Do mam alergików

Mój synek (obecnie 5-cio miesięczny) jest uczulony na białka mleka krowiego. Jest na piersi i dokarmiam go nutramigenem (preparat mlekozastępczy). Słyszałam że alergików warto jak najdłużej karmić piersią i chciałbym tak robić ale mam pytanie czy wy przez cały okres karmienia nie jadłyście nabiału??? Ja już przez 5 miesięcy nie jem nabiału i wielu innych uczulających rzeczy ale przyznam że trochę mi tego brakuje. Stąd pytanie – jeśli będę karmić np. rok to cały czas nie mogę jeść tych rzeczy czy może powoli mogę je wproiwadzać.
Pozdrawiam Beata


13.02.2006

12 odpowiedzi na pytanie: Do mam alergików

  1. Re: Do mam alergików

    odpowiedź da Ci dziecko.
    My mimo szczerych chęci nie powiemy, czy np. za miesiac nadal bedzie reagowało alergicznie na nabiał przez Ciebie jedzony.

    • Re: Do mam alergików

      To prawda że dziecko jest najlepszą odpowiedzią ale zastanawiałam jak to najczęściej bywa. Czytałam inny wątek o długim karmieniu nawet do 2 lat z uwagi na alergię i zastanowiło mnie czy dziewczyny przez 2 lata nie jedzą nabiału, jajek, ryb itd I czy to źle się nie odbija na ich zdrowiu. A z drugiej strony czego się nie robi dla dziecka. Mój jeszcze niedawno dostawał wysypki od mleka więc ja nie jem żadnych mlekopochodnych ale nie wiem czy wytrzymam tak np. 2 lata. Nie jem też jajek, ryb, pomidorów, ogórków,sałaty i wszystkich wzdymających (brokuły, kalafior, fasolki, cebuli itd). Nie użalam się specjalnie nad sobą ale chciałabym wiedzieć czy są duże szanse że za jakiś czas będę mogła rozszerzyć menu i dalej karmić. Słyszałam że najczęściej alergia na białko mleka krowiego ustępuje po 3 roku życia. A mój synek ma dopiero 5 miesięcy… Jak to było z waszą dietą i alergią dzieci?
      Z góry dziękuję Beata


      13.02.2006

      • Re: Do mam alergików

        To prawda że dziecko jest najlepszą odpowiedzią ale zastanawiałam jak to najczęściej bywa. Czytałam inny wątek o długim karmieniu nawet do 2 lat z uwagi na alergię i zastanowiło mnie czy dziewczyny przez 2 lata nie jedzą nabiału, jajek, ryb itd I czy to źle się nie odbija na ich zdrowiu. A z drugiej strony czego się nie robi dla dziecka. Mój jeszcze niedawno dostawał wysypki od mleka więc ja nie jem żadnych mlekopochodnych ale nie wiem czy wytrzymam tak np. 2 lata. Nie jem też jajek, ryb, pomidorów, ogórków,sałaty i wszystkich wzdymających (brokuły, kalafior, fasolki, cebuli itd). Nie użalam się specjalnie nad sobą ale chciałabym wiedzieć czy są duże szanse że za jakiś czas będę mogła rozszerzyć menu i dalej karmić. Słyszałam że najczęściej alergia na białko mleka krowiego ustępuje po 3 roku życia. A mój synek ma dopiero 5 miesięcy… Jak to było z waszą dietą i alergią dzieci?
        Z góry dziękuję Beata


        13.02.2006

        • Re: Do mam alergików

          Antosia karmię piersią już prawie 16 miesięcy,niestety również ma alergię na białko mleka krowiego.u nas alergia na mleko objawia się okropnymi wymiotami. Na inne produkty,jeśli go uczulają reaguje wysypką. Nie jem przez ten czas nabiału i tego co mu szkodzi. Na dzień dzisiejszy jest już lepiej z innymi produktami, zostaje alergia na mleko. Co i raz ponawiamy oczywiście próby i wprowadzamy powoli jogurty,serki. Tak było ostatnio…
          Niestety choć Antosiowi baaaardzo smakowały jogurciki,nic z tego… Na początku wydawało się,że jest dobrze,nie było żadnych objawów to po ok 3tyg podawania nabiału,mały zaczął potwornie wymiotować,to było straszne, nie wiedział co się z nim dzieje.Lekarka,która prowadzi Antka powiedziała,że został przekroczony próg toleranji na mleko. Teraz przerwa 6 miesięcy,dopiero po takim czasie ponowimy próbę.
          Ja też za wiele nie jem,ale szczerze mówiąc przywykłam,choć jeśli mi czegoś brakuje to właśnie jogurtów-nie słodyczy:) Życzę Ci wytrwałości!
          Pozdrawiam Dorota

          • Re: Do mam alergików

            Polecam postępować tak, jak postępuje Gabrycha. Ścisła dieta do końca 6 m-ca, a potem można delikatnie sprawdzić, czy nabiał nadal odpada, czy nie.
            Ja na ścisłej diecie byłam tylko 8 m-cy. W tym czasie jednak żywiłam się wyłącznie pieczywem chrupkim ryżowym i kukurydzianym, dżemem wiśniowym własnej roboty, indykiem pieczonym oraz ramą Olivio. Do tego piłam słabą herbatę oraz wodę mineralną. To było dosłownie wszystko, co wtedy jadłam. Serio!
            Ze względu na to, iż pomimo mojej bardzo rygorystycznej diety dziecko bardzo źle wyglądało i czuło się, od 9 m-ca z zalecenia lekarza przestawiłam Małego na Nutramigen i po woli zaczęłam testować inne produkty.
            Niestety odstawienie dziecka niewiele pomogło. Ale to już inna historia.

