do mam “cycowych”

moje dziecię ma 4 miesiące i ostatnio budzi się w nocy nawet co godzinę…czekałam na wydłużenie pory snu zgodnie z “poradnikami” a tymczasem jest coraz krócej!!!
może jej nie starcza??
karmię od urodzenia, mała jest bardzo “gruba”- waży co najmniej 9 kilo, wykarmiłam ją na cycu wyłącznie- ostatnio podaję deserki bobo-vity: jabłuszko, marchewkę itp.

czy nie sadzicie ze może powinnam ją na noc nakarmić kaszką??kleikiem??
macie jakeiś pomysły? jak zrobić kleik?na przepisach na opakowaniach naczęściej jest “przepis” z mlekiem sztucznym… A co z miom pokarmem? nie chciałabym rezygowac z cyca, zwłaszcza ze to jedyna moja broń na jej uśpienie!!!!! czekam na porady..wierzę że ktoś przez to przechodził..i podzieli się doświadczeniem.

Anita i Zosia 20 03 04 .

13 odpowiedzi na pytanie: do mam “cycowych”

  1. Re: do mam “cycowych”

    oj, tez bylam zdumiona tym co wszedzie wypisywano, ciagle czytalam, ze moje dziecko powinno spac, a ono nie spalo:-) ale cycowniki czesto tak maja. ja bym jej nie napychala na noc kaszka, tym bardziej, ze slodka z niej grubinka:-)) dzieciaki cycowe tak maja, ze lubia sie w nocy budzic na cycusia, a szczegolnie gdy maja w zwyczaju zasypiac przy nim. troche tak jakby sprawdzaly czy mama wciaz jest:-) z doswiadczenia wiem, ze takie pobudki najczesciej nie sa spowodowane glodem, choc faktycznie taki maly czlowieczek jak twoja corcia zazwyczaj jeszcze potrzebuje cos w nocy przekasic. Ptyniek zachowywal sie dokladnie tak samo! kaszke na dobranoc wprowadzilam jak mial 7 miesiecy, ale nie chodzilo mi o najadanie sie tylko o to by nie zasypial przy piersi i nauczyl sie samodzielnie (nauczyl sie). kaszka nie wplynela na dlugosc snu, wazne bylo samodzielne zasypianie, bez cyca w buzi. nadal sie budzil, ale pierwszy sen byl duuuzo dluzszy, a potem juz normalnie od cyca do cyca, co godzinke-dwie.. przespanych nocy doczekalam sie dopiero gdy odstawilam maluszka od cyca….trzy tygodnie temu:-))))

    Effcia z FRANULKIEM (20.08.03)

    • Re: do mam “cycowych”

      O rany,. Mati miał 9 kilo jak miał roczek 😉
      Wiec to zupełnie inny przypadek i nie pomogę… tymbardziej ze jestem zwolenniczka karmienia cycowego do skonczenia pół roczku bez żadych dodatków. Nie mam wiec doswiadczenia z dzieckiem, ktore tak wczesnie je deserki.

      Chciałabym jednak powiedziec, że to nieprawda, że czas dziecka od urodzenia stopniowo, systematycznie się zwiększa. Nie musi tak być, po dordze sa rózne fazy, u nas dosc wczesnie było perzesypianie 8 godzin a potem znowu było mniej i widziałam, ze to zdazra sie dosc zcesto. A poradniki i sen.. hihi wiesz, delikatnie mowiac, nie łaczyłabym tych dwóch zjawisk, szzcególnie poradników, które wypowiadaja sie o tym, ile to rzekomo dziecko w danym wieku ma przesypiac. Jak to sie mówi na forum – dzieci tych poradników po prostu nie czytają i spią, ile chca 🙂

      • Re: do mam “cycowych”

        To są uroki karmienia piersią ;-)))
        Mam porównanie, bo moja pierwsza córka była na sztucznym i przesypiała od urodzenia całe noce, a Emilka na cycu i budziła się kilkanaście razy.
        Ale kaszek na razie nie dawaj, bo one tuczą. Ja podawałam (robiłam na swoim mleku) ale Zosia waży tyle, co moja Emilka teraz .
        Emilka spała ze mną w łóżku, więc właściwie przez sen podawałam jej cycka i się wysypiałam. Musisz jeszcze trochę poczekać i mieć nadzieję, że może kiedyś prześpisz całą noc. Ja nie karmię już od… 3 dni ! Ale jak na razie mamy dwie pobudki w nocy

        • Re: do mam “cycowych”

          A mój mały (2 m-ce) jest tylko na cycu i w nocy przesypia 6-8 godzin bez przerw na cycusia. Super! Mam tylko nadzieję, że mu się to nie zmieni. W ten sposób chociaż rekompensuje mi dzień, kiedy to nie śpi wcale.

          Tak więc nie wiem, czy przesypianie nocy ma faktycznie coś wspólnego ze sposobem karmienia.

          Joanna i Michaś (09-05-2004)

          • Re: do mam “cycowych”

            Moja mała może nie przez 6 (jak radzą) ale przez 5 miesięcy była wyłacznie na cycu. Jak skończyła miesiąc zaczęła przesypiać noce i przesypiała do czasu jak nie zaczęły jej wychodzic ząbki. Także nie wszystkie cycowe dzieci budzą się na cyca. Spróbuj nie dawać cyca w nocy jak się obudzi, tylko pobujać, przytulić. Może przyzwyczi się że w nocy się nie je.


            Monika i Wiktoria 18.01.03

            • Re: do mam “cycowych”

              To prawda że poradniki sobie a życie sobie… Ja tez karmię tylko cycem i jak narazie nie wprowadzam nic poza tym że dalam jej jabłuszko/ ale to tylko z tego powodu żeby zaczęła poznawać smaki / Początkowo martwiłam się i to chyba nawet bardzo, bo Marysia wciąż często jadła. teraz się to unormowalo ale chyba i ja też się do tego przyzwyczaiłam, no i sprawdziłam że wagowo przybiera prawiłowo. W dzień potrafi miec przerwy nawet 4-godzinne ale w nocy mamy pobudki od 3,5 godz. do 1,5 godz, więc jak widzisz też często jemy:). Nadal z nią śpie więc aż tak strasznie uciążliwe to nie jest. W dzień jak teraz jest gorąco pije częściej, nawet co godzinkę albo pół. Staram się dawać jej wodę albo herbatkę ale jakoś z miernym skutkiem, bo niedługo potem i tak chce cyca ale jak to mówię: choć pozna smak. No i caly czas probuję ją nauczyć pić z ustnika / smoczka nie chce/, bo łyżeczką nie zawsze jest wygodnie:))
              W książkach jest napisane, żeby wydłużać czas między karmieniami – też to robię, zabawiam ją, zajmuję czymś. W dzień jeszcze to się udaje, ale w nocy ciężko bo wtedy zaczyna płakać, a że nie chce by się wybudzała więc ja karmię.
              AAAA co jeszcze? Czas karmienia nam się zmienia – jest coraz krótszy. Kiedyś to było nawet do godziny i często a teraz je do kilka minut. Tylko przed snem trwa to dłużej- tłumaczę sobie że to lubi i chce się jeszcze poprzytulać, a poza tym jak juz tak sobie poje to ta pierwsza przerwa jest najdłuższa i kiedys w porywach doszła do 4 godzin:))
              Jak widzisz dzieciaczki nasze jedzą jak chcą i może i tak ma być. Ja bronię się jeszcze przed kaszkami choć mam nadzieję, ze jak już je wprowadzę to wtedy będzie mi przesypiać noc. Tylko znowu co zrobić z cycem? chciałabym ja karmić do roku. A mówią że najlepiej dawać go rano i wieczorem, więc jak to bedzie nie wiem.
              Ale jeszcze jedno co powiem, to co nas chyba za bardzo nie pocieszy – moja koleżanka, która ma prawie 2-letnia córeczkę i nadal karmi ją wieczorami mówi że mała co 2 godziny je w nocy i tak to już jest na co nie ma rady.
              A może jednak jest??:))
              No to tyle.

              Wiola z Marysią 16.03.2004.

