Cześć mamusie malutkich i większych chłopczyków.
Mój Kubuś ma w tej chwili dopiero 2,5 m-ca, więc moje pytanie może być trochę na wyrost. A dotyczy ono siusiaczka. Mam dwie starsze córki, więc nie mam doświadczenia w pielęgnacji, a właściwe w kłopotach z tym delikatnym miejscem. Słyszałam tylko od wielu osób, że występują problemy, które często kończą się nawet ingerencją chirurgiczną. Wiem, że trzeba delikatnie i ostrożnie naciągąć skórkę, ale od kiedy? Jakie są Wasze doświadczenia i co mówią Wasi pediatrzy? Proszę o rady i wszelkie informacje.
Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję.
Aneta i Kubuś
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Pielęgnacja małego siusiaczka
Re: do mam chłopców
Hm… a jak powiem, ze to zdjecie jest z lutego…? hihi
troche nieaktualne 😉
Re: do mam chłopców
Zauważyłam pewną prawidłowość (bo jednak zalezy jaki specjalista). Jak mi się wydaje, pediatrzy cześciej mówią: nie ruszać, a urolodzy: odciagac, jesli się tylko da. Dokładnie tak bylo w naszym przypadku i to sie potwierdziło kilka razy potem. Najbliżej: koleżanka- sąsiadka była z synkiem u lekarza, bo siusiaczek wyglądał dziwnie, choć nie działo się nic specjalnie alrmującego, po prostu wydawał sie lekko odksztłacony. I pediatra powiedział, żeby zostawić, ale na wszelki wypadek iśc do urologa. I “nasz” schemat się powtórzył, im tez urolog pokazał jak odciagać i kazał to robic. I tez dziewczyna była w kropce, bo sama nie wiedziała co robić. Jak było potem nie wiem, ale wiem, że na początku jednak nie odciągała. Najlepiej niech decyduje lekarz i mama…
ada77 i miki – 20 maj 2003
Re: do mam chłopców
Nie w temacie…
Świetne zdjecie ;o)
Re: do mam chłopców
Ja cię kręce! 😉 Z lutego??? Jakie ja mam zaległości!!! Toż Ty masz w domu kawalera na wydaniu! 😉
PS Ja też…;)
Ucałuj Matiego bardzo, pamiętam kilka jego zdjęć, ale gdzie mu wtedy było do takiego “rockandrollowca”, to wtedy był maluszek, a teraz… SZOK, jak cudze dzieci szybko rosną hehehe 😉
ada77 i miki – 20 maj 2003
Re: do mam chłopców
Mnie przekonała koleżanka Do tego nasza pediatra również doświadczona doktor.
Re: do mam chłopców
Witam,
Jestem mama 4 miesiecznego chlopca. Moj pediatra kazal mi naciagac skorke w kapieli od poczatku, bardzo delikatnie w tej chwili jest wszystko w porzadku. Mam natomiast problem woreczkiem -chodzi o kosciec w jaderkach, jeszcze nie zeszly zupelnie a powinny:((
Pozdrawiam
Sylwia i Oskar
Re: do mam chłopców
my jestesmy w tej grupie, ktora napletek odciaga… zwrocono nam na to uwage juz w szpitalu (aby odciagac), pozniej tego samego zdania byla pediatra i urolog (jestesmy pod stala kontrola). napletek odciagamy, usuwamy mastke (taka bialawa maz). robimy to bardzo delikatnie i tyle, ile samo chce odejsc. ale fakt – nigdy z siusiakiem problemow nie bylo i napletek od samego poczatku odchodzi idealnie.
Re: do mam chłopców
Dziekujemy bardzo – to ze starej sesji konkursowo – muzycznej 😉
Re: do mam chłopców
Nie odciągaliśmy. Inna rzecz, ze się nie dawało. Ale z kolei nasz pediatra powiedział, ze nie ma potrzeby. Synio nie ma żadnych problemów siusiakowych, a napletek teraz odchodzi idealnie.
Miśka, Piotruś 02.10.2003 i Julcia 27.09.2005
wielkie dzięki!!!
Bardzo Wam wszystkim dziękuję za to, że tak licznie odpisałyście na moje pytanie. I z góry dziękuję tym, które na nie jeszcze odpiszą. Rozjaśniłyście mi kilka problemów i to, że do każdego trzeba podchodzić indywidualnie. Na razie u Kubusia wszystko jest w porządku. Usunęłam mu delikatnie tę białą wydzielinkę i nie odciągam skórki, ale bardzo ostrożnie i tylko troszeczkę ją “gimnastykuję” w czasie kąpieli. Myślę, że to wystarczy. Za 2 tygodnie mam kontrolę u pediatry i zobaczymy co powie. W środę byłam u chirurga i w związku z tym, że nic nie powiedział myślę, że po prostu wszystko jest o.k.
Pozdrawiam Was wszystkich i całuski dla wszystkich chłopczyków.
Aneta i Kubuś
Znasz odpowiedź na pytanie: Pielęgnacja małego siusiaczka