            Michaś 09.05.04

            • Re: Do mam alergików

              Bardzo dziękuję Wam za odpowiedzi. Utwierdziłyście mnie w tym że dieta ma sens i jest potrzebna. Czasem słyszę opinnie że powinnam dziecko przyzwyczajać do różnych produktów ale tak mówią ludzie, którzy mają zdrowe dzieci. Poczekam więc z próbami wprowadzania uczulających produktów do mojej diety. Mój mały nie miał takich strasznych objawów ze strony układu pokarmowego ale za to miał straszne wysypki, które długo nie chciały znikać. Teraz ma tylko drobne pojedyńcze krostki wokół oczu i ich nie mogę się pozbyć – ale to nie wygląda tragicznie. Może powinnam wcale nie jeść pieczywa albo to jakiś inny rodzaj alergii.
              Mata Hari masz ślicznego synka, często czytam Twoje wypowiedzi i śledziłam wątek o alergii Twojego dziecka. Jesteś super mamą – zdobyłaś dużą wiedzę na temat alergii więc Twój synek ma fachowca w domu. Zyczę Ci oby Michaś jak najszybciej uwolnił się od alergii.
              Gabrysiu skoro Ty wytrzymałaś 16 miesięcy bez nabiału to i ja się postaram. Ucałuj Antosia i życzę aby kolejna próba podania ulubionych jogurcików powiodła się.
              Już nie myślę o jedzeniu zakazanych produktów!!
              Do usłyszenia
              Beata


              13.02.2006

              • Re: Do mam alergików

                ja bym rozszerzała diete o kolejne warzywa i miesa z pominięciem tylko nabiału. I obserwowała dziecko.

                • Re: Do mam alergików

                  Nie no, kobieto. Sprawiłaś, że uczyniłam coś, z czego myślałam że już wyrosłam – zaczerwieniłam się czytając to co napisałaś. Chyba trochę przesadziłaś w zachwycie nad moją wiedzą i doświadczeniem w dziedzinie alergologii.

                  W każdym bądź razie dziękujemy za życzonka i również życzymy szybkiego pokonania tego świństwa.
                  Trzymaj się dzielnie. Będzie dobrze.

                  Michaś 09.05.04

                  • Re: Do mam alergików

                    Nie przesadziłam, dużo się z Twoich wypowiedzi dowiedziałam. Ale do tego jeszcze skromna jesteś 😉

                    A teraz pragnę donieść że wczoraj rozszerzyłam moją dietę o ogórka i sałatę….. jak one smakują po takiej przerwie – nie mogłam się oderwać od kanapek które zwykle były bez dodatków! Póki co mały nie wygląda gorzej ale to dopiero doba….

                    Dziękuję i Pozdrawiam


                    13.02.2006

                    • Re: Do mam alergików

                      Dziekujemy za buziaki! Wam również ślemy ucałowania i jeszcze raz życzymy wytrwałości bo wiem,że to nie jest takie proste,chwilami ma się taką ochotę zjeść coś porządnego.Ja zawsze jak widziałam i widzę uśmiechniętą buzię Antosia po maminym mleczku to utwierdzam się w przekonaniu,że naprawdę warto,a ja jeszcze zdąże się najeść.
                      Jeśli mogę jeszcze coś poradzić w sprawie pieczywa to uważaj na bułki,kajzerki czy ciabaty,rogale itd w nich często zawarte jest mleko-wiem to od naszj pani doktor i rzeczywiście tak jest wiem to z własnego doświadczenia. Pofolgowałam sobie z różnymi bułeczkami i pojawiły się wymioty. Bezpieczne jest ciemne pieczywo,grahamki i zwykły chleb.
                      Was bardzo serdecznie!
                      Gabrycha i Antoś(24.03.2005)

                      • Re: Do mam alergików

                        Domyślam się, jak Ci te rarytasy smakują. Oby tylko wszystko było dobrze, bo inaczej znowu nie będzie wiadomo, czy to one, czy chemia (sałata) jest winna. Ale liczę, że nie będziecie mieć żadnych przebojów. Trzymamy za to kciukasy.

                        P. S.
                        Miło mi, że mogę komuś pomóc. Szkoda tylko, że w tak paskudnej kwestii.

                        Michaś 09.05.04

                        • Re: Do mam alergików

                          Beatko wpisałam właśnie do książki kucharskiej przepis na szarlotkę bez mleka i jaj,jest naprawdę pyszna może będziesz miała ochotę spróbować jak najdzie Cię chęć na coś słodkiego!
                          Często ją robię i nie tylko dla mnie,całej rodzinie bardzo smakuje i nie mogą się nadziwić,że nie ma tam mleka i jajek.
                          Pozdrawiam
                          Gabrycha i Antoś(24.03.2005)

                          Znasz odpowiedź na pytanie: Do mam alergików

                          Dodaj komentarz

                          Angina u dwulatka

                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                          Czytaj dalej →

                          Mozarella w ciąży

                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                          Czytaj dalej →

                          Ile kosztuje żłobek?

                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                          Czytaj dalej →

                          Dziewczyny po cc – dreny

                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                          Czytaj dalej →

                          Meskie imie miedzynarodowe.

                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                          Czytaj dalej →

                          Wielotorbielowatość nerek

                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                          Czytaj dalej →

                          Ruchome kolano

                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                          Czytaj dalej →
                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                          Logo
                          Enable registration in settings - general