaskać, chwalić, mieć chwile tylko i wyłącznie dla niego.

            Co do dzielenia się, Igor czasem wciska malemu smoka do buzi, chce mu dać pić, daje mu swoje auta Rozkosznie to wygląda, choć to jedynie podpucha, bo za nic w swiecie nie wypuści smoka czy butelki z ręki

            Igor(14 m.) i Hubert (17.8.04)

            • Re: Do Krzemianki

              Ja tylko pisze jak odbieram Twoje posty w tym watku a z nich mi wynika ze walsnie ta dyskusja pomaga CI w podjeciu decyzji. Przeciez nie moge czytac Ci w myslach 🙂
              Ciesze sie ze forum Ci pomaga- na oczekujacych tez odpowiedzialam na Twoj post:) ale nie ma co sie sugerowac- kazda sytuacja jest inna, kazda mama inaczej znosi wyzwania no i kazde dziecko jest inne.

              Asia,Jeremi i fasolcia 5.11

              • Re: Do Krzemianki

                Ja, kiedy pisałam o egzaltacji bynajmniej nie miałam Ciebie na myśli Ty i Bruni jedziecie na tym samym wózku, tylko sposób wyrażania myśli trochę inny.

                Igor(14 m.) i Hubert (17.8.04)

                • Re: Do Krzemianki

                  Mi bardzo podoba się Twoja postawa i ten brak użalania się nad sobą… naprawdę poczytałam Twoje wypowiedzi i… bratnią duszę czuję :))

                  No ja TAKICH maluchów i mnie też sobie nie wyobrażam :)) moje jednak trochę starsze były, jak się kolejne rodziły… w ogóle Stasio to był juz bardzo powazny i “dorosły” facet. Tadzik niby był w tym samym wieku, gdy pojawiła się Basia, ale zdecydowanie był mniej dojrzały…

                  Życzę wszystkiego dobrego! I oby i w Waszym przypadku ta róznica okazała się DOBRA :))

                  Ola+Staś+Tadzio+Basia

                  • Re: Do Krzemianki

                    a jak rozwiazaliscie spanie??
                    Czy wszyscy spicie w jednym pokoju- jesli tak to czy Igorek sie nie budzi razem z HUBIM.
                    U nas pojawil sie problem bo Jerema odmowil spania w swoim lozeczku i nie chce juz sam zasypiac. Wiec usypiac musze ja i pozniej budzi sie przy kazdej probie przenisienia do lozeczka.
                    Szczerze Ci powiem – nocy to ja sobie nie wyobrazam- jak mi jedno i drugie bedzie sie budzic. Rozwiazanie takie aby Jerema z tata poszedl do rugiego pokoju tylko ze jak sobie przypone ze to maz na poczatku wstawal, przewijal i podawal dzieciatko do lozeczka to n ie chce sie go tak latwo pozbyc.

                    Asia,Jeremi i fasolcia 5.11

                    • Re: Do Krzemianki

                      i ja się pod tym podpisuję!

                      Ola z Natalią- 2.06.2003

                      • Re: Do Krzemianki

                        moda forumowa
                        pozdrawiam!

                        Ola z Natalią- 2.06.2003

                        • Re: Do Krzemianki

                          Tak naprawdę to nie widzę powodów, by się nad sobą użalać… Mam wspaniałego męża, udane dzieci… A że cała trójka daje czasem popalić? Muszę jakoś z tym żyć 😉 I czasem poprosić o pomoc mamę 😉
                          Ja, osoba samolubna, chowana pod kloszem, mam 2 dzieci, niezmierzone pokłady cierpliwości. Spię 4 godziny na dobę, sprzątam, gotuję, noszę Hubiego pol dnia na rękach, kiedy akurat nie je… I jeszcze potrafię śmiać się całą gębą…
                          Rety, gdyby 5 lat temu ktoś mi powiedział, że takie życie mnie czeka, odesłałabym go do wariatkowa

                          Fajne są te Twoje dzieciaki i co najważniejsze troszkę już odchowane 😉 Może i ja jeszcze zdecyduję się na córę 😉 Tylko nie za rok. To na pewno !

                          Igor(14 m.) i Hubert (17.8.04)

                          • Re: Do Krzemianki

                            …duzo chęci… duzo strachu.. Kamelia a gdyby tak nie planowac? po prostu dać się ponieść…emocjom
                            i posłuchać serca ;-)))
                            pamiętasz, miałyśmy się dopingować 😉 ja juz wiem ze czekam na moment kiedy Nat skończy z pampersami, a wtedy… niech się dzieje wola nieba ;-))
                            pozdrawiam!

                            Ola z Natalią- 2.06.2003

                            • Re: Do Krzemianki

                              Oj tak, chodzenie spać jest niezwykle łatwe… Gdyby nie to forum i nie ten wątek hihi

                              Igor(14 m.) i Hubert (17.8.04)

                              • Re: Do Krzemianki

                                jesteś wielka!
                                pozdrawiam cieplutko

                                Ola z Natalią- 2.06.2003

                                • Re: Do Krzemianki

                                  Pierwsze kilka nocy spalismy razem, ale Igor sie budzil i byl problem by go uspic – maly lubi sobie pochrząkać… Ja z Hubim przeniosłam się do drugiego pokoju, mąż spi z Igorem. Trochę mi to rozwiązanie doskwiera, bo jest chęć przytulić się do męża.. A tu nie ma jak 🙁 No, ale przynajmniej Igor się nie budzi niepotrzebnie…
                                  Myśle, że na początku takie rozwiązanie jest chyba najlepszym wyjsciem. Choć to pewnie zalezy od dzieci… Czy starszy ma czujny sen, ile razyw nocy ten młodszy jeść chce…
                                  Jak się fasolka urodzi, znajdziecie najlepsze rozwiazanie sami 🙂

                                  Igor(14 m.) i Hubert (17.8.04)

                                  • Re: Do Krzemianki

                                    a jak chłopak bedzie a nie córa??
                                    to dalej będziesz próbowac?? do skutku??
                                    mój wujo tak próbował, az doczekał sie syna jako 5-tego

                                    Anies i Wojtuś (23.07.2003)

                                    • Re: Do Krzemianki

                                      Chociaz dobrze, ze o tym wiesz….

                                      • :-))

                                        ania!!

                                        przeczytałam juz te wszsytkie odpowiedzi twoje i dziewczyn i powiem ci malo i krótko

                                        jestes super – hiper babka 🙂
                                        bardzo mi sie podoba twoje podejscie do tego wszystkiego i jak pisze ola – bratnia dusza gdzies tam drzemie!!!
                                        ja nie mam drugiego, choc prage tego – ale to co we mnie jest – pokazuje mi ze podeszłabym do tego podobnie jak ty;-)

                                        ILONA I KUBEK 2,5 roku

                                        • Re: Do Krzemianki

                                          Moje teście też próbowali. Poddali się po 4 synu, moim mężu

                                          Igor(14 m.) i Hubert (17.8.04)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Do Krzemianki

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general