Kiedy i czy wogóle wasi lekarze odciągali chłopcom napletek?
Ja mam teraz drunego lekarza, bo nasz super pani doktór już nie pracuje w naszej przychodni. I ten konował praktycznie nic nie wie, nawet nazwę szczepionki musiał przepisywać z ulotki
A ja sama z siebie pojęcia nie mam kiedy to się robi. W róznej literaturze są tak sprzeczne dane, że już normalnie zgłupiałam.
HELP!!!
Boję się tej tzw. stulejki, bo widziałam ile się syn koleżanki przez to nacierpiał (musieli mu nacinać napletek, potem nie chciał sikać, musiał mieć cewnik i wogóle koszmar)
12 odpowiedzi na pytanie: Do mam chłopców
Re: Do mam chłopców
Nie odciąga sie napletka. Szczególnie jeżeli jest mocno zwężony. Grozi to tzw. załupkiem – czyli niemożnością ściągnięcia go z powrotem i nawet (w drastycznych przypadkach) martwicą… Do końca pierwszego roku (podaje się też, że do końca trzeciego) zwężenie napletka jest fizjologiczną rzeczą. jeżeli lekarz stwierdzi dużą nieprawidłowość, można bardzo delikatnie próbować odciagać i “trenować” siusiaka. Wcześniej nie warto.
Mama Bartka i Michałka
Ania i Michałek (16.04.04)
Re: Do mam chłopców
Jak Kuba był maleńki nasza pani pediatra oczywiście sprawdziła czy skórka schodzi. Było ok. Ja w domu mu nie odsuwałam skórki. Po pewnym czasie chciałam sprawdzić czy dalej schodzi ale nie dało sie. Miał dosłownie dziureczkę jak główka szpilki. Po jakimś czasie znów sprawdziłam (miał już ponad rok) i teraz znów skórka pięknie schodzi. I dobrze.
Mojej koleżanki synek tez miał stulejkę i w wieku chyba 2 lat był w Gliwicach na nacinaniu – wszystko sie szybko zgoiło i już jest ok.
Co do opini lekarzy na ten temat to są bardzo zróżnicowane – jedni mówią że nic nie ruszać, inni każą odciągać skórkę w każdej kąpieli. I bądź tu mądry człowieku….
Doti i Jakub (25.08.03)
Re: Do mam chłopców
Ja odciągam przy każdej kąpieli, ale tylko tyle ile schodzi. Delikatnie. Lekarka nam to zaleciła od pierwszych dni malca. Kiedyś mu schodziło bardzo ładnie a teraz tylko kawałeczek.
Podobno trzeba się zacząć martwić jak zakryte jest ujście cewki moczowej lub jest jakiś stan zapalny. W innych wypadkach ma czas do 3 roku życia na to żeby zaczął mu schodzić napletek normalnie.
Pozdrawiam
bianka i Bartuś (05.12.2003)
Re: Do mam chłopców
My zostawiamy w spokoju, rzeczywiście opinie są bardzo różne
Ania
Mati 19.04.2004
Re: Do mam chłopców
Ja odciagałam delikatnie ( nie na sile ) mniej wiecej raz na tydzien. No i usuwałam mastke, ktora sie tam zbiera.
PS.
Poznałam po zdjęciu 🙂
smoki, Dawidek i Michał
Re: Do mam chłopców
My też nie odciągamy, nasz doktor powiedział to samo(z wyjątkiem tej martwicy, brr).
Miśka, Piotruś 02.10.2003 i Kruszynka 30.09-1.10
Re: Do mam chłopców
Nie odciągałam. Nie dałabym rady, było węziutko. Lekarka zapewniałą, ze do 2. roku życia zejdzie sam. Sprawdzalismy sporadycznie, nie odciągalismy – bo nie dało by rady, jak już pisałam. Około 10. miesiaca zycia zaczelo sie poprawiac, teraz napletek schodzi.
Moje zdanie – co ma wiziec, nie utonie 😉 Co ma sie skonczyc stulejka, bedzie nią i tak, czy sie odciąga czy nie. A jesli jest malutka dziurka, nie musi sie konczyc zle. Tak zapewniala mnie lekarka i tak wlasnie bylo u nas.
Re: Do mam chłopców
juz o tym bylo maforum – sprawdz archiwum. dziewczyny roznie mowia, ale u nas wyglada to tak: zarowno pediatra jak i urolog (z tytulem doktora i specjalizacja II stopnia) powiedzieli, ze bezwzglednie nalezy napletek sciagac i OCZYSZCZAC z bialej wydzieliny. odciagac oczywiscie tylko tyle, na ile sam odchodzi – nic na sile. zbiera sie tam sporo takiej bialawej mazi, ktora trzeba usuwac, gdyz niekiedy moze powodowac stany zapalne. ja zreszta tak robilam od samiutenkiego poczatku – nawet nie przyszlo mi do glowy, ze mozna inaczej… pozniej kolezanka z przerazeniem stwierdzila, ze robie dziecku krzywde 😉 – i jako ze jestesmy pod stala opieka urologa zapytalam,co robic. pani doktor obejrzala i powiedziala, ze tak pieknego, zdrowego i czystego siusiaka dawno u malucha nie widziala 🙂
anna
Re: Do mam chłopców
Nasza pediatra (a jest rewelacyjna) do roku nie ruszala nic i nie kazala ruszac, a gdy Oli skonczyl roczek, to kazala nam lekko odciagac napletek w kapieli raz na jakis czas.
Asia i Oliwierek 14.01.2004
Re: Do mam chłopców
ja nie odciągałam w ogóle, bo powiedziane było, ze nie wolno… tak czytam co napisałyście i cieszę się, że nie przyplątało się żadne zapalenie…
a Tytek od jakiegoś czasu sam dba o swoją higienę 😉 nauczył się odciągać napletek i pierwszy raz kiedy to zrobił, zawołał w euforii: Mamo, Tato, patcie, jaki gzibek!!!
Ania, Tytus (21.08.2001) i Celinka (19.10.2004)
Re: Do mam chłopców
Ja swojemu Jasiowi zaczełam odciągać napletek gdy miał jakieś niespełna 3 miesiące. Nadmienię, że mój Jaś miał kłopoty z układem moczowym i gdy po raz kolejny byliśmy na kontroli lecz nie u naszej pani doktor to ona sama odciągnęła i kazała to robić przy każdej kąpieli. I tak robimy do dziś przy każdej kąpieli tj codziennie odciągam i myje. I moim zdaniem należy tak robić, gdyż zbiera się tam taka biała mazia, która może być pożywką dla bakterii.
Powiem również, że moja siostra, która ma synka w wieku 4,5 lat do tej pory nic nie robiła z siusiakiem. I jak na razie jest wszystko OK.
Także wybór należy do Ciebie.
AnulkaS i Jaś 30 lipca 2003
Re: Do mam chłopców
U Wojtka nigdy nie schodził
teraz tez nie
ale zebrało sie tam ogrom masy i wyglada okropnie
bylismy u chirurga i mowi ze tak narazie moze byc, napletek jest przyklejony, a masy coraz więcej :))
wygląda jakby miał wielkie guzy na siusiaczku :((
Aga i Wojtuś (23.07.2003)
Znasz odpowiedź na pytanie: Do mam chłopców