              • Re: do mam “cycowych”

                W tym okresie, pamietam po swoim tez mial wieksze zapotrzebowanie na jedzenie- widocznie dziecko zaczyna rosnac intensywnie. zastanawialam sie czy mam wystarczajaca pokoarmu.
                Moj ma 9 m. i dopiero teraz wazy 9 kg. Poczekaj moze z kaszka, bo taki maly grubcio moze spokojnie przy cycu wisiec.

                aga i michalek

                • Re: do mam “cycowych”

                  Anitko a czy nie jest teraz tak, że wybudza się częsciej kiedy jest gorąco? igor w tej temperaturze też gorzej śpi w nocy i często nawet co godzinę budzi się na cyca. Pociagnie choć pare razy i śpi dalej. Też całkiem nieźle waży ( jest nieco młodszy ) ale nie przebije Zosieńki. Ograniczyłam jego jedzenie smokiem , nauczyłam go troszkę “na siłę” bo bardzo często chiał ssac pierś – ulewał i jadł, jadł i aż ulewał, bo mu się nie mieściło. Teraz smok umożliwia wydłużanie przerwy między posiłkami. Kaszki raczej faktycznie nie dawaj. A gdy juz pewnego dnia sie zdecydujesz kaszkę możesz też robic na własnym mleku.
                  Pozdrawiam serdecznie i życzę spokojniejszych nocy ( sobie tez bo pobudki)

                  ika z Igorem

                  • Re: do mam “cycowych”

                    Nie chcę Cię dołować pisząc, że moja mała cycownica też tak spała jak miała 2 mce… Teraz się budzi 4 razy w nocy… BUUU

                    Sprezynka i Poleńka (05/12/2003)

                    • Re: do mam “cycowych”

                      Oj tak tak !!!! Mam niestety to samo…. A takie było idealne dziecię!!! Ale nie narzekam.Jest kochana i potrzebuje tego, zwłaszcza,że ja pracuję (poza domem ok 10 godzin)…

                      pozdr

                      Asia, Mati (8 l) i Emilka 2.12.03

                      • Re: do mam “cycowych”

                        No moja też tak wariuje w nocy od czasu, kiedy wróciłąm do pracy… Mnie nie ma ok. 7,5 godz i też sobie odbiera ten czas w nocy…
                        Pozdr!

                        Sprezynka i Poleńka (05/12/2003)

                        • Re: do mam “cycowych”

                          Myślę, że trochę “winy” za czeste budzenie ponoszą upały-po prostu dzieciaczkowi chce sie pić. Takie jest moje zdanie…. A co do kaszek to mozna je robić na wodzie, ale np. u nas ten sposób nie działa na dłuzsze spanie.

                          • Re: do mam “cycowych”

                            Pięknie zdjęcie!
                            Jak fajnie jak się mamuski pokazują

                            A wracając do tematu – u nas to samo. Na początku spała jak złoto – 6-7 godzin, aż sie martwiłam, no bo wszędzie piszą, że musi jeść co najmniej co 4 godziny. Potem jej przeszło i się budziła 2-3 razy. A ostatnio (połowa 6 m-ca) zaczyna tak jakby przesypiać nocki (żeby nie zapeszyc tylko!). Piszę tak jakby, bo np. po 4 przespanych 2 znowu się budziła, ale wczoraj znów przespała.

                            Więc to się wszystko może zmieniać

                            Kinga i Łucyjka (03.02.2004)

                            Znasz odpowiedź na pytanie: do mam “cycowych”

                            Dodaj komentarz

                            Angina u dwulatka

                            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                            Czytaj dalej →

                            Mozarella w ciąży

                            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                            Czytaj dalej →

                            Ile kosztuje żłobek?

                            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                            Czytaj dalej →

                            Dziewczyny po cc – dreny

                            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                            Czytaj dalej →

                            Meskie imie miedzynarodowe.

                            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                            Czytaj dalej →

                            Wielotorbielowatość nerek

                            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                            Czytaj dalej →

                            Ruchome kolano

                            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                            Czytaj dalej →
                            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                            Logo
                            Enable registration in settings